Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Doriska, ja aż teraz spojrzałam na swoje wyniki online- ja mcv miałam w normie. Za to hemoglobina, erytrocyty i hematokryt poniżej normy. Szczerze nawet nie dociekałam co to za rodzaj anemii, ufam mojej gin i jeśli kazała suplementowac żelazo i jeść więcej mięsa to wyszłam z założenia że to z tego.
Doriska87 lubi tę wiadomość
-
Nie znam jeszcze, może w środę już coś będę wiedziećMama Wojtka wrote:Spokojnie Madamee92, nie tak łatwo jest zaszkodzić. Natura wiele rzeczy przemyślała.
Powodzenia na wizycie! Ja za to mam wizytę w czwartek u swojego gina i w piątek u innego. Znasz już płeć?
Wzajemnie powodzenia na wizycie
A czemu w piatek idziesz do innego jeszcze?

Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Oleśka11 wrote:Doriska, ja aż teraz spojrzałam na swoje wyniki online- ja mcv miałam w normie. Za to hemoglobina, erytrocyty i hematokryt poniżej normy. Szczerze nawet nie dociekałam co to za rodzaj anemii, ufam mojej gin i jeśli kazała suplementowac żelazo i jeść więcej mięsa to wyszłam z założenia że to z tego.
Dziękuję Oleśka11 za info. Mam nadzieję że już się lepiej czujesz?
U Ciebie była pewnie klasyczna anemia w sensie ze te 3 parametry co wymieniłaś poleciały razem.
Ja na razie urozmaicę dietę (jajka, mięso i soki, buraczki) a we wtorek i tak mam lekarza - zobaczę co on powie.
2019 Natalka -
Chcę skonsultować z lepszym lekarzem kwestię ilości łożysk, (bo wg mojego gina niby są dwa, ale na tej samej ścianie)czy darować sobie poród w szpitalu w Oławie i od razu szykować się na Wrocław itd. Jakby się okazało, że jest jedno łożysko to raczej będę prowadzić ciążę we Wrocławiu. Poprzednia ciąża przebiegała wzorowo, więc każdy ginekolog w takim przypadku jest dobry. Teraz jest to bardziej skomplikowane.Madamee92 wrote:Nie znam jeszcze, może w środę już coś będę wiedzieć

Wzajemnie powodzenia na wizycie
A czemu w piatek idziesz do innego jeszcze?
Madamee92 lubi tę wiadomość
Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
U mnie dieta raczej urozmaicona, ale z mięsem mam niestety w ostatnim czasie straszny problem. Wolę warzywa, nabiał, kasze, makarony, na mięso rzadko mam ochotę. Mimo wskazań nie mogę się przełamaćDoriska87 wrote:Dziękuję Oleśka11 za info. Mam nadzieję że już się lepiej czujesz?
U Ciebie była pewnie klasyczna anemia w sensie ze te 3 parametry co wymieniłaś poleciały razem.
Ja na razie urozmaicę dietę (jajka, mięso i soki, buraczki) a we wtorek i tak mam lekarza - zobaczę co on powie.
Co do kwasu foliowego to moja gin zaleca w połączeniu z mio-inozytolem. Wg niej kwas lepiej się wchłania, a inozytol działa dobrze na wyrównywanie poziomu wielu hormonów. Może spróbuj kupić właśnie Inofem lub Inofolic? -
Zaczynam 16tc i już mam 5kg na plusie

Muszę ogarnąć swoje posiłki bo za dużo jem I za duże porcję.jak tak dalej pójdzie to zakończę ciążę z 30kg na plusie. Już czuję się jak bańka. Twarz napuchnieta... Chcę mi się płakać
Zapominam brać witamin...
Miłej niedzieli
-
Samsa, ja robię tak, że wieczorem szykuje witaminy do pojemniczka (takiego na jajko na miękkoSamsaramsa wrote:Zaczynam 16tc i już mam 5kg na plusie

Muszę ogarnąć swoje posiłki bo za dużo jem I za duże porcję.jak tak dalej pójdzie to zakończę ciążę z 30kg na plusie. Już czuję się jak bańka. Twarz napuchnieta... Chcę mi się płakać
Zapominam brać witamin...
Miłej niedzieli
), który leży na stole, na następny dzień więc jak siadam do śniadania/obiadu, to zawsze na mnie patrzą i nie zapominam 
5kg to dużo? ja mam 13+3 i przytyłam 3kg - z 58 na 61,1 i wydaje mi się, że to całkiem ok. Przypuszczam, że do 15tc dobije do 62 lub więcej.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Dziewczyny waga sie nie przejmujcie zrzucicie poporodzie. Oczywiście nie żeby objadac sie non stop jakims slodyczami ale normalnie jeść.
Ja jem normalnie , troche zdrowiej niz o przed ciazy bo jem wiecej owoców i pije soki . U mnie 12+4 i narazie waga stoi jak przed ciąża 57 kg zobaczmy jak dalej bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 08:55
Magda - mbc lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
U mnie waga 67 już od kilku tygodni ale nadal to jest -3 kg z przed ciąży. Dzisiaj 15+2 tyg. Sylwetka się już zaczęła zmieniać zauważalnie podbrzusze się zaokrągla a to przy moim poprzednim płaskim brzuszku jest widoczne biust jakiego nigdy nie miałam. Za to ręce jak patyczki nawet obrączka zaczęła mi spadać rozmiar 10 i chyba przestanę ją nosić. Sama tak tego nie widziałam ale mama zobaczyła mnie po 2 tyg i zauważyła zmiany. Natomiast jem dużo mniej niż przed ciążą ale tyle ile potrzebuje niczego nie odmawiam tylko słodyczy nie jem ale wcześniej też jakoś dużo ich nie jadałam.
-
Dzień dobry dziewczyny

Samsaramsa sprowokowałaś mnie do wejścia na wagę
W sumie dawno się nie ważyłam,bo od lat mam tą samą wagę ok 55kg. Normalnie bałam się oczy otworzyć hahaha
Brzuch napuchnięty,zaczyna powoli się zaokraglać,momentami się czuję jak balon a tam 55,5 kg. Chyba w 5ciu miejscach się ważyłam i wszędzie tak samo ufff no ale rano to rano-wieczorem się nie odważę wejść 
Dziewczyny macie jakieś "schizy" związane z ciążą? Ja mam dwie-boję się bezobjawowego zapalenia pęcherza i odchodzenia niezauważalnie wód płodowych.Gdybym tylko była w Polsce-byłoby mi lżej a tu to lipa
Wiedzą,że mam trombofilię, to dla nich hiv jest ważniejszy-zamiast mi zrobić krzepliwość.Mam badania z grupy krwi,z hiv i inne ale oni muszą mieć swoje.Nie wiem,jak tu przetrwam tę ciążę.
-
Aha rozumie , ja jem raczej takie same porcjr z tym ze duzo częściej niz zawsze bo podjadam tu mandarynke tu cos innego..Samsaramsa wrote:Czarnulka ja właśnie jem za dużo. Porcje 2x takie i często więcej niż oj mąż który lubi sobie zjeść. Dużo słodkiego a to jakieś chipsy, frytki, burger... Dlatego muszę trochę ogarnąć się z jedzeniem.
A co do świąt to sama sie boje bo jak jak bedzie lezec na stole to bedzie kusic mimo ze czlowiek nie glodny ale wezmiw bo smakowite pozniej nowy rok,sylwester27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ja dzisiaj musiałam zmienić moja kurtkę zimową na tzw. wór bo w brzuchu się już nie mieszczę. Generalnie mam mega balon.
W zasadzie na samej podstawie kształtu brzucha mogłabym być pewna że to syn, bo tak samo miałam w pierwszej ciąży.
Z córką brzuch był bardziej rozlany, widoczny dopiero od około 25 tygodnia.
Też niestety jem dużo i czuję się ciężko. Co prawda rączej zdrowo, ale codziennie coś słodkiego tez musi być. Muszę się ogarnąć bo to dopiero 14 tydzień.
-
Slodkie musowo choc trochę ale musi byc mam nadzieję ze mi nie wyjdzie cukrzyca po 20tc bo bede musiala sie porzegnac ze slodyczami. Bo czasami mi wychodzil cukier ciut zawyzony na czczo bo po obciazeniu zawsze bardzo ladny
Ja z witamin biore kwas foliowy, omega med tam jest tylko wit d, jod ,dha, kwas foliowy w dwoch formach.
No i zaczne chyba jedna tabletke brac prenatal dha , i czasem jak mi sie przypomni wezme magnezWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 09:28
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
A czemu jak przestalas karnic to nadrobilas?Mama Wojtka wrote:Ja obecnie jest 0,5kg na minusie.
Poprzednio na koniec miałam +13kg, a schudłam 21kg. Jak przestałam karmić to niestety nadrobiłam wszystko...
Samsaramsa lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:A czemu jak przestalas karnic to nadrobilas?
Bo już inne zapotrzebowanie kaloryczne. Przy kp zwiększone jest zapotrzebowanie o ok500kcal. Ja po porodzie łącznie miałam - 24kg. I w momencie ograniczania liczby karmien cyferki na wadze rosły -
Ja ostatnio przytyłam prawie 30 kilo, masakra! Plus był taki, że tydzień po porodzie miałam już - 15 kg, więc po prostu miałam strasznie dużo wody. A pozostałe kilogramy zgubiłam w kilka miesięcy. Dodatkowym plusem było to, że nie miałam żadnych rozstępów, co trochę mnie dziwi przy tak gwałtownym tyciu i chudnięciu.






