Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Marryy mnie czasem leciutko boli, właściwie to ból nie jest a takie kłucie delikatne. Bardziej jednak brzuch daje o sobie znać. A jak Twoje przeziębienie? Lepiej?
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Lena2305 wrote:Ja zauważyłam, że jak wstaje bo muszę (dalej chodzę do pracy), to jakoś się wkrecam w dzień i autentycznie czuję lepiej, a jak mam wolne i leniwie się, to jest masakra
Też tak mam. Dlatego odliczam dni i mam nadzieje, że gin da zielone światło na powrót do pracy.
Marryy mnie czasem pobolewa brzuch jak na @ i promieniuje do pleców. Nie są to jednak silne bóle.
Nita mam taki plan, ale raczej dopiero w poniedziałek jak synek będzie w przedszkolu. Trochę jest z tym zabawy, a w weekend wolę poświęcić czas jemu i Mężowi. -
Ja jakoś przetrwałam dzisiejszy dzień. Od 8 do 19:30 zajęcia... Szczęśliwie głowa mnie dziś nie bolała, nie wiem jak to się stało, bo wczoraj umierałam z bólu. Za to mdliło mnie nieźle, tym bardziej że dużo osób tam pali fajki a ja nie mogę nawet przejść obok osoby, która paliła przed chwilą. Tak czy owak, nie było tak źle. Jutro tylko do 15:30 więc już z górki.
Mnie krzyż nie boli, często za to mam bóle brzucha, przy pachwinach. Szczególnie kiedy szybko wstanę albo kaszlę. -
mother84 wrote:Marryy mnie czasem leciutko boli, właściwie to ból nie jest a takie kłucie delikatne. Bardziej jednak brzuch daje o sobie znać. A jak Twoje przeziębienie? Lepiej?
Przeziębienie przeszło wczoraj nic mi nie było, dzisiaj gardło boli patrzę i krosteczki na nim oby nie angina. Natomiast poza bólem okolicy krzyżowej jest dobrze.2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Jak mam spokojny weekend i nigdzie nie muszę wychodzić (jak w ten weekend), to zdecydowanie lepiej się czuję, niż w tygodniu. W tygodniu bardziej męczą mnie mdłości, ratuję się przekąskami, od których później też mi się robi niedobrze W chwilach kryzysowych muszę ssać jakiegoś cukierka, których też mam już dość... W weekend, jak mi niedobrze mogę zwolnić, położyć się lub bez problemu powisieć nad muszlą W pracy nie mam takiego komfortu
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
A mnie cały czas boli ten brzuch... Faszeruję się cały czas nospą, luteiną, duphastonem i średnio dalej. Jeszcze jak leżę to jest względnie, ale jak mam chodzić to masakra. Oby to niedługo przeszło. W pierwszej ciąży też miałam akcję z brzuchem, ale jednak szybciej się to skończyło. Mam nadzieję, że po prostu taki mój urok i wszystko ok
Krzyż też mnie dziś boli.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Lena2305 wrote:Dziewczyny, mdłości mnie budzą... Nie wymiotuje, ale normalnie spać nie mogę Jak tak dalej pójdzie to chyba jednak nie dam rady pracować
Mam to samo . W piątek wymiotowałam od 15 do 20 jakaś masakra . Wczoraj obyło si bez ale dzisiaj w nocy już mnie złapało . -
Cześć dziewczyny mało mnie tu ostatnio ale nie za bardzo mogę siedzieć przed kompem ...nasilają mi się mdłości i boli głowa ...
Niezapomniana tulę cię mocno i wierzę że twoje dzieciątko tylko zmieniło datę porodu , sama Anielkę straciłam w marcu tego roku a w dni terminu porodu znów cieszyliśmy się z 2 kreseczek
U mnie wczoraj po wizycie wszystko dobrze ,....słyszałam najpiękniejszy możliwy obecnie dźwięk czyli bicie serduszka naszego okruszka..Lekarz sprawdzał już przepływy , wymiarami maleństwo idzie zgodnie z terminem ale z wrażenia już nie pamiętam...w sumie najważniejsze że serdusio dobrze bije
A poniżej zdjęcie naszej fasolki kochanej
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1921945e851c.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 07:46
mother84, Marryy, Klara87, Meluśka, czarnulka24, Samsaramsa, Lorella, Doooooorka16, Mama Wojtka, Ariette1983, Izieth, Alala, KaśkaKwa lubią tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Na problemy z pęcherzem polecam sok 100 % z żurawiny i dużooo wody z cytryną ...u mnie taka kuracja w tydzień wytępiła wszystkie bakterie w moczu ..polecam też provag doustnie profilaktycznie zwłaszcza dla tych mam z luteina , progesteronem dopochwowo żeby uniknąć infekcji.3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Dzień Dobry
Powiedziałam mojej szefowej że jestem w ciązy ale tylkoze wzgleduna inne osoby pracujące ze mna na recepcji w hotelu.
Brakuje ludzi a oni nikogo nie szukali....
Wiecie co mi zaproponowała? Ze łaskawie z nocek mnie odciąży... i będę chodziła na 12 godzinne samodzielne zmiany w ciągu dnia nie wspominając że jest to 12 godzin pracy przy kompie i w stresie...
Ręce mi opadły -
Zauważyłam że bóle w okolicy krzyżowej są łagodniejsze jak leżę bokiem na płaskiej poduszce mam delikatnie zgięte nogi i poducha pomiędzy nimi. Mialam Takie bóle Na owulacje ale byly tylko do ok godziny po przebudzeniu a teraz są cały dzień. Dzisiaj pilnowałam się w nocy i jest względnie.2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Lisi ciesze się że po wizycie ok
Jolcia no to się wysiliła szefowa
Marryy ja też zauważyłam, że jak leżę na plecach to krzyż boli bardziej, z kolei brzuch mniej i nie wiadomo jaką pozycję obrać hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 08:35
jolciaa171, Lusi91 lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja wczoraj przetrwałam wesele. Nawet o dziwo całkiem dobrze się czułam do północy. Tylko niestety pomimo sukienki z długim rekawem i zakietu bylo mi ciągle zimno tylko byla herbatka za herbatka. Niestety rano dzisiaj już przed 7 sie obudziłam i nie moge już zasnąć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 08:32
-
mother84 wrote:A mnie cały czas boli ten brzuch... Faszeruję się cały czas nospą, luteiną, duphastonem i średnio dalej. Jeszcze jak leżę to jest względnie, ale jak mam chodzić to masakra. Oby to niedługo przeszło. W pierwszej ciąży też miałam akcję z brzuchem, ale jednak szybciej się to skończyło. Mam nadzieję, że po prostu taki mój urok i wszystko ok
Krzyż też mnie dziś boli.
W tej ciazy tez boli mnie brzuch ale głównie wieczorami wiec jak juz daje o sobie znac mocnej to wtedy nospa
Ja jeszcze bralam magne b6 3x2 ale tak szczerze nie wiem czy cos pomagal bo brzuch i tak bolal ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 09:00
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka no właśnie mnie boli codziennie...dodatkowo dziś doszedł ból w okolicach dolnego odcinka pleców - nerek, korzonek nie wiem takie kłucie promieniujące ...ehhhh wykończę się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 09:22
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Nita a czy Ty w związku z tym, że ten krwiaczek się zmniejszył to musisz dalej się oszczędzać?
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Tak, nadal nie mogę dźwigać, ale nie leżę w łóżku. Mam trochę do zrobienia w domu
Nie było nas 3 tygodnie w domu. Jest bałagan, sporo prania. Mąż pomaga, ale jutro wraca do pracy, więc będę sama z tym wszystkim. Póki co senność mnie bierze bardzo. Czasem ledwo mogę oczy otworzyć 2 listopada mam wizytę u lekarza, ale bez usg. Zobaczę co mi powie. 8 listopada wizyta u położnej i założenie karty ciąży. Zapytam jej się o tego krwiaka a poza tym muszą mi dać znać czy moja ciąża będzie uważniej monitorowana tym razem, bo w pierwszej miałam nadciśnienie oraz krwotok po porodzie i transfuzję krwi.