Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja podobnie jak Trine bede miała łóżeczko prawie przy samej głowie więc na początek nie planujemy monitoru oddechu, no chyba ze zajdzie potrzeba to się dokupi
Ja nie miałam tego syropu (a juz kilka razy lamalo mnie podczas ciazy), ale wlasnie slyszalam ze to wlasciwie sam cukier... Na mnie nic tak nie dziala jak syrop z cebuli z cytrynąJeszcze wspomagam się wapniem i witamina C.
Trzymam nieustannie kciuki za wszystkie wizyty i gratuluje dobrych wiadomosci z juz odbytych!Mama Wojtka lubi tę wiadomość
-
Doriska u mnie podobnie, dzisiaj zaczelam 21 tydzien a brzuch dopiero niesmialo zaczyna sie pokazywac. Jak z maluchem wszystko ok to mysle nie ma co sie martwic.. Kurcze, ale powiem Ci że z tą pracą to jakaś masakra... Cóż jak widac jak sam o siebie nie zadbasz to i nikt inny tego nie zrobi... Współczuje:/ A właśnie, jak się trzyma Twoja szyjka? Wizytowałaś jakoś ostatnio? U mnie zaczynają się dziać jakieś dziwne rzeczy. Mam od wczoraj wrażenie jakbym czuła ruchy w szyjce macicy, w pochwie... o_O' Zaczynam oczywiscie dopisywać scenariusze, poobserwuje sie jeszcze moze dzisiaj i jak cos to znowu bede bic na alarm...
-
Nita wrote:Ja mam komodę z przewijakiem po synku i bardzo mi się to przydało. Używałam przez około rok, niecały rok. Później dziecko zaczęło mi uciekać, przekręcać się, więc bezpieczniej było przewijać go na podłodze. I tak robię do dzisiaj.
A z przebieraniem pieluchy na łóżku to tylko dodam, że takie maluszki często nawalą taką kupę, że dosłownie wszystko w około jest uwalone. Jeszcze machają nogami przy przebieraniu i kupa rozmazana wszędzie. Chłopaki też często sikają w powietrzu, szczególnie wtedy jak się dopiero pieluchę zdejmie. Także powodzenia przy zamienianiu pieluchy na łóżku, ja bym się nie podjęła takiego ryzyka, że musiałabym w środku nocy zmieniać pościel czy prześcieradło brudne od kupy czy obsikane
U mnie w dole łóżka zawsze leżał pod kołdrą podkład i nigdy nie miałam nic uwaloneFreyja lubi tę wiadomość
-
anusia24 wrote:Doriska u mnie podobnie, dzisiaj zaczelam 21 tydzien a brzuch dopiero niesmialo zaczyna sie pokazywac. Jak z maluchem wszystko ok to mysle nie ma co sie martwic.. Kurcze, ale powiem Ci że z tą pracą to jakaś masakra... Cóż jak widac jak sam o siebie nie zadbasz to i nikt inny tego nie zrobi... Współczuje:/ A właśnie, jak się trzyma Twoja szyjka? Wizytowałaś jakoś ostatnio? U mnie zaczynają się dziać jakieś dziwne rzeczy. Mam od wczoraj wrażenie jakbym czuła ruchy w szyjce macicy, w pochwie... o_O' Zaczynam oczywiscie dopisywać scenariusze, poobserwuje sie jeszcze moze dzisiaj i jak cos to znowu bede bic na alarm...
-
asylia wrote:Gratuluję zakupu wózków - super, że udało się okazyjnie.
My też tak kupowaliśmy dla Synka - za cały zestaw daliśmy 800 zł i teraz tez będzie nam służył.
Dziewczyny, panujecie kupić monitor oddechu?
My przy synku nie mieliśmy, jakoś w ogóle o tym nie myślałam, jakby było da mnie oczywiste, że nic się nie stanie. A teraz z koleżanką pisałam i zasiała w mojej głowie ziarno niepewności i myślę o tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 12:27
asylia lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj kupiłam pierwsze ubranka dla Marysi. Body kopertowe i legi z ciucha ;p miałam zacząć po polowkowych ale za bardzo mnie korciło żeby już coś kupić. Jak się potwierdzi już na 100% płeć to muszę przywieść ubranka po synku, przejrzeć je i część wystawić na sprzedaż. Zawsze będzie parę groszy na nowe ubranka
Trine91, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
-
Ja też zawsze przebierałam na podkładzie jednorazowym (jak nie został zasikany, to był wielorazowy
). Polecam takie podkłady, w razie "wypadku", a przy maluchach takie zdarzają się często, wystarczy wyrzucić do śmieci i podłoga, łóżko, czy przewijak pozostają czyste
jolciaa171, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Oleśka11 wrote:U mnie w dole łóżka zawsze leżał pod kołdrą podkład i nigdy nie miałam nic uwalone
Dlatego już nie próbowałam na łóżku, bo wolałam być obsikana na przewijaku i przynajmniej oszczędzić moje łóżko -
Magda - mbc wrote:Ja mam +4kg i na razie stoję.
Mam 170cm wzrostu, zaczęłam ważąc 58, teraz 62.
Jeśli chodzi o brzuch, to powoli się wyłania, ale zaokrąglony jest od jakiegoś czasu, myślę, że jeszcze 2 tyg. i go nie ukryje
U mnie brzuch ogromny i ja ogromnazaczynałąm ok 59 kg teraz 67! wzrost 163 więc przy Tobie jestem kulką, a brzuch w obcisłej sukience wygląda jak u niektórych dziewczyn 7 miesiąc - ale u mnie nawet przed ciążą w czasie owulacji ze względu pewnie też na dodatkowe kilogramy wydymało mi tak brzuch że wyglądał na 4 miesiąc...
Teraz zaczęłam dietę pudełkową 1800 kk - dietetyczka powiedziała że przy moich parametrach to powinno być ok - no przed ciążą przy 1500-1600 waga stała u mnie w miejscu - więc te 200-300 kk więcej niż w normalnej diecie przy ciąży jest wydaje mi się ok. Ale zobaczymy za miesiąc. Oczywiście mąż mówi że robię bez sensu bo wystarczyłoby żebym nie jadła słodyczy - ale nie potrafię się utrzymać w ryzach - więc albo muszę mieć ścisły rygor że jem tylko to co dali, albo się rozrężam i jem ile wlezie łącznie ze słodyczami... taka słaba psychika...
-
Dziewczyny ja się jeszcze boje robic wyprawki, kupować ciuszki itp. Nie wiem kiedy mi to minie.
Odnosnie wagi to mam 1kg na plus ale dalej mi brakuje 2 kg do wagi z przed ciążyale może w końcu zaczne tyc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:09
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Freyja wrote:Jednodniowy antybiotyk to pewnie Monural. Polecam, miałam go raz jeszcze długo przed ciążą.
tez miałam raz go przepisanego bo miałam bakterie w moczu, mimo ze mnie nic nie pieklo itp.
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
A odnośnie co już mam w domu to :
- trochę ubranek
- wózek gondola ze spacerowka
- lozeczko + materacyk
- 2 kocyki polarowe.
bede miala jeszcze bujaczek, przewijak, rozki i nie wiem co jeszcze mi przywioza
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Oleśka no właśnie też to zauważyłam, tym bardziej, że kilka z nas tutaj ma taką długość i nikt takich rzeczy oprócz mnie nie usłyszał... No i muszę przyznać, że o ile do tamtego momentu byłam ostoją spokoju to teraz cały czas się niepokoje. Wpędził mi jakiegoś stracha. W sumie co tydzien wołał mnie na kontrol i za kazdym razem ta szyjka byla taka sama.
Oleśka wow, w Twoim przypadku jednak monitor się przydał! No właśnie mi w ogóle jest trudno sobie wyobrazić jak to w ogóle nawet logistycznie bedzie wygladalo, czy jak np bede robic obiad to bede ze sobą zabierac malca, bo samego raczej nie zostawie w drugim pomieszczeniu. Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Mąż ponoć jak był niemowlakiem to trudno było mieć spokojną minutę, ciągle wiszczał a ja z kolei w ogóle nie płakałam, ponoć było mi bardzo przyjemnie jak miałam zakupczaną pieluche, jedzenie tez mi bylo obojetneI właśnie musieli co chwile sprawdzac czy oddycham.
Za tydzien mam polowkowe, mam nadzieję że wszystko będzie ok i wtedy już się wezmę pełną parą za wyprawkę, nie mogę się doczekaćPoki co po cichu obserwuje co piszecie w tych tematach
I zazdroszczę Wam że macie od kogo przejąć część rzeczy! Nasz maluch bedzie pierwszym wnukiem także ze strony rodzeństwa nie ma na co liczyć, a jakiś bliższych znajomych nie mamy bo często się przeprowadzamy i te relacje są zawsze takie bardzo luźne. Noo, ale jakoś będziemy kombinować
-
Oleśka11 wrote:Pimka, a to są w ogóle jednodniowe antybiotyki?
Izieth, z tego co wiem to akurat miedniczki często wychodzą z różnych przyczyn powiększone na usg i praktycznie zawsze jest to tylko obserwowane a potem okazuje się że wszystko ok. Głowa do góry.
Ja dziś świętuję ukończenie równej połowy ciąży i z tej oto okazji w nocy trzy razy budziło mnie mega mocne kopanie. Nie wiem sama jak on może tak walić na tak wczesnym etapie, aż boli chwilami. Z moim starszym synem w połowie czułam delikatne pukanie tylko.
W ogóle to jakaś depresja mnie dopada. Nic mi się nie chce, jakieś czarne myśli mam ciągle. Hormony+zima i ponura aura tak chyba na mnie działają. Pocieszam się tylko tą odrobiną lata, którą złapię za tydzień.
U mnie też kopanie od 18 tygodnia - pierwsze smyranie od połowy 15 (15+3) - a teraz to już jest konkretnie choć raczej nie że boleśnie - czasem tylko mam wrażenie że ogólnie ta macica test trochę poobijana i ten brzuch jako cały pobolewa zwłaszcza w niektórych leżących pozycjach
-
Lady_Dior wrote:Mama_Wojtka super,że dalej parka
Niech rosną zdrowo i będą grzeczni hihi
Oleśka11 no ja tylko 1,5godz.mam lecieć.Zobaczę po połówkowych,czy wszystko dobrze,ciśnienie zawsze ładne
Mnie tak chcica naszła,że wyciągłam z zamrażarki magnum migdałowe mmm
Ja na przełomie roku poleciałam na 9 dni do Izraela - lot 4 godziny. Wylot w 18 tc. Generalnie lot sam w sobie nie był zły - ale przygotowania plus na lotnisku to było bardzo męczące. Wylot miałam o 6 więc pobudka 4:45 - ja zazwyczaj długo śpię więc trochę szok - ale poszłam spać po północy, a wcześniej się pakował i to jeszcze po pracy - więc starsznie dużo stresu było - brzuch mnie wtedy mocno bolał i twardniał. Z powrotem z kolei namęczyłam się na lotnisku bo mąż poszedł z córczką do łązienki i zeszło im się z kupą, a ja tachałam wszystkie nasze podręczne do kotroli (bo nie mieliśmy normalnych bagaży tylko 3 walizki podręczne i 3 plecaki a mąż mnie z tym zostawił w kolejce samą) więc po prostu zmęczyłam się niemiłosiernie - bo Izrael ma to do siebie że kontrole lotniskowe są strasznie długie. Ale oprócz tego ten wyjazd sam w sobie był genialnym pomysłem i bardzo mocno podładował akumulatory i odpędził depresję i zły nastrój które mnie przed wyjazdem dręczyły. Nawet tydzień słońca w środku zimy i tej naszej szarości jest zbawienny...
-
Do mnie dziś przyszła teściowa z obiadkiem i bawi się z córką więc mam dzień odpoczynku
Teraz doceniam jak to było cudownie przy pierwszej ciąży. Korzystajcie dziewczyny w pierwszej ciąży, bo czas takiej laby jak teraz macie w ciąży na L4 długo nie nadejdzie;)
Ja przewijak miałam na łóżeczku i to dość długo. Na początku kładłam na przewijaku podkłady jednorazowe, bo jednak to co było w pieluszce nie raz znalazło się i poza nią więc zamiast czyścić przewijak po prostu wymieniałam podkład. Poza tym mało przyjemnie mi było kłaść pół nagą córkę na goły przewijak, który jest jednak zimny i mało przyjemny w zetknięciu ze skórą. Na łóżku nie wytrzymałabym 2 dni żeby przewijać, kręgosłup by mi wysiadł.
Bugaboo dobry wybór , Mama Wojtka będziesz zadowolonaSą fajne dodatki tak jak piszesz. Polecam letnią budę z filtrem 50 UV, jest cieńsza i ma okienka z siatki więc w lato jest jakiś przewiew jak się budę otworzy , bo te zwykłe budy zimowe są bez okienek. Fajny też jest śpiworek do wózka na zime. Używamy zimą do tej pory. Z innych dodatków to koła terenowe przednie ale są nieskrętne niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:35
Mama Wojtka lubi tę wiadomość
-
Hiszpaneczka wrote:Dziewczyny ja się jeszcze boje robic wyprawki, kupować ciuszki itp. Nie wiem kiedy mi to minie.
Ja kupiłam jedną sukieneczkę i... czekam na połówkowe (jeszcze półtora tygodnia).
Ogólnie nie przyjmuję do wiadomości nic innego jak to, że wszystko jest ok., ale jak już postanowiłam to niech tak będzie.
Nawet dzisiaj byłam chwilę w galerii, coś tam patrzyłam, ale dla młodzieży nic nie wzięłam. Za to kupiłam na wyprzedaży dla siebie sukienkę i sweterek dla synka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 13:43