Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann.ann wrote:21 tydzień to bardzo dobry termin, a to badanie jest na 100% refundowane przez NFZ, jest w zestawie badań obowiązkowych, tzn lekarz prowadzący musi na nie skierować.
Badania zależne od wieku to pappa, tam rzeczywiście można zrobić na NFZ, nawet jeśli USG wyjdzie książkowo a jedynym wskazaniem jest wiek przy porodzie 35 i więcej.
Ale te trzy podstawowe badania USG w każdym trymestrze (11-13tc, połówkowe i 28-32 tc) należą się każdej kobiecie jak psu zupa -
Ja właśnie po połówkowych (na NFZ). Uff wszystko w normie chociaż Mała tak się ułożyła ze robiliśmy USG na raty (międzyczasie jedzenie i spacery). Szyjka 32 mm, ale zamknięta. Trzymają ją chyba blizny po konizacji. Ulżyło mi...
Z NFZ wiadomo wszystko zależy ja się trafi ale dziś to USG to były pełny profesjonalizm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:12
jolciaa171, Trine91, Samsaramsa, Ann.ann, Freyja, Lena1984, Mama Wojtka, Izieth, Madamee92, Lady_Dior, Pimka, Lorella, bratfrandu, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość
2019 Natalka -
Ja też po połówkowych - nadal jest chłopak
i wszystko ok
więc się cieszę - waży ok. 423g, a szyjka 37 i też wszystko z nią ok. Maksio trochę szalał podczas badania ale udało się pomierzyć wszystko i policzyć wszystkie paluszki w obu rękach
Więc cieszymy sie bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:39
jolciaa171, Mama Wojtka, Ann.ann, Freyja, Samsaramsa, Lena1984, Trine91, Izieth, Nadinka83, Pimka, Lorella, bratfrandu, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość
-
KaśkaKwa wrote:Na youtube są specjalne składanki dla dzieci w brzuszku
Ale z każdym rodzajem muzyki chcę ich zapoznać, żeby byli za mamusią i kochali muzykę bo tatuś nie lubi ;-(
Tatuś lubi tylko Kiepskichhihi
Położna do której chodzę na ćwiczenia dla ciężarnych powiedziała że ona katowała w ciąży jedną płytę - ale z taką muzą którą sama lubi a nie jakąś specjalną dla dzieci - i jak się mała urodziła to właśnie ta muzyka była dla niej najlepszym uspokajaczem (a była generalnie z tych wymagających dzieci...)
-
Ariette1983 wrote:No właśnie podbijam - chyba Oleśka? Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek jakiś czas temu - możesz mnie przyjąć też chętnie dołączę do grupy
dzięki
Gratuluję udanych połówkowychjolciaa171, Ariette1983 lubią tę wiadomość
-
Ann.ann wrote:21 tydzień to bardzo dobry termin, a to badanie jest na 100% refundowane przez NFZ, jest w zestawie badań obowiązkowych, tzn lekarz prowadzący musi na nie skierować.
Badania zależne od wieku to pappa, tam rzeczywiście można zrobić na NFZ, nawet jeśli USG wyjdzie książkowo a jedynym wskazaniem jest wiek przy porodzie 35 i więcej.
Ale te trzy podstawowe badania USG w każdym trymestrze (11-13tc, połówkowe i 28-32 tc) należą się każdej kobiecie jak psu zupa
A nie jest tak, że na NFZ są teoretycznie III USG, a nie USG genetyczne? Tak coś słyszałam. Ale faktycznie najlepiej porozmawiać z lekarzem
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Odnośnie połówkowych to będę wykonywać u swojego lekarza.
Zastanawia mnie tylko czym to się tak na prawdę różni? Bo mój lekarz co usg mierzy dziecko, oglada kończyny, mierzy obwód głowy, kość udową, obwód brzucha, sprawdza organy itp. Ostatnio patrzył na łożysko też, mam na tylniej ścianie. Ocenia ilość wód płodowych, mierzy tętno dziecka.
Co oprócz tego miałyście na połówkowych?
Teraz mam wizytę na 30.01 i właśnie planujemy zrobić połówkowe.
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Mama Wojtka wrote:Ja lubię nasz samochód, ale nie da rady dać z tyłu 3 fotelików. Tam są dwa fotele i taki "podłokietnik" na środku i nie ma tam możliwości zamontowania fotelika (brak ISOFIXa i pas tylko z sufitu). Jest w sumie 7-osobowy, ale bagażnik też się przydaje
. Także musimy zmienić. Szukamy Citroena C4 Grand Picasso. Gdyby nie bliźniaki to chętnie byśmy zostawili nasz dotychczasowy, bo na 4 osoby jest super.
My pierwsze co to zmieniliśmy samochód, mimo, że mieliśmy nie małe kombi z tyłu dwa foteliki i ja - słabe to było.
Teraz mamy dużego suva i miejsca jak w dyskotece
-
makalotia wrote:Ja mam wizytę na NFZ w następny poniedziałek, a na połówkowe dalej nie jestem zapisana i nie wiem czy się zapisywać ,bo jesteśmy spłukani ostatnio. Chciałabym iść, ale z drugiej strony czuję , że jest wszystko ok. Jest tu ktoś kto się nie wybiera na połówkowe?
A na NFZ połówkowe ??? , ja chodzę prywatnie ale lekarz wypisał skierowanie na genetyczne do szpitala i automatycznie na genetycznych każą dzwonić i zapisać się na połówkowe tez na NFZ.
-
KaśkaKwa wrote:A na NFZ połówkowe ??? , ja chodzę prywatnie ale lekarz wypisał skierowanie na genetyczne do szpitala i automatycznie na genetycznych każą dzwonić i zapisać się na połówkowe tez na NFZ.
-
Te 3 badania na nfz obowiązkowe to zwykle usg, badania połówkowe, czyli genetyczne powinien wykonać lekarz który ma certyfikat FMF, oni nie mierzą tylko dziecka ale sprawdzają wszystkie możliwe narządy, przepływy itp. To nie jest obowiązkowe badanie ale jeśli lekarz jest w porządku to bez niczego wypisuje skierowanie żeby sobie zrobić te badania na nfz.
Ja dostałam skierowanie mimo że wskazań nie było i pierwsze genetyczne wyszły dobrze, zresztą większość moich znajomych dostało żeby zrobić to bezpłatnieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 16:03
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
W sumie to chyba nie ma czegoś takiego jak "obowiązkowe" badania w ciąży. na dobrą sprawę to można ani razu przez całą ciąże nie odwiedzić lekarza a dzieciak urodzić nawet w domu...
Ale jeśli już ktoś decyduje się prowadzić ciążę pod kontrolą lekarza to są pewne standardy jej prowadzenia (być może są też jakieś zalecenia Towarzystwa Ginekologicznego) i określony pakiet badań. Wiadomo, mogą się one różnić trochę w zależności od lekarza, czy np. pakietu medycznego jak i oczywiście indywidualnych wskazań dotyczących zdrowia dziecka i pacjentki. Są przyjęte pewne algorytmy.
Te 4 Podstawowe badania USG (potwierdzające ciąże i jej umiejscowienie itd, genetyczne, połówkowe i te pod koniec ciąży) to w mojej ocenie takie "must have". Każde z nich jest trochę inne, każde daje inne możliwości badania itd.
W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie sytuacji że lekarz nie mówi o nich pacjentce i jej na te badania nie kieruje - niezależnie czy płatnie czy nie.
Oczywiście pacjenta może powiedzieć że nie chce ich robić ale to już jej wola.
Być może kiedyś dojdziemy to takiego stadium rozwoju służby zdrowia (tych standardów medycznych) że np. NIPT będzie się w to wpisywać (teraz to raczej nie jest standard, ale lekarz powinien informować o tym zawsze ze jest takie badanie) lub inne badania o których może nawet nie wiemy ze istnieją.
Magda - mbc, Ariette1983 lubią tę wiadomość
2019 Natalka -
Izieth wrote:A nie jest tak, że na NFZ są teoretycznie III USG, a nie USG genetyczne? Tak coś słyszałam. Ale faktycznie najlepiej porozmawiać z lekarzem
To jest chyba tak, że na NFZ są 3 badania USG, badanie jako badanie. Wiadomo, że lepiej żeby je robił lekarz z certyfikatem FMF niż zwykły ginekolog, ale tego już NFZ nie gwarantuje, trzeba sobie wychodzić samemu, albo zapłacić po prostu..
Chyba formalnie nie ma czegoś takiego jak USG genetyczne, tak się często określa to badanie z 11-13 tygodnia, bo wtedy najlepiej widać ewentualne wady genetyczne (co znów nie każdy lekarz umie ocenić, dlatego lepiej żeby był to ktoś z certyfikatem).
Połówkowe jest głównie w kierunku badania serca, które wtedy jest na tyle duże że wiele rzeczy można zmierzyć. Poza tym całe dziecko jest większe i inne narządy też lepiej widać.
Basia: -
Doriska87 wrote:W sumie to chyba nie ma czegoś takiego jak "obowiązkowe" badania w ciąży. na dobrą sprawę to można ani razu przez całą ciąże nie odwiedzić lekarza a dzieciak urodzić nawet w domu...
Ale jeśli już ktoś decyduje się prowadzić ciążę pod kontrolą lekarza to są pewne standardy jej prowadzenia (być może są też jakieś zalecenia Towarzystwa Ginekologicznego) i określony pakiet badań. Wiadomo, mogą się one różnić trochę w zależności od lekarza, czy np. pakietu medycznego jak i oczywiście indywidualnych wskazań dotyczących zdrowia dziecka i pacjentki. Są przyjęte pewne algorytmy.
Te 4 Podstawowe badania USG (potwierdzające ciąże i jej umiejscowienie itd, genetyczne, połówkowe i te pod koniec ciąży) to w mojej ocenie takie "must have". Każde z nich jest trochę inne, każde daje inne możliwości badania itd.
W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie sytuacji że lekarz nie mówi o nich pacjentce i jej na te badania nie kieruje - niezależnie czy płatnie czy nie.
Oczywiście pacjenta może powiedzieć że nie chce ich robić ale to już jej wola.
Być może kiedyś dojdziemy to takiego stadium rozwoju służby zdrowia (tych standardów medycznych) że np. NIPT będzie się w to wpisywać (teraz to raczej nie jest standard, ale lekarz powinien informować o tym zawsze ze jest takie badanie) lub inne badania o których może nawet nie wiemy ze istnieją.
zgadzam się ze wszystkim
Chodziło mi o badanie obowiązkowe z punktu widzenia lekarza, który postępuje postępować zgodnie ze standardami, wiadomo że kobiety nikt nie przymusichociaż żeby np dostać becikowe trzeba wykazać że kobieta była pod opieką ginekologa od co najmniej 10 tygodnia ciąży (musi mieć wtedy założoną kartę ciąży).
O NIPT to ja sama pytałam lekarzy, w pierwszej ciąży lekarka nie była przychylna, zapytała co z tą wiedzą zrobię (!), teraz lekarz powiedział tylko "jak pani chce to proszę sobie zrobić". Generalnie mam wrażenie że to jakaś tajemnica.
Basia: