Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Freyja wrote:Samsaramsa u mnie jest siara albo przezrostysta/żółta albo biała, zależy od dnia. Czasem samo zaczyna wypływać i to dość sporo, szczególnie w trakcie seksu. Tylko u mnie to jest pierwsza ciąża, piersi mnie nie bolą, nie czuję by to było coś nie tak. Trochę martwiące jest to brązowe o czym mówisz, kiedy robiłaś USG piersi?
Miałam w listopadzie i było wszystko dobrze
Edit
Pisałam. Do doradcy laktacyjnego i uspokoiła mnie ze to jest normalneWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 21:33
Freyja, Ann.ann lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo dobrze. Ja dzisiaj natomiast miałam drugi dzień intensywnego sprzątania i martwiłam się większość popołudnia, bo mały niezbyt się ruszał. Już nawet zastanawiałam się czy rano nie skoczyć gdzieś do położnej na posłuchanie tętna, ale podziałało leżenie na kanapie i dostałam kilka porządnych kuksańców. Synek chyba po prostu nie chciał mamie przeszkadzać w robocie
Miło mi, że Wam się podoba kocykNawet myślałam o robieniu na zamówienie, ale co z tego jak wełna taka droga? Zamówiłam ostatnio bawełnę 100% to teraz nie wiem co z tą włóczką zrobić... Nie jest zbyt przyjemna.
-
Ann.ann chyba masz rację-nie ma sensu się stresować,skoro mówią,że jest ok.Będzie źle,to mi powiedzą na pewno.
Freyja ja na drutach to chyba tylko szalik bym zrobiłaW dzieciństwie często z moją niepełnosprawną siostrą robiłysmy na drutach-najprostszy wzór byleby włóczkę skończyć
Taki sposób na zabawę hehe
Jolciaa171 dzięki bardzoFaktycznie może przez to,że jesteśmy drobne to i brzuch wydaje się wielki ale to ja nie wiem co to będzie pod koniec ciąży hehe
-
jolciaa171 wrote:Dzisiejsza wizyta udana
Tymuś waży ok 380gwszystkie pomiary dobre, jedyny problem to dwunaczyniowa pępowina, pod konieć ciąży będziemy bardziej kontrolowani przez prowadzącego i ciąża zostanie zakończona tydzień wcześniej ok 20 czerwca (poród siłami natury)
Jesteśmy bardzo szczęśliwi że wszystko dobrze
Synuś nie bardzo chciał dziś pozwać, zakrywał się rączkami, łapał i podkulał nózki
O kurcze, to moje to jakieś koksy. Ciąża na tym samym etapie a różnica spora w wadze.
Ale jeśli jest tak jak Magda napisała to hmmm ja 1,78 a mąż 1,97m wzrostu to może dlatego. Na pomiarach np. kość udowa była w górnej granicy to by wychodziło, że nie dość że koksy to jeszcze długaśne mogą być.
Freya, coś pięknego ten kocyk, zakochałam się!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 22:28
7 lat walki
6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
-
nick nieaktualnyTakana5 wrote:O kurcze, to moje to jakieś koksy. Ciąża na tym samym etapie a różnica spora w wadze.
Ale jeśli jest tak jak Magda napisała to hmmm ja 1,78 a mąż 1,97m wzrostu to może dlatego. Na pomiarach np. kość udowa była w górnej granicy to by wychodziło, że nie dość że koksy to jeszcze długaśne mogą być.
Freya, coś pięknego ten kocyk, zakochałam się!!i jak sobie sprawdZalam to była w 70 centylu ( czy nie wiem jak to się pisze
ale generalnie większa raczej)
Natomiast na tym etapie naprawdę nie ma co patrzyć na wagę dziecka dopiero w tym usg 28-32 to będzie coś znaczyć -
Mi wydawało się po badaniu, że Franek już taki wielki koksik ponad 600g już mu wyliczyli ale jak wrzuciłam to na siatki to idealnie około 50 centyla wyszedł. My z mężem również z tych wysokich jesteśmy. Natomiast mamy dużo niższych rodziców od nas, wiec to nie ma aż takiego znaczenia. Ja mam 180 po mamie 160 i tacie 170, a mój brat to w ogóle wystrzelił ma już 190 i jeszcze rośnie.
-
nick nieaktualny
-
No u mnie żadnych centyli nic takiego nie podają ale już nie chcę sobie tym głowy zawracać,bo faktycznie teraz dzieci będą dużo przybierać i może moja chudzinka nadrobi
Dziś dzwonili mi ze szpitala,że moje wyniki tarczycy (na nie na czczo) są dobre,więc spytałam przy okazji,jak tu krzywa cukrowa wygląda.Pobierają 2x na czczo i 2godz.po wypiciu glukozy.Dla mnie trochę bezsens ale spoko.No i glukozę mają swoją.
Ja mam taką energię dziś,że nie wiem jak pójdę spać-w ogóle śpiąca nie jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 23:27
-
Ja jestem niska o 158cm, mąz ok 178 to może i Młody nie będzie wielki, albo do porodu jeszcze sporo masy nabierze
bo rozmawiajać z mama mówiła mi że nie byłam duża ale pulchna
wazyłam 3850
Jak to moja mama powiedziała że jak byłam mała to tylko jadłam i spałamtakie bezproblemowe dziecko
za to starsza siostra dała się tak we znaki że dziwie się że szok
Miłego dzionka -
Dziewczyny ja poszłam spać o 00.30 i to z musu haha
O dziwo zasnęłam i dopiero teraz wstałam-to mi się podoba- tak bez pobudek w nocy
Ja miałam jakieś 3300 po narodzinach,więc tak w sam raz wydaje mi sięMoja mama najbardziej miała przerąbane z młodszą siostrą,gdyż nauczyła ją spać ze sobą i tak spały razem 8lat
Ja od początku spałam ze starszą siostrą
U mnie dziś się zapowiada kolejny wiosenny dzieńWczoraj w słońcu dochodziło do 20st
Na pewno będzie spacerek
Miłego dnia mamuśki
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
Takana5 wrote:O kurcze, to moje to jakieś koksy. Ciąża na tym samym etapie a różnica spora w wadze.
Ale jeśli jest tak jak Magda napisała to hmmm ja 1,78 a mąż 1,97m wzrostu to może dlatego. Na pomiarach np. kość udowa była w górnej granicy to by wychodziło, że nie dość że koksy to jeszcze długaśne mogą być.
Freya, coś pięknego ten kocyk, zakochałam się!!
Ja się urodziłam b. długa, ale chuda. A mąż ważył 4kg :p💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Lady dior, piękny brzuszek. Ja też mam już spory, mi się nawet wydaje że ogromny, ale w kolejnej ciąży mięśnie brzucha już niestety nie te i nie trzymają tak wszystkiego w ryzach jak ostatnio. Poza tym ja też z tych małych (160cm, r.34) więc bardziej widać. Mój mąż też szczególnie wysoki jak na faceta nie jest (173 cm) a młody po rodzicach kurduplach urodził się spory (57cm i 3870g). Wszyscy się dziwili, skąd on taki duży
Lady_Dior lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
My jesteśmy średniaki 168 i 176 i syn teraz ma wzrost i wagę w 50 centylu. Bliźniaki też sobie rosną w okolicach 50 centyla. A syn urodził się z wagą i wzrostem identycznym jak ja 2950g/54cm (mąż też duży nie był, jakoś ponad 3kg). Teraz liczę, że bliźniaki też jakieś wielkie nie będą. Jak widzę na grupie bliźniaki po 3200g każde to mi słaboRysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
Hej dziewczyny jestem w 24 tyg ciąży i mam straszne zawroty głowy. Czy Wy też tak miałyscie albo macie? Mam tak od 3 dni. Co jakiś czas mija ale czesyo w ciągu dnia się zdarza. Na wieczór to już musze się szybko położyć bo już nie mam sił i zawroty są. Czy to niebezpoeczne dla dziecka? Wizyta 22 lutego dopiero.
-
nick nieaktualnyMagda - mbc wrote:Mój ważył 420g i miał baaardzo długie ręcę, a połówkowe miałam w 20+6. Ja 1,70 mąż 1,85.
Ja się urodziłam b. długa, ale chuda. A mąż ważył 4kg :p
U nas w 20+5 miał 355g i też strasznie długie ręce - tak samo długie jak uda xDMagda - mbc lubi tę wiadomość