Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, u mnie brzuch już mega duży 99 cm w najszerszym miejscu a startowałam z 66 cm.
Niby teraz ma przyrasta 1 cm tygodniowo.
Waga - 9 kg na plusie.
Wygramolenie z auta, wiązanie sznurówek to już nie lada wyczyn...
Wolniej tez chodzę. Częściej tchu mi brakuje. No i te twardnienia.
Ostatnio pisałam ze mam wrażenie jakby mi skóra pękała, albo jakaś tkanka pod skórą... no i chyba faktycznie tak jest bo widzę rozstępy wokół pępka i ten zrobił mi się jakby płaski, tam mam też bliznę po laparo więc pewnie zrosty mi poszły...Masakra, bolało strasznie, ale smaruje to miejsce kremem i jakby trochę lepiej.
Ja bez słodyczy nie dałabym bym rady...Co dziennie jem coś słodkiego a dziś to już przesadziłam...
2019 Natalka -
Mi można podesłać link.
Na fb jest o tyle fajniej, że jesteśmy we własnym gronie. Znamy się nie tylko z nicka ale z imienia i twarzydziewczyny gadają jak najęte, wrzucają zdjęcia i w ogóle jest bardzo miło. Jakby co to zapraszam wszystkie chętne
Rudzik, miło że napisałaś
Magda, w domu zawsze najlepiej, super że wychodziszcathy_y, Freyja, Rudzik1, Magda - mbc, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
-
No ja nie fejsbokowa haha ☺ Lubię to forum i mam tu troszkę koleżanek, więc zostanę tu-najwyżej będę pisać do samej siebie 🤣🤣🤣
-
Rudzik witaj wśród nas
Rozumiem twój strach miałam to samo na początku ale teraz już prawie kończę wyprawkę i stwierdzam że nawet gdyby się coś tfu tfu podziało to już ratują takie maleństwa ....A gotowa prawie wyprawka pozwala mi myśleć pozytywnie ...lubię mieć wszystko zawczasu przygotowane
Malutka od rana była bardzo spokojna aż się zaczęłam trochę martwić ..ale przed chwilą się obudziła i dostałam kilka kopniaków takich że pilot z brzucha spadł
Tak wg wszystkiego najlepszego kobitki dla tych z was których nie ma na fb :*Lady_Dior, Rudzik1 lubią tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Myśmy imię wybrali od razu po połówkowych.W sumie dla córki mieliśmy wybrane od dawna (po jednej z mam) -Weronika albo Zofia.Mój od razu się pochwalił rodzicom,że będzie druga Zofia (po jego mamie).Mama zmarła w zeszlym tyg.a przyjaciółka mi mówi,że nie powinno się dawać imion po zmarłych.Ja tam w żadne zabobony nie wierzę no i nie będziemy zmieniać imienia tym bardziej,że mama wiedziała,że wnuczka będzie mieć po niej imię
Czy u Was też panuje taki przesąd,że imion po zmarłych się nie daje? Ciekawe skąd się to w ogóle wzięło... -
Cathy_y no co Ty- nie bój się
Tak naprawdę nie mamy za bardzo wpływu-robimy wszystko co w naszej mocy,żeby było dobrze ale musimy też sobie dopomóc pozytywnym nastawieniem
Ja z moim znaliśmy się jakieś 3 miesiące,nie wspóżyliśmy jeszcze ale już o imionach dla dzieci rozmawialiśmy 🤣🤣🤣 Przez jakiś czas bardzo Alicja mi się podobała
Doriska87 ja generalnie mogłabym żyć bez słodkiego ale w ciąży bardziej jednak mnie ciągnie ehh.Wieczorem zjadłam dwa yyy i teraz jak to się nazywa po polsku 🤔 takie pączki w kształcie obrączki 😋 Chciałabym zdrowiej jeść ale średnio mi to idzie...
Dziewczyny a mam jeszcze pytanie co do brzucha-czasem odksztalca mi się z jednej strony i robi się taka buła-siostra mówi, że to dzidzia się wypina i co Wy na to? Trochę dziwne,że akurat tylko na parę sec i w tym samym momencie mam skurcz.cathy_y lubi tę wiadomość
-
Ja to Lubie od czasu do czasu coś słodkiego zjeść ale od stwierdzenia cukrzycy ciążowej to dopiero mnie ciągnie do slodkiego. Bo wiadomo zakazany owoc smakuje najlepiej
A co do krzywego brzucha to wczoraj nawet udało mi się zrobić zdjęcie i wstawilam na fb. Chłopaki chyba razem wlezli pod prawe żebra i w odczuciu przypominało to jednostronny skurcz. -
Czasem ciężko o to nastawienie jak człowiek leży, a reszta świata idzie do przodu i żyje własnym życiem. Do bezpiecznego 37tc jeszcze 10 tygodni:(
Czasem może się dziecko wypinać, a czasem zajmuje tylko ktorąś stronę brzucha i wtedy przy twardnieniu macicy widać xD Też mam krzywy brzuch często. -
Wierzę,że łatwo nie jest zwłaszcza,jak są jakieś komplikacje...Ja przewegetowałam (że tak to nazwę) 1wszy trymestr-myślałam "na pewno poronię,bo niby z jakiej racji akurat teraz miałoby się udać.Jeszcze po godzinie od pozytywnego testu zaczęłam plamić-to już w ogóle...Teraz zbliżam się do końcówki 2giego trymestru a miewam takie chwile,że nie dociera do mnie,że będę mamą-to jest takie piękne,że trudno uwierzyć w takie szczęście
Dla mnie trochę jak wygrana w lotka
Oczywiście wcale nie jest lżej,że to już połowa ciąży i największe zagrożenie minęło o nie.Teraz to dopiero człowiek się boi wszelkich komplikacji ale (tfu tfu) udaje mi zapanować nad silnym stresem.Będzie dobrze dziewczyny-trzymam kciuki za Was dzielne mamuśki
Magda-mbc jakiego koloru tego płynnego podkładu Diora używasz? Ja se wczoraj testowałam i chyba najjaśniejszy to 020? Trochę za ciemny na mnie ale konsystencja fajna i fajnie "leży" na buziRudzik1 lubi tę wiadomość