Mamusie CZERWCOWE 2019
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Ja w sb i ndz trochę pochodziłam więc wczoraj pół dnia leżałam, bo miałam ból brzucha jak na @.nie wiem czy to normalne czy nie, jutro mi ściąga pessar więc mogę od razu jechać do szpitala. Brzuch się spina od 25tc więc to normalne u mnie. Jutro też odstawiam magnez więc to może być mega trudne dla mojego organizmu bo brałam w ogromnych dawkach.
 
 Co do układania niemowlaka to ja na boku kladlam, a podobno powinno się na plecach. Przy kp niby nie trzeba odbijać, ale przy pierwszej córce nie odbijalam i potrafiła się pół nocy kręcić przez to. Jak odbilam to było ok. Najgorzej w nocy, bo człowiek co 2h karmi, odbija, przebiera i znowu karmienie.. 
- 
                        
                        Magda ale to już teraz od razu na gbs też dostaniesz antybiotyk? Kurde Ty to się nałykasz tych leków.Ja miałam raz e-coli ale to w moczu mi wykryli (w 1wszej ciąży) ale miałam objawy i to takie,że auuućć.Natomiast w tej ciąży żadnych wymazów-nic tu nie robią ,także Bóg wie co we mnie siedzi🙄🙄🙄 Juz nawet nie chcę się zadręczać.No nic- pozostaje mi życzyć Ci udanej antybiotykoterapii i dbaj o jelita 
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 12:27 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        ja mam wymaz co 2 tygodnie robiony ze wzgl. na szew i zawsze jest wynik gbsu do tej pory miałam tylko raz dodatni no i teraz. Ale to tylko z szyjki. Tego wymaganego wymazu na gbs do porodu jeszcze nie miałam.
 
 Lady, antybiotyk dostanę na e.coli, ale gbsa też pewnie wybije 💙11.06.2019 💙11.06.2019
 💙 05.08.2021
- 
                        
                        Magda, pewnie szew też trochę przyczynia się do infekcji - tak słyszałam. Na szczęście ten paciorkowiec i e coli są dość powszechne w społeczeństwie i skutecznie leczy się je antybiotykami więc antybiotyk podczas porodu powinien skutecznie uchronić maluszka.
 
 Ale fajnie - kolejny dzieciaczek na świecie.
 
 Nam na szkole mówili, żeby odbijać po karmieniu ale w pozycji półleżącej, czyli że trzymamy dziecko jak zwykle przy noszeniu (główka w zgięciu łokcia ) ale trochę wyżej ją unosimy. Potem na kilka minut do łóżeczka na boczek (raz jeden, raz drugi) a potem na plecyki już do spania... W teorii tyle a życie pewnie zweryfikuje 2019 Natalka 2019 Natalka
- 
                        
                        Doriska, takie idealne książkowe ciśnienie to 120/70, więc Twoje jest niemal idealne niczym się nie martw, wszystko jest ok na razie z takim super ciśnieniem. niczym się nie martw, wszystko jest ok na razie z takim super ciśnieniem.
 
 Wikulec, tak, ja na razie bez leków. Brałam aspirynę od 13 tygodnia ciąży do 36 tygodnia, właśnie żeby zapobiec nadciśnieniu i pre eklampsji. I jak odstawiłam aspirynę tak zaczęło mi trochę skakać, ale są dni, że mam ciśnienie w normie. Dziś byłam w przychodni na pomiarze i miałam 130/74, więc ok. Następny pomiar mam w czwartek. A w pierwszej ciąży ciśnienie unormowało mi się dopiero około 9 miesięcy po porodzie, mimo brania tabletek, gdzie wcześniej zawsze miałam idealne 120/70.  Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 17:00  Doriska87 lubi tę wiadomość Doriska87 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        U mnie dziś ciśnienie 103/65 ale puls 81 a to u mnie dużo i to odczuwam.Zawsze normalnie mam jak babcia ok. 60-65  
- 
                        
                        Doriska, do czasu porodu to jeszcze ze dwa wymazy mnie czekają więc jeszcze co najmniej jeden antybiotykDoriska87 wrote:Magda, pewnie szew też trochę przyczynia się do infekcji - tak słyszałam. Na szczęście ten paciorkowiec i e coli są dość powszechne w społeczeństwie i skutecznie leczy się je antybiotykami więc antybiotyk podczas porodu powinien skutecznie uchronić maluszka.
 
 Ale fajnie - kolejny dzieciaczek na świecie.
 
 Nam na szkole mówili, żeby odbijać po karmieniu ale w pozycji półleżącej, czyli że trzymamy dziecko jak zwykle przy noszeniu (główka w zgięciu łokcia ) ale trochę wyżej ją unosimy. Potem na kilka minut do łóżeczka na boczek (raz jeden, raz drugi) a potem na plecyki już do spania... W teorii tyle a życie pewnie zweryfikuje  💙11.06.2019 💙11.06.2019
 💙 05.08.2021
- 
                        
                        Jestem po wizycie (35t5d). Mała waży 2900 i wygląda na zadowoloną z życia:) szyjka niezmiennie 32mm. Moje znowu wyższe D-dimery (1200, mam trombofilię) na razie lekarza nie martwią, ale sprawdzić każe za parę dni, bo jakby zaczęły iść w górę to już mogą pójść szybko, a wtedy ryzyko odklejenia łożyska. Na ciśnienie kazał zacząć brać leki, mimo że 140/90 przekracza niezbyt często. Także do cukrzycy i trombofilii dołączyłam oficjalnie nadciśnienie, ehhh. Kolejna wizyta za tydzień, a w międzyczasie kontrolne ktg. I najciekawsze, powiedział że mam zielone światło na rodzenie i od weekendu odstawiamy magnez. Muszę przyspieszyć z praniem, wszak termin na 20.6 był   Magda - mbc, Lady_Dior, Rudzik1 lubią tę wiadomość Magda - mbc, Lady_Dior, Rudzik1 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Hej dziewczyny, sto lat się nie odzywałam bo jakoś wiecznie coś mi wyskakiwało, podczytywałam Was ale co brałam się do pisania to zaraz i zaraz.
 Teraz za to mam dużo czasu, bo niestety wylądowałam już w szpitalu mimo, że termin na 25.06. Niestety na ostatniej wizycie pod koniec kwietnia gin stwierdził mało wód (afi okolo 5) i kazał jechać na drugi dzień na kontrolę do szpitala. Byłam zbadali odesłali do domu bo im wyszlo Afi okolo 7, kazali przyjechać po tygodniu i wtedy miałam niestety afi 4 i zatrzymali w szpitalu na szczęście po 4 dniacg afi8 i wypisali. Na kolejnej kontroli było znowu afi8 więc do domu. No i przedwczoraj przyjechalam tylko na kwalifikację do cesarki bo mała głową w górę, przy okazji oczywiście badania no i okazało się że wód nie ma prawie afi1,6 czyli już nawet nie małowodzie jak poprzednio a juz bezwodzie więc witamy na oddziale. więc witamy na oddziale.
 Ja głupia kompletnie bez rzeczy pojechałam bo przecież tylko wizyta, na szczęście szpital mimo że nie najbliższy od nas to jednak dość blisko i chlop mi wszystko przywiozł.
 No i bede tu kwitła już do samej cesarki która o ile nic wcześniej się złego nie zadzieje to będzie okolo 4.06 bo wtedy koncze 37 tc. Ja wiadomo z jednej strony wolałabym jak najszybciej bo w domu czeka na mnie trochę ponad dwulatka, ale z drugiej strony im dłużej mała w brzuchu tym lepiej, no ale wplywu żadnego nie mam, mogę sobie tylko czekać tu i umierać z nudów.
- 
                        
                        Asiek84 biedna. Trzymam kciuki aby dzidzia jak najdłużej wytrzymała w brzuszku.
 
 Co do GBS dodatniego to mi właśnie taki wynik wyszedł i wiąże się to tylko z podaniem jednorazowo antybiotyku opoloporodowo aby zabezpieczyć dziecko przed zakażeniem i przy CC również jest podawany.
 
 U mnie powoli już odliczanie za 5 dni mam się zgłosić do szpitala na CC mam nadzieję, że już dotrwamy w dwupaku bez niespodzianek do tego poniedziałku.
- 
                        
                        Rety dziewczyny Wy zaraz rodzinie szok Lilka26 Ty lada chwila normalnie Lilka26 Ty lada chwila normalnie 
 Asiek84 no chyba lepiej w Twojej sytuacji, że jesteś w szpitalu,bo bez wód to jednak poważna sprawa.Dobrze,że nie miałaś tego problemu wcześniej,że to końcówka.Powodzenia
 
 Wikulec ile tego magnezu bierzesz?
 
 Ja się cieszę,że już niebawem odstawiam kolejny lek-acard i tylko ta heparynę zostaje ehh.
 
 Rudzik ja wyprałam ten kocyk z lullalove i mi się nie powyciągał ale taki sztywny jest,co baaardzo mi się nie podoba.Chyba będę szukać płynu zmiękczającego,bo takim twardzielem nie chcę okrywać dziecka  
- 
                        nick nieaktualnyRudzik1 wrote:Magda wygląda na to, że chyba faktycznie urodzisz przede mną - moja pancerna szyjka ma 3 cm 🤦🏻♀️
 Chciałam Cię jeszcze zapytać, czy prałaś ten kocyk od mamyginekolog i wygląda ok? Bo ja uprałam swój kocyk z Lullalove i się powyciągał. Nie wygląda zbyt dobrze 
 A jak go uprałaś? Ja ostatnio dostałam w prezencie kocyk z Lullalove (50% bawełna, 50% bambus) i jest dobrze. Trzeba pamiętać, że kocyki dzianinowe trzeba suszyć na płasko na ręczniku i absolutnie nie przewieszać. Poza tym oczywiście prać ręcznie.
- 
                        nick nieaktualnyWikulec wrote:I najciekawsze, powiedział że mam zielone światło na rodzenie i od weekendu odstawiamy magnez. Muszę przyspieszyć z praniem, wszak termin na 20.6 był 
 
 To dziwne, że zielone światło na rodzenie przed skończonym 37tyg, ale może ze względu na trombofilię? Mój lekarz wpadł w popłoch jak w 35+2 stwierdził, że główka jest niziutko i kazał brać do końca tego tygodnia luteinę dopochwowo. Zresztą i ja nie chcę żeby mały był uznany za wcześniaka więc do niedzieli nogi razem  
- 
                        
                        Dziewczyny a w jakim trybie pierzecie to wszystkie maluchowe rzeczy, kocyki np? Ja 40 stopni program bawełna, z praniem wstępnym (to na używane ubranka). Płyn anthyllis i dodaje odkażacz też anthyllis (do pieluszek wielorazowych kupiony, ale wymyślilam że zamiast prasowania do ubranek dodam też).
 
 @Lady Dior
 Magenez 3x1000mg magnesium malate plus 3x aspargin (17mg jonów magnezu tam jest)
 
 @Asiek
 Trzymaj się, wierzę że ciężko szczególnie z Dzieckiem w domu.
 
 
 
 
- 
                        
                        Freyja wrote:To dziwne, że zielone światło na rodzenie przed skończonym 37tyg, ale może ze względu na trombofilię? Mój lekarz wpadł w popłoch jak w 35+2 stwierdził, że główka jest niziutko i kazał brać do końca tego tygodnia luteinę dopochwowo. Zresztą i ja nie chcę żeby mały był uznany za wcześniaka więc do niedzieli nogi razem 
 Też mnie zdziwił właśnie. Ja wolę jeszcze nie również, no i oznak pooed brak, więc hmm. A ile Twój waży? Bo się jeszcze zastanawiam, czy spora waga (2900) u mnie też nie wpływa na to zielone światło.
 
         
				
								
				
				
			


 
 
                                




 
        

