MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Bolą od wczoraj i brzuch jak na okres - nic po za tym. Śluzu jest dużo i gęstego. Nic wezmę prysznic i zobaczę co i jakevas wrote:Topa, to maszeruj do wanny, albo pod prysznic, jeśli to poród to powinny bóle się nasilić.
A może się przemęczyłaś i dlatego plecy cię bolą.
evas lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestem taka szczęśliwa! Nie wiem czy pamiętacie historię dziewczyny z mojej sali szpitalnej. Tej, której w 20-tym tc odchodziły wody i miała cesarkę, dziecko dostało 1 ptk w skali Apgar.
Dostałam właśnie smsa od niej i pisze, że malutka jest nadal w inkubatorze, waży już ponad kilogram i wszystko wygląda dobrze
A minął już z miesiąc. Tak się cieszę, miałam już czarne myśli, a teraz widzę, że naprawdę cuda się zdarzają
weronikabp, AISAK, evas, Tusia84, excella, Evelineq, MagdaO, sunset, balonik, alexast, eta, Modelka, Limerikowo, ivv, monalisa, czekajajaca, nutka lubią tę wiadomość
-
super - cuda się zdarzająGalanea wrote:Dziewczyny, jestem taka szczęśliwa! Nie wiem czy pamiętacie historię dziewczyny z mojej sali szpitalnej. Tej, której w 20-tym tc odchodziły wody i miała cesarkę, dziecko dostało 1 ptk w skali Apgar.
Dostałam właśnie smsa od niej i pisze, że malutka jest nadal w inkubatorze, waży już ponad kilogram i wszystko wygląda dobrze A minął już z miesiąc. Tak się cieszę, miałam już czarne myśli, a teraz widzę, że naprawdę cuda się zdarzają 
Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Galena strasznie się ciesze że z malutką jest dobrze nie tak dawno właśnie o nią pytałam , a my własnie czekamy na kuzynkę z jej chłopakiem zrobiłam wieczniki z bitą smietana mniam ( uwielbiam ) no i pizzę mają przywieść bo mam ochote na fast fooda
Galanea, evas lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Zgadzam się z Magdą nie ma co się dopatrywać spuchniętych warg.. odchodzącego czopa.. czy bóli miesiączkowych, a nawet twardnień brzucha.. poród to poród jak się zacznie to się go nie przeoczy.. dla mnie też nie ma co się nakręcać.. każda chce urodzić przed terminem lub w terminie i nie chce przenosić.. jednak ani porodu się nie wymusi.. ani nie zatrzyma jeśli już się zacznie.
Galanea, MagdaO, evas, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj też zaliczyłam grilla objadłam się kiełbaski było pysznie, miło i wesoło.. mam kochaną rodzinkę zawsze jest zabawnie i przesympatycznie
ach jakie mam szczęście, że jest nas wszystkich tak dużo i że tak świetnie się dogadujemy
Galanea, weronikabp, MagdaO, evas, ivv, nutka lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki, kolejne info od Pauli:
Franek waży 3330g i ma 53cm. Paula karmi piersią i jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek wychodzi do domu
Jej, ale dobrych wieści, uśmiech nie schodzi mi z ust
Tusia84, Evelineq, sunset, weronikabp, evas, alexast, eta, Limerikowo, monalisa, czekajajaca, Agusia2312, nutka, Paula222 lubią tę wiadomość
-
Galena - takie cuda dodają wiary ... cieszę się że ta maleńka istotka tak walczy aaaa i dzięki za super wieści od Pauli
Agusia, u mnie też pizza poszła w ruch i lody ajjj od dawna za mną fast food chodził
Topa i jak tam się czujesz po tym prysznicu ?
Tusia masz rację, tak indywidualnie reagują nasze organizmy, że nie da się sugerować jedynie objawami... bywały tu takie które zaćmił kręgosłup i jechały rodzić, a inne maja tą przypadłość od miesiąca i nic z tego, ale prawda jest taka że chyba łatwiej w tym trwać jak się ma nadzieję że to może już Niedługo wszystkie urodzimy, bo tak musi być I na pewno porodu nie przeoczymy bez względu na to czy bóle będą trwały kilka czy kilkanaście godzin
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 21:23
Tusia84, Galanea, weronikabp, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGalanea super wiadomość!! Mam nadzieje ze u mojej koleżanki o której Wam pisalam ze szpitala ze w 23 tc zgladzila sie szyjka tez bedzie happy end. Pozdrów Paule od nas cieputko
Tusiu ja żałuje ze nie mam blisko brata i jego rodziny, bo tez uwielbiam z nimi spędzać czas. Rozumiem Twoją radość
Niestety z rodziną K to juz jest inaczej, oni nie maja takiej więzi miedzy sobą, jakoś tak chłodno i sztywno, szkoda.. czasem to czuje sie tam jak inkubator, bylebym szczęśliwie urodzila członka ich rodziny, a to co ze mną to nieistotne. Dobrze ze mój k jest zupełnie inny i fantastycznie sie czuje kiedy spędzamy czas z moim bratem i jego rodziną.
Dzis mam taki refleksyjny dzien..duzo rożnych przemyśleń.
A pochwa kluje bardzooooo.
Natalia nie odpisala na smsa. Dam znać jak tylko cos od niej przyjdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 21:30
Galanea, Tusia84, evas, ivv lubią tę wiadomość
-
No chyba tak ale takich długich twardnień brzucha jeszcze nie miałam - czas pokaże ;-)w poniedziałek zapytam gina co i jakEvelineq wrote:No ja też tak mam dzisiaj cały dzień, , do tego miałam kilka skurczy , ale przeszły, taka nasza uroda chyba
Evelineq lubi tę wiadomość
-
Evas - nie powinnaś juz brać chyba nospy, jeżeli porod grozi ci w każdej chwili.
Nie wiem co na to twój lekarz, ale mi się tak skojarzyło, ostatnio położna mi opowiadała jak mieli przypadek,że dziewczyna prawie zeszła, bo brała nospe w trakcie porodu (po kryjomu) a potem macica jej się nie chciała obkurczyc i się prawie wykrwawila, żadne leki nie działały - a dostała jakieś dwie ampułki jakiegoś super leku ( 1 ampułka koszt 7000zl). Cudem się udało ja uratować, dopiero po wszystkim jak doszła do siebie to powiedziała ze brała nospe... Strasznie się tego słuchało... Ciężko sobie wyobrazić nawet.
Dziewczyny podowiadujcie się u swoich lekarzy do kiedy można brać jakie leki, bo jak widać, zwykła nospa - a mogła doprowadzić do tragedii.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
MagdaO wrote:Ja w czasie porodu z Zuzką dostawałam nospę dożylnie, więc nie wiem. Może po prostu ją przedawkowała.
No inaczej na pewno jest pod kontrolą lekarza i zależy w jakiej fazie porodu pewnie też, a ona doprowadziła do takiego stężenia, że jak już urodziła to nospa nadal działała.
MagdaO, Limerikowo lubią tę wiadomość
