MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Modelka tak czytam o BLW i jedna rzecz mi się nie zgadza. Piszesz, że dziecko musi dobrze siedzieć - Weronika zaczęła siedzieć jak miała 7 miesięcy i dopiero wtedy mogłabym to zacząć stosować. A co z wcześniejszymi miesiącami?
U mnie wyglądało to tak - jak zauważyłam, że z rozdziawioną buzią patrzy jak ja jem to pomimo, że miała tylko 5 miesięcy dałam jej jarzynki (żadnych owoców, co by się nie nauczyła słodkiego za szybko), łyżeczkę i było jedzenie papek na 2 łyżki. A w wieku 7 czy 8 miesięcy tak czy inaczej już papek nie dostawała tylko kawałki jedzenia.
Właśnie znalazłam filmik jak Weronika miała z 9-10 miesięcy i postanowiłam twarożek z warzywami zjeść ręką, po czym zrzuciła miseczkę z resztą jedzenia na podłogęModelka lubi tę wiadomość
-
Witam was dziewczyny:)
Jakoś radzimy sobie z MarcelkiemPije ogólnie mleko sztuczne Bebilon a niekiedy dokarmiany moim melkiem które sciagam bo mam go za mało a wogóle to po moim mleku szybko ie budzi, nie syci go tak i mało go wogóle wypija. Dzis ma przyjechac położna zwazyć małego bo jeszcze nie dobił do wagi jaką miał po urodzeniu.
Dziewczyny a jakimi szczepionkami bedziecie szczepić wasze pociechy? Skojarzonymi czy normalnymi?My sie zastanawiamy nad skojarzonymi ale 5w1, jeszcze nasz szkrab bedzie szczepiony za darmo na pneumokoki bo jest wczesniakiem.
NataliaK, Evelineq, Duchess lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Agusia my też 5w1 a na pneumokoki też ale to dopiero po roku. Tak nam poleciła siostra pielęgniarka. Ale wiadomo ile osób tyle informacji. Kiedyś pisałyśmy o nich i zdania były różne.
Oj ja też juz bym chciała karmić, im mala bardziej się rusza to mocniej mi leci siara.Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusia2312 wrote:Witam was dziewczyny:)
Jakoś radzimy sobie z MarcelkiemPije ogólnie mleko sztuczne Bebilon a niekiedy dokarmiany moim melkiem które sciagam bo mam go za mało a wogóle to po moim mleku szybko ie budzi, nie syci go tak i mało go wogóle wypija. Dzis ma przyjechac położna zwazyć małego bo jeszcze nie dobił do wagi jaką miał po urodzeniu.
Dziewczyny a jakimi szczepionkami bedziecie szczepić wasze pociechy? Skojarzonymi czy normalnymi?My sie zastanawiamy nad skojarzonymi ale 5w1, jeszcze nasz szkrab bedzie szczepiony za darmo na pneumokoki bo jest wczesniakiem.
myslalam ze tylko ja tak mam
ile razy dziennie Twoj Synek je?i mniej wiecej ile ml?bo ja mam wrazenie ze Franek to zarlok...czasami pocisnie tyle mleka ze zastanawiam sie ile on ma miejsca w brzuszku...
My szczepimy normalnymi,aczkolwiek jeszcze sie bedziemy zastanawiac blizej szczepienia.
Weronika,fajnie ze sie odezwalas,juz chcialam zrobic teleport na Zelazna
Wszystkim mamusiom ppwodzenia,jutro pelnia,wyspijcie sie za wczasu haha
My dzis mamy wedrowke do USC po akt urodzenia,musze go zawiezc do pracy pozniej... mam nadzieje ze Terror spokojnie zniesie podroz,bo do spokojnych dzidziakow nie nalezy... wczoraj tak wierzgal na przewijaku,walnal kupe pod siebie,nie zdazylam zaaragowac,obsikal sciane a na koniec wdepnal noga w ta kupe z miną wscieklego jeza...
Agusia pij sobie Bocianka,naprawde pomagaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:30
Agusia2312, weronikabp, Paulina1986, evas, ivv, Duchess lubią tę wiadomość
-
Ivv, w książce jest napisane, że jeśli dziecko jeszcze samo nie siedzi, to po pierwsze może siedzieć podparte, a po drugie może siedzieć na kolanach rodziców. Jeśli chodzi o talerze, to piszą, że najlepiej ich nie używać, a jedzenie podawać dziecku bezpośrednio na tacy krzesełka do karmienia
Będę testowała na własnym dzieckuAle jak piszesz i tak sobie sama poradziłaś, nawet bez wiedzy o BLW i dawałaś prawie od samego początku kawałki jedzenia
Czyli patrząc na Twój przykład - trzeba podążać za swoim instynktem i swoim dzieckiem.
Natalia, wybuchnęłam śmiechem na Twój opis małego Terrorka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:31
NataliaK, Evelineq, ivv, Duchess lubią tę wiadomość
-
Natalia my mamy nakaz narazie od połoznej zeby zapisywac na kartce o której pije i ile wypija . I tak średnio pije 10-11 razy na dobe , a jesli chodzi o ilosc to róznie, najwiecej wypija 65 ml na raz a tak to pije róznie raz 40 a raz 60
W poniedziałek wazył 2775 g a jak sie urodził 2860 wiec jeszcze nie dobił do tej wagi, jestem ciekawa ile bedzie dzisiaj ważył , bo w spzitalu mnie nastraszyły położne że jak nie bedzie pił wiecje to nie przybierze na wadze, ale pomału jakos przybiera. No i jest taki as że jak np wypije 60 ml i by jeszcze chciał to i tak mu nie dam bo zaraz spi i nie idzie w niego wcisnąć
Po moim mleku tez praktycznie po godzinie sie budzi i jest głodny.. jakies kiepskie mam ale położna kazała je dawac chociaz troche bo wiadomo ze jest bardziej wartościowe
I tak wczoraj przez cały dzien wypił 470 ml mleka, no wiecej niz przedwczoraj wiec myle ze jest ok:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:36
Evelineq lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualnyModelka ja wczoraj z mezem plakalam ze smiechu,nie moglam sie uspokoic
w ogole mnostwo smiechu jest, jak tylko przykladam go do cycka to sie smieje,ja wiem ze to nieswiadome z jego strony,ale za kazdym razem szeroki usmiech od ucha do uchs
Muszka,posterisan z aplikatorem i jakies czopki najlepiej przeciwbolowe, a jak nie to 2x1 apap tez dzialal,szczegolnie dzien po porodzie.
Agusia to moj Franek naprawde jest zarlok...potrafi pocisnac lacznie ok 120 ml na raz... :Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:38
Agusia2312, Mucha, Modelka, Paulina1986, Galanea, Duchess lubią tę wiadomość
-
Natalia, Agusia, a takie pytanie "świeżynki" - dlaczego dokarmiacie? Macie za mało pokarmu? Bo czytałam, że to normalne, że po mleku z cycka dzieci szybciej się robią głodne, ale że to się po jakimś czasie normuje. Czy Wam kazali w szpitalu dokarmiać?
-
nick nieaktualnyMała ważyła 3 tyg temu 3200, nie wiem jak teraz. Będę rodzic z mężem. U nas biorą na wywołanie po skończonym 41 tygodniu, ale ze mi jutro wychodzi 41 tydz a w weekendy nie wywołują to kazał mi sie zgłosić już dziś żeby mogli założyć balonik a jutro oksytocyne podać. Bardzo sie boję.
Modelka, Duchess lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:Natalia, Agusia, a takie pytanie "świeżynki" - dlaczego dokarmiacie? Macie za mało pokarmu? Bo czytałam, że to normalne, że po mleku z cycka dzieci szybciej się robią głodne, ale że to się po jakimś czasie normuje. Czy Wam kazali w szpitalu dokarmiać?
Swoja droga dziewczyny,to karmienie to wcale nie taka latwa sprawa,dla pierworodki,oczywiscie...Modelka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! zapowiadam, że będzie długi post, kto doczyta do końca-chwała mu za to!
na początek gratulacje dla wszystkich, które urodziły-począwszy bodajże od MagdyO, bo tak długo mnie tu nie było.
Super, że tulicie swoje maleństwa, wszystkie byłyście mega dzielne!
ALEXAST -wierzę, że wszystko będzie dobrze z Tobą i małym.
WERONIKA -super wieści, podczytywałam Was i też myślałam co tam u Ciebie.
TUSIA widzę, że pławisz się w dżemach, ja też ma zamiar robić. Ale co M kupi, to je zjadamy na świeżoostatnio udało mi się tylko przemycić trochę do pierogów.
A u nas tak poza tym to ok. Przedwczoraj byłam na konsultacjach w sprawie ZZO i pani doktor patrząc na termin porodu z OM, uświadomiła mnie, że mam teoretycznie jeszcze 3 tygodnie. Staram się mieć podejście jak Mucha m.in., że ciąża trwa 40 tyg. i spokojnie czekać, nie szukać wcześniejszych objawów na siłę. Mam to co Wy miałyście, zdarza się twardnienie brzucha, lekki ból na miesiączkę ale sporadycznie, częste i bogate wizyty w kibelku.
W poniedziałek pierwsze ktg, już nie mogę się doczekać i pobranie gbs. zastanawiam się, czy zrobić też normalną wizytę u gina tzn. fotel i usg, ale to będzie dopiero 2 tyg po poprzedniej wizycie.
GALANEA- dziś w nocy obudził mnie dziwny ryk, myślałam, że koty się drą. Ale był to tak przerażający odgłos, od razu skojarzyło mi się z tymi wilkołakami haha. Kazałam M przymknąć balkon, bo już miałam różne wizje. Pewnie to kuna lub coś podobnego.
A tak w ogóle, to wg Belly mam dziś DONOSZONĄ CIĄŻĘ!
I w końcu jest chłodniej i można odetchnąć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:56
Mucha, AISAK, weronikabp, Paulina1986, czekajajaca, Tusia84, Galanea, ivv, evas, Duchess, vikus001, sunset lubią tę wiadomość
-
Czekajaca powtarzaj sobie ze robisz to dla malenstwa i ze to nic strasznego...juz tyle czasu robisz wszystko zeby bylo dobrze, a teraz to juz tylko koncowka i za chwile najwieksze szczescie bedzie z Toba
Powtarzaj sobie jaki jest cel
moze bedzie latwiej. Zycze Ci zeby szybko poszlo i jak w miare mozliwosci jak najmniej bolesnie i bez stresu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:59
czekajajaca, Duchess lubią tę wiadomość
-
Mam jeszcze jedno pytanie-od wczoraj tak boli mnie krocze?/pachwiny?, że ciężko mi chodzić
czy któraś z Was też tak ma lub miała? tylko rano było ok jak wstałam z łóżka. myślałam, że przeszło. ale teraz wstałam od kompa i znów to samo, mega przeszywający ból i kroku nie da się zrobić -
NataliaK wrote:My dzis mamy wedrowke do USC po akt urodzenia,musze go zawiezc do pracy pozniej... mam nadzieje ze Terror spokojnie zniesie podroz,bo do spokojnych dzidziakow nie nalezy... wczoraj tak wierzgal na przewijaku,walnal kupe pod siebie,nie zdazylam zaaragowac,obsikal sciane a na koniec wdepnal noga w ta kupe z miną wscieklego jeza...
NataliaK - padłam jak to przeczytałamWyobrażam sobie jaki musieliście mieć ubaw z mężem
Normalnie nie mogę przestać się uśmiechać
NataliaK, czekajajaca, AISAK lubią tę wiadomość
-
AISAK wrote:Pytałam jakiś czas temu czy większość rodzi sama czy raczej z M? Nie mowie o cc, bo wiadomo.
U nas będzie tak, że idziemy razem, ale wstępnie ustaliliśmy, że jak się zaczną bóle parte to mężulek wychodzi. A jak będzie w praktyce - czy wytrzyma krócej czy dłużej to się okaże. U nas nie trzeba deklarować porodu rodzinnego więc idziemy na żywiołAISAK, evas, monaaa lubią tę wiadomość