MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMuszka musze sprobowav ale na sama mysl zeby wpakowac go w wozek na dworzu robi mi sie slabo. Moze jutro go wpakuje wspacerowke i sprobuje. Tak sie przyzwyczailam do nosidla ze dla mnie to mega wygoda i przynajmniej nie marudzi. Szkoda tylko ze tylko ja tak uwazam a nie moj kregoslup
U mnie zawsze wszystko jest odwrotnie,mam nadzieje ze tylkokolejne dziecko nie bedzie wiekszym szogunem niz Franko,bo dwojki takich artystow to ja nie zniese
Wogole bylam dzis u okulisty,mam pod koniec listopada dno oka i laserowe badanie nerwu wzrokowego bo pan okulist podejrzewa jaske. Bede nosila okulary juz kiedys nosilam wiec nie bedzie takiego szokuuu:pWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 15:15
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Moje dzieci przy ząbkowaniu miały luźne kupy i mega duże takie że przelatywały często przez wszystko najczęściej po nocy nie wiem czemu tak ale i Kuba i Hania tak mieli.. mojej siostry dzieci podobnie.. Gabi też od kilku dni robi luźne kupki i bardzo często po nocy do południa później spokój.. nie wiem czy to na zęby
weronikaipola, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyExcella Polunia cały czas bierze dicoflor. Moze to od ząbków faktycznie.
Czekamy do Pani prof, właśnie minęlam sie z Muszką, ale z Niej Laska wow! A Zosia jaka sliczna, ma boskie usteczka fajnie spotkac kogoś na żywo.Mucha, Tusia84, Agusia2312, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My szczepienie mamy jutro niby, ale sama zasugeruję, żeby go nie było.Artur jest w sumie w bardzo dobrej kondycji, ale jakiś tam katar cały czas przebrzmiewa, a mnie się wydaje, że nic nie powinno być.Ale wagi i wzrostu jestem bardzo ciekawa .
Swoją drogą, ciekawe kiedy w takim razie się zaszczepimy, na razie był szczepiony tylko w szpitalu i dostał drugą dawkę wzw. -
nick nieaktualnyMartyna nie ma co sie spieszyc,tak naprawde w innyvh krajach szczepienja zaczynaja sie dopiero po pol roku zycia dziecka,tylko niektore kraje tj Polska serwuja koktajle od urodzenia w ogole to wyzdrowaialas juz?
Muszka a Ty jak zdrowko?
Eta kiedy wracasz do Wawy?
Niesforna u Ciebie chyba wszystko ok
Tak pytam bo serio fajnie by bylo sie jeszcze spotkac przy takiej super pogodzie chyba ze nie chcecie,to dajcie znac,nie bede pisac -
Dzięki dziewczyny cieszę się, że kogoś cieszy jeszcze moja obecność
NataliaK widziałam że ścięłaś włosy bardzo fajna fryzurka ja miesiąc temu też zdecydowałam się na cięcie i zmianę koloru
Nie nadrobię wszystkiego bo nawet nie miałam czasu zaglądać nie wiem jak będzie teraz czy czas mi pozwoli.. przeżywaliśmy ostatnio różne życiowe problemy ale widocznie jest nam to potrzebne żeby sobie uzmysłowić co w życiu najważniejsze...NataliaK, weronikaipola, eta, evas lubią tę wiadomość
-
Natalia, no właśnie, weź mi wytłumacz. Jakiś kolega lekarz mojej mamy mówił jej, że szczepienia przed 6 miesiącem życia są w ogóle bez sensu, bo dziecko i tak nie wytworzy jeszcze przeciwciał i szczepić się powinno dopiero po pół roku. Prawda to? Jeśli tak, to po jaką cholerę w Polsce szczepi się wcześniej?
Z drugim dzieckiem to chyba sama wstrzymam szczepienia do tego 6 miesiąca...
Dzięki, wyzdrowiałam . Wylazła mi opryszczka wargowa, wielka jak stodoła, co zazwyczaj zabiera ze sobą wszystkie dolegliwości. Już się na szczęście goi i lada moment nie będzie widać tego paskudztwa .
Galanea, Zosia przeurocza . Tak wymachują nogami te Wasze dzieciaczki. Artur nauczył się już bez problemu przekręcać na brzuch i wyjmować rękę spod siebie, ale te nogi ma jakieś nieruchawe .
Skoro wrzucamy nagrania - film sprzed prawie miesiąca - pierwszy kontakt z instrumentem muzycznym :
Tusia, dawaj jakieś zdjęcia dzieciaków, widzę w avatarze, że są nowe, śliczne .
Acha, jeszcze a propos kup, to chciałam powiedzieć, ze wraz z wprowadzeniem kaszek pożegnaliśmy wszelkie luźne kupy, śluzy i inne dziady. Teraz mam jedną, wielką, GIGANTYCZNĄ raczej, śmierdzącą jak sto stodół papkę, przy której zmianie za każdym razem ryzykuję zwróceniem zawartości żołądka. Czy mogą z powrotem wrócić te wczesnoniemowlęce kupeczki?
I chyba do momentu wyniesienia śmieci będę te "skarby" trzymać na balkonie, bo żaden zamykany śmietnik nie jest w stanie zatrzymać tego smrodu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 15:26
NataliaK, Galanea, eta, evas lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ja tylko tak na szybko. Pani Chirurg stwierdziła, że tragedii nie ma, ale dobrze też nie jest. Nie ma zagrożenia życia, więc nie ma co panikować , ale z założonymi rękami też siedzieć nie będziemy. Babka była super. Wszystko mi wytłumaczyła. 27listopada robimy kolejne usg. W szpitalu. Bardzo się cieszę, że tam. Zrobią je na lepszym sprzęcie no i zrobi je inny lekarz jakoś nie mam zaufania do tego co robił je ostatnio. Nie lubię kolesia. Jesteśmy w domku.
Zazdroszczę wam, że wasze dzieciaki się tak dobrze rozwijają. Mój to się strasznie ociąga. Nogi ma wprawdzie bardzo aktywne, podnosi je, łapie rączkami. Jak leży na brzuchu to podciąga nóżki do brzucha, ale rączki ma bardzo słabe. Nie potrafi się na nich oprzeć. Nie kuma, że trzeba je dać do przodu.Martynika, NataliaK, Galanea, weronikaipola, Bea_tina, Agusia2312, eta, evas lubią tę wiadomość