MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyna to chyba Ty mówiłaś, że gdzieś w jakimś sklepie w Wawie widziałaś kaszki Holle?
Jaka tutaj cisza dziś...
Natalia jak tam impreza? I jak tort? Franko Ci pewnie pomagał robić
A Anna na pierwszym zdjęciu wygląda jak lalkaNalka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
wczoraj poszliśmy na urodziny znajomych dzisiaj odchorowujemy...ehh
Dobrze, że Piotruś śpi, ale zaraz wstawać będzie na jedzenie marzę o końcu dnia, żeby się położyć i zasnąć
Ania śliczna naprawdę się zmieniłaNalka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChyba wszystkie potrzebowałysmy oddechu, dlatego taka cisza przez weekend
Anna jak zwykle magiczna Oczyska nieziemskie!
Alexat mam nadzieję, ze tak jak u Niesfornej i innych wszystko wkrótce się unormuje i będziemy się cieszyć macierzyństwem w spokoju, sobie tez to wmawiam bo baaardzo cięzke dni mamy z jedzeniem, nie wiem czy to ząbki czy bąki, czy co..jeśli się nie poprawi jutro to znowu na wizyte do profesor i tak w kółko, nie wiem czy nie zmienię mleka na comfort, podobnież dzieci je lepiej trawią i nie ma wzdęc i zatwardzen, a my ostatnio z tym walczymy.
Martynika szacun za robótki, juz Ci pisalam dla mnie to kosmos i zawsze podziwiam jak ktos potrafi
Monika - aspirynka lub duzo wody z miodem i cytrynką na kaca
Natalia milczy twardo, mam nadzieję, że wszystko się udało, a siostra Męża była grzeczna..
Ale mroźno dziś, mam nadzieję, że mała ładnie pośpi po spacerze...alexast, evas, Martynika, MonikaS, Galanea, Nalka lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 22:07
Mucha, Martynika, Limerikowo, Galanea, evas, weronikaipola, alexast, Agusia2312, excella, MonikaS, Niesforna, Nalka, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Niesforna, są na pewno w Arkadii w eko sklepie, nazywa się chyba Natura (obok Duki) i w jakimś sklepie w pobliżu przychodni na Szajnochy, nazwa bodajże Miodzik (coś z miodem w każdym razie).Mój tata tam był, ja nie pamiętam gdzie to dokładnie jest, ale bardzo blisko przychodni.
Kończę szal dla siostry, jutro pokażę .
Elvisku nasz kochany, pięknyś .
Jutro o 15 ostatnia dawka antybiotyku, jejeje!
Mam do Was pytanie. Zauważyłam, że po deserach z jabłkiem Artur ma mega gazy. Ale normalnie puszcza takie serie, jakby się piętnastu chłopa zebrało po grochówce. Przy tym wszystkim jednak nie ma żadnych dolegliwości, nic go nie boli, jest wesoły, wypróżnia się regularnie i bez najmniejszych problemów, kupa ok, a to jabłko wcina tak, że mało się nie zadławi. Czy w takim wypadku mam się w ogóle przejmować tymi gazami?
Natalia, przeżyłaś tę imprezę... ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 22:56
NataliaK lubi tę wiadomość
-
Martynika, Bartuś też po deserkach puszcza mnóstwo bąków, ale brzuszek go nie boli, wiec stwierdziłam, że tak musi być
Czekam na zdjęcie szala ja jestem w trakcie robienia serwety na ławę, może do świąt skończę.
Anulka ślicznosci a Gabryś to mały przystojniak
Uwielbiam oglądać zdjęcia waszych dzieciaczkówGalanea, Nalka lubią tę wiadomość
-
Cudne oczka ma Zosieńka
Moje dziecko grzecznie śpi od kilku godzin, a ja zamiast się położyć to tworzę bransoletkę na szydełku 2 dni rozgryzałam wzór i jak w końcu mi wyszło to muszę ją zrobić. Także do rana powinna być gotowaweronikaipola, Galanea lubią tę wiadomość
-
Szaleje UE po nocach z szydełkiem zamiast z mezami:)
Nati pewno pracuje z M nad małą Franią, i nie myśli o nas:)
moje dziecko nauczyło się skrzeczec ciągłym glosem- straszne to.
Elvis, no wypasione te włoski. Super z mężem na dziwić się nie mozemy:) milo Was widzieć, Nutka zachęcam do czestrzych odwiedzin.
Zosia mniam mniam, podobne ma spojrzenie do mojej Hani:)
Mamusiom co maja Córeczki polecam na fb Joanna Szymańska, dziewczyna z Warszawy- szyje wypasione ubranka dla Córek jak i kolekcje Mama- Córka:)evas, Galanea, Mucha lubią tę wiadomość
-
Mucha wrote:Martynika a jak tam spanie Artura?
Zosia sssssslicznie wyglada i te nej
Dziewczyny pokazujcie te swoje szydelkowe cudenka
Dzięki Muszko, poprawiło się o tyle, że do podania antybiotyku o 23 przez ostatni tydzień spał, brał go też na śpiocha i na śpiocha popijał cycem. Odkładany spał jeszcze do 24.30 - 1 i dopiero potem zaczynał serię nocnych płaczów. Dziś w nocy już nie będzie antybiotyku, ciekawe, czy prześpi od położenia go, czyli ok.20.40 do tej 1...To by znaczyło powrót do pierwszego czterogodzinnego snu z okresu noworodkowego i wczesnoniemowlęcego.Byłoby miło, aczkolwiek nie nastawiam się .
Evas, zapodaj wzór na bransoletkę . Jak jesteś na Facebooku, to znajdź zamkniętą grupę "Szydelkowalnia". Jest super! Codziennie dziewczyny dodają jakieś nowe wzory i kilka razy już mi pomogły, jak nie mogłam któregoś ogarnąć. Jak się czegoś szuka konkretnego i zapyta, to też dają wzory.
Zosia jest cudna, ma takie bystre, roześmiane oczka .
Aisak, Artur też miał fazę na taki skrzek, nie dało się tego słuchać. W końcu za każdym razem gdy to robił ja robiłam coś innego, takie ghiii ze silną. Ze dwa dni mu tak odpowiadałam na skrzek i zaczął robić to ghi, przy tym bąbelkuje hektolitrem śliny, ale to jest przynajmniej śmieszne, a nie denerwujące .
Galanea, u nas też był zastój w gaworzeniu i też się trochę zmartwiłam, ale dzieciaki muszą wypróbować różne odgłosy, włączając w to też te skrzeczące, nie przypominające słodkie, niemowlęce guganie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 10:28
evas, Galanea, Mucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bartuś tez juz nie gaworzy, od dłuższego czasu testuje na naszych uszach piski
Myślę, że to kolejny etap rozwoju, mam nadzieje że nie potrwa to zbyt długo, bo nasze uszy tego nie wytrzymają
Martynika, ta bransoletka to tzw wężowa bransoletka lub sznur szydełkowo-koralikowy. Na YouTube są filmiki po polsku, jak nie znajdziesz to potem podeślę Ci link.
Weronika przytulam, mam nadzieję że już niedługo skończą się Wasze jedzeniowe stresy. Poluniu, proszę szeroko otwierać buźkę do jedzeniaweronikaipola, Galanea lubią tę wiadomość
-
Dzięki Martynika, mam u siebie w CH Targówek jakiś sklep eko to zobaczę tam. Bo przy Szajnochy prędko nie będę, bo przez te bioderka mamy wstrzymaną rehabilitację...
Elvis ma po prostu bajeczne te włoski!
Jak pokazałam mężowi, to stwierdził, że ma pewnie ze dwa latka i był w szoku, że tak naprawdę jest młodszy od Jasia
U nas skrzeczenie trwało ponad dwa tygodnie. Teraz już na szczęście wraca normalne gaworzenie. Chociaż czasem potrafi jeszcze na jednym oddechu wymawiać "aaaaaaaaaaa" w różnych modulacjach głosu i trwa to dość długo i tez jest denerwujące :]
Weronika współczuję tego niejedzenia... Mam nadzieję, że to chwilowe i Pola zacznie zaraz jeść dużoooo
A co do niespania i marudzenia, to może faktycznie kolejny skok rozwojowy? To chyba ten czas teraz na lęk separacyjny... U mnie Jaś też robi się bardziej marudny niż wcześniej. I jak zacznie mocno płakać, to tylko u mnie się uspokaja...weronikaipola, Martynika, Galanea lubią tę wiadomość