MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexast ale numer. Właśnie myślałam o tym, żeby wprowadzić taką tradycję u nas z tym dekorowaniem ciastek. Na Wielkanoc tak mamy, że się spotykamy wszyscy i malujemy jajka a na te święta trzeba pierniki dekorować
Rok temu mamie dekorowałam pierniki. W sumie to u nas ciężko by było bo nas wszystkich jest sporo, nie tyle dorosłych co dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 09:55
NataliaK, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc,
ile Wasze dzieci zjadaja ml mleka na dobe? Pytam tu o te jadki bo wiadomo ze Anna Nalki je malutko... zastanawiam sie czy nie zaczac dawac Frankowi wiecej stalych posilkow bo wiecie co...odkad zaczal raczkowac wypijal 1,6 litra mleka a teraz jak od tygodnia staje przy wszystkim wypija 1,9-2 litry samego mleka. Jak bylam u lekarza to mnie opitolil ze za duzo,ale co mam zrobic jak on chce jesc...w nocy tez je duzo bo budzi sie 4 razy na jddzenie,prpbowalam go oszukiwac woda to wtedy pol godziny pozniej sie budzil... moze dawac to kazdego mleka tez kasze? Nie mam pomyslu,wiadomo ze baddzo duzo spala bo mimo ze same widzicie ile je to przybiera juz bardzo malo. Nie chce znow chodzic do lekarza bo wszyscy sa bardzo madrzy w teorii i mowia "za duzo albo za malo" a w praktyce mysla ze wszystko idzie jak po masle. Wiadomo ze wiecej posilkow stalych wprowadza sie jak dzidcko jest starsze bo wtedy wzrasta zapotrzebowanie ale teraz juz Franek podejrzewam ze pltrzebuje wiecej na swoje akrobacje wyczynowe...
-
Hej
Monika.... To przeprowadzka na stancję, dopiero po nowym roku zaczynamy budowę domku i pewnie najszybciej za rok na swoje pójdę...Ale perspektywy są...
Natalia mój Franek je około 5x180 ml + zupka... A myślałam że je dużo Ale nie powiem, odkąd zaczął latac po podłodze jakoś zmalał mu apetyt... -
Natalia nie pomoga, Marcel wypije srdenio 1 litr mleka na dobe , chciaz teraz wieciej wypija i bym musiała policzyc z całego dnia i obiadek ale jeszcze cały nie zje słoiczek. A na noc np robie mu na gesto z kleikiem i jak robie z porcji 210 wody to 7 mleka + 6 miarek kleiku ryżowego i smoczek mam wiekszy obecnie trój-przepływowy z Lovi:) Wczoraj zjadł mi taka porcje 210 na gesto o godz 18 a przed spaniem czyli koło 20 jeszcze 90 tak na gęsto i sie obudził o 1 w nocy do mleka;)
A może spróbuj dac mu w dzien kaszke na gesto z łyżeczki jako posiłek:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 11:41
[/url]
[/url] -
Paula a to tak to ja mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu a marzy mi się nareszcie w swoim najlepiej domu
mój mleka na dobę pije maks 120ml - totalnie antymleczny przypadek. Kaszą nadrabia po 150 gęstej na 1 posiłek i obiadek cały słoiczek 190g albo blisko. teraz jak chory to zjada mniej i bez obiadku - sama kasza i w nocy mleka ale naprawdę mało bo 2x jak zje po 60 to cud -
Franeczku spoznione sto lat z okazji ukonczenia pol roczku
Hania sliczna Mikolajka. Zosia tez miala sukienke mikolajki, ale ledwie w nia weszla
U nas 800 ml - 1 litr 60ml na dobe plus sloiczek. Dawalam rano kasze ale znow przestalam. I Zosia znow spi i radosna w dzien. Czyzby kaszka ryzowa szkodzila?
Mamy juz ponad 5 miesiecy. Myslicie, ze pora na miesko? A kiedy gluten?
Dzisiaj w koncu spala cala noc do 6, zjadla przez sen i spala do 8:30NataliaK lubi tę wiadomość
-
Galanea, nie wiem jak jest przy karmieniu mm, nam na piersi pediatra powiedziała, żeby od glutenu zacząć po skończonym piątym miesiącu, a po skończonym szóstym warzywa i owoce. Tak też zrobiłam (tylko przyspieszyłam warzywa i owoce o 2 tygodnie, bo Artur mi wyżerał wzrokiem wszystko z talerza i denerwował się jak jedliśmy, był gotowy). Teraz, jak dobrze reaguje na podstawowe warzywa i owoce, to po prostu zaczynam podawać słoiki z mięsem.
Magda, hehehehehe, OBSERWATOR STACH. Super . Gada coś przy tym, czy tak sobie obserwuje po cichaczu?
Pociesza mnie, że nie tylko ja jestem gryziona i może się to okazać przejściowe . Tłumaczę Arturowi, żeby nie gryzł, dzisiaj za każdym razem jak tylko zaczynał zaciskać dziąsła, to wyjmowałam cyca i mówiłam, że boli, że nie wolno. Może i nawet się trochę ogarnął, ale nadal najlepiej je na śpiocha.
Dziś mieliśmy debiut w spacerówce!
Spora mi się ta spacerówka wydawała... do czasu, aż zobaczyłam, gdzie się Arturowi nogi kończą. Ale jak będzie siedział, to chyba będzie inaczej... nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 14:55
Galanea, Agusia2312, eta, alexast, Edyta84, NataliaK, Mucha, evas lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Czesc,
ile Wasze dzieci zjadaja ml mleka na dobe? Pytam tu o te jadki bo wiadomo ze Anna Nalki je malutko... zastanawiam sie czy nie zaczac dawac Frankowi wiecej stalych posilkow bo wiecie co...odkad zaczal raczkowac wypijal 1,6 litra mleka a teraz jak od tygodnia staje przy wszystkim wypija 1,9-2 litry samego mleka. Jak bylam u lekarza to mnie opitolil ze za duzo,ale co mam zrobic jak on chce jesc...w nocy tez je duzo bo budzi sie 4 razy na jddzenie,prpbowalam go oszukiwac woda to wtedy pol godziny pozniej sie budzil... moze dawac to kazdego mleka tez kasze? Nie mam pomyslu,wiadomo ze baddzo duzo spala bo mimo ze same widzicie ile je to przybiera juz bardzo malo. Nie chce znow chodzic do lekarza bo wszyscy sa bardzo madrzy w teorii i mowia "za duzo albo za malo" a w praktyce mysla ze wszystko idzie jak po masle. Wiadomo ze wiecej posilkow stalych wprowadza sie jak dzidcko jest starsze bo wtedy wzrasta zapotrzebowanie ale teraz juz Franek podejrzewam ze pltrzebuje wiecej na swoje akrobacje wyczynowe...NataliaK lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Natalia, a robisz mu moze kasze na noc? U mnie ze starszym synem pomogło. Jak skonczyl.6 miesiecy robilam mu na noc 240ml mleka plus kilka miarek kaszki Nestle zdrowy brzuszek 5 zbóż z lipą, i udało sie, przesypiał noc. Tylko ja robilam kasze w butelce żeby mógł wypić, bo na noc nie chcialo mi sie bawic w karmienie łyżka.
Martynika, podziwiam że chce Ci sie ubierac tak Artura u nas.to jest walka z ubieraniem. Wciskam go szybko w kombinezon i na dwór skąd taka piekna czapka i rekawiczki?
Duży chłopak -
Excella, u nas z ubieraniem w zasadzie nie ma problemu, on tylko nie lubi wkładania rąk w rękawy, ale jak przez to przejdziemy, to na resztę ma zlewkę. Kombinezonu jednoczęściowego nie mogłam nigdzie dla niego dostać, bo jest niewymiarowy(w sensie Artur, nie kombinezon ). Ma długi tułów. Jeżeli dopasowałam coś na długość pleców, to rękawy i nogawki wisiały hen daleko, a to ciężko podwinąć . I na odwrót, jeżeli rękawy były ok, to na długość kombinezon już wżynał mu się w rowek, o jajkach nie wspominając (obskoczyłam chyba wszystkie kombinezony w Reducie, Blue City i Arkadii), więc musiałam brać dwuczęściowy. Ale tragedii nie ma, na razie zresztą sama kurtka starcza .
Dziękuję, czapka i rękawiczki ze smyka .excella lubi tę wiadomość
-
Martynika wrote:
Magda, hehehehehe, OBSERWATOR STACH. Super . Gada coś przy tym, czy tak sobie obserwuje po cichaczu?
Leży cichutko, chyba, że ja się do niego odezwę, to zaraz mu się mordka cieszy
A Arturoo, faktycznie wygląda jakby miał spacerówkę po młodszym bracie Ale tak jak mówisz, jak zacznie siedzieć będzie inaczej.Martynika lubi tę wiadomość
-
ja póki co w gondoli wożę bo sobie ładnie spokojnie leży i często przysypia póki nogi nie wystają to jest ok
Martynika ta spacerówka nie jest taka mała, tylko Artur ubrany grubo i leży po całej długości a nie siedzi jak będzie siedział to te nóżki też inaczej będą jak podnóżek opuścisz chociaż widziałam, że niektórzy nie obniżają go tylko tak wożą - swoją drogą zawsze się zastanawiałam czy dla tego dziecka wygodnie tak siedzieć pod kątem prostym z nogami wywalonymi do przodu
ja tak naprawdę to zbyt długo Michałka nie woziłam w spacerówce od jedo bartatiny bo nie miała obrotowych kół i to było mega niewygodne. Kupiłam szybko bebetto magelan spacerówkę i już w niej to sobie dużo pojeździł. Chociaż w sumie zanim kupiłam to też sporo pojeździł w jedo bo mieliśmy w zwyczaju chodzić na baaaaaaaaaaaardzo długie spaceryMartynika lubi tę wiadomość
-
Martynika wrote:
Dziękuję, czapka i rękawiczki ze smyka .
Głowa sie nie poci w tej czapce ?? Kupowałaś stacjonarnie czy on line? Jaki bralas rozmiar? Chcialabym zamowic kilka.czapek przez net ale nie wiem jaki rozmiar wziac, raz kupilam czapke dla starszego syna, myslalam ze oni tam podaja obwod glowy i tetaz sama w tej czapce moge chodZic taka wielka
Ja kupilam kombinezon w tesco, no rekawy sa dosc dlugie ale jakos musze podwijac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 14:29
-
Nie, nie poci się, na spacerze jeszcze się nie zdarzyło, żeby głowa była mokra. Artur ma obwód łepetyny bodajże 43, albo 44, nie pamiętam. Czapka 44 była taka akurat, idealna na rozmiar, bałam się, że pod koniec zimy może już go cisnąć, więc wzięłam 46. Widać, że jest duża, ma trochę luzu, ale nie pływa w niej.
Kupowałam w sklepie stacjonarnym w Arkadii, po prostu przymierzałam . Miałam swoje kryteria, tj. wiedziałam, że nie chcę ze sznurkiem, tylko na rzepy, bo będzie mi i tak rozwiązywał ten sznurek ciągle, miała być z uszami, zapinanymi pod brodą. Miała też być dość głęboka. Znalazłam tylko jedną taką i mi podpasowała, a do kompletu były rękawiczki (ale miałam do wyboru rozmiary 50/56, których nie byłam w stanie wcisnąć mu na ręce, albo 74/80, które wyglądają tak jak wyglądają, ale przynajmniej wchodzą ).Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyExcella wlasnie bylam dzis rano w sklepie i kupilam ta kasze o ktorej piszesz,dzis pierwsza proba bedzie. Tyle ze ona z glutenem woec zmieszalam z sinlac i na gesto dostal w butli.
Agusia ogolnie problem jest taki ze Franek nie zje niczego z lyzeczki. On je tylko w kawalkach, na papki ma odruch wymiotny. Wiec kaszq tylko w butli.
Jenyyy co za przypadek mi sie ciezki trafil z tego Franka,masakraaaa ;-(( dzis sluchajcie nie spal ani minuty,wieczorem nie chcial zasnac. Rozwarzam wprowadzenie melisy hyhyhy
Stasiu niezly agent
Artur jaaaaaakiiii duuuùuzy O_OWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 20:02
Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
Tusia, to my już dawno Ją namawiamy, żeby się przyznała .
Jak się miewasz? jak dzieciaki?
Excella, Tymek ok? nie pojawił się już kaszel?
Monia, kciuki za lekarza jutro.
Natalia, moja siostra w takich chwilach ma takie głupie żarty, żeby spirytusu trochę dać... a tak serio-ja też dopiero co położyłam Artura, mieliśmy wieczorne przeboje, skończyło się na tym, że odpuściliśmy usypianie na siłę i oglądał z nami film... niepedagogiczne pewnie, ale milsze dla wszystkich, nagle zrobił się spokojny, śmiał się nawet, bawił. Chyba chciał jeszcze z nami posiedzieć. Zmęczył się i poszedł ładnie spać. Ale w ciągu dnia spał, wiec nie mogę narzekać, miałam chwilę oddechu.
Mona, kiedy pobieracie krew na badania?
Nalka, odezwij się, są już wyniki???
Niesforna, znikło Jasiowi to uczulenie po makówce?
Tusia84, NataliaK lubią tę wiadomość