MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
evas wrote:U nas chyba trzeci chłopiec będzie
super
Pierwsza próba poznania płci lekarz powiedział że coś sterczy i to dużo
Druga próba - lekarz pyta co mamy w domu ja mówię że córka na to lekarz mówi że mąż będzie otoczony gwiazdami - pytam czy dziewczynka to powiedział że dobrze nie sprawdził bo dupą się zasłoniło i nie widzi teraz więc płeć nie znana
Do trzech razy sztuka 3 luty mam nadzieję że już coś będziemy wiedziećLimerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Sasiadka ma obok chate z 3 synkami (od 3 do 8lat);--)), nie powiem ze male rozrabiaki bo trzyma ich krotka reka i tata nei ma co tu robic na tym polu..
jak raz wyzywali sie od razu z chaty jak oparzona wyleciala pouczyc ich...pewnie nie tylko takie akcje leca,ale fakt jak na irl dzieci b.grzeczne, wyjatkowo nawet, 2 lata jak mieszkamy na wsi to nie widzialam/slyszlam by sie bili , az dziwne..
plus chlopcow, ze 1en po 2im znosi jak w ok stanie ubrania, moja mama tak robila no ale wtedy inne czasy byly, choc z drugiej str moi bracia straszne 2 male koguty byly plus darli te ubrania jak sie dalo z tego co pamietam;--))
-
Marzę o samych mężczyznach. Tylko gotowanie mnie przeraża, bo jak będą wsuwać jak ich ojciec, to naprawdę taniej ich będzie ubierać niż karmić.
Dziewczyny, moje dziecko ma chyba czkawkę. Tak ze 3-5 razy na dzień. Rytmiczne popukiwania na dole macicy. Zwłaszcza jak coś przekąszę. Nie mogę się skupić.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Marcysia trzymajcie się dzielnie! przyszłość przyniesie Wam na pewno zdrowe maleństwo i dużo szczęścia!
Mati jak tak bardzo się martwisz to skocz do lekarza żeby detektorem posłuchał serduszka chociaż, to wtedy będziesz wiedziała że na pewno bobas ma się dobrze. wiem że się denerwujesz ale nie jest to jeszcze taki etap ciąży że dziecko ma regularnie kopać co dzień. i nie ma co patrzeć na sytuację innych dziewczyn, bo każda z nas jest innaLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Nutka sytuacja w serialu Rodzinka.pl jest mocno mocno przereklamowana moin zdaniem,
bogata pl rodzinka i 3 chlopcow, ktorzy no nie ukrywajmy maja wszystko od markowych ubran, jedzenia z dostarczanego z Almy i Kredensu do chaty po najnowsze gadzety oraz mnostwo zajec pozaszkolnych..nie twierdze jednakze ze nie ma takich rodzin w Pl
ja jak ogladam niektore odcinki Rodzinki.pl - placenia dzieciom za drobne prace domowe czy stosunku do rodzicow to sorry ale prawie sie noz w kieszeni otwiera..
niezaakceptowalabym takiego rodzaju negatywnych zachowan, moi rodzice tez nie akceptowali i w sumie nie chwalac sie na snobow nei wyroslismy wszyscy czworo
wiadomo ze kazdy rodzic chce jak najlepiej dla dziecka, ale czy przychylanie na maxa mu nieba na ziemi jest dobre?? czas pokaze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 19:16
Nalka, weronikabp, Modelka, ivv, monaaa, eta lubią tę wiadomość
-
Limerikowo- mas oczywiście rację, tylko ja patrzę troszkę z innej strony. Dziś np. małe dziecko(ile ten najmłodszy ma lat?) poszedł do kolegi grać na PS i miał wrócić o 9, ale utargował na 10(bo tato wiedział ze i tak po 21 jest ostatni autobus i będzie musial być szybciej), ale on pojechał rowerem. Taki mały przykład, a się w głowie nie mieści.
Ale tak jak mówię- patrzę na troszkę inne rzeczy, z tego względu, że jestem pedagogiem. I kiedy oczywiście widzę błędy wychowawcze i złe zachowanie dzieci, to czasami zaskakują mnie pomysły na banalne, ale skuteczne rozwiązania, podejście rodziców do dzieci (również dzisiaj; Ten średni syn przychodzi do mamy bardzo zmęczonej po pracy i pyta co na obiad. Ona, że pyzy mrożone albo naleśniki bo na nic innego nie ma siły. Więc on proponuje, żeby może coś zamówić na wynos. Ona nawet tak zaczęła się zastanawiać i mówi, że on mógłby pójść. A on wyciąga zza pleców ulotkę jakiejś restauracji i mówi: to ja chcę to i to, tutaj jest numer, zadzwoń i przywiozą. Na to ona popatrzyła, zabrała tę ulotkę i powiedziała: idź wstaw wodę na pyzy.
Spodobało mi się to, bo dzieciak przyszedł i zaczął świrować, bo chciał na niej wymóc to, co sobie wymyślił. Więc ona nie pozwoliła mu na to;)
Podoba mi się też jej podejście do dzieci względem uczuć- ale to takie mało możliwe jest niestety;) Buziak w czółko studiującemu synowi? Super by było, gdyby dzieci nie miały przed tym oporów, ale niestety;)Limerikowo lubi tę wiadomość
-
ok piszesz Nutka ja takze jestem za pedagogika plus psychologia stosowana ;--))) po koledzu fr jestem (jako 1eden ze skonczonych kierunkow) wiec pedagogika i zajecia w szkolkach zaliczone
dla mnie mama rodzinki.pl p Kozuchowska moglaby duzo mniej czasem udzielac sie wokalnie swoim glosem tj mniej krzyczec, bo krzykiem sie nic nei zdziala raczej a i dzieci sie naucza tez krzyczec, ale na rodzicow ha ha ha i bedzie cyrk w sklepie
czasem mysle ze odcinek serialu ok, ale ze krzykow moja Mala w brzuszku sie boi , bo juz slyszy ;--)))
nutka, Nalka lubią tę wiadomość
-
Limerikowo, znam taki przypadek. Brat męża. najcudowniejszy pierwszy synuś, wszystko mu daj, wszystko mu podaj. Musiał iść do najlepszego liceum, zdać idealnie maturę, chodzić na korki, wybrał sobie studia, pieniądze nie miały znaczenia. Jeśli coś mu nie wyszło - to każdy jest winny. Dzwonił się skarżyć na mnie do babci i mamy, obarczał winą wykładowców za niezdane egzaminy. Śmierdzący egoista. Jaki mamy efekt?
Rodzice utrzymują maciusia już 28 rok, macius pracuje całe 3 miesiące i jest bardzo zmęczony (rodzice go zmusili do pracy), zajęcie maciusia nie zmieniło się odkąd dostał komputer - cały czas gra, macius to dobry chłopiec ale trzeba mu powiedzieć co ma robić. No i przede wszystkim: macius zna się na wszystkim, wszyscy są głupsi od niego, ma zdanie na każdy temat, zna się lepiej na obyczajach danego kraju niż jego mieszkańcy , a ostatnio szanowny macius informował mnie, że dziecko po CC nie ma więzi z matką i że lekko przytyję 12 kg.
A ja jestem filozofem, etykiem i pedagogiem (+ technik dietetyk bez zdanego jeszcze egzaminu). Moja matka też jest pedagogiem a mnóstwo błędów popełniła. Wykształcenie nie ma tu nic do tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 19:39
Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość
-
No drze się czasem, drze;P No i z pewnością dzieci będą się i na nią drzeć. Zresztą podejscie tego średniego jest straszne(ogólnie jakoś nie darzę go sympatią), taki mały cwaniak. Ten mały Kacperek jest słodki, ale już wystarczająco cwany i pewnie będzie brał przykład z brata. Ten starszy w miarę w porządku;)
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Nalka wrote:Limerikowo, znam taki przypadek. Brat męża. najcudowniejszy pierwszy synuś, wszystko mu daj, wszystko mu podaj. Musiał iść do najlepszego liceum, zdać idealnie maturę, chodzić na korki, wybrał sobie studia, pieniądze nie miały znaczenia. Jeśli coś mu nie wyszło - to każdy jest winny. Dzwonił się skarżyć na mnie do babci i mamy, obarczał winą wykładowców za niezdane egzaminy. Śmierdzący egoista. Jaki mamy efekt?
Rodzice utrzymują maciusia już 28 rok, macius pracuje całe 3 miesiące i jest bardzo zmęczony (rodzice go zmusili do pracy), zajęcie maciusia nie zmieniło się odkąd dostał komputer - cały czas gra, macius to dobry chłopiec ale trzeba mu powiedzieć co ma robić. No i przede wszystkim: macius zna się na wszystkim, wszyscy są głupsi od niego, ma zdanie na każdy temat, zna się lepiej na obyczajach danego kraju niż jego mieszkańcy , a ostatnio szanowny macius informował mnie, że dziecko po CC nie ma więzi z matką i że lekko przytyję 12 kg.
Ja pierdziele, jaki Maciuś...;/ To sobie wychowali;]
Mojego męża wujek ma 4.5 letnią córkę i też taki mały rozpieszczuch. I co z tego, że jej mama dobrze wie od dawna, że tak nie powinno być, jak mieszkają z babcią i babcia wmawia dziecku, ze (cytuję, z rozmowy w zeszłym tygodniu): jeszcze jesteś mała i z tego wyrośniesz. Dosłownie chodziło tutaj o to, ze młoda zobaczyła w "Lekarzach", że pan panu wbił nóż w plecy i jak ją babcia wkurzyła to poszła po nóż i powiedziała, że ją zabije i będzie spokój! Oczywiście ja zaczęłam tłumaczyć Wiktorii, że to nie jest dobre zachowanie, że tak się nie robi, że bardzo mi się to nie podoba itp. ale zanim się rozkręciłam, to babcia skwitowała: jesteś mała, ale wyrośniesz z tego...! Nosz K----A!
A tatuś młodej niby wie, że rozpieszczona ale sam też rozpieszcza i dziecko nie ma w tej rodzinie autorytetu. Mamusia jest zła, bo na nic nie pozwala, babcia jest fajna bo na wszystko pozwala, a jak nie pozwoli to ją postraszę nożem i będzie spoczko, a tatuś jest cudowny bo jak mamusia nakrzyczy to tatuś przytuli i luzik!...;/
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Aj , a ja jestem po ekonomii i rachunkowosci= nie znam się na wychowywaniu? Hehe, zartuje. Ile ludzi tyle szkol życia. Tak było, jest i bedzie:) jedno jest pewne- jak rodzice wychowaja- takie beda miec dzieci, nikt poza nimi nie bierze za to odpowiedzialności, ani rodzina, ani szkoła ani żaden z sąsiadów. Amen.
Nalka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
AISAK wrote:Aj , a ja jestem po ekonomii i rachunkowosci= nie znam się na wychowywaniu? Hehe, zartuje. Ile ludzi tyle szkol życia. Tak było, jest i bedzie:) jedno jest pewne- jak rodzice wychowaja- takie beda miec dzieci, nikt poza nimi nie bierze za to odpowiedzialności, ani rodzina, ani szkoła ani żaden z sąsiadów. Amen.
Chodziło mi, że jako pedagog patrzę na wychowanie trochę z innej strony, inne aspekty biore pod uwagęLimerikowo, MonikaS lubią tę wiadomość
-
AISAK tak jak mój mąż.
Właśnie to ostatnie zdanie było u mnie z ironią, bo nieważne jakie masz wykształcenie, możesz świetnie wychować dzieci bez "wykształcenia pedagogicznego". A sama widzę, że ci po pedagogice to mają częściej większe problemy wychowawczych niż inni.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nutka wrote:Chodziło mi, że jako pedagog patrzę na wychowanie trochę z innej strony, inne aspekty biore pod uwagę
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja również jestem po psychologii, jakaś tam wiedze posiadam. Serial przedstawia filozofię bezstresowego wychowania, opartego na spryciarstwie bardzo często, totalnie się z tą filozofią nie identyfikuję. Przyjaźnię się z paroma osobami z planu tego serialu i powiem Wam, że Oni prywatnie tez takiej filozofii nie uznają, kiedyś mielismy na ten temat dyskusję. Kązdy jest wolny i ma prawo wychowywac dziecko wg swojego systemu wartości, dopoki jest zgodny z ogólnie przyjętą przez prawo etyką. Ale mam nadzieję, ze uda mi się wychowac mądre dziecko, Boże dopomóż.
)
Limerikowo lubi tę wiadomość