MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Weronika ja stawiam póki co na wszystko co naturalne, bez znieczulenia, nie dlatego że jestem w jakiś sposób uprzedzona,mam swoje własne przesłanki które już bardzo dawno temu mi się w głowie utworzyły, ale stawiam z naciskiem na ''póki co'', wiem ,że jest to ogromny ból, chociaż odporna jestem na niego to mąż się śmiał że jeszcze będę wyklinać i prosić o znieczulenie natentychmiast
Żaba błota się wyrzekała, dlatego nie przyrzekam że ostatecznie w momencie porodu będzie inaczej, po prostu tak sobie wymyśliłam i wymarzyłam, jak będzie-czas pokaże.
Zaraz pewnie będzie atak ze strony mamusiek które już rodziły że nie wiem co ja gadamale proszę mnie nie strofować
NataliaK, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusia2312 wrote:Dziewczyny zastanawiamy się nad łóżeczkiem znalazłam takie http://allegro.pl/arus-12-el-lozeczko-szufl-9kol-gryka-posciel-haft-i4050984938.html, ale sama nie wiem czy na allegro kupić, kupowała z was któraś?? jeśli tak proszę o linka
oto link:
http://www.troll.sklep.meble.pl/p127293,lozeczko-dzieciece-romantica-k-bialy.html
-
Tusia- ten sen to niezły:P Wybacz, ale uśmiałam się tym, że mąż przyjdzie i poskłada;P Oj głupotki siedzą w naszych głowach.
Ja dziś też miałam dziwny sen, że miałam niby dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa z rosjaninem Romanem... I te dzieci mieszkały na cmentarzu. Dwie dziewczynki 4 i 10 lat( taaa a ja mam przeciez 23:P) i ja postanowiłam je stamtąd zabrać. Czułam jak bardzo je kocham i obiecałam im, że je zabiorę. Spacerowałam z nimi gdzieś z tym wielkim brzuchem, nie miałam już siły ale wiedziałam, że muszę je zabrać i obiecałam im, że będziemy już zawsze razem i będziemy spać razem w wielkim łóżku;) I one się cieszyły, że będą miały braciszka a ja się bałam, żeby mu nic nie zrobiły:)
Wczoraj już mały był ruchliwy jak trzeba, dziś też już dał kilka znaków. Tylko w ten piątek mnie zestresował ale już ok;) Jutro zadzwonię do lekarza a i zapytam czy chce mnie w związku z tą piątkową sytuacją zobaczyć, jak tak to niech mnie przyjmie;)
Co do zewnątrzoponowego u nas w szpitalu nie ma takiej opcji. Ogólnie obawiam się, że cesarke mi zlecą przez to ciśnienie, ale jak mierzę to już jest ok od kiedy biorę tabletki. -
nick nieaktualny
-
Jeśli chodzi o znieczulenie do porodu, to ja nie chcę na pewno. Już 2 razy rodziłam i wiem co to za ból. Znieczulenie w kręgosłup miałam 2 razy do operacji kolana (oczywiście jest trochę mocniejsze) ale po jednym miałam komplikacje i przez 5 dni, nawet do toalety trudno było mi wstać tak głowa bolała. Ból ustępował tylko na leżąco.
Więc jeśli poród to tylko naturalny, bez znieczulenia.weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNutka nie wiedziałam, że w niektórych szpitalach nie dają ZZO, wiem tylko że w niektórych dają jeszcze dolargan, czyli narkotyk, przy którym kobieta ma zaburzenia świadomości, podobnież nie ma nic gorszego zarówno dla matki jak i dla dziecka, położne ze szkoły rodzenia każą na to bardzo uważać, aby nie wyrazić zgody na to świństwo niestety dopuszczalne w Polsce jeszcze.
-
nick nieaktualnyevas wrote:Jeśli chodzi o znieczulenie do porodu, to ja nie chcę na pewno. Już 2 razy rodziłam i wiem co to za ból. Znieczulenie w kręgosłup miałam 2 razy do operacji kolana (oczywiście jest trochę mocniejsze) ale po jednym miałam komplikacje i przez 5 dni, nawet do toalety trudno było mi wstać tak głowa bolała. Ból ustępował tylko na leżąco.
Więc jeśli poród to tylko naturalny, bez znieczulenia. -
weronikabp wrote:dokładnie kochana straszny ból głowy to jedno z głownych powikłań ZZO. tak mówili na szkole.
I powiem, że najgorsza migrena to pikuś przy bólu po znieczuleniu. Nie mogłam nawet do posiłku usiąść bo 2-3 minuty od podniesienia się z poduszki rozrywało mi głowę.
Nie wyobrażam sobie, że trzeba by było się wtedy maluszkiem zajmować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 11:34
-
Ja po porodzie z synem dostałam Dolargan jak juz małego wyciągnęli i dzięki Bogu bo szyli mnie półtora godziny bo pękła mi szyjka macicy i spojenie dzięki temu bólu nie czułam. Ale za to na drugi dzień to nikomu nie życzę , a po kleszczach pomimo nacięcia to tylek rozdarty
Źle wspominam poród z synem naprawdę bardzo źle z córką juz było dużo lepiej i yym razem myślę ze będzie pikuś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 11:59
-
nick nieaktualnywrzucam Wam artykuł o dolarganie, nie jest zalecany przez światową organizację zdrowia a pomimo to nadal stosowany w Polsce, cieszę się, że usłyszałam o tym na szkole, bo bez tej wiedzy nie miałabym zielonego pojęcia o zagrożeniu, jedna dziewczyna z grupy miała właśnie zalecany dolrgan przez swojego gina, w naszym małym mieście nadal się go podaje w szpitalu, po tym co się dowiedziała (jej lekarz nic nie mówił o zagrożeniu) oczywiście zmieniła zdanie i na pewno nie pozwoli go zastosować:
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/porod/ze-znieczuleniem/znieczulenie-porodu-za-pomoca-zastrzyku-z-dolarganu-czy-dobry-sposob-lagodzenia-bolu-porodowego,244_4483.html
-
nick nieaktualnyMonalisa aż mam ciarki jak przeczytałam co napisałaś
może podzielcie się z Nami miłymi przeżyciami związanymi z porodem a nie takimi newsami koszmarnymi hehe
Weronika ja uczyłam się o dolarganie na studiach, przez myśl by mi nie przeszło żeby zgodzić się na coś takiego, dziecko rodzi się po prostu naćpane, nie mówię już nic o matce dziecka. W warszawskich szpitalach (niektórych) dalej są praktyki z tym związane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 12:45
-
Weronika u nas w szpitalu nie ma na pewno zewnątrzoponowego. Podobno jest gaz, ale położna mi mówiła, że raczej w czerwcu może już nie być, a ja czytałam, że nie każdemu chcą dawać. Mam znajomą położną w szpitalu i mam nadzieję ogromną, że ona będzie akurat na dyżurze, to jak będzie jeszcze ten gaz to mi poda.
Chyba, że coś się poprawi, bo nasz szpital dostał akredytacje.Ma się zacząć zaraz remont porodówki, zobaczymy w jakim stanie będzie w czerwcu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 12:45
-
nick nieaktualnyNutka to trzymam kciuki, żeby w czerwcu było jak najlepiej
mam nadzieje ze większości z nas uda sie naturalny, fizjologiczny porod, mocno za to trzymam kciuki
oczywiście wiele z nas juz teraz wie ze musi być CC, tu tez oby wszystko poszło ok. Sluchajcie realnie patrząc to za jakieś 8 tyg mogą sie rozpocząć pierwsze porody
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 13:02
-
Ja dziś miałam awaryjna wizytę u dentysty. Wczoraj wieczorem zaczął boleć ząb strasznie, a że jutro do szpitala więc musiałam szybko zrobić.
Na szczęście udało mi się znaleźć dentystę, który mnie dziś przyjął.
Ale mój Syneczek chyba nie będzie lubił leczenia zębówJak tylko zaczęło się wiercenie to zaczął kopać, i tak cały czas do samego końca. Aż mnie brzuch teraz boli...
weronikabp lubi tę wiadomość
-
No, ja ostatnio się spostrzegłam, że za 10 tygodni moge rodzić!
I bardzo bym chciała jak najszybciej- czyli za te 10tyg;) Jej, jak ten czas leci;) A dopiero się poznawałyśmy i witałyśmy:) Powiem wam, że uzależniłam się od was;)
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Co do znieczulenia to chyba wolałabym bez.
Miałam do operacji kolana w kręgosłup i nie było źle. zdecydowanie lepiej się czułam, niż przy operacji przy której miałam narkozę.
Myślę, że jeżeli będę mogla rodzić sn, to spróbuję bez znieczulenia, a czy wytrzymam to się okaże w trakcie -
nick nieaktualny