MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalexast wrote:Mój synek będzie nazywał się Aleksander, choć od wczoraj zastanawiam się czy nie zmienić imienia, niestety nie wiem na jakie...
Ja od wczoraj mam doła. Mały praktycznie w ogóle się od wczorajszego popołudnia nie rusza. Już kilkakrotnie sprawdzałam czy serducho bije. -
u mnie już by chcieli żeby się urodził - jakby mało dzieci w rodzinie było hihi dla mnie się nie spieszy
lepiej niech się pogoda poprawi żeby można było na spacerki długie chodzić, a to coraz to deszcz pokropuje... w sumie to nie mogę się wakacji doczekać. Tak bardzo chce się wyjechać nad morze albo jezioro... bardziej nad jezioro. Jakoś tak brakuje relaksu - ciągle w tym samym środowisku - chce się odpocząć z dala od miasta
pocieszyć oczy szczęściem dziecka
właśnie potężnie zagrzmiało - kocham burzętylko, że coś więcej grzmieć nie chce...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2014, 14:14
sunset lubi tę wiadomość
-
My dziś po porannej wizycie, wyniki dobre, i z małym wszystko dobrze.
Mamy póki co, 2 kg akrobatę, zaraz koło główki były nóżki. nie wiem jak on to zrobił. No i lubię robić różne minki i grymasya i mam pokaźną stopę-6 cm i dużo włosów
Szyja trzyma.
Przepływy ok, a mały rośnie idealnie, na samym środku skali.
Przy dusznościach mam unikać sklepów, małych pomieszczeń, spacerować.
Za 3 tyg następna wizyta, wtedy pobieramy wymaz na gbs. co do badań i ich powtarzania, zazwyczaj te stare wyniki nie mają być starsze niż pół roku, do porodu.
kłucie w pochwie, to najpewniej efekt ciągłego przygotowania ciała do porodu.
P.S coś mnie brzuch pobolewa. czy przy skurczach zawsze jest twardy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2014, 14:21
Galanea, weronikabp, czekajajaca, Nalka, sunset, kambel, vikus001, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
Monaaa ja wczoraj na ktg miałam skurczue mocne, które nie sprawiały bólu ale czułam napinanie i twardnienie. Jak wróciłam do domku to juz wiem ze gdy twardniej brzuch i trzyma trochę to jest skurcz przepowiadajacy.
monaaa, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
weronikabp wrote:
Jak zwykle katujesz nas swoimi pysznościami
Ja dzisiaj idę na łatwiznę i jedziemy na pizzęOgólnie nie mam ochoty w ciąży na pizzę, ale mam jedną sprawdzoną pizzerię, do której chodzę od dziecka i zawsze zamawiam tę samą pizzę
Dziewczyny, też boli Was brzuch jak go naciągacie, schylacie się itp?weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Jak zwykle katujesz nas swoimi pysznościami
Ja dzisiaj idę na łatwiznę i jedziemy na pizzęOgólnie nie mam ochoty w ciąży na pizzę, ale mam jedną sprawdzoną pizzerię, do której chodzę od dziecka i zawsze zamawiam tę samą pizzę
Dziewczyny, też boli Was brzuch jak go naciągacie, schylacie się itp?)
Galanea lubi tę wiadomość
-
hej wszystkim .
u nas będzie Kaja .
ja dziś z wyrka wstałam dopiero o 11tak dobrze mi się spało . pogoda okropna raz deszcz a raz słońce , nie chce się nigdzie wychodzić .
Mój M wymyślił sobie że pomaluje sobie rower a ja w tym czasie zrobiłam lasagnie i tak czekam aż on skończy żebyśmy razem zjedli .
u mnie mała zawsze pomaga przy gotowaniukiedy zaczynam smakować zaraz się budzi i się wierci w brzuchu
monika - jestem w szoku że twoj kotek tak się przywiązał do synka
My też mamy kotkę , która uwielbia przy mnie spać ,często przy brzuchu a jeszcze częściej to na klatce piersiowej się próbuje uwalić , niestety jest za ciężka więc później tylko łepek kładzie . i tylko ze mną tak sypia i z moją chrześniaczką którą też uwielbia bo Oliwka jej poświeca 200% uwagi jak jest u nas .
Mam nadzieję że do Kaji też się przywiąże a nie będzie zazdrosna .MonikaS, Galanea lubią tę wiadomość
-
kambel myślę, że kotka nie będzie zazdrosna
u nas spokojnie zaakceptowała nową sytuację
i teraz nieraz ją Misiek męczy a ona wszystko to znosi, jak jej się nie podoba to pacnie go łapką, ale tak bez pazurów
czasem i drapnie, ale to rzadko
co dziwne jak inne dzieci do nas przychodzą to kot znika
vikus też bym takiego kabanosika wysuszonego na wiór zjadła
w życiu tylu pomarańczy nie zjadłam co w tej ciążyzawsze miałam na nie uczulenie a teraz jem masowo i nic
ta ciąża dobrze na mnie wpływa hehe
teraz czekam na wysyp truskawek
najgorsze, że od jakiegoś tygodnia taki mi się apetyt włączył, że boję się z jaką wagą do porodu pójdęvikus001, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość