WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 28 października 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia888 wrote:
    przeciez Asiaa wlasnie napisala ze u niej nie daja, jak zreszta w wielu panstwowych szpitalach w Polsce. Pozatym, tam gdzie daja, czesto daja tylko 1 dawke ktora nie wystarczy na caly czas porodu, moja kolezanka dostala tylko pol dawki, ktora i tak pozniej puscila

    Nie wiem dlaczego w jej szpitalu nie dają, ale nie można generalizowac ze w Polsce w ogóle nie dają skoro Nfz to refunduje ;) Co do dawki to ciężko mi się wypowiadać, wiem że musi być min 3-4 cm rozwarcia żeby w ogóle je podali, a przy dużym rozwarciu nie chcą podawać, bo może spowolnić akcje porodowa, a nie zdąży zadziałać. Ja się nastawiam na zzo, zobaczymy czy dostanę :)

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 28 października 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Polsce niby w każdym szpitalu powinno być dostępne znieczulenie, ale w wielu szpitalach go nie podają.
    Nawet w tym programie "Porody" kobieta błagała o znieczulenie, a położna ciągle jakby zwlekała, że za chwile przyjdzie anestezjolog, ze coś tam. I jak już przylazł, to już było za późno. A babka wręcz wyła z bólu, jakby ją ze skóry obdzierali.
    Wiem, że koło mnie w Oławie np. znieczulenia ZZO nie ma, jest tylko gaz rozweselający, więc niby jest refundowane i dostępne to jedno, ale to czy rzeczywiście je dostaniemy, to drugie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 22:25


  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 października 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to kilka slow i o mnie :)

    30 lat, z mezem Od 11 po slubie 8 lat...
    Dwi ciaze poronione, od 7 lat starania od 3 z lekarzami i klinikami...
    W dzien matki okazalo sie ze sie udalo choc lekko nie bylo...
    Nie planujemy kolejnego dziecka bo wiemy ze naturalnie szans nie mamy a sily brak na ponowna walke z pomoca medyczna...
    Obecnie czekamy na Nasz najwiejszy skarb Natalke, ktora buszuje w brzuchu ze az milo :)
    Prawie cala yprawka dla Mlodej gotowa, jedynie pokoj nie pomalowany ;)

    Jestem dysortografem wiec za bledy wszelakie przepraszam...

    Januszkowa wlasnie podsnelam mojemu info o szpitalu na Kopernika przy okazji okazalo sie ze moj gin tam pracuje tylko na innym oddziale ;)

    Zycze spokojnej i bezbolesnej nocy :)

    megg, Januszkowa, słoneczna 85, Lara 82 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 28 października 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dają nie dają na 100%, bym musiała jechać 120 km do Wawy żeby dostać znieczulenie szczyt wszystkiego!

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 28 października 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten gaz niech sobie w buty wsadza! Pic na wodę...

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 października 2014, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    Nie wiem dlaczego w jej szpitalu nie dają, ale nie można generalizowac ze w Polsce w ogóle nie dają skoro Nfz to refunduje ;) Co do dawki to ciężko mi się wypowiadać, wiem że musi być min 3-4 cm rozwarcia żeby w ogóle je podali, a przy dużym rozwarciu nie chcą podawać, bo może spowolnić akcje porodowa, a nie zdąży zadziałać. Ja się nastawiam na zzo, zobaczymy czy dostanę :)

    Niestety spotkalam sie z wieloma opiniami ze zzo w szpitalu jes jest refundowane a polozne robia wszystko by go nie podac... dlaczego tak jest pojecia nie mam, ale jesli w szpitalu jest jeden anestezjolog a akurat hest w tym czasie jakas operacja to pozamiatane :/
    Ja tak czekalam od 7 do 14 na zabieg lyzeczkowania bo anestezjolog byl przy operacji bo kogos karetka przywiezli, no ale j czekac moglam :(

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 28 października 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lece spać dobranoc dziewczynki ;*

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 28 października 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dziś zrobić sobie rano badanie z glukoza, ale rano tak się fatalnie czułam że postanowiłam przełożyć je na jutro. Chyba jakiś strach mnie oblecial...hihi, albo ciążowe lenistwo. Obstawiam drugie!

    Ale i tak uważam dzień za bardzo udany, bo po poludniu spotkałam się pierwszy raz z moją położną. Nie pamiętam czy już Wam pisałam ale planuje rodzić na Żelaznej w Domu Narodzin. Czyli pełna opieka lekarska za drzwiami, gdyby coś się działo niepokojącego, ale ja będę leżała w pokoju raczej przypominającym sypialnię niż sale porodowa, i asystowac mi będzie wlasnie tylko położna.
    Ciąże przechodzę bezproblemowo, mam świetne póki co wyniki, więc zakfalifikowalam się do takiego naturalnego porodu.

    Ale najlepsze jest to że moja położna urzeduje w sali Kokos!! I jest mega fanką i zwolenniczką oleju kokosowego. To nie mógł być przypadek :-)

    Powiedziała mi że zauważyła ze te dziewczyny które cwiczyly w ciąży joge, szybko rodziły. Nie ma widzę wyjścia, muszę polubić jogę :-)

    Fedra, Gosiak lubią tę wiadomość

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 28 października 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Niestety spotkalam sie z wieloma opiniami ze zzo w szpitalu jes jest refundowane a polozne robia wszystko by go nie podac... dlaczego tak jest pojecia nie mam, ale jesli w szpitalu jest jeden anestezjolog a akurat hest w tym czasie jakas operacja to pozamiatane :/
    Ja tak czekalam od 7 do 14 na zabieg lyzeczkowania bo anestezjolog byl przy operacji bo kogos karetka przywiezli, no ale j czekac moglam :(

    Niby znieczulenie może spowolnić akcję porodową, ale ja myślę, że niektórym położnym się po prostu nie chce gimnastykować, wolą zrobić tak, jak je uczyli pierdyliard lat temu i nie chcą się wysilić, żeby kobiecie pomóc. Jak bolało przez 2 tysiące lat, to dlaczego Ciebie ma nie boleć. Po co iść z duchem czasu.
    Moja koleżanka rodziła z gazem, mówiła, że to pic na wodę straszny, że to bardziej efekt placebo - zamiast na bólu skupiasz się na oddychaniu.

    Ja też chcę wykupić położną, ale chciałam rodzić na Brochowie we Wrocu, a nie wiem czy tak jest taka opcja, żeby rodzić ze swoją położną.

    Fedra lubi tę wiadomość


  • Francuska25 Autorytet
    Postów: 305 407

    Wysłany: 28 października 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bez znieczulenia rodzilam. Tragedia jak dla mnie. Dlugo nie chcialam drugiego dziecka- az do teraz a to minely juz ponad 3 lata;)

    Mialam gaz rozweselajacy ale to jest taki badziew ze nic nie pomaga;/ W moim szpitalu nie bylo ZZO i pewnie do dzis nie ma.

    A teraz ku mojej radosci bede miala ZZO bo we Fr takie znoeczulenie dla rodzacej jest na porzadku dziennym. Zaden luksus. I teraz sie ciesze ze jestem tu!



    A gdzie sie Sebza podziala? Nie czytam Was/ Nas codziennie ale jakos dlugo jej nie widzialam...chyba ze przegapilam

    Fedra lubi tę wiadomość

    gyxw8iikqfy0nssi.png
    82doj44j4gwjobwn.png
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 28 października 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Niestety spotkalam sie z wieloma opiniami ze zzo w szpitalu jes jest refundowane a polozne robia wszystko by go nie podac... dlaczego tak jest pojecia nie mam, ale jesli w szpitalu jest jeden anestezjolog a akurat hest w tym czasie jakas operacja to pozamiatane :/
    Ja tak czekalam od 7 do 14 na zabieg lyzeczkowania bo anestezjolog byl przy operacji bo kogos karetka przywiezli, no ale j czekac moglam :(

    Nie wiem czemu się migaja, może Nfz im mało za to płaci, a może wcale, tylko za poród. Ja jestem zdecydowana na prywatną położną, jak mi nie wezwie anestezjologa przy odpowiednim rozwarciu to chyba ją pogryze :P
    Wiadomo że jak będzie nieplanowana operacja albo cesarka to może nie być anestezjologa na oddziale, ale staram się myśleć pozytywnie.

    Fedra lubi tę wiadomość

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • asia888 Autorytet
    Postów: 993 789

    Wysłany: 28 października 2014, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Francuska25 wrote:
    Ja bez znieczulenia rodzilam. Tragedia jak dla mnie. Dlugo nie chcialam drugiego dziecka- az do teraz a to minely juz ponad 3 lata;)

    Mialam gaz rozweselajacy ale to jest taki badziew ze nic nie pomaga;/ W moim szpitalu nie bylo ZZO i pewnie do dzis nie ma.

    A teraz ku mojej radosci bede miala ZZO bo we Fr takie znoeczulenie dla rodzacej jest na porzadku dziennym. Zaden luksus. I teraz sie ciesze ze jestem tu!



    A gdzie sie Sebza podziala? Nie czytam Was/ Nas codziennie ale jakos dlugo jej nie widzialam...chyba ze przegapilam

    Mam to samo i ciesze sie ze nie bede rodzic w Polsce po tym co slysze co sie dzieje.

    Co z tego ze refundowane jak laske robia zeby dac:p niewiem czemu tak jest uwazam ze powinno byc dla kazdego kto chce je miec taka opcja bez laski

    fJJwp2.png
    8zQPp2.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 28 października 2014, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyDi nie dziwie się, że jesteś poirytowana. Mogę Cię pocieszyć jedynie tym, że moja "przyjaciółka" przestała się do mnie w ogóle odzywać odkąd jestem w ciąży :)
    A mój mąż ostatnio się pomylił i nazwał naszą Natalkę - Nikolką:)

    Pia G. myślę, że z naczynek nie zrobią się rozstępy.

    Fajnie przypomnieć o sobie co jakiś czas. To może ja też :)
    25 lat, mąż 28, ślub 06.2012r. Staraliśmy się 7 miesięcy, zaczęłam się badać, mam podejrzenie choroby, która nazywa się wrodzonym przyrostem nadnerczy. Gdy zaczęłam czytać o tej chorobie byłam przerażona, wszędzie pisali, że ciężko zajść w ciąże, że trzeba brać sterydy, można po nich bardzo przytyć. Byłam załamana. Tak bardzo pragnęłam dziecka, czytałam już o in vitro, adopcji. I właśnie chwile po tym okazało się, że jestem w ciąży. Ciąża właściwie bez komplikacji, na początku miałam krwiaka, musiałam leżeć, ale szybko nie było po nim śladu i cały czas funkcjonuje normalnie:) Nie mam do tej pory 100 % pewności czy choruję na tą chorobę, to jest "podejrzenie", ale z tego powodu mam wskazanie do porodu w szpitalu uniwersyteckim. Dziecko musi być obserwowane po porodzie. Jestem dobrej myśli.

    Sue oglądałam ten odcinek, w którym ta kobieta nie dostała znieczulenia. Położna normalnie ją oszukała moim zdaniem... :/

    megg, Fedra, Sue, Lara 82 lubią tę wiadomość

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Topola Autorytet
    Postów: 775 777

    Wysłany: 28 października 2014, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór :) Mój Mio ostatnio odwrócił się dupką i kopie mnie do środka :) Chyba chce żeby go drapać po pleckach (po tatusiu).

    To ja też trochę o sobie przypomnę. Mam 30 lat, mieszkam w Norwegii, od 1,5 roku mężatka. Mąż mój jest tutejszy, stąd dla synka wybraliśmy skandynawskie imię Mio. To moja pierwsza ciąża, staraliśmy się o nią rok. Odkąd pamiętam mam zdiagnozowane PCOS i kiedy odstawiłm tabletki z moimi cyklami był kompletny bałagan, trwały w nieskończoność (ponad 100 dni) i całkowity brak owulacji. Trafiłam do fajnej ginekolog i zaczęłam stymulację owulacji lekami. I tak już przy pierwszym cyklu z lekami zobaczyłam upragnione II krechy :) Ale to była radość po takim czasie zupełnego braku szans nawet.

    Fedra, Sue lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 października 2014, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra moje dziecie skopalo co moglo a zaczela od mojej pipki potem przeszla na prawa czesc brzucha i potem juz szla w gore i w lewa czesc brzucha by na koncu skopac mi pepek wiec koleczko zrobila mozna isc spac ;)

    Dobranoc jutro pewnie znow wstane miedzy 10-12 ja to bym najchetniej ciaze przespala gdyby mnie tylko plecy tak nie rypaly ;)

    Januszkowa lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Nie, nie, kochana ;)
    Ja mam 37 :D
    Ja 35

    Lyona lubi tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 29 października 2014, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa, ja pomyslalam podobnie - zero wysiłku, zeby ulżyć kobiecie. A pamiętam, że ona naprawdę cierpiała.
    Obyśmy nie trafiły na taką jędzę :)
    Ja zazdroszczę tym, które mogły rodzić z Kalytą, to jest kobieta z powołaniem.

    Moj syn dzis coś leniwy, pare razy puknął, aż już mnie to zaczęło martwić :(

    Januszkowa lubi tę wiadomość


  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 29 października 2014, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie pierwsza dzis.
    moj maly mnie obudzil pierwszy raz tak dawal czadu hihi.

    Agnieszkaaaaa piekny plan na porod. Bardzo ci zazdroszcze tego. Oczywiscie pozytywnie.
    Ja bede miec CC. I ciagle mam watpliwosci pelno. :-(

    justyna_cezary, Aagnieszkaa, Fedra lubią tę wiadomość

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • justyna_cezary Znajoma
    Postów: 28 31

    Wysłany: 29 października 2014, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Kochane z rana:-) ja jak zwykle odprawiłam męża do pracy i spowrotem do łóżeczka:-D hihi:-) czaruś dostal kanapke z szynka i pomidorkiem i kubek goracego kakao i tak kopie, że hoho jakby w 5 miejscach był naraz;-) miłego dnia:-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 06:58

    Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość

    201502267251.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 29 października 2014, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się z bólem gardła :( ja to mam pecha :(

    Co do znieczulenia to Np u nas dla kobiety rodzącej naturalnie nie jest dostępne ale dla kobiety ktora ma cesarkę tak. W wejherowei tez tak jest tam gdzie będę rodzic. Moim zdaniem powinno byc. Kazda kobieta inaczej reaguje na bol. Kedna nie będzie potrzebować a druga tak. Za oplata powinni robić noo :(

    justyna_cezary lubi tę wiadomość

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
‹‹ 1006 1007 1008 1009 1010 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ