Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mnie tez sie dzis dziecko sniło, ale dziewczynka...i była taka duza po urodzeniu ze kąpałam ja w wannie duzej a Ona sobie juz normalnie siedziała
buahhaha co za głupoty!
Lece do polozenj a cholernie mnie sie nie chce...brrrrrrrrrrr....wymyslecos zeby nie siedziec 2h tylko godzinke:)" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
nick nieaktualnyA ja dzisiaj na obiad robię łazanki, nie mam weny nawet na wyjście z łóżka. Chyba, że dopiero o 12 z psem.
Za to dalej mam wenę na farbowanie włosów, ale w końcu takiego "rudego, rudego" nie chcę. Macie jakieś pomysły na fajny kolorek? Pomijając platynki, palone kawy i inne pochodne czarnego. Może któraś z Was mnie zainspiruje
-
Angelcia, co za sny !!!
Mnie to nic się nie śni, bo nie ma kiedy hehe. Budzę się co 2 godziny, a czasem i pół nocy nie śpię - chyba organizm przygotowuje się do tego, co będzie po porodzie
A ja mam na dziś plany specjalne - mąż zawiezie mnie za godzinę do koleżanki Niezła odmiana po takiej ilości leżenia
Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm
-
a ja dziś nie mam kompletnie weny na obiad, więc dziś serwuję zupę z warzyw mrożonych. Ooo i spać mi się zachciewa, a czekam na kuriera. Ostatnio ledwo zaczęłam śnić to mnie obudził i otworzyłam mu taka rozczochrana i z pogniecioną twarzą
- a ja się dziwiłam co się tak dziwnie gapi na mnie
Laski a wiecie, że jeszcze tylko grudzień, a w styczniu mogą się już nasze dzieciaczki pojawić?!
Ale będą jaja
Gosiak, Sue, Januszkowa lubią tę wiadomość
Pola
Hania
-
nick nieaktualny
-
Hej!
Ogladała ktoras z Was wczoraj reportaz na tvp1? Tytul byl "okrutny sierociniec" Boze dziewczyny ja spac nie moglam;/!! Załuje ze to obejzałam , teraz mam tylko przed oczami biedne dzieciaki... ryczałam jakby to mnie ktos bil... nie moge dojsc do siebie;(
Teraz wiem jak bardzo kocham mojego syna i w zyciu bym mu krzywdy nie zrobila...chociaz sa gorsze dni. Co sie dzieje na tym swiecie, dramat!!!!!
-
Angelcia, to chyba tzw. atak paniki, strach, ja ostatnio jak nie mogłam spać to nagle się przeraziłam, że Janeczka będzie z nami już zawsze i to jest mega odpowiedzialność... i czy sobie poradzimy?angelcia wrote:Mnie ostatnio bardzo dziwne myśli przechodzą przez głowę.. typu po co mi dziecko? To chyba jakiś wewnętrzny stres i niepokój do którego nie potrafię się przyznać. Zaczyna mnie to niepokoić.
angelcia lubi tę wiadomość
