Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Laurka wrote:1 funt = 0,45 kg, czyli z grubsza pi razy drzwi mozna dzielic na pol ;] Takze 6 lbs to niecale 3 kg (2,7 kg). Troche chyba za duzo w dwa tygodnie :[
A od poczatku ciazy wychodzi ok. 11 kilo.
Dokładnie tyle samo przytyłam (11 kg)
, a widzę, że na podobnym etapie ciąży jesteśmy.
-
nick nieaktualny
-
Angelcia na poczatku jak pisalas o problemach z mezem to myslalam ze to przejsciowe i moze wstrzymalabym sie z pochopnymi decyzjami... Ale jak widze ze Ty dalej sie tak meczysz to bym go na zbity pysk wywalila , bym poprosila by sie grzecznie odwrocil plecami i wypial a kopa by takiego dostal ze niewiedzialby czy juz zeby zbierac...sa pewne granice... Ale u Ciebie zostala ona juz przekroczona i szkoda Twoich nerwow na pasozyta...
Sloneczna a Tobie to jeszcze potem jak pessar sciagna to szyjka bedzie tak trzymac ze bedziesz skakac by porod wywolac :p
Za tydzien swieta a sniegu nie ma... I ma nie byc... Buuu
LadyMK lubi tę wiadomość
-
Angelcia, czytam i oczom nie wierzę. Jak jestem cierpliwa i wiele potrafię wybaczyć, tak tego tekstu, ktory usłyszałas od męża nie wybaczyłabym nigdy.
I tak jak dziewczyny piszą, spakowałabym gnoja, walizki za drzwi i zmieniła zamki. Wiele można znieść, ale bez przesady. Powiem jedno, nie pozwól, żeby Ada wychowywała się z kimś takim. Nie wiedziałam, że ludzie mogą się aż tak zmieniać.
Przed zajściem w ciążę rozmawialiście jak to bedzie wygladac? Wasze wspólne życie? Mieszkanie, kwestie finansowe? Ty dopiero co skończyłas szkołę, wiec na pewno mysleliscie o tych kwestiach.
A on przed ślubem już też się tak zachowywał? Czy po ślubie mu tak odbiło?
Nie wiem czy wysłanie listu do teściów coś zmieni, skoro jak mówisz, to Twojego męża nic nie dociera.
Przykro mi, że zamiast cieszyć się ciążą, a teraz zbliżającymi się świętami, musisz przechodzić przez takie piekło
Trzymaj się dzielnie, kochana:* mimo, że jesteś taka młodziutka, to naprawdę jestes odpowiedzialną kobietą, a Ada ma mega szczęście, że będzie mieć taką mamę!
-
Laurka, to jak ważyli Cie w Kozakach i po jedzeniu, to tak z 1,5kg sobie odejmij:)
Ja w ubraniu, butach i po śniadaniu ważę dwa kilo więcej niż na czczo w t-shircie:)
Ja miałam duży skok wagi w 5-6miesiacu. Wtedy mój organizm nadrabiał po wymiotach chyba.
Teraz waga zwolniła i od ostatniej wizyty 2.12 nic nie przytyłam, cały czas mam 9kg (+-) na plusie. Raz mniej, raz wiecej:)
Moje kolezanki dzieciate mówiły mi, ze w tych ostatnich miesiącach się dużo nie tyje,
Obie przytyly po 2 kilo niecałe:)
Wiec luz..
-
Od wczoraj tak mi się brzuch spina boleśnie że już nie mam siły. Jak tak przez resztę tygodni ma wyglądać to chyba będzie najgorszy czas. A zgagę mam po po wszystkim, nawet po wodzie mi kwas do gardła podchodzi i wymiotuje gdzie całą ciążę ani razu nie wymiotowałam.
U nas od przedwczoraj znów temat imienia, nie mamy żadnego faworyta, nic! -
Penelope, a często się spina? Może weź coś rozkurczowego, to Cię nie będzie tak męczyć.
U mnie na tapecie dzisiaj ból pachwin. Żadna strona nie jest dobra do leżenia, a ja muszę jeszcze odpoczywać... ech..<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20764;133/st/20260408/e/Pregnancy+Ticker/dt/5/k/9c5c/preg.png"></a> -
Rodzę z doulą i to tą konkretną - jest świetna, zna takie techniki, że szok. Powiedziała nawet, że jak mi zależy na jakiejś dacie, to wywołamy wtedy
jestem wzieboezięta - jedziemy coś zjeść i na kręgle, resztę napiszę wieczorem.
Fedra, Sue, Lara 82, bella84, agaaa28 lubią tę wiadomość
-
Penelope wrote:Od wczoraj tak mi się brzuch spina boleśnie że już nie mam siły. Jak tak przez resztę tygodni ma wyglądać to chyba będzie najgorszy czas. A zgagę mam po po wszystkim, nawet po wodzie mi kwas do gardła podchodzi i wymiotuje gdzie całą ciążę ani razu nie wymiotowałam.
U nas od przedwczoraj znów temat imienia, nie mamy żadnego faworyta, nic!
Penelopa ja tez pisałam jakiś tydzień temu ze mam zgage nawet po wodzie... porażka... jezeli chodzi o wymioty to zdarzaja się srednio co 2,3 dni, qle tylko po śniadaniu dziwne...
a jak tam Twoje bóle odnośnie spojenia? przeszły trochę? -
Kasia, spojenie odpukać zelżalo, oby nie wróciło. A ta zgaga to po prostu coś okropnego.
SEBZA, twardnienie brzucha mam w sumie co jakiś czas na przestrzeni dnia, czasem parę razy na godzinę, potem przerwa 2-3 i znów. Ja nie mam nic rozkurczowego, nic nigdy takiego nie brałam, nie wiem co tu w UK można wziąć. Boję się kolejnej nocy, i tych skurczy.
kasia_1988 wrote:Penelopa ja tez pisałam jakiś tydzień temu ze mam zgage nawet po wodzie... porażka... jezeli chodzi o wymioty to zdarzaja się srednio co 2,3 dni, qle tylko po śniadaniu dziwne...
a jak tam Twoje bóle odnośnie spojenia? przeszły trochę? -
nick nieaktualnyPrzedszkolanko moja cora 30t4d ważyła 1440g wiec Twoja pewnie będzie podobnie. Przy czym moja jest o tydzień młodsza wg USG.
Zjadlam kolacje - sandwicze z serem, szynka i ogorkiem kiszonym. Mniam! Ada szaleje
Pati jaki telefon sobie kupilas? Pochwal sie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 18:24
-
Wróciliśmy, jakiś czas temu, nadrobiłam Was.
Wszystko OK z mistrzem
Wszystko ma na miejscu jelitka się wykształciły inne narządy też, z miedniczkami i nerkami absolutnie OK. Leży tak jak leżał nie zmienia pozycji główką w dół, a ja mam krzywy brzuch bo na całym prawym boku mamy plecy i dupkę, a nóżki po lewej
Waży ok 1800gr, czyli byczek to on nie jest i nie będzie
Szacowana waga w 40 tyg. 3400 gr.
No to teraz leżę do przyszłego wtorku i modlę się o moją szyjkę, zobaczymy jak ona wytrzyma bo musi do 39 tyg. co najmniej aby żabek miał powyżej 3 kg
Patrycja20, Penelope, Sue, Januszkowa, Bietka, słoneczna 85, megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
Miałam się już rano poodnosić do różnych tematów.
Laurka, fajnie, że trafiłaś na spoko lekarza. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z porodu. No kuzynka co rodziła w stanach byłam bardzo zadowolona i mówiła, że bez porównania do tego co jest u nas w Polsce.
Angelcia rzeczywiście brak słów do Twojego faceta, masakra jakaś.
Katiś Ty masz niezły zwierzyniec
Kot piękny. Ty musisz chyba do domu wszystko w beżach kupować to wtedy nie widać sierści Twoich pupili bo wszystkie chyba mają jasne umaszczenie 
PS. Szacun za ogarnianie sierści.














Mój ukochany ufoludek









