X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 15 lipca 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardziej mówię o tym że mi ustały od 3 dni, miałam mdłości (bez wymiotów), pobolewania, ciągnięcia oprócz bólu piersi, większe tak, ale bez bólu. Może się martwię nagłym ustaniem. Dobra, nie będę smęcić, niczego nie przyspieszę. Tak tylko się podzieliłam z Wami.
    Vel wrote:
    moja mama i babcia tez nie miala objawow, ja tez nie mam objawow i nie uwazam, zeby to ze nie wymiotuje i nie biegam sikac oznaczalo ze cos jest nie tak..

    mysle nawet ze duzo kobiet nie ma objawow ale utarl sie taki stereotyp i tyle

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 12:59

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    Ja bardziej mówię o tym że mi ustały od 3 dni, miałam mdłości (bez wymiotów), pobolewania, ciągnięcia oprócz bólu piersi, większe tak, ale bez bólu. Może się martwię nagłym ustaniem. Dobra, nie będę smęcić, niczego nie przyspieszę. Tak tylko się podzieliłam z Wami.


    To nie bylo do Ciebie :) tylko do Olci

    Penelope lubi tę wiadomość

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luz
    Vel wrote:
    To nie bylo do Ciebie :) tylko do Olci

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Francuska25 Autorytet
    Postów: 305 407

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope glowa do gory! I ja sie denerwuje...

    Ja mam jeszcze mdlosci i wymioty i teraz nawet gdy pisze do Was kreci mi sie w glowie... i wiem ze to od ciazy buuu;/

    Maz wyjechal w delegacje, wroci w piatek. Jestesmy sami z synkiem.Bedziemy odpoczywac;)

    Milego dnia!

    Penelope lubi tę wiadomość

    gyxw8iikqfy0nssi.png
    82doj44j4gwjobwn.png
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No też nieraz tak myślę, że niektórzy z tymi objawami to przesadzają a już szczególnie z zachciankami, ale nie wiem tak tylko myślę, nie przeżyłam tego

    Penelope lubi tę wiadomość

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mamuski,
    Ja dziś z samego rana zawiozłam moje siuski do badania, od razu oddałam krew do morfologi, glukazy i TSH. Czekam na wyniki, może gdzieś znajdę odpowiedz na moje kiepskie samopoczucie.
    A o 19:20 ma dziś konsultację tych wyinków u mojeg ginka...i mam nadzieję ze zgodzi się podglądnać przy okazji dzidziusia:)
    Ostatni raz widziałam go 24.06 - czyli trzy tygodnie temu, mały miał 11mm. Co prawda 25 lipca (czyli za 10 dni) mam badanie prenetalne, wiec nie wiem czy nie za duzo tego podgladania. No zaobaczymy. Ale strasznie się ciesze ze ide dziś do mojego ginka. Jest swietnym czlowiekiem i wizyty u niego bardzo mnie uspokajają.

    Fedra lubi tę wiadomość

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, jak czytam o zachciankach i tym mieszaniu kwaśnego ze słodkim to też nie wiem o co kaman, mi ostatnio się bułki chce z pomidorem ale czy to taka zachcianka??? Od rau mówię, wierzę że takie rzeczy mają miejsce u innych ciężarnych, a u innych może trochę przesadzone, ale ja nie miałam i nie mam, tak jak i Ty.
    olcia87 wrote:
    No też nieraz tak myślę, że niektórzy z tymi objawami to przesadzają a już szczególnie z zachciankami, ale nie wiem tak tylko myślę, nie przeżyłam tego

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja może na pomidora też mam ochotę, jeżeli można to nazwać zachcianką to mam takie tylko na pomidora :):):)

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • Francuska25 Autorytet
    Postów: 305 407

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja jadlam pomidory.... mmmmmm....jakos od 5 tygodnia do 10 zylam na samych pomidorkach;) Teraz juz rozszerzam moja diete;)

    Penelope, Fedra lubią tę wiadomość

    gyxw8iikqfy0nssi.png
    82doj44j4gwjobwn.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 15 lipca 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja całe zycie potrafie ogórka zagryzc czekolada i mam jazdy na kwasne i slone, a uwielbiam w ogole wszystko polaczenia slodko slono kwasne, np arbuz z feta, zeberka w marynacie slodkiej np cola, pizze z ananasem, albo sledzia z ananasem itp itd

    i np teraz tez nie czuje zachcianek, takich że mam na cos ochote i zabije zeby to zjesc

    dalej jem tak samo jak cale zycie, np ochote na chalwe czy marcepan nie uwazam ciagnieciem do slodkiego bo zawsze mialam takie dni ze musialam sie nażrec slodkiego a pozniej np kilka tygodni w ogole mi sie nie chcialo


    dlatego tez uwazam ze nie mam zachcianek :) bo gdyby to byly zachcianki to cale zycie jestem w ciazy w takim razie :P

    na dlugo przed ciaza potrafilam sledzia zagryzc croissantem z nutella a za chwile napic sie soku pomidoowego z sola i pieprzem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 13:41

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia87 wrote:
    No też nieraz tak myślę, że niektórzy z tymi objawami to przesadzają a już szczególnie z zachciankami, ale nie wiem tak tylko myślę, nie przeżyłam tego


    Syty nie zrozumie głodnego i odwrotnie.
    Nie spotkałam jeszcze żadnej ciężarnej, która by udawała objawy, albo mówiła, że jakieś ma, jeśli ich nie ma. Mdłości, wymioty i inne tego typu atrakcje to nic miłego i nie sądzę, żeby któraś chciała je sobie przypisywać, albo "przesadzać z objawami". Z zachciankami jest tak, że jak się ich nie ma, to też trudno zrozumieć, jak to może wyglądać. Dla mnie zachcianka to coś, co przychodzi mi do głowy i po prostu muszę to zjeść. Jak nie zjem dziś, to będzie dalej muliło gdzieś z tyłu głowy aż zjem. Albo i nie zjem, bo jak wezmę gryza to się okaże, że nie odrzuca. Miałam tak i kilka razy i rozumiem dziewczyny z "zachciankami"
    Tak samo jak w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby któraś mogła przesadzać z objawami.. no ale ja rzygałam samą wodą tuż po jej wypiciu, więc może mam wypaczone podejście.

    Ja zazdroszczę dziewczynom, które nie mają objawów, szczególnie tym, które nie czują bólu piersi czy brzucha. Chciałabym tak mieć, no ale niestety.. I tak się cieszę, że mogę normalnie jeść,a nie jak niektóre z Was, które piszą, że nic nie da się zjeść, ciągle mdli i ciągłe wymioty.
    Dlatego przypisywanie komuś przesady w objawach i zachciankach jest dla mnie co najmniej dziwne.
    No ale tak jak zaczęłam - syty nie zrozumie głodnego...

    Gosiak, słoneczna 85, Chanela, Fedra, Madlene lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    napisałam, że taka jest moja osobista opinia, nie bulwersuj się tak.
    Znam osobiście dziewczynę z mojej pracy, która już w 4 tygodnia musiała nosić spodnie ciążowe bo sobie ubzdurała że ma taki brzuch, chodziła i wkładała palce do buzi, bo przecież musi mieć wymioty, więc rożnie się ludzie zachowują

    sebza wrote:
    Syty nie zrozumie głodnego i odwrotnie.
    Nie spotkałam jeszcze żadnej ciężarnej, która by udawała objawy, albo mówiła, że jakieś ma, jeśli ich nie ma. Mdłości, wymioty i inne tego typu atrakcje to nic miłego i nie sądzę, żeby któraś chciała je sobie przypisywać, albo "przesadzać z objawami". Z zachciankami jest tak, że jak się ich nie ma, to też trudno zrozumieć, jak to może wyglądać. Dla mnie zachcianka to coś, co przychodzi mi do głowy i po prostu muszę to zjeść. Jak nie zjem dziś, to będzie dalej muliło gdzieś z tyłu głowy aż zjem. Albo i nie zjem, bo jak wezmę gryza to się okaże, że nie odrzuca. Miałam tak i kilka razy i rozumiem dziewczyny z "zachciankami"
    Tak samo jak w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby któraś mogła przesadzać z objawami.. no ale ja rzygałam samą wodą tuż po jej wypiciu, więc może mam wypaczone podejście.

    Ja zazdroszczę dziewczynom, które nie mają objawów, szczególnie tym, które nie czują bólu piersi czy brzucha. Chciałabym tak mieć, no ale niestety.. I tak się cieszę, że mogę normalnie jeść,a nie jak niektóre z Was, które piszą, że nic nie da się zjeść, ciągle mdli i ciągłe wymioty.
    Dlatego przypisywanie komuś przesady w objawach i zachciankach jest dla mnie co najmniej dziwne.
    No ale tak jak zaczęłam - syty nie zrozumie głodnego...

    Madlene lubi tę wiadomość

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie sebza-
    ja dzis mam fatalny dzien- wymioty mnie wykoncza i do tego dzis mnie strasznie mdli.

    naprawde juz mam dosc.

    i bardzo chcialabym zjesc cos co zawsze lubilam ale poprostu nie potrafie .

    musze sie pocieszyc waflami ryzowymi albo odrobina zupy i modlic sie by nie zwrocic ..

    Fedra lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia no to kolezanka troche przesadza;)

    ale sa tacy ludzie

    ja nie musze wkladac palca - ledwo dobiegam do lazienki:)

    a i na spodnie jeszcze duzo czasu skoro schudlam 4 kg..

    Fedra lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia87 wrote:
    napisałam, że taka jest moja osobista opinia, nie bulwersuj się tak.
    Znam osobiście dziewczynę z mojej pracy, która już w 4 tygodnia musiała nosić spodnie ciążowe bo sobie ubzdurała że ma taki brzuch, chodziła i wkładała palce do buzi, bo przecież musi mieć wymioty, więc rożnie się ludzie zachowują


    Hm.... chyba jeszcze ani razu nie napisałam wypowiedzi na forum w tonie zbulwesrowanym, skoro moja neutralna wypowiedź została tak odebrana :) Zapewniam, że bulwersowanie w moim wydaniu wygląda zdecydowanie inaczej.

    W każdym razie - wyjątki potwierdzające regułę się może i znajdą, tak samo jak choroby psychiczne dopadające w ciąży, kiedy organizm jest na różne rzeczy bardziej podatny, no ale ja ekstremalnych sytuacji tutaj nie rozpatruję.
    Dla kogoś normalnie myślącego przykre dolegliwości ciążowe nie są czymś pożądanym, bo najzwyczajniej w świecie się cierpi przy ich obecności... Ale przypisywanie kobietom cierpiącym na takie objawy ich wyolbrzymiania moim zdaniem mogło urodzić się tylko w głowie kogoś, kto tego nie ma ...
    Chętnie zamieniłabym się z kimś na brak jakichkolwiek objawów. Obiecuję, że ta dziewczyna która dostanie moje dolegliwości nie usłyszy ode mnie komentarza, że przesadza i wyolbrzymia. :D

    Fedra lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie, a ona miała takie schizo, że w pracy kłótnie były, bo ona jakby ledwo żyła, a wymuszała to wszystko i ja właśnie o takich dziewczynach mówiłam, a Wam współczuje bardzo tych mdłości, oby Wam szybko przeszły

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza to ile Ty juz wymiotujesz? bo ja sprawdzilam w kalendarzu i od 22 czerwca....
    czyli ponad 3 tyg..

    podobno po 8 tyg beta HCg juz troche spada wiec moze bedzie szlo ku lepszemu?
    tak gdzies czytalam ( dlatego nie powinno sie robic Bety po 8 tyg)

    Truskawka, zyjesz? jak Twoja infekcja???

    atdcqtkf2affvuei.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tydzień po teście miałam pierwsze wymioty (więc około 5 czerwca) a właściwie takie spazmy, bo niewiele oprócz śluzu i śliny nie wyleciało. A potem to się zaczęły mdłości, więc jak coś zjadłam, albo nie zjadłam to leciałam. Największy problem miałam z wodą, ponieważ zawsze po obudzeniu wypijałam kilka łyków, no niestety, to nie przechodziło- jeśli wypiłam wodę na pusty żołądek to zawsze ją zwróciłam. Ja jednak jestem i tak lajtowym przykładem, bo u mnie banan pomaga w 100%, dlatego odkąd odkryłam ten sposób, to się rano nim zawsze ratuję jeszcze z łóżka i czasem w ciągu dnia. Chociaż przyznam, że od tygodnia mniej czuję mdłości i jak mnie coś mocno nie podrażni to raczej w ciągu dnia już nie wymiotuję.
    No i tak od 8 tygodnia mogę jeść normalnie, a nie tak jak na początku, że nic nie wchodziło..
    Ale tak jak mówię , nawet ta moja wersja dolegliwości dała mi w kość, nie chcę sobie nawet wyobrażać, co Ty Słoneczna czujesz...

    atdci09k89ytpjkc.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 lipca 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez rano przez ostatnie dni wymiotuje jak napije sie wody.

    Mowisz, ze troche Ci przechodzi- to moze i mi za tydzien zacznie;)

    oby

    mialam czasem dni, ze nie wymiotowalam- dziwne to troche, no ale maly daje w kosc od poczatku:)

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 lipca 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS zakładam, ze to chlopak:)

    moj Maz mowi do niego zeby dal troche mamie odpoczac:)

    atdcqtkf2affvuei.png
‹‹ 162 163 164 165 166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ