Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiak a ta rwa kulszowa to to co potocznie ludzie nazywaja korzonkami? Bo jesli tak, to wiem o co chodzi i bardzo wspolczuje meczarni. Ja kilkakrotnie w przeszlosci mialam jakies zapalenia nerwow w krzyzu i nic nie moglam robic. Jak sparalizowana bylam. Lzy z oczu mi ten bol wyciskal. Usiasc i wstac z toalety to byla katorga jakich malo!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A wiesz, że nie wiem czy to jest to samo. Korzonki kiedyś miałam i wtedy bolało mnie w krzyżu, zgięło w pół i nie mogłam się wyprostować, a teraz to jest ucisk na biodro i pośladek i jak chodzę to mam gwiazdki normalnie w oczach tak czasem zaboli... dzisiaj aż ochroniarz na parkingu powiedział, że mi pójdzie do kasy biletowej i zapłaci za mój bilet, bo widzi, że mam problemy z poruszaniem się. Miło z jego strony.Laurka wrote:Gosiak a ta rwa kulszowa to to co potocznie ludzie nazywaja korzonkami? Bo jesli tak, to wiem o co chodzi i bardzo wspolczuje meczarni. Ja kilkakrotnie w przeszlosci mialam jakies zapalenia nerwow w krzyzu i nic nie moglam robic. Jak sparalizowana bylam. Lzy z oczu mi ten bol wyciskal. Usiasc i wstac z toalety to byla katorga jakich malo!
-
Lara nie mialabym nic przeciwko urodzeniu troche wczesniej pod warunkiem, ze dzidzia jest okej, ale w piatek lekarka mi powiedziala, ze nie przewiduje, zebym urodzila przed terminem. Nie wiem na jakiej podstawie tak stwierdzila. Moze dlatego, ze nie doswiadczylam do tej pory ani jednego skurczu?08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
tutaj info jakie otrzymalam z ZUs dot maciezynskiego:
Dzień dobry
W odpowiedzi na powyższe pytanie uprzejmie informuję, iż zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jednolity: Dz. U. z 3 lutego 2014 r. poz. 159 ze zm.) zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego albo w okresie urlopu wychowawczego urodziła dziecko.
Jeżeli jest Pani zatrudniona na umowę o pracę - dokumenty w sprawie udzielenia urlopu macierzyńskiego oraz wypłaty zasiłku macierzyńskiego - proszę złożyć do pracodawcy.
Dokumentami niezbędnymi w celu ustalenia prawa do zasiłku macierzyńskiego są:
- skrócony akt urodzenia dziecka – oryginał,
- wniosek o udzielenie zasiłku macierzyńskiego za okresy poszczególnych urlopów ( z podaniem terminów od -do),
- oświadczenie ubezpieczonego o braku zamiaru korzystania przez drugiego z rodziców dziecka z zasiłku macierzyńskiego za okres ustalony jako okres urlopu rodzicielskiego albo o okresie, w którym drugi z rodziców dziecka zamierza korzystać z zasiłku macierzyńskiego za okres tego urlopu. Oświadczenie powinno zawierać imię, nazwisko i PESEL drugiego z rodziców dziecka, a jeżeli nie nadano mu numeru PESEL - serię i numer dowodu osobistego lub innego dokumentu stwierdzającego tożsamość.
Jeżeli złoży Pani pisemny wniosek w ciągu 14 dni po porodzie o wypłatę zasiłku macierzyńskiego za okres podstawowego urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze i bezpośrednio po nich – za okres urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze, zasiłek macierzyński przysługuje w wymiarze 80% podstawy wymiaru zasiłku przez cały okres pobierania zasiłku macierzyńskiego.
Jeżeli chce Pani skorzystać z zasiłku macierzyńskiego za okres wszystkich przysługujących urlopów w pełnym wymiarze, ale wniosek zostanie złożony po upływie 14 dni od dnia porodu, zasiłek macierzyński za okres tych urlopów będzie przysługiwał w wysokości 100% podstawy wymiaru zasiłku przez okres pobierania zasiłku za okres urlopu macierzyńskiego podstawowego i dodatkowego, oraz w wysokości 60% za okres pobierania zasiłku za okres urlopu rodzicielskiego.
Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość
pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz) -
Cath Twoja córa nie jest jeszcze taka duża
KAtiś jak masz piłkę to na niej skacz, może wtedy Pola się bardziej zmobilizuje
dziewczyny dziękuję na namiary termometrów. Kupię w takim razie jeden z tych polecanych przez was:)
JA dzisiaj byłam na prawie ostatnich zakupach dla mnie i młodego. Jeszcze będę musiała dokupić jedno opakowanie majtek siatkowych, bo w aptece mieli tylko jedno. Mój sklep ze stanikami jest zamknięty do czwartku włącznie, więc może w nast. tygodniu się wybiorę
Powiem Wam, ze nie wiem jak ja spakuję do torby wszystkie moje rzeczy... tyle tego jest, ze masakra.
W ogóle przed chwilą dzwoniłam do ZUS i humor mi się poprawił, bo moje wszystkie 3 zwolnienia dotarły już w zeszłą środę, teraz tylko czekać na decyzję i pieniążki na koncie
Jestem w szoku, że tak szybko dotarły, bo księgowa miała je wysłać w poniedziałek, a we wtorek przecież było święto.
Do mnie dzisiaj dotarł olej i mąka kokosowa, będę się teraz tym smarować
Gosiak, Katiś lubią tę wiadomość
-
Bietka, ja też po wielu oopiniach kupiłam termometr Microlife nc150, a co do pakowania to ja spakowana jestem w dwie, jedna mała walizka na kółkach idzie ze mną od razu, torba z rzeczami dla młodego w bagażniku plus poduszka V w bagażniku gdybym potrzebowała.
-
Może faktycznie osobiście, ale czy jej się chciało? nie ważne, ważne, ze dotarły
JA muszę mieć dwie torby od razu ze sobą, bo dla młodego wszystko muszę mieć swoje- kosmetyki ubranka, pieluchy itp. Szpitale, które wybrałam mają takie wymogi.
AAAA i umówiłam się z położną na oglądanie oddziału w nast poniedziałek. Zobaczę w końcu jak wygląda szpital praski
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Megg, dzięki za informację o urlopach
Bardzo mnie cieszą wszystkie dobre wieści od wizytujących dziś!
Ja jutro w końcu muszę iść na badania. A w piątek wizyta, ale na 19.00.
Gosiak, mnie się też przydarza ta rwa! Nawet nie wiedziałam, że to to!
megg lubi tę wiadomość
-
Asiu, wiem że łatwo tak napisać - glowa do gory, uśmiechnij sie, jeszcze chwilka a bedziemy rozpakowane, szczęśliwe. Zapomnimy o dolegliwościach i bólu, i innych zmartwieniach.AsiaSzw wrote:Aga chcialabym troche twojego optymizmu
Mi tez sie zdarzają gorsze dni, czasem nawet muszę sobie poplakac, ale zaraz potem sama ustawiam sie do pionu. Mam cudownego męża który zajmuje się mną w weekendy żadnych większych zmartwień, no i praktycznie bezproblemową ciążę. Więc nie wolno mi narzekać!!
Skończyłam prasowac. Mój kręgosłup zaraz mi odpadnie! Ale zrobiłam to. Ufff. Na pewno nie będę po urodzeniu małego wszystkiego tak dokladnie prasowac. O nie!
Natchniona waszymi wczorajszymi pomysłami kulinarnymi, totalnym leniem, oraż pustkami w lodówce - robię leniwe
Januszkowa, AsiaSzw lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
[/url
