Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam prosze o nazwe tych ziol ktore pani pije staram sie od ponad 2 lat i nic mam tez niedroznosc jajowdow pewnie dlatego nic.Prosze o pomocAnoolka wrote:Kurcze dziewczyny a niedawno Styczniówki się zaczynały
Gratuluję Niczego innego bardziej nie pragne jak byc szczesliwa mama!!! -
Bietka wrote:Może faktycznie osobiście, ale czy jej się chciało? nie ważne, ważne, ze dotarły
JA muszę mieć dwie torby od razu ze sobą, bo dla młodego wszystko muszę mieć swoje- kosmetyki ubranka, pieluchy itp. Szpitale, które wybrałam mają takie wymogi.
AAAA i umówiłam się z położną na oglądanie oddziału w nast poniedziałek. Zobaczę w końcu jak wygląda szpital praski
Nie przeraz sie;)
ash lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyna gdzie mozna zakupic te ziola slyszalam tez ze sa na niedroznosc jajowodow chwytam sie kazdej mozliwej szansy aby zajsc w ciaze.Probowalam tez ivf i bez skutecznie!Jestem zrospaczona!Niczego innego bardziej nie pragne jak byc szczesliwa mama!!!
-
nick nieaktualny
-
Asiu, dopieto teraz przeczytałam o Twoich problemach. Mam nadzieję że siostra Ci w końcu pomoże. Rzeczywiście szkoda że nie udało się tych spraw uporządkować wcześniej, ale tak to już w życiu jest.AsiaSzw wrote:Gosiu gratki wizyty. Pilnuj cisnienia teraz tylko.
Sylwia a wysylalas zw czy osobiscie skladalas. Masakra jakas. Nie zazdroszcze.
Co do spiworka to ja nie kupuje. Skoro maly bedzie w kombinezonie to po co mu spiworek jeszcze. Kocykiem opatule jak bedzie skrajny mroz.
A herbatke na laktacje zaczne pic z 4 dni przed planowana cesarka. Mysle ze nie zaszkodzi. Tak samo bede diete trzymac juz aby mleczko nie bylo jakies wzdymajace.
Ja bylam dzis w Ikea kupilam organizery do szuflad. Zaraz zobacze co za cudo. Zjadlam ciastko ze sliwka i wypilam cappucino niby lepiej mi, ale jednak nie do konca. Wiem czemu sie tak zachowuje jak wariatka 
Nie wiem czy wam wspominalam bo staram sie tym nie chwalic ale staram sie uniewaznic moj koscielny slub z bylym mezem. Mamy spore szanse na szczescie, ale, no wlasnie jest ale. Moja siostra z ktora nie mam za dobrego kontaktu od paru lat od 2 miesiecy nie moze zglosic sie jako swiadek w mojej sprawie, pomimo iz pytalam czy by poszla zeznawac. I teraz to wszystko jest takie przeciagniete ze przed porodem nie zdaze zalatwic bieglego psychologa na czym mi bardzo zalezalo. Jak chrabianka zdecyduje sie pojsc na przesluchanie to ja dopiero wtedy dostane termin na badanie. A jak Ignas bedzie malutki to z kolei ja bede musiala to przekladac a wiadomo ze takie sprawy same w sobie ciagna sie pare lat. I jakos nie moge przejsc nad tym do porzadku dziennego, ze zalozylam ze przed porodem ogarne wszystko i potem bedziemy juz tylko czekac na decyzje, a tak dalej jestem w czarnej dupie. Niby to nic mogloby sie wydawac ale emocjonalnie jestem zalamana. 5 lat podejmowalam ta decyzje czy sprobowac, w koncu jak sie zdecydowalam to tak mi wieje w oczy. Ja nawet mam problem z tym aby do kosciola pojsc zawsze tam rycze juz od progu, nie moge sie pogodzic z tym ze wg Boga nadal mam meza. Jutro mamy kolede i juz sie boje bo wiem ze jak ksiadz zacznie temat ze dziecko w drodze a my bez slubu to bede wyc
Dzis bylam w Trybunale porozmawiac bo zastanawiam sie czy nie wycofac sis z listy swiadkow, ale wiem ze kazdy swiadek jest na wage zlota...nie wiem co robic. Czuje sie jak dziecko we mgle nie ma dobrej rady, a ja nawet nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiac
Mam nadzieję że jesteś szczęśliwa w aktualnym związku. I wszystko się dobrze skończy. Księdzem się nie przejmuj. A nóż trafisz na takiego ktory Cię zrozumie i wesprze.
AsiaSzw lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Dorwałam w mojej dokumentacji informację, ze ostatnio moja szyjka była długa, konsystencja zamknięta i bez rozwarcia.
Teraz jest średnio długa o konsystencji pośredniej bez rozwarcia.
Czyli się skraca. Tyle wiem. Pobierali mi też jakąś próbkę, babka poinformowała tylko, że to aby sprawdzić czy nie ma żadnych infekcji. Wszystko przebiega tu inaczej. Nie wiem czy to było to GBS o którym piszecie.
-
AsiaSzw - będzie dobrze! Wiem, że jest to droga czasochłonna i bardzo stresująca, ale dasz radę! Myślę, że w przypadkach, kiedy faktycznie człowiekowi zależy i jest przekonany o swojej racji to się udaje!
Dziewczyny, które mają planowaną cesarkę - czy po zabiegu macie zlecone jakieś zastrzyki? Orientuje się któraś?
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
Wiecie co ja aie nie nastawiam na wcześniejszy poród bo zobaczcie w 28 tygodniu szyjka mi sie skróciła mialam sie oszczędzać zw studiów zrezygnować i wg leżeć tylko. A nie oszukujmy się oszczedzalam sie może dwa tygodnie! Reszta to ja normalnie funkcjonowalam tak jak przed ciaza nawet teraz tez zakupy robię, biegam, chodzę, sprzątam a wysprzatac 300m2 to nie lada wyczyn i co i spokojnie donosilam ciążę. Wiem ze niektóre z was stwierdza ze jestem nieodpowiedzialna ale jesli by mi ginekolog powiedzial na kolejnej wizycie ze dalej sie skraca i grozi porodem to na pewno bym zwolnila.
A teraz zobaczcie 38 tydzień co z tego ze szyjki prawie nie ma teraz juz tak ma być! Rozwarcia nie ma!
-
Cześć dziewczyny tutaj styczniówka chciałam tylko napisać, że u nas już prawie większość rozpakowana, więc możecie się pomału szykować
gdyby któraś dziewczyna urodziła w styczniu to zapraszamy -przyjdźcie, przywitajcie się, powiedźcie coś o waszym maluszku, nie gryziemy
POWODZENIA KOCHANE!!!
cath, Laurka, Januszkowa, Gosiak, Lara 82, słoneczna 85, Patrycja20, AsiaSzw, Sue, Aagnieszkaa, Bietka, angelcia, przedszkolanka:), LadyDi, dorocia2324, juska19, asia888 lubią tę wiadomość
-
Wiemy że nie gryziecieSelene wrote:Cześć dziewczyny tutaj styczniówka chciałam tylko napisać, że u nas już prawie większość rozpakowana, więc możecie się pomału szykować gdyby któraś dziewczyna urodziła w styczniu to zapraszamy -przyjdźcie, przywitajcie się, powiedźcie coś o waszym maluszku, nie gryziemy
POWODZENIA KOCHANE!!! Ale to mile, że piszesz
Gosiak lubi tę wiadomość
Pola
Hania
-
Był u nas ksiądz poświęcił i pomodliliśmy się za dobre rozwiązanie
Wiecie co mieszkamy tu 3 lata, w pierwszym roku proboszcz nie wziął koperty bo stwierdził, że mamy tu jeszcze dużo wydatków, rok temu wcisnęliśmy na siłę kopertę, bo powiedzieliśmy, że i tak ją damy w niedzielę na tacę, a w tym roku nie było nawet rozmowy proboszcz kazał wszystko przeznaczyć na wyprawkę dla syncia.
No i możemy chrzcić kiedy chcemy, tzn. w jaki dzień tygodnia nam odpowiada i co do mszy tylko dla nas też się dogadamy.
Uwielbiam moją parafię
Januszkowa, słoneczna 85, Laurka, Penelope, dorocia2324, megg lubią tę wiadomość
