Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
AsiaSzw a ja Ci z checia oddam czekolade, mam wielka milke z orzechami:p
Tesciowa byla na zakupach i mi kupila... Po tym jak 2 dni temu kupila mi merci i czekolade inna z orzechami i wsunelam i zalowalam ze zjadlam tak szybko i ze bede gruba i wogole to teraz kupila jeszcze wieksza czekolade :p wiec oddam w do re rece by nie kusic losuAsiaSzw, megg lubią tę wiadomość
-
AsiaSzw wrote:Bella ten wozek super
Mysle ze odnosnie czkawki to tez tak jak gadali ze czkawka oznacza ze dziecko na pewno bedzie mocno owlosione
Oddam wszystko za czekolade!!!!
To chyba nie chodzi o cząstkę tylko o zgage... Ze dziecko będzie miało długie włoski... No moja powinna mieć do pasa w takim razie
My też się wylamalismy z wózkiem bo mamy juname moto style. Tez ma duże koła i przednie i tylne. A to ważne dla nas było bo zamierzamy spacerować polnymi drogami.
Wy też macie taki totalny spadek energii?
Gosiu choroby współczuję ale co do ciśnienia to jeszcze bez paniki ja mam takie ostatnio codziennie i ciesze się jak nie jest powyżej 140/90... Wczesniejmialam ciśnienie 120/80 wiec tez mam ciagle podwyższone ale niczym ono jeszcze nie zagrażaGosiak lubi tę wiadomość
-
Robiła któraś z Was wynik GBS w laboratorium diagnostyka, bo mnie chyba cos trafi z tą placówką- dzwoniłam w zeszłym tygodniu to mi babka mówi, że wyniki po 5 dniach roboczych, w czwartek zaniosłam wymaz to w rejestracji mówią, że po 3 dniach, dziś dzwonię po wynik to mi mówią, że po 7 dniach - cholery można dostać, w piątek do dr i na 100% nie zdążę wyniku powtórzyć w innym labolatorium, żeby zrobić jeszcze z odbytu jakby się z pochwy okazał ujemny- jakiś niekompetentny personel w tym labolatorium:-/
ja dziś nadal w dorym samopoczuciu- odwiedziłam więc:
- przychodnię do której chce zapisać małą i babka w rejestracji z tekstem, ze skoro ja jestem zapisana w innej przychodni to dr musi wyrazić zgodę, na zapis dziecka- więc musiałam drugi raz się fatygować do przychodni i czekać 20 min pod gabinetem, oczywiście dr wyraziła zgodę bo i tak musiała wg przepisów- absurd jakiś bo mam styczność ze służbą zdrowia "od kuchni" i wiem ze dziecko można zapisać tam gdzie mi pasuje bez względu na to gdzie są rodzice zapisani i jak dalego do domu jest przychodni
- w żłobku dyrektorka bardzo miła, placówka też ładna - robi dobre wrażenie (wywiad wśród znajomych o tym żłobku zrobiłam już wcześniej) wzięłam dokumenty do zapisu i zaraz po narodzinach trzeba biec i miejsce klepać
- w piekarni przepyszne pączki z kukułką- pierwszy raz jadłam takie, ale są mega smaczne, zjadłam jeden, a drugi dla męża bo ostatnio jak zjadałm oba z czekoladą to mi dwa dni wyrzuty robił, że nie dałam mu spróbować:p
- sklep zoologioczny i zakupy z sunią też zaliczone
Pozostało czekanie na meża aż wróci z pracy i wieczorny spacer:)
Ps. ja to chyba z mega opóźnieniem urodze bo niewiele mam z Waszych objawów zbliżającego sie porodu:-/"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Patrycja20 wrote:Dziewczyny pytałam dziś położnej o co chodzi z tą czkawką u dzidzi że niby przed porodem ona nie występuję kobita była zdziwiona i powiedziała że pierwszy raz słyszy o czymś takim
Mi to wtedy lekarz wytłumaczył na jakiej zasadzie to działa. Nie mówił tego jako zabobon czy przesąd. Otóż powiedział, że czkawka to ćwiczenie mięśnia przepony który jest potrzebny przy oddychaniu. Dziecko w brzuchu ćwiczy odruch wdechu i wydechu. Przed samym porodem przestaje to robić i też przestaje czkać po to żeby niechcący przy czkawce nie zachłysnęło się za wcześnie wodami. Tłumaczył mi, że dziecko tak jakby wstrzymuje oddech na jakiś czas i potem bierze pierwszy chaust powietrza już na zewnątrz. I to zatrzymanie czkawki ma z tym do czynienia. Ja tam się nie upieram, że to tak faktycznie jest, tylko przekazuję Wam co mi lekarz powiedział bo wydało mi się ciekawostką
Byliśmy dzisiaj na kontroli. Nic ciekawego, wszystko w normie. Główka już nisko, wstawiła się w ten kanał miednicy, ale powiedziała pani doktor że to może oznaczać że poród może się rozkręcić w każdej chwili a równie dobrze i za 3 tygodnieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 16:57
justta, Sue, Gosiak, Lara 82, cath, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
kasia_1988 wrote:Justta jakie to poczucie ze jeszcze tylko kilkanaście godzin w dwupaku? Jest juz stresik?
Jest jest, chociaż może bardziej to ekscytacja taka, żeby już była ta środa i zobaczę Kruszynkę i będę mogła ją w końcu przytulić, o samej cesarce nie myślę, bo mnie przeraża, jak na razie wychodzi mi to moje myślenie o tuleniu dzieciątkai już się nie mogę doczekać
megg, kasia_1988, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
a ja mam dzis taki przyplyw energii, ze szok. Pierwszy raz od jakiegos miesiaca chce mi sie cokolwiek robic w domu, tak sama z siebie a nie z przymusu. Ogarnelam cala sypialnie, nawet w szufladach w komodach ogarnelam, zrobilam porzadek w papierach, w miedzy czasie zrobilam obiad, teraz prasuje, a jeszcze bede robic szyszki. No i w koncu zrobilam rzeczy, ktore non stop odkladalam na pozniej ;p
Jestem zmeczona, bo bez tego sie nie obedzie, ale cos pcha mnie do przodu i robie dalejszok normalnie
Wspolczuje chorowitkom! Przesylam dobra energie, bo ja odpukac, przez cala ciaze nawet kataru nie mialam i teraz tez czuje sie swietnie. Takze wspieram wirtualnie :**justta, Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
a ja mam wozeczek Camarelo Carmela 3w1. Kolor szary zakard. Wystarczy nam
dzis mialam pare krzyzowcow..oh, czuje ze moj porod bedzie wlasnie "krzyzowy" nie podbrzuszny
"2" w nocy ostro i do poludnia... teraz przeszlo...
a Gabrysiek ma juz druga czkawe dzishihi
i pewnie lysy jak kolano bedzie nie doswiadczylam w ciazy zgagi ani razu, a wszystko spozywam
jak nic nie wzrasta w wymazie GBS to nawet po 3 dniach wysylaja... ale to tez pewnie zalezy od laboru
kurujcie sie chorutkke dziewczynki, zdrowka zycze
Juska, najlepszego !!!lekkiego i latwego porodu, zdrowiutkiego Bobaska
justta, Penelope, juska19, asia888 lubią tę wiadomość
-
co do wózków to mówiłam już tu że kupiłam Camarelo Sevilla kolor szary. Możliwe że może ostatecznie zdecydowałabym się na inny, albo i nie, a może inny kolor ale ja swój kupiłam jako używany, w idealnym stanie (Uzywany był tylko fotelik i rama) wszystko inne nówka, do tego baza isofix, torba, folie, moskitiera itp. i naprawdę wygląda jak nowiutki a dałam 750 zł tylko i kupiłam w UK bez zamawiania z PL. Naprawdę nie było się nad czym zastanawiać. choć na początku chciałam nowy, skórzany i nawet mąż mnie namawiał ale jednak stwierdziłam że to może trochę przesada. Każdemu co innego się podoba, Cath pisała kiedyś że nie podoba jej się Camarelo
i ok, przecież nie musi wszystkim
Nie jest przecież jakiś super hiper ale na moje potrzeby myślę że zda świetnie egzamin. I tak na lato jadąc do Polski na dwa miesiące będę musiała kupić lekką spacerówkę (coś typu parasolka - tak na nie mówią nie wiem czemu).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 17:09
cath, Lara 82, Sue, asia888 lubią tę wiadomość
-
kurdee to rozpętałam dyskusję na temat wózków
A czy ktoś wie jak wielka jest różnica w rozmiarach/ wadze między bebetto luca a riko nano ?Bo któraś pisała ze riko duży niby. u Angelci na zdjeciach nie wwyglada na olbrzyma -
Gbs to 3-4 dni.
Ja gotuje zupe ogorkowa;)
Ja nie choruje, w ogole sie nie przeziebiiam ale tez malo wychodze;)
Gosiak mozesz i mi ten porod wyslac? Podawalam juz maila)
Moze i ja poczytam...
Dzis ZUs sie postaral i mam dobry humor;)AsiaSzw, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCath wiesz.. nie chciałam już od Ciebie odgapiać tego Bebetto
(haha) i wzięłam Riko! Ja mogę sobie pozwolić na cięzki wózek, kupienie kilku rzeczy na spacerze i obszerny wóz, bo mieszkam na parterze i nie muszę tachać go przez 100 schodów więc dla mnie tutaj waga nie miała znaczenia akurat jak u większości z Was
Co do wózków Quinny to widziałam, że to przednie koła, które dają wrażenie tylko 3 kółek w wózku można zmienić na te szersze - ale ile to kosztuje to nie mam pojęcia no i z dostępnością może być średnio...
Sylwia ja też myślę, że ta czkawka to zabobon, no ale jakoś trzeba sie ludzić
Marcela ja bym ich zjechała za te kombinowanie w przychodni. Taka prawda, że Ty możesz być zapisana na jednym końcu miasta, a Twoje dzieci na drugim i nikomu nic do tego. Jedynie jesli masz swoją położną u swojego lekarza w placówce to wpisujesz to w deklaracje, aby nie przyszła do Ciebie żadna z przychodni dziecka - ot, taka filozofia nic więcej. Niektórzy to sobie lubią komplikować życie, no i innym...
Ja może raz miałam zgagę w ciązy więc wg przesądów Ada również będzie łysolem, a niech se będzieWłoski i tak sie pościerają.
Penelope to i tak moim zdaniem cud, że kupiłaś podobająci Ci się wózek w UK, bo słyszałam (i widziałam), że oni tam zbytniej uwagi do tego nie przywiązują. Gondola dla nich, jak i dla Amerykanów to zupełna abstrakcja. Wózek ala spacerówka do tego fotelik i jazda.
Camarelo, Riko i Expandery można powiedzieć, że są robione na jednego kopyto - wszystkie podobne do siebie
Wiecie czego ja nie mogę się doczekać po porodzie? Tego jak się zobaczę powiedzmy, że bez brzucha - mam świadomość, że on dalej będzie, na pewno nie mały, ale mniejszy i taki tylko mójNie będę musiała się z nikim dzielić już moim ciałem
JESTEM PODEKSCYTOWANA
Patrycja jak chcesz mogę Ci wysłac porównanie wymiarów, bo mam gdzies zapisane.