Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aaaaa ja tez bym chciala od odejscia wod, ale te 70km przy groszkowym ekspresie mnie przerazilo. No nic najwyzej urodze nam A1.
Groszku bardzo, bardzo, bardzo gratuluje i tym razem mega pozytywnie zazdroszcze. Trzymajcie sie cieplutko. E-ciocia Lara sciska mocno i mame i Gabiego.
TO KOCHANA DALAS NAM PRZYKLAD.Sue lubi tę wiadomość
-
Aagnieszkaa wrote:Ale wspaniałe że się rozpakowywujemy
Ja wczoraj spotkałam się z moją położną, podpisałam umowę ze szpitalem. I już tylko czekam na sygnał od małego że chcę wyjść na świat.
Byłam pewna ze tak jak wszystkie inne rodzące, będę musiała przejść przez Izbę przyjęć - a na Żelaznej czasem i czeka się 6 godzin na przyjęcie jak jest duże oblozenie. Ale na szczęście wszystkie dokumenty mam już wypełnione, i dodatkowo Przyszpitalny Dom Nardzin rządzi się innymi prawami i trafię tam od razu. Tak się cieszę, strasznie stresowala mnie ta myśl o czekaniu w Izbie.
Wczoraj była tam jedna rodzaca, akurat trafiłam jak była w końcówce drugiej fazy porodu.
Rany...Ale się darla. Ale powiem Wam że mi się podobało. Bo to nie był krzyk przerazonej kobiety, tylko wojownika. To mój mąż był przerażony!!! Hihi...
Moja położna powiedziała że z moim nastawieniem i charakterem przezyjemy z mężem piękny poród. No mam nadzieję! Bardzo mnie uspokoiło to spotkanie.
Planujesz porod w Domu Narodzin na Zelaznej? Ja planuje w szpitalu tam i tez podpisalam umowe z polozna bo balam sie czekania i odsylania. Faktycznie tam dlugo sie czeka ale jak jest cos pilnego to wchodzi sie bez kolejki.
-
Lara 82 wrote:Dorcia ja bolow brzucha nie mialam odpukac ale wczoraj wieczorem myslalam ze nie wytrzymam tak mnie kulo w szyjke tak w srodku ze nie moglam kroku zrobic. Az bylam wkurzona bo nie wiem co to bylo ale uniemozliwialo mi chodzenie, no tak fatalnie uczucie ze szok. Ja nie wiem jak wy sie poruszacie jak czujecie takie cos?
No nie bylo mowy nawet o ruszaniu sie, nawet nie moglam sie w lozku przekrecic bo myslalam, ze nie wyrobie. Dlatego lezalam i czekalam jak przejdzie. -
agaaa28 wrote:Planujesz porod w Domu Narodzin na Zelaznej? Ja planuje w szpitalu tam i tez podpisalam umowe z polozna bo balam sie czekania i odsylania. Faktycznie tam dlugo sie czeka ale jak jest cos pilnego to wchodzi sie bez kolejki.
Fajnie że nie bede tam samą. Na kiedy masz termin? My obstawiamy 8 luty. Podobno poród siedzi u kobiet w głowie. Więc czaruje te datęMąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Groszku gratulacje!! Super, ze juz masz synka przy sobie i ze tak ekspresowo
Mi przed porodem synka w szpitalu na USG powiedzieli, ze mlody wazy ponad 4 kg. Urodzil sie z waga 3690g i 55cm.
A moj P tak mnie dzis denerwuje, ze co chwila sie klocimy. Normalnie nie wiem jak do wieczora wytrzymam... -
Groszek wrote:Zostalam mamusia Gabrysia dzis o godz. 9.45
Porod silami natury z nacieciem krocza. Dzieciaczek wazy 3200 g, ma dlugosc 55 cm
Porod masakra!! Express 5 godzin. Juz sie karmilismy
Teraz juz wiem jak to wyglada...
Pozdrawiamy
Aż się wzruszyłamWszystkiego dobrego Wam życzę no i gratuluję oczywiście!!