Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, pochlonelo mnie macierzynstwo
Ale jestesmy jeszcze w szpitalu... Maly ma infekcje, pewnie przez mojego pessara i povyty w szpitalu zalapalam infekcje.....no i jeszcze jest zolty, poki co fototerapia nam nie grozi, ale... Mamy sie obserwowac... Jak wyniki nam pozwola, wyjdziemy do domku w piatek. A w sumie...moze i dobrze? Przerobimy wszystko w szpitalu, Gabrys pod kontrola zapalenia, zoltaczki itd., ja rowniez.. Nawal pokarmu i kontrola rany po nacieciu krocza... No i mozemy sie skupic tylko i wylacznie na sobiete chwile sa tylko dla nas dwojga
Dodatkowo przerabiam od wczoraj nawal mleczny.... Wiec karmimy sie co 2 godziny, przed tym goracy prysznic na piers, pozniej sie przystawiamy i Gabrys zjada, a na koniec rozbite liscie kapusty- wybawienie...
piecze jak cholera! Piersi gorace.... Dobrze, ze od poczatku sie przystawiamy, w sumie 2 x podalam tylko mleko modyfikowane.... A teraz tylko caly czas pierswspolpracujemy ze soba...
Gabrys pomaga mamusi, zeby nie miala zastoju i zapalenia piersi...
Malenstwo jest przekochane i jestem zakochana w mojej Żabce na maxa....
Mam baby-blues'a.... Smieje sie i placze na przemiana kiedy widze, jak Malenstwo placze to az serce mi peka... Choc wiem, ze placz nie oznaczac musi cos zlego...
Ale taka jestem rozklejka.... Wiec zapomnialam o calym bolu porodowym, moje serce jest oddane mojemu dziecku... Wyczekane, ukochane, wymarzone i wytesknione. Oddalabym za niego wszystko !!
Caly czas sie tulimy, dotykamy i rozmawiamy... A moje Dzieciatko obdarowuje mnie w zamian tym co najpiekniejsze na tym etapie- bezzebnym usmiechem
polecam macierzynstwo.... Nie zrazaja mnie nieprzespane noce nawetod dnia porodu, przesypiam moze godzine dziennie, ale bylam tego przeciez swiadoma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 18:33
AsiaSzw, Boroniówka, Bietka, Asiaa1201, Gosiak, LadyDi, Topola, ash, dorocia2324, Suri97, Januszkowa, megg, Lara 82, truskawkax25, Maarta:), słoneczna 85, angelstw, Sue, Aagnieszkaa, kasia_1988, gusiaa, asia888, Angélique89, Penelope, niki640 lubią tę wiadomość
-
jeszcze poki moge to pisze. Nudne jest to oczekiwanie ;p Ja na tablecie, W w laptopie siedzi i tak rodzimy
Groszek, ale extra! Ciekawe co ja bede mowic po. Narazie mam dobre zdanie na temat porodu. No i mysl ze juz niedlugo bede miala dzieciatko mnie normlnie tak jakos na duchu podnosi, ze szok! Chociaz obaw tez mam co niemiara...przedszkolanka:), AsiaSzw, dorocia2324, Januszkowa, Lara 82, angelstw, Sue, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
Sue wrote:No Słoneczna już bez pessara pewnie
ciekawe jak u niej:)
Dziś też Przedszkolanka wizytuje chyba prawda?
Coś Lara dziś cicho... Wszystko ok?
Nie,nieja dzisiaj bez wizyty
dopiero 4.02 jak dotrwam ale jakoś czuje że i tak dotrwam jednak :p
Lady super dzielna jesteś !powodzenia i czekamy!
Słoneczna czekamy na relacje jak u Ciebie
Ja dzisiaj dzień aktywnie i teraz padłam :p -
LadyDi powodzenia i mocne kciuki
Twarda babka jestes!
Ja dziś się zadowalam widokiem złożonego łóżeczkajuż z przygotowanymi wszystkimi gadżetami (materacem, klinem, przewijakiem, organizerem wypełnionym)
ahhLadyDi, AsiaSzw lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
LadyDi wrote:Tak? o to dobrze wiedziec
Ja tam sie zgadzam na wszystko oprocz akupunktury. Iglom pod paznokciami mowie nie!LadyDi lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Asiaa1201 wrote:Masaz szyiki jest podobno gorszy od samego porodu :[
-
LadyDi wrote:Ja tam sie zgadzam na wszystko oprocz akupunktury. Iglom pod paznokciami mowie nie!
Ponoć nawet akupunktura potrafi pięknie wywołać poród - ostatnio czytałam