X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wzięłam się za wszamanko owocowe, jabłko, mandarynki, kiwi i banan :-P

    Trzeba liście z malin zaparzyc i się relaksować przed tv....i tak nic ciekawego nie ma w tym tv.

    Powiem wam,że moja skóra w okolicy Gizel długo nie pociągnie, już jest tak wrażliwa i wygląda strasznie :-(

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak, nie kuś frytkami, bo jak siebie znam, to jeszcze do biedry pójdę i będę piec :P

    Póki co zrobiłam zajebiste naleśniki, Tomkowi chyba też smakują, bo już tam figluje w brzuchu :) Pieką mnie dziś strasznie żebra, tak się w nie wciska.
    Położna mówiła mi, że jeśli tak mi się będzie wpychał, to mam go "odsunąć" - ttylko jak?

    Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że skoro moje dziecko nie jest jeszcze wstawione w kanał, to znaczy, że nie naciska głową na szyjkę, ta się nie skraca i nie robi się rozwarcie. Wniosek - nie urodzę wtedy, kiedy chciałam, czyli 16.02.
    Chociaż Agnieszka też nie miała żadnych skurczy a w nocy jej wody odeszły.
    Cały czas się zastanawiam czy już urodziła, bo minęło już tyle godzin.

    Gosiak, derii84 lubią tę wiadomość


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwagierka zadzwoniła jeszcze raz. I od razu pytanie gdzie jestem.
    O 16 jak do mnie dzwoniła i nie odebrałam, to zadzwoniła też do mojego M. a on był na ważnym spotkaniu w pracy i napisał, że nie może rozmawiać. Więc już wymyśliły z teściową, że rodzę.
    No i mówi: a kiedy? A ja mówię: że tak samo nie wiem jak i ona.
    I czy nie chcę iść już się do szpitala położyć, bo to tak nietypowo po terminie.
    Więc jej powiedziałam, że owszem, bardzo typowo.
    I że jak się Janka urodzi, to na pewno dostaną informację.
    Powiedziałam też, że specjalnie nie odbieram, bo wszyscy tylko dzwonią i pytają kiedy rodzę.
    Wrrrr

    AsiaSzw, słoneczna 85, Angélique89, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze Gosia jej powiedzialas.

    Mój maly sie tak wierci :) <3 uwielbiam to

    Gosiak, mala_mi1982 lubią tę wiadomość

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue mój Tymek też często wpycha mi się w żebra i go odsuwam.
    Tak normalnie ręką przesuwam wypukłe miejsce na brzuchu trochę w bok. Pomaga :)

    Zjadłam pomidory z mozzarellą, uwielbiam. Mogłabym jeść non stop.

    Sue, derii84, Gosiak lubią tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie: Gdzie jesteś?
    Odpowiedź: W dupie.
    Pytanie: Kiedy w końcu urodzisz?
    Odpowiedź: Nigdy, zamierzam być w ciąży do końca życia.

    :D

    słoneczna 85, Pia Gizela, Pia Gizela, AsiaSzw, Gosiak, Lara 82, Boroniówka, przedszkolanka:), asia888, dorocia2324, kasianadine, 1kasiulka1, Angélique89, laureczka25, Penelope, Fedra, Topola lubią tę wiadomość


  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze a mnie brzuch zaczyna bolec..

    a moja polozna jutro idzie przed poludniem gdzies na badania wiec wiec jak rodzic to teraz i zdazyc do rana albo jutro popoludniu..

    chyba sie przeciazylam....



    ja tez lubie pomidory i mozarelle i na to bazylia i oliwa- ale teraz te pomidory nei sa dobre- te koktajlowe to jeszcze jak Cie moge. bazylii tez w ciazy nie mozna wiec nie jem,

    w lecie to w lecie;))

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Pytanie: Gdzie jesteś?
    Odpowiedź: W dupie.
    Pytanie: Kiedy w końcu urodzisz?
    Odpowiedź: Nigdy, zamierzam być w ciąży do końca życia.

    :D

    to juz by chyba nie bylo szwagierki:))

    Gosiak, kasianadine lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia brawo, przejęłas moja taktykę, ja też się nie pierdziele juz z ciekawsykmi i ich teoriami.
    Ostatnio powiedziałam teściowej,że bynajmniej nie warto jej informować o tym,że lecimy rodzic, bo zameczy nas telefonami podczas akcji. Oboje z mężem doszliśmy do wniosku,że nikomu nie będziemy dawać znać, jak się zacznie,dopiero po wszystkim :-) to będzie najzdrowsze dla nas wszystkich

    Gosiak, Pia Gizela lubią tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    kurcze a mnie brzuch zaczyna bolec..

    a moja polozna jutro idzie przed poludniem gdzies na badania wiec wiec jak rodzic to teraz i zdazyc do rana albo jutro popoludniu..

    chyba sie przeciazylam....



    Słoneczna, przeciążyłaś się 9 miesięcy temu :P

    Gosiak, słoneczna 85 lubią tę wiadomość


  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii no moja mama wlasnie za takie moje podejscie zrobila mi afere. Poczułam sie jak dzieciak :)

    derii84 lubi tę wiadomość

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue tez sie wlasnie zastanawiam co u Agnieszki.
    Chyba niepotrzebnie sie zastanawiamy i porownujemy nasze objawy z innymi, jest naprawde roznie jedne rodza szybko inne nie. Ja juz zglupialam od tego wszystkiego.


    Sloneczna nie wiedzialam o tym ze bazylia jest zakazana w ciazy i jadlam dosc czesto;)

    Mnie tez pytaja - czy mam rozwarcie, odpowiadam ze nie jestem lekarzem ani wrozka. Albo czy rodze no na pewno podczas porodu bym sobie tel odbierala itp.

    Gosiak frytki mmm kusisz nas:)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    oar843r8kh12ukn4.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pisalysmy tu kiedys o bazylii - ale to swiezej nie wolno.

    Sue wtedy to zaciazylam:))

    kurde naprawde mnie boli.. no ale pewnie tak to juz bedzie do rozwiazania w sumie do terminu pare dni:))


    mama mowi ze to maly Walenty i czeka na sobote:)

    Sue, Pia Gizela lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciepla kapiel w wannie i taka ulga- myslalam ze juz nie wytrzymam tych boli
    Ja od ndz rozmowy z tata mam spokoj, chyba zrozumial ze juz mam dosc, ale chyba w czwartek po badaniu zadzwonie do rodzicow bo teraz mi glupio, ze tak sie wkurzylam, a pytal tylko jak sie czuje:/ a wiadomo ze sie martwia o swoja jedyna wnusie, no trudno hormony
    Ja juz mam dosc dan obiadowych- ostatnio kanapki i owoce cytrusowe mi smakuja

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela - dopóki możesz wciagaj cytrusy . Ja mam na nie straaaszna ochotę no ale niestety

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 10 lutego 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie najbardziej rozbraja mój tata - wiedział, że w niedzielę byłam sama w domu, bo P. daleko, to zadzwonił do mnie, ale słowem nawet nie wspomniał o rodzeniu, porodach itd. Zadzwonił, bo na endomondo widział, że przeszłam 5km i chciał przekazać, że dumny i pogadać jak mi się szło :)
    Za to właśnie uwielbiam mojego tatę :)

    A już mamie powiedziałam, że dam jej znać dopiero po wszystkim, bo właśnie chcę uniknąć jakichkolwiek telefonów, a wiem, że ciekawość i troska by ją zmęczyły i pewnie ostatecznie zadzwoniłaby do P.
    Kiedyś było łatwiej, nie było facebooka, telefonów i o narodzinach się telegramem informowało :P


  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 10 lutego 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama na szczęście wszystko rozumie,z resztą oboje moi rodzice. A teściowa musi się nauczyć, że nie ma wpływu na nasze decyzje,oczywiście już z tym oswajana jest od dawna,ale czasami jeszcze się zapomina,na szczęście mąż potrafi ją szybko sprowadzić na Ziemię :-)

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 10 lutego 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama na szczęście wszystko rozumie,z resztą oboje moi rodzice. A teściowa musi się nauczyć, że nie ma wpływu na nasze decyzje,oczywiście już z tym oswajana jest od dawna,ale czasami jeszcze się zapomina,na szczęście mąż potrafi ją szybko sprowadzić na Ziemię :-)

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 10 lutego 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna u mnie też ma być od dziś Walenty ;)


    Ale mi narobiłyście smaka na mozzarellę z pomidorkami, oliwą i bazylią :)

    Ja ostatnio odpuściłam sok z pomarańczy i pomarańcze ze względu na zgagę.

    derii84, słoneczna 85 lubią tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 10 lutego 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P. na szczęście wie, że jakby odebrał telefon na porodówce, to bym go chyba zagryzła :P

    Wiadomo, że większość to z troski, może my jesteśmy przewrażliwione troszkę. chociaż, jeśli czeka się na poród jak na zbawienie, nic nie można zrobić, frustracja sięga zenitu, to jakakolwiek próba poruszenia tego tematu kończy się naszą agresją :)
    A przecież kobieta w ciąży nie powinna się denerwować :)

    Ja idę poćwiczyć, porozciągać te mięśnie trochę i wstawić młodego w kanał :P

    Gosiak lubi tę wiadomość


‹‹ 2276 2277 2278 2279 2280 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ