Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
bella84 wrote:Dziewczyny potrzebuje rady chyba mam zastoj- caly dzien piers obrzmiala lewa i z lewej strony boli bardzo ijest zaczerwieninie a jak sciagam laktatorem to prawie nic nie leci .. Pomozcie bo oszaleje z bolu
-
Oj dziś się nie odzywalam cały dzień i nie dam rady odnieść się do wszystkiego. Dlatego tylko pare zdań ode mnie
Suri gratuluje, aż się wzruszyłam tymi zaręczynami
Nowe mamusie, gratuluje!!
Pisałyście o wożeniu dziecka na przednim siedzeniu auta. Otóż chciałam tylko dodać, że jak byłam na jakimś szkoleniu to gość mówił, że owszem można wyłączyć poduszkę i dziecko wozić z przodu, ale to nie jest do końca bezpieczne, gdyż zdarzają się przypadki że poduszka sama wybucha, nawet taka wyłączona. I dlatego lepiej uważać.
Bella widzę, że doczekałaś się pokarmu! Super. Rób teraz tak jak piszą dziewczyny, trzeba masować, okładać i przystawiać dziecko często, żeby z piersi ściągnęło mleko.
Gosiak, cieszę się że masz już Janinkę przy sobie.
Dorocia wracaj do sił, teraz będzie już tylko lepiej
Mój mały śpi coraz mniej. W ciągu dnia tylko je i przysypia, a jak odstawiam od piersi to oczy jak 5 zł. No i kręci się z mamą po domu, aż mu się znudzi i przewijanie i następne karmienie. Ehh. Niestety jestem również jego smoczkiem, zazdroszczę wam, że wasze dzieci akceptują smoka.
Co do przewijania - mój lubi. Zawsze poleży chętnie z gołą dupcią, a ja mu wtedy robię masaż brzuszka, tzn uginam mu nóżki i wtedy purki lecą jak szaloneno bo Tymek też ma gazy spore.
Dziś jak już od rana nie mógł zasnąć, to go wzięłam na spacer naiwnie myśląc, że zaraz zaśnie. Ale gdzież tam! Najpierw afera 15 min darcia, aż na rękach mi w końcu zasnął.Suri97 lubi tę wiadomość
-
u nas od popoludnia masakra była, tak sie darł nie wiedziec dlaczego. brzuszek miekki, pierdział, kupke robił wiec to nie kolka, tym bardziej ze płakał jak sobie wymyslil a nie cały czas..tak przerazająco wrzesczał i otwierał szeroko buźke ze ani smok, ani cyc..nic dosłownie nie pomagało, az sie zapowietrzał. Nie wiem czy GO brzuszek bolał czy co
dopiero kąpiel GO troche uspokoiła, my kapiemy tak jak Sue:) najpierw nóżki do woduy, pozniej brzusio i ramionka, uwiebia! smieje sie...ale nie dłuzej niz 3-4 min...potem sie nudzi i juz jest grymas:) pozniej w reczniczek owiniety...kilka minut i dopiero pampers itd
oczka, buzke, uszka myje przed kąpielą
podarł sie, zmeczył i poszedł spać przed 21, pewnie do 23 pociagnie i znów bedzie cyc...ciekawe jak z nocą.. -
Ja ide spac, urwe te 45 minut chociaż przed następnym karmieniem. Mały śpi od 19:45, pociąga nosem, jutro położna zapytam czy iść z nim do lekarza czy co robic. To nie katar, bo gile białe, ale i tak mnie to wkurza. Jutro rano znow bedzie operacja frida
Powiem Wam, ze jakoś wyjątkowo brakuje mi P teraz- dzis gra, wcześniej miał lekcje. Jakoś lepiej sie czuje jak jest w domu. Jak sobie pomyśle, ze wyjedzie w piatek i wroci we wtorek, to mi sie serce na pól łamie
Jak tam nierozpakowane mamusie? Co z Asia888? Pisała cos? Dawno nie widziałam zadnego jej posta, podobnie LadyMk.. Moze rodzą
Za nierozpakowane kciuki zacisniete- niech sie ruszy w końcu!!!
-
Uff dziś bez kolki, ale tylko jakieś męczące baczki. Kąpiel, jedzonko i śpi. Ja też zglodnialam
wazylismy dziś mała i tak pi razy drzwi waży 3720-ładnie przybiera
Dziś przyszła huśtawka
już wyprobowana, na twarzy Poli malowała się chillout więc chyba jej się podoba . Gratuluję nowym mamusiom
ciekawe o której "widzimy się "na pierwszym nocnym karmieniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 22:02
Pola
Hania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIde spac. Oczy mi sie juz same zamykaja. Nelka oczywiscie po jedzeniu juz odplynela w kraine snow.
Dobranoc. I trzymam kciuki za nierozpakowane. Marylin tez sie cos dlugo nie odzywa a byla juz po terminie, LadyMK,asiaa. Ktoras z nich pisala chyba wczoraj o odchodzacym czopie i od tego czasu cisza -
Boroniowka gratulacje!
Gosiak swietna wiadomosc!
Suri gratulacje! Cudowne oswiadczyny! Duzo szczescia i milosci Wam zycze!
Ja pepka nie ruszalam, kikut odpadl po 5 dniach.
Lunke zawsze klade na pleckach, bo taki mi powiedziano w szpitalu, zeby robic i tak czytalam - inaczej na razie nie probowalam. Czasem jak zasypiam w trakcie nocnego karmienia chetnie bym ja odlozyla obok siebie, ale zawsze sie balam spania z dzieckiem, wiec nie mam pojecia jak ludzie to robia.
Do glutow uzywam gruszki, ale uwazam, ze slaba jest. Mam fride, ale jeszcze lezy w pudelku nierozpakowana.
Fedra ja probowalam odbijac w trzech roznych pozycjach zalecanych w ksiazce o karmieniu piersia i zaden nie podzialal.
W ogole nie wiem co sie mojej malej poprzestawialo, ale od dziennego spiocha przeszla do dziennego czuwania.
A poza tym, to spalam dzisiaj 3 godziny! Po pierwszym karmieniu wzielam prysznic, umylam wlosy i poczulam sie jak nowonarodzona! Alez mi dzisiaj dobrze!
I zostalo mi okolo 6,5 kg do wagi z przed ciazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 22:45
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyBella - ja jak miałam zastój to wlazłam pod prysznic żeby porządnie rozgrzac pierś i opróżniłam ta pierś do momentu ulgi i az nie zniknęły te grudy - Grzes nie dał rady tego wyciągać. Ja to robiłam ręcznie - wyciskanie mleka od góryw kierunku brdawki. Trzeba robic tak długo az z zatkanego kanalika wypłynie strumień mleka, nie same krople. W moim przypadku to było skuteczne.
Ta herbatki koperkowe nie za wcześnie dla takich maluchów?
Jak je podawać na łyżeczce, z kieliczka?? Po posiłku? W jakich ilościach ?
No i w jakim steżeniu? - 1 saszetka na kubek wody? -
Hey dziewczyny. Nie wiem jak to robicie, ze macie czas tu być. Ja ledwie zżyję mimo, ze wspólnie zajmujemy się małym. Jestem wyczerpana i ciągle brak mi czasu.
U na wszystko dobrze, karmimy piersią. Mały jest bardzo spokojny. Zwalczyłam nareszcie nawał pokarmu laktatorem. Jedna z Was polecała odciąganie pokarmu (za poleceniem mamy), który został w piersi i to była najlepsza metoda. Całe to polecanie nie odciągania, za którym byłam bardzo, w praktyce poszło się piep... Dostałam zastoju i prawie zapalenia, ledwie zachowałam pokarm a teraz zdaje się, że mam go za mało.
Mój mały też czasem drze się, jak go przewijamy, jesteśmy zbyt dokładni i za długo to trwa;-) kąpiele lubi bardzo. Pępuszek zamaczamy bo położna mówiła, że wolno. Wygląda, że zaraz odpadnie.
Pozdrawiam Was wszystkie i odezwę się jak postaram się Was nadrobić.
Buziole
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sue na lezaco karmie bo w pelni nie siedze jeszcze. Mam tylko nadzieje ze nie bede czuc dyskomfortu tam;(
A maly jakos sie ulozy i bedzie mial swoje pory. Teraz karmie go kiedy chce bo tak kazali. Moj w szpitalu spadl z wagi 300 gr. Podobno 10% masy urodzeniowej to fizjologia.
-
Słoneczna, ja tez nie siadam, wole nie ryzykować. I tez na leżąco karmie
Wlasnie po pierwszym nocnym karmieniuprzewijanie sie udało bez zająknięcia, nawet nie steknął
Martwi mnie tylko ten jego nos, bo dalej mu cos furgocze, ale to jutro położnej zapytam czy trzeba do lekarza czy nie.
Dobranoc, do następnego karmienia:)
Boroniowka, mnie bolało, dostawałam Paracetamol. Macica sie obkurcza, tak mnie teraz jeszcze czasami boli.
Trzymaj sie dzielnie!!
-
No to jestem spokojniejsza,tez mi dali paracetamol wlaśnie
Mnie dziś Mieszko zaskoczył bo zaczął kichać i tez sie przestraszyłam ze juz coś złapał,ale to podobno sie czyszczą drogi oddechowe, może Wasz Tomuś ma cos podobnego? Oby to nic groźnego
nie jestem Wam w stanie odpisać na wszystkie gratulacje,wiec zbiorowo jeszcze raz dziekujemy