Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki dziewczyny... Robie oklady przystawiam i potem kapusta... Sama nie wiem czy to zastoj bo poprostu wczoraj wsralam piers wielka jedna obolala na maxa inzaczerwienienie z 1 strony a mleko prawie wogole nie chcialo leciec...no ale grudek nie mam raczej bo nie czuje...
Dalej mam ogolnie malo pokarmu i walcze o laktacje a do tego takie cos....
mala mi niestety narazie mleko mi strumieniem nie leci i musze dokarmiac mala...ale sie nie poddaje i walcze...coc mam wrazenie ze ogolnie mam coraz mniej pokarmu bo wczesniejmsciagalam kazdorazowo 30 ml a od niedawna 20... A jak wyszlam wczesniej z domu potrafilam nawet ok 50 z obu a teraz juz nie , jedynie wczoraj wieczorem jak malej nie dostawilam bo leniwie ssala tylko laktatora uzylam to z prawej- zdrowej poszlo 30 ml ale z lewej prawie nic pewnie przez ten obrzek... -
od poniedziałku odchodzi mi czop najpierw był krwisty potem brązowy.
jesteśmy w domu jeszcze, ale od 16h (od wt godz14) mam skurcze. pierwsze 6h były z krzyża, potem zaczęły się łączone z brzucha i krzyża. coraz silniejsze, ale częstotliwość się nie zmienia...wciąż są pomiędzy 10-20min (najczęściej średnio co 12min).
ciągle czekaliśmy na te skurcze krótsze, ale po tylu godzinach już nie ma sensu i jedziemy na szpital. Mały się rusza, jednak towarzyszy mi strach czy go to nie męczy zbytnio.
pozdrowienia dla mamusiek, pewnie jestem ostatnia w dwupaku.
Katiś, Penelope, megg, Fedra lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Sue wrote:Ja ide spac, urwe te 45 minut chociaż przed następnym karmieniem. Mały śpi od 19:45, pociąga nosem, jutro położna zapytam czy iść z nim do lekarza czy co robic. To nie katar, bo gile białe, ale i tak mnie to wkurza. Jutro rano znow bedzie operacja frida
Powiem Wam, ze jakoś wyjątkowo brakuje mi P teraz- dzis gra, wcześniej miał lekcje. Jakoś lepiej sie czuje jak jest w domu. Jak sobie pomyśle, ze wyjedzie w piatek i wroci we wtorek, to mi sie serce na pól łamie
Jak tam nierozpakowane mamusie? Co z Asia888? Pisała cos? Dawno nie widziałam zadnego jej posta, podobnie LadyMk.. Moze rodzą
Za nierozpakowane kciuki zacisniete- niech sie ruszy w końcu!!!wczoraj już myślałam że ze zmęczenia się poręcze.
Cały dzień na cycu, ale tylko po 10 min max. Potem afera, wypluwanie, i nie spanie cały dzień. Wczoraj o 23, byłam na skraju załamania nerwowego. Ale Maluszek wynagrodzil mi mój trud i jak zasnął kolo polnocy to spał do 5:30!!!! Teraz było drugie karmienie. Może jeszcze polezymy w łóżeczku do 9. Czuje ze się zregzregenerowalam. Ciekawe jak będzie wyglądał dzisiejszy ddzień. Póki co nie mamy jeszcze żadnego rytmu. I strasznie brakuje mi męża. Bardzo mnie odciazal. Musze szybko się do niego przenieść z Małym.
Suri - gratuluję pięknych zaręczyn.
A rozpakowanym Mamusia gratuluję.
Gosiu, mam nadzieje ze tulisz juz od wczoraj Janinke.
Dobra, wracam do łóżka. Maluszkowi chyba coś się śni, bo mruczy jak kotek przez sen.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Aga, wlasnie wczoraj o Tobie myslalam, ze pewnie nie masz czasu tu zajrzeć. Ja jak w sobote zostałam sama to do mnie dotarło, ze wszystko sie teraz bedzie kręcić wokół maluszka. Nawet prysznic brałam lezy otwartych drzwiach, na szybciocha, zeby w razie w szybko do niego pobiec.
Przenieś sie do Wro, to sie bedziemy umawiać na wspólne spacerki po pergoli
Tomek dzis tez pieknie spał w nocy, bo jadł o 23, pozniej przewijanie i kolejne dokarmienie cyckiem o 24, a pozniej o 4!!
I teraz wstał 7:45:) czyli w nocy sie obudził tylko raz, a właściwie ja go obudzilam, bo by spał dalej!
Katis, moj tez czasami tak ma- raz śpi 4h, a innym razem wola jesc co 2! To chyba normalne, w końcu karmimy na żądanie
-
Helo
czekam do gina by obejrzala co w trawie piszczy
Czy ktoras z was ma woombie? Zastanawiam sie nad kupnem bo gdy spowijamy nasze dziecko w pieluszke tetrowa to spi nawet 3-4 h, dzis mielismy pierwsza taka noc od szpitala ze az sami sie budziliemy by sprawdzic czy nasze dziecko zyje bo ani nie strkala ani nictyle ze w tetrz nozki ciezko zwiazac
a w tym woombie z kolei zastanawiam sie czy ono nie za duze bedzie i za luzne dla malca 3 kg, bo tam sa wagowo na 3-6, ale skoro 6kg dziecka tam wchodzi to 3 kg koze miec za luzno? A nasza to musi byc mocno scisnietav:p
-
Juz po lekarzu, jednak zastoj ale uda sie chyba bez antybiotyku... Bo babeczka mi reka sciagala... Zaden laktator ani dziecko tak by tego nie zrobilo... Jaki to byl bol!!! Pol placowki musialo mnie slyszec jak sie darlam... Ryczalam z bolu.. Warto bylo bo opuchlizna juz zeszla i piers miekka... Ale jaki to byl bol!!!! Masakra
-
Bella ja mam wombie na dziecko 3-6 kg. Wczoraj pierwszy raz liczyłam w to Stasia i się niby trochę uspokoił, ale jak się obudził to wierzgal jakby chciał się z tego uwolnić... Mąż jak go w tym zobaczyl to stwierdził, że nie jest dobrym pomysłem zakładanie mu tego i pewnie w jego obecności nie uda mi się włożyć w to dziecka, ale spróbuje
Dodam ze Stas waży nieco ponad 4 kg.
Ja wczoraj za szybko pochwalilam swoje dzieciębo po moim poscie zaczął marudzic, usnal na dobre dopiero około 23.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 10:52