Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a do kiedy trzeba wyparzac/ sterylizowac butelki itd? Bo tak sobie mysle czy jak mala ma miesiac to moze juz wystarczy samo mycie? I tak samo z prasowaniem... Dla noworodka wiadomo ale dla miesiecznego tez przed zalozeniem trzeba prasowac ?
-
Sue jakby co ja mam nakladki medeli i sa calkiem fajne w sumie uzylam moze ze 3 razy ale sa cienkie calkiem wiec chyba ok
Za to na poranione brodawki napewno moge polecic muszle medeli bo super wietrza do tegomsmarowalam je purelanem na zmiane z bephanten plus krem na podraznienia inw mig sie goiloSue lubi tę wiadomość
-
No i wszystko ok z małym. Pytalam o kropelki, zdanie lekarza podobne jak tej u Gosiak. Naradzie cierpliwie czekać, bo to co jest to nie kolki i lepiej ukl. Pokarmowego nie rozleniwiac bo potem mogą krople nie dzialac. Trzymać dietę i ja mogę pić herbatki. Tez lek. Jest zdania aby nie dokarmiac i nie dopajac.
asia888 lubi tę wiadomość
-
Młody był nawet grzeczny w dzien!, ale pod wieczór nagle krzyk i to straszny, ale naprawdę nie wiem co to strasznie łączy się chciał cyca i aż mnie bolal po godz prawie, wiec zabralam to histeria ale tak straszna, dopiero m go wyciszyl.
Fedra bardzo ci współczucie. -
Bella, ja prasowalam wszystko tylko przed porodem, cała wyprawkę. Potem już żelazka w ręku nie miałam. Piore, suszę I od razu ubieram mlodemu. U nas nic się nie dzieje.bella84 wrote:Dziewczyny a do kiedy trzeba wyparzac/ sterylizowac butelki itd? Bo tak sobie mysle czy jak mala ma miesiac to moze juz wystarczy samo mycie? I tak samo z prasowaniem... Dla noworodka wiadomo ale dla miesiecznego tez przed zalozeniem trzeba prasowac ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 03:47
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Ka tak samo jak Penelope prasowalam tylko przed porodem. Teraz nie miałabym kiedy.
LadyDi Twoje ja też mam tragiczne sny! Po porodzie chyba jeszcze gorsze niż w ciąży. Na szczęście szybko o nich zapominam.
Ja mam męża w domu jeszcze do końca nast tyg. Już widzę, że jego tak długi pobyt za mna jest mega odciążenie! Na szczęście pracuje on zazwyczajcto 15:30, więc po 16 jest już w domu. Aczkolwiek będą dni, kiedy nie będzie go ponad 24 h.
-
No wlasnie mysle by odpuscic prasowanie bo teraz maz jak byl 8 tygodni no i tez od porodu ciagle mi pomagal w domu to mega odciazenie, on sprzatal kiedy ja dawalam cyca lub bawilam sie laktatorem, prasowanie on robil, zakupy on no i kiedy mo ja konczylam cyca w nocy w mala byla glodna to on dawal butelke mm i czekal te 30 min az ona odbila a ja juz wtedy po cycu spalam.. Wiec bez mojego zlotego meza to bedzie niezly strzal :pna szczescie ka przyjechac tesciowa... Mam nadzieje ze sie dogadamy bo wtedy to bedzie tez mega odciazenie dla mnie
-
A mnie (wstyd przyznać) ostatnio wszystko wyprasowala mama.. Miałam wielka kupę ubrań do prasowania, pościel, no a po porodzie nie miałam za bardzo siły, zeby stać nad deska do prasowania. I moja kochana mama wszystko wyprasowala.
Teraz tez przyjedzie do mnie na weekend, juz nawet nie pomoc, tylko do towarzystwa
Przed porodem pisałam, ze wolałabym sama spbie dac rade, ale nie bede sie zapierac i niepotrzebnie robic z siebie bohaterki. Mojej mamie po pierwszym porodzie tez pomagała moja babcia, tym bardziej, ze mama miała ciezki porod.
Jestem jej mega wdzięczna i dostanie ode mnie prezent.
Znalazłam bransoletkę ułożona w napis "dziekuje".
-
Witam i ja.
Jeju ja prasuje tylko pieluszki tetrowe a reszty nie. Wieszam tak aby byly ladnie nie pogniecione
U nas w nocy maly co 2h jak z zegaekiem w reku1, 3, 5 i teraz spi jeszcze. Od 5 jojczal w lozku juz ktoras noc z kolei o tej godzinie brzuszek mu dokucza. Mam nadzieje ze to przejsciowe.
Ja jestem calymi dniami sama w domu. Moj M wychodzi 7.15 do pracy i wraca o 19. Łał godzine szybciej niz zazwyczaj. Spodziewalam sie jeszcze szybszego powrotu ale widze ze marne szansewiec co zrobic.
Katiś gratulujeGosiak, Katiś lubią tę wiadomość