Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nie ma to jak pobudka 5.20 i 3 karmienia w nocy, poszlysmy poswiecic ziola na 7.30 potem spacerek, 15 min snu i dalej dziecko sie wscieka i krzyczy na cale gardlo
chcialabym zrobic malej placuszki z cukini i marchwi, mozna juz zoltko i make podac? ma ktos sprawdzony przepis?
edit' doczytalam ze dopiero po 10mc, takze z cukini bedzie zupa poki coWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 09:42
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Bietka dobry artykul .
Kurcze nie jestem pewna w 100% ale moj syn jadl chyba tylko raz w nocy. Nakarmilam go o 23 i wtedy razem usnelismy i pozniej kojarzy mi sie ze raz go na spiocha karmilam i pozniej 6.30 karmilam bo zmienialam piers. Czy to mozliwe? -
Ja mam coraz gorzej zamiast lepiej. Przez pierwsze trzy miesiace bylo super: Luna duzo spala, przesypiala noce, kwekala tylko jak byla glodna i zeby przewinac.
Teraz budzi mnie po 4-9 razy, zadnych drzemek i ciagle placz. Nie mam juz sily.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
dzień dobry!
moje dziecko chyba lubi jak mama i tata są razem z nim w domu bo spaliśmy dziś we trójkę, edit: w czwórkę, do 7,30. Potem śniadanie, spacer, zabawa, spanie, pobudka na mleczko, spanie. A ja ogarnęłam co trzeba, ugotowałam zupę z kalarepki, zrobiłam sznycle indycze z pomidorami, bazylią i serem czedar, wypiłam z mężem kakałszale i zjadłam kawałek ciasta od mamy, pogadałam; teraz będę poszerzać mój repertuar piosenkowyjustta, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny my od miesiaca w Polsce na urlopie bylo duzo latania zalatwiania ze slubiem, przyjeciem, zgloszenim malego itdm ale juz po wszystkim
w koncu jest troszke czasu na leniuchowanie
my powoli zbroimy sie w lyzeczki kubeczki i kaszki bo niedlugo zaczynamy rozszerzanie diety blw niestety musi poczekac ba maly jeszcze nie siedzi sztywno
Laurka lubi tę wiadomość
-
Pia Gizela wrote:dzień dobry!
moje dziecko chyba lubi jak mama i tata są razem z nim w domu bo spaliśmy dziś we trójkę, edit: w czwórkę,monika_ lubi tę wiadomość
-
Hejka
My juz w domku. Nie moglam sie zalogowac na bbf!!
Pare razy probowalam.
Juz po wypoczynku. 2 dni temu sie zatrulam! Chyba ryba wedzona. W nocy obudzilam malego i wiadomo: wymioty itd!!
Troszke slonca zlapalam, maly wypoczal.
Wczoraj wiecorem tylko plakal bardzo. Nie wiedzialam co mu jest, byl chyba mocno zmecZony ale wczesniej nie mogl zasnac. Teraz tez plakal i dlugo lulalam na rekach.
Zaraz postar sie nadrobic.
Boli mnie zoladek jakos i ogolnie cos slabo
Widzialam fotki na drugim forum! Ladne.
Dorocia a Ty to chyba nie masz czego zrzucac!!! -
Ja dostalam marchew wiejska( mam staly dostep) dynie tez bede miec itd.
Ziemniaki tez ze wsi;)
Czekajcie- gotujecie marchewke na tym sitku ? Czy normalnie i miksujecie?
Czy dobra bedzie oliwa z oliwek? Czy na taki proporcjonalnie maly sloiczek ok 2 kropelek oleju na oko? -
słoneczna 85 wrote:Ja dostalam marchew wiejska( mam staly dostep) dynie tez bede miec itd.
Ziemniaki tez ze wsi;)
Czekajcie- gotujecie marchewke na tym sitku ? Czy normalnie i miksujecie?
Czy dobra bedzie oliwa z oliwek? Czy na taki proporcjonalnie maly sloiczek ok 2 kropelek oleju na oko?
Właśnie zjadła, marchewka jest baaaardzo smakowała - aż sama chwytała łyżeczkę i pakowała sobie do buzi.
A proporcje oleju musisz sobie obliczyć, na oleju Holle są takie wytyczne:
Dawkowanie: na 200g przygotowanego dania:
- warzyw z mięsem: dodać 2 łyżeczki od herbaty;Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 19:26
Pia Gizela, Laurka, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Gosia, tak Norka to nasz nr cztery : D
Ale jakbym miała doliczyć jeszcze inne zwierzęta to byłby jeszcze pies, owca i świnia. Dobrze, że ta trójka jest pluszowa! I śpi z nami zawsze, bo służy do podpieranie pleców, głowy itp.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Laurka a mnie dziś znów się śnił ten koszmar z mężowską kochanką! Mąż stwierdził, że jeśli już coś mi się śni to totalne pierdoły
Syn mój padł! Spał i podjadał już od 19,20, ale przed chwilą wymknęłam się do łazienki kąpać, a mąż go ponosił i do łóżeczka odłożył. Niesamowite! Zazwyczaj o tej porze dopiero zbierał się do spania.