Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
mala_mi1982 wrote:Sebza, my mamy nocnik grający, gdy się zrobi siku. I to był właśnie błąd. Bo gdy Kamiś zaczynał sikać - włączała się muzyczka, a on szybko wstawał sprawdzić, co się dzieje Po kilku takich razach grające ustrojstwo zostało przez rodziców zdemontowane, a dziecko mogło się wysikać do końca
Hehe Jakby mi zaczęło grać, to też bym wstawała patrzeć co to Co takiego zrobiłam
A tak już na serio- no nasz nie gra, bardziej proste urządzenie to jest, tylko ma kształt kaczki . Myślałam,że Maksa zachęci to do siadania. No i owszem - zachęciło, okazało się,że dobra zabawka. Siada i myśli,że pojedziemala_mi1982, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Ja choc doswiadczenie mam zerowe, to intuicyjnie wiedzialam, ze te wynalazki z muzyczka to raczej nie jest dobry pomysl. Chcialam cos w ksztalcie zwierzatka (obstawialam zabke), ale ostatecznie zdecydowalam sie na 3 w 1: nocniczek, deseczka na toalete i stoleczek/podest, zeby dziecko moglo stanac i siegnac np. do umywalki.
Szczerze to nie wiem nawet jak sie do tego zabrac. Wczoraj poczytalam artykuly w necie po polsku i po angielsku i tylko zdegustowalam sie ich idiotyzmem. Wedlug wszystkich tych zrodel, dziecko w ogole nie jest gotowe na nocnik przed 3 rokiem zycia. Kto ma mozg, ten wie, ze to producenci pieluch wymyslaja takie idiotyzmy, bo jakim sposobem nasze matki nas odpieluchowywaly w wieku 12 miesiecy, skoro dzieci sa takie niegramotne i nie maja zadnej kontroli nad swoiomi funkcjami fizjologicznymi? Wedlug tych artyklulow cale nasze pokolenie powinno miec traume na tym polu.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Mala mi no u nas niby nie ma az tak duzego przerostu migdalkow. Ciekawe co Wam powie ten specjalista, moze da sie jeszcze cos zrobic procz zabiegiem. Trzymam kciuki.
U nas nie ma zadnej preferencji kolorystycznej ani nic takiego.
Natus teraz marudny ale to przez chorobe choc dzis juz bylo lepiej bo dal mi posprzatac i ladnie zjadl kaszke bo w ostatnich dniach byl tylko cyc.
My mamy nocnik po starszaku taki ala samochod z kierownica, bez melodyjek. Ja jeszcze chwile poczekam z sadzaniem go. Uwazam ze jeszcze nie jest gotowy i ta choroba.
Kuba za bardzo nie robil na nocnik, on od razu robil siusiu stojac do kibelka, mial z rok i 3 albo 4 miesiace. Majac 1,5 roku w dzien juz nie zakladalismy pampersa bo wolal a na noc tak do 2lat. Oczywiscie czasem zdarzyla sie jakas wpadka. Jak bedzie teraz to zobaczymy.
Sluchajcie taka prawda ze w necie ( i w realu) pelno swirow. Trzeba uwazac, a ile osob nas podczytuje to nie mamy nawet pojecia, to forum otwarte. -
byłam dzisiaj na bilansie roczniaka. na wstępie się dowiedziałam ze naszej piediatry nie ma jest ktoś w zastępstwie. stwierdziłam ze już pojdę jak przyjechałam.
miałam kilka pytań min. mała ma krostki na policzku i chciałam wiedzieć czy czymś smarować czy się martwić od czego może to być. Babka odpowiedziała mi " no ma wielkie mi halo , rzadkie które dziecko nie ma teraz reakcji pokarmowych, a to dlatego ze matki zamiast karmić sprowdzonymi słoiczkami to cudują i gotują same" przez chwile myslałam ze to żart ale nie... wdałam się w głupią dyskusję,..
zapytałam czy może sprawdzić czy idą jakieś zabki i czy czyste gardło( tak jak wyszły 2 w 7/8 miesiący tak cisza). babeczka wzięła patyk Lila się rozpłakała i babka mówi, że w takich warunkach to ona nie może pracować i nic nie zobaczy. szlag mnie trafiał. kolejna głupia dyskusja.
na koniec powiedziałam aby zwazyła Lile. 8700 prawie. i babka "ale pani upasła dziecko, nie może tyle jeć ć jak jeszcze dużo nie chodzi. przecież ona będzie na 80-90 centylu." jest raptem między 10-25 centylem. a nawet jezeli by była na 90 to nie jej sprawa.
wychodząc powiedziałam, ze jest glupia i nie powinna pracować z dziecmi. a ona na to ze ja bezczelna i ich mieć. mysłałam ze babsko zatłukę. jutro się pofatyguje do przychodni i napisze oficjalna skargę na babsztyla.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 20:44
-
Kasia jaka kretynka!! Ze takie osoby w ogole "lecza" dzieci to masakra. Oj ja tez bym jej powiedziala do sluchu choc pewnie to i tak nic nie zmieni bo i tak taka durna bedzie.
Natus dzis przez caly dzien mial tylko jedna 40min drzemke. Po 21 poszedl spac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 21:51
-
Mała Mi, usunęłam Ciebie z pierwszej strony. Jeśli skasujesz profil, to Twoje posty zostaną, tylko nie będzie widać,że Ty je napisałaś. Nie kasuj Musiałabyś usuwać każdy post oddzielnie
Kasia, nie wiem co to za dr, ale masz racje ze skargą. Soczyście bym to opisała, tak,żeby kobieta trochę spuściła z tonu.A do tego, co mówiła to w ogóle się nie będę ustosunkowywać inaczej jak - bzdura. I to jeszcze w kiepskim stylu bzdura przekazana.
Jeśli chodzi o odpieluchowywanie, to chyba nie ma innej opcji, jak proponować nocnik. My czekamy aż będzie można biegać po balkonie bez ubrania i siusiać gdzie popadnie. Póki co Maks jeszcze nie odkrył,że z siusiek robi siusiu. Wie,że siusiu jest w pieluszce i wie,że ma siuśka, ale nie widział jak siusia
Czytałam ostatnio o naturalnej higienie niemowląt. Tak się trochę obudziłam z tym za późno Myślałam,że będę żałować, że zrobiłam błąd, ale jednak to do mnie nie przemawia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 11:46
-
Kasia wspolczuje. Krew by mnie zalala i szlag trafil po takiej wizycie! Co za kompletna idiotka! I to jest pediatra?! Ze tez takie babsko ma prace! Koniecznie napisz skarge - takie podejscie jest niedopuszczalne!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Sebza o co chodzi z naturalna higiena niemowlat? Przyblizysz temat?
Zrobilam wczoraj z Luna pierwsze podejscie do nocnika. O dwoch porach dnia. Luna mysli, ze to jakas kara HA HA HA! xD Natychmiast byl ryk. A matka sie smiala pytajac czemu placze xD08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Sebza o co chodzi z naturalna higiena niemowlat? Przyblizysz temat?
Zrobilam wczoraj z Luna pierwsze podejscie do nocnika. O dwoch porach dnia. Luna mysli, ze to jakas kara HA HA HA! xD Natychmiast byl ryk. A matka sie smiala pytajac czemu placze xD
Z ta higiena chodzi o to, ze od narodzin dziecko się wysadza (zalozeniem jest, aby do 2rż dziecko już bylo odpieluchowane). Rodzic uczy sie znakow jakie przekazuje mu dziecko kiedy ma sie zalatwic itp. Dosc ciekawe, ale to juz faktycznie trzeba poswiecac wiele swojej uwagi - jak nie nawet całą. Dobry fundament do rodzicielstwa bliskosci. -
Prace dostalam. Zaczynam od 29 lutego na miesiac proby. Bede pracowac pn, wt, sr 9-17, czw, pt 11-19, sob 9-16. Musze jeszcze pogadac zeby pn miec wolny bo pracowac 6dni w tyg po 8godz to troche przesada. Tylko oczywiscie serce mi peka ze musze zostawic Natanka bo Kubus juz duzy a z drugiej strony przeciez krzywda mu sie nie stanie jak mnie nie bedzie. Powiem Wam szczerze ze sama nie wiem czego chce...
-
Hej dziewczyny! Tak tak, to znowu ja wpadam i wypadam raz na jakieś kilka msc
Piszę by powiedzieć Wam, że to nie ja jestem w ciąży Zaczniemy starania w następnym roku zapewne, zobaczymy jak nam się życie potoczy.
W styczniu wróciłam do pracy. Czasu mam bardzo mało. Czasem brakuje mi doby normalnie. O 21 padam na twarz, ale cóż. Takie jest życie właśnie.
Zojka skończyła roczek końcem stycznia. Wciąż na piersi. Ma jakieś 82cm i waży 11,5kg. Pieluszki rozm. 4, ciuszki 86/92. Rozmiar buta 22. Zębów 6 (jedynki, dwójki u góry i jedynki u dołu). Drzemka raz dziennie, czasem 30min a czasem 3h. Codziennie o 19 już śpi (bez kołysania!). W nocy nie budzi się wcale, albo kilka razy - nie ma zasady. Smoczek używała niecałe 2msc. Od jakiegoś miesiąca przestała także ssać kciuka. Chodzi, a raczej biega. Mówi: mama, tata, ciocia, papa, baba, mniam, łał, brawo, dzidzi, dzieci, dziękuje po duńsku (tak), pokazuje paluszkiem i pyta "co to?" (swoją drogą skaranie boskie z tym, bo ze 100 razy słyszę to w przeciągu godz ), pokazuje i mówi "oko", umie naśladować kota, psa, kurę, kaczkę i krowę. Umie jeszcze przybić piątkę, łapać się za głowę i mówić "ojojoj". Chodzi po domu, uderza się w głowę rączkami i mówi "gok gok" - tak jak robią to w żłobku przy piosence o małpce. Próbuje powtarzać za mną różne słowa np. czapka - "pka", jeszcze - "ście", Laura - "lała", Maja "aja" itd. Zakrywa twarz rączkami, trzeba mówić "nie ma Zoi, ojj nie ma Zoi, gdzie ona się schowała?", wtedy się odkrywa i krzyczy "kuku!".
Z jedzeniem bez problemu, je wszystko i dużo. Umie jeść widelcem (chociaż muszę pomagać jej w nabijaniu na niego) i gęstsze rzeczy łyżeczką. Pije mleko i wodę ze zwykłego kubka lub szklanki. Umie pić ze słomki.
Ostatnimi czasy robi awantury o wszystko co zakazane i nie da się przekabacić inną rzeczą. Także mamy się z nią teraz. Zaczęła też wszystko co znajdzie pakować do buzi i uciekać. Robi nowe, zadziorne minki. Śmieje się po "diabelsku"
Ulubiona zabawka to książeczki, piłki i pluszaki.
Ale zrobiłam mega podsumowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 22:30
marcela29, Sue, Gosiak, kasia_1988, sebza lubią tę wiadomość
-
Dorcia gratuluje nowej pracy, poczatki sa ciezkie, ale wiele mam roczniakow wraca do pracy i daje rade, owszem lekko nie jest bo w pracy sie "gania" a po powrocie tez sie nie polezy, ale jak sie ma pewnosc ze dziecko jest pod dobra opieka to troche łatwiej wyjsc na te pare godzin
co do pieluch to moja Laura wazy 9kg wiec nadal mamy 4, niedawno kupilam na probe pantsy dady (sa od 8kg) i zakładam małej jak ma faze uciekania z gołą pupą, na pantsach jest kotek a ze Laura ma hopla na punkcie kotkow i pieskow to uwielbia te pieluszki
co do preferencji kolorow to kiedys byl czerwony, a teraz nie zauwazylam
teraz ulubiona zabawa jest wyjmowanie ubran z kosza na pranie i proba ich ubierania, albo zabawa szczotka i czesanie mamy, ksiazeczki nadal na topie, a pozostale zabawki ma w nosie
mamy 9 zabek,7 wyszlo bez bolu a dwa ostatnie to ciagle pobodki w nocy:-/ dzis M dal mi sie wyspac do 8.30- cudnie:)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Ja wiem ze dam rade i bedzie dobrze i nie potrzebnie lamentuje ale 5 lat siedze w domu i do tego Natus taki malutki to strasznie mi ciezko. Ale trzeba rozpoczac kolejny etap w zyciu i wlasnie moze dobrze mi to zrobi bo bede bardziej wyrozumiala (i steskniona) dla dzieci. Tak jak pisze ania zawsze moge zrezygnowac.
Ja kupuje z babydream pampersy 4 one sa az do 18kg.
LadyDi milo Cie widziec Zojka to duza i madra dziewczynka. Wiele rzeczy juz potrafiLadyDi, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Diana, ale trzasnelas haha.
Hej dziewczyny, u nas od ponad miesiąca coś się za nami ciągnie(jakieś chorobska), a tak to ok. Mamy 3 zęby, czwarty w drodze, Olaf schudnąl pół kilo, wiec taki mały pyrtek się zrobił, apetyt ma taki sobie (myślę, że odreagowuje moja nieobecność), tatusiowi brakuje sił he he. Jutro kończymy roczek, wiec dzisiaj buszuje w kuchni, tort, ciasta, sałatki, strogonow. Jeżeli czas pozwoli zacznę stroić dziś jeszcze. Życzę miłej niedzieli, pozdrawiam was wszystkie i buziaki dla dzieciGosiak, kasia_1988, LadyDi lubią tę wiadomość