Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiak wrote:Mój M. leżał na UCK i faktycznie - tam jest chyba ładniej i lepiej niż w lekarzach
Można było siedzieć u niego od rana do wieczora, luksus wszędzie. Ale nie sądzę, żeby można było tam rodzić.
Ja jestem praktycznie zdecydowana na Swissmed. Rozmawiałam w międzyczasie z dwiema koleżnkami, które tam rodziły.
A jeśli coś się wydarzy nieprzewidzianego, to Wojewódzki (tam pracuje moja prowadząca ginka).
Ja tam patrzalam w tym nowym szpitalu wlasnie na wykaz lekarzy i tam np jest chirurgia plastyczna i takie rzeczy
juz wyzsza polka porodowki chyba nie ma
pewnie jesli mozna rodzic to tam obok w tych starych budynkach
http://zdrowie.trojmiasto.pl/Jesli-rodzic-to-gdzie-Sprawdzamy-Klinike-Poloznicza-UCK-n55305.html
tu jest cos o porodowce w UCK ale nie doczytalam czy chodzi o debinki czyli te baraki czy o ten nowy szpital czyli smoluchowskiego
pozniej sie zajmie rozkminka tematu bo uciekam cos do jedzenia kupic
za mna chodzi od wczoraj kapusniak! taki mega kwasny
-
nick nieaktualnyUCK to uniwersyteckie centrum kliniczne i tam maja porodówkę i oddział mieści się na klinicznej - to jeden i ten sam szpital. Dla mnie ważne jest to żeby była osobna sama, poród z mężem fachowa obsłucha i mozliwość znieczulanie. Warunki też są ważne. Nie mam zamiaru rodzic w stodole - za cos płace te składki ;]
-
znieczulenie przy porodzie naturalnym?? zazdroszcze!! Lublin 100 lat za murzynami, tu znieczulenia nawet nie mozna sobie wykupic jak chcesz, a co mowic zeby dali na NFZ... Nie ma czegos takiego w Lublinie jak znieczulenie przy porodzie silami natury
Ja tak sie omeczylam, ze mi trauma zostala, dlatego teraz tylko i wylacznie cc.Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
juhuu właśnie pędzi do mnie cebuszka, za chwilę ją będę miała. Bardzo się cieszę, bo plecki mnie ostatnio bolą...
A ja właśnie wróciłam z zakupów i... w jednym lumpeksie u nas są ciuszki dla maluszków po 1,50zł i kupiłam bodziaka i jakby bodziaka z długim rękawem i długimi nogawkami (nie wiem jak to się nazywa) tylko do kostek
A w pepco kupiłam becik za 24,99zł, bodziaka z długim rękawkiem za 5,99zł i te łapki za 2,99zł
Ożesz, to się zaczyna robić wciągające :PP
a ja przytyłam 3,5kg
Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
nick nieaktualnydzwoniłam na kliniczną. Sale są pojedyncze, poród rodzinny, znieczulenie dostępne, są prysznice każdej sali i piłki itp. Niestety przy pierwszym porodzie raczej nacinają krocze (chociaż może sie zdarzyc i bez tego)..... tak mówiła położna. Myślę, że za jakiś czas przejadę się do kopernika i na kliniczną i zobaczę co i jak.... ;]. Przez telefon milsza połozna była z Kopernika. Na klinicznej nie ma poradni laktacyjnej...
LadyMK wrote:juhuu właśnie pędzi do mnie cebuszka, za chwilę ją będę miała. Bardzo się cieszę, bo plecki mnie ostatnio bolą...
A ja właśnie wróciłam z zakupów i... w jednym lumpeksie u nas są ciuszki dla maluszków po 1,50zł i kupiłam bodziaka i jakby bodziaka z długim rękawem i długimi nogawkami (nie wiem jak to się nazywa) tylko do kostek
A w pepco kupiłam becik za 24,99zł, bodziaka z długim rękawkiem za 5,99zł i te łapki za 2,99zł
Ożesz, to się zaczyna robić wciągające :PP
a ja przytyłam 3,5kg
Zastanów się czy w lumpeksie to dobry pomysł, żeby kupować ciuszki dla niemowlaka. Ja mam troche mieszane uczucia. W merkecie typu tesco, auchan czy pepco tez dostaniesz niedrogo. Taki maluszek dużo ciuszków nie potrzebuje..... -
Sylwia dla mnie to nie ma znaczenia czy nowe czy używane, każde i tak się pierze i prasuje zanim się maluchowi założy.
Czemu Twoim zdaniem nie powinno się kupować w lumpeksie?
Januszkowa, juska19 lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Kurczę nie martwcie mnie, że Wy już po szpitalach jeździcie Ja to jeszcze poczekam. U nas w mieście nie ma w czym wybierać, więc ułatwione zadanie W szpitalu w którym chcę rodzić pracują znajomi mojej mamy, więc myśle, że w razie W tfu tfu będę w dobrych rękach.
Naszło mnie dziś na NUTELLE
o jeeeeejku ale mi się jej chciało
Pola
Hania
-
Katis u mnie tez nie ma wyboru, jest tylko jeden szpital;p
Po połówkowym zapiszę się do położnej, która jest na NFZ i uczy opieki nad noworodkiem:)
Co do ubranek, ja będę kupowała kilka nowych, kilka z lumpeksu, z tego względu, że dzidzia ponosi je może miesiąc albo 1,5mca;)
właśnie robie racuchy...z jabłek z ogrodu...i następnym razem nie pokuszę się z takich jabłek robić, bo ruszające się glisty po przekrojeniu zepsuły mi smak:PMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Mistrzyni, ja właśnie kilka dni temu czytałam o porodach naturalnych i CC bo skłaniam się bardziej na CC. Chyba niezbyt dobrze radzę sobie z bólem i przeraża mnie poród naturalny, już mówiłam mężowi że skłaniam się ku cc.MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:znieczulenie przy porodzie naturalnym?? zazdroszcze!! Lublin 100 lat za murzynami, tu znieczulenia nawet nie mozna sobie wykupic jak chcesz, a co mowic zeby dali na NFZ... Nie ma czegos takiego w Lublinie jak znieczulenie przy porodzie silami natury
Ja tak sie omeczylam, ze mi trauma zostala, dlatego teraz tylko i wylacznie cc.
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie chciałam żeby to źle zabrzmiało. Moja znajoma kupowała w lumpeksie i dziecko dostało nieprzyjemnej wysypki. Byc może to była tez jej wina. Ale te ubranka które tam kupiła były co najmniej odrażające - mam po prostu przez to złe skojarzenia
Ja wolałabym urodzic naturalnie. Czy ze zneczuleniem czy bez to się okaże.... nie wiem ile wytrzymam
-
Sylwia, rozumiem ale jeśli je prała i prasowała to raczej zabiła wszystko co możliwe:)
U mnie w szpitalu nie dają znieczuleń..
Wszystko zależy od porodu, jeśli będzie czas to pojedziemy do Łodzi (mamy niecałe 60km)
Uciekam miłego dnia
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Też nie dałam, zjadłam zupkę i pół porcji bakłażana, drugą połówkę zjem sobie koło 18słoneczna 85 wrote:obiad super- ale nie dalabym rady go zjesc- zazdroszcze wam apetytow..
Może niejadkom pojawi się apetyt:
http://wrzucaj.net/images/2014/08/25/bakłażan.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 15:20
juska19, przedszkolanka:), Sue, MistrzyniWKochamCieMisiu, Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
