Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczynki !
trzymacie sie mocno!
czasem krwawienia sa normalne na poczatku ciazy, zreszta pisze Wam tez na suwaczku. Ale racjaf, nie mozna tego bagatelizowac.
ja mam jutro wizyte.
i mam do Was pytanie: czy luteine doustna mozna przyjmowac dopochwowo? bo ostatnio jej smak jest dla mnie nie do przezycia -
a skad ta rozbieznosc cen - od 140 do 2tys ?
-
mandragora wrote:Vel proszę nie powtarzaj jakiś herezji o rurach od odkurzacza! To jakieś bzdury. Moja córka zmarła 5 dni przed terminem porodu. Powód : pepowina, udusila się, a lekarz zignorował objawy. Odpowiadając na pytanie o detektor, to tak uratowałby jej życie!
to nie jest herezja bo znam tą dziewczyne i nie wyczytalam tego na forum, nie mogla tego dziecka urodzic, musieli je jakos wyssac, szczegolow nie znam ale tak wlasnie bylo -
Jesli tetna nie ma, to dziecko ginie w momencie, ot co.
Niestety zaden detektor nie uratuje nikomu zycia.
Musiałabys byc podpieta pod niego 24 h/dobe i byc w szpitalu zeby jak najszybciej wykonali ciecie cesarskie.
Mozliwe, ze wyciagali rura od odkurzacza, fachowo nazywa sie to vacuum extractor, próżnociąg, a wiem to, bo jestem położna. I tyle w tym temacie.
Przykre to jest, jak mozna sie klocic, wykłocac. I jeden od drugiego wydaje sie byc madrzejszy.
Nawet czujnik dzieciecego oddechu po porodzie nie uratuje zycia.
Sa to rzeczy, ktore tez poniekad napedzaja nam strachu. Jak sie bedzie miało cos stac to i tak sie stanie, pod jakakolwiek kontrola byscie były.Januszkowa, Sue, słoneczna 85, przedszkolanka:), dora8201, Fedra, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
motylek@ wrote:witajcie mamusie,
wow ile postów az cięzko być na bieżąco
kasika8303 beta ladna wiec trzymam kciuki Pamiętam Cię z sierpniowek, nie udzielałam sie ale podczytywałam. Teraz wszystko będzie dobrze
Chanela jesteśmy w tym samym dniu. Termin mi wyznacza albo na 31stycznia albo 1lutego, jutro moze dowiem sie jaki termin wedlug USG.
Ja z objawów za wiele nie mam, jedynie piersi troche pobolewają i zrobiły sie pełniejsze strach niesamowity bo oba moje poronienia byly zatrzymane bez plamien czy jakichs innych znaków
Co do wózków i ciuszków to ja chyba nawet boję się oglądać zeby nie zapeszyć.
No byłam na sierpniówkach, ale teraz będzie już OK, wierzę w to!!!! -
kasika8303 wrote:No widzisz a ja miałam 2 dniowe plamienia, a progesteron jaki wysoki. Nie ma zasady, każdy organizm jest inny.
Zobacz jaką masz ładną betę? To teraz ja bym mogła się moją martwić, że za niska. Ale powtarzam sobie, co ma być to będzie.
Witaj Kasika super ze Ci sie w koncu udalo. Trzymam kciuki kochana i kibicuje Ci zeby tym razem wszystko dobrze sie skonczylo Powiedz jak sie czujesz
Pozdrawiam !! -
mandragora wrote:Vel przeszłam to.
nie twierdze, że nie
może u Ciebie wygladalo to inaczej i bardzo Ci wspolczuje, ze w ogole musialas przez to przejsc, sa rozne szpitale, rozne sposoby i rozni lekarze
jednak u tamtej dziewczyny wygladalo to wlasnie tak jak opisalam, to bylo kilka lat temu, pozniej zaszla w druga ciaze i ma zdrowe dziecko czego i Tobie zycze:) -
mysle ze niepotrzebnie sie nakrecacie- klocicie, bez sensu to wszystko! myslalam ze to forum jest po to by sie wspierac, mowic o objawach, radzic sobie a nie takie klotnie jak na bazarze!
a takie gadanie o zakreconych pepowinach itd nie pomaga nikomu,
tylko stresujecie innych.
ps-nie wspominajac o wozkach...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 15:34
Rudasek, Nona, justta, ako99, Sewerynka, Ewelcia, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Czyli mandragora rozumiem ze moje 6-letnie studia sa bezwartosciowe, tak?
Jest czas na uratowanie dziecka w okreslonych sytuacjach, ale tylko okreslonych.
sa momenty kiedy nie zrobi sie nic.
dziecko w brzuchu rusza sie kilkanascie razy, przez cala ciaze niezliczona ilosc razy.
Jak sie niestety pechowo obroci, to pepowina sie zacisnie na szyi, nie musi sie na szyi to stac, bo rowniez na raczce czy nozce lub powstac moze tzw. Wezel prawdziwy na pepowinie. Nie jestesmy w stanie zrobic nic. Przykro mi.
nie bede sie klocic. Przykro mi teraz gdy ktos podwaza czyjas wieloletnio zdobywana wiedze. Nie po to wchodzilam na to forum by kogos pouczac. Myslalam ze bedziemy wielka rodzina i wspierac jedna druga w tych poczatkach i calym przebiegu ciazy. A tu takie akcje smuci mnie to bardzo. Nie tego sie spodziewalam. Nie biore udzialu w dalszej czesci dyskusji. Dziekuje.
co do detektorow kazda zrobi co zechce. Ja nie kupuje. Unikne niepotrzebnego stresu. Mysle ze nasze dzieci nie chca byc podgladane i podsluchiwane na kazdym kroku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 15:50
Rudasek, niki640, słoneczna 85, ako99, Bietka, Januszkowa, Gosiak, truskawkax25, Madziulka lubią tę wiadomość
-
Magda2013 wrote:Witaj Kasika super ze Ci sie w koncu udalo. Trzymam kciuki kochana i kibicuje Ci zeby tym razem wszystko dobrze sie skonczylo Powiedz jak sie czujesz
Pozdrawiam !!
No czuję się inaczej niż wtedy a to chyba dobry znak. Pojawiło się 2 dniowe plamienie i ustało więc liczę że było @ lub nadżerka mi tam spłatała figla. Na razie plamień brak więc staram się nie martwić niczym.Magda2013 lubi tę wiadomość
-
Groszku dziękuję ci za informacje co do detektorów, jesteś położną to się na tym znasz, a wiadomo, że dobro dzieciaczków jest najważniejsze, więc jak mówisz, że to może być niepotrzebny stres to lepiej tego unikać
-
nick nieaktualnya ja wlasnie poklocilam się z D i to konkretnie. Spakowałam jego manele, doszło do konkretnej wymiany zdan.. po czym powiedział, ze nie jest w stanie ze mna dluzej wytrzymać. I dobrze.
Takiego balastu to ja nie potrzebuje, niech sobie odkeca cala szopke ze ślubem i do widzenia, mnie nie jest potrzebny pachoł obok, który na każdym roku będzie mnie wkur...