Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie,
pora dołączyć do Was. Termin wg OM wypada na 5 luty
Niestety moja ciąża zaczęła się z przygodami, gdyż tydzień temu przyplątało się zapalenie pęcherza. Dostałam antybiotyk, więc.... zaczyna się nieźle. Mam nadzieję, że leki nie zaszkodzą maluszkowi
Następną wizytę mam 16 czerwca. Mam nadzieję, że będzie już COŚ widać, bo póki co na ostatniej był tylko pęcherzyk 4mm.
Pozdrawiam!Delia, Fedra lubią tę wiadomość
-
witaj nigol,
nie martw sie na zapas, ponoc przez pierwsze 2 tyg zarodek jest chroniony przed wszelkim zlem świata zewnętrznego - takze głowa do góry
ja w sumie nie zauwazylam u siebie zachcianek, staram sie jesc duzo warzyw i owocow- duzo wiecej niz normalnie- codziennie zajadam sie truskawkami i od niczego mnie nie odrzuca.
Z przegryzek polecam marchewke, słonecznik podprazany albo orzechyDelia, Fedra lubią tę wiadomość
7 Aniołkow[*], synek❤
Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
06.2018 I ICSI 6 ❄
23.10.18 transfer blastki, cb
03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤ -
witamy Cie Nigol...
obnizona odporosc na poczatku ciąży...skąs to znam..
ja od ponad poltora tygodnia choruje:objawy grypy, zatkane zatoki itp..;( wiec domowe sposoby tylko mi zostaly...
ale juz dzis lepiej
bądz dobrej mysli - skoro dali Ci antybiotyk wiedzac ze jestes w ciazy ...powinien byc bezpieczny dla malenstwa -
kochane pragnę zawiadomić, że tez pisalam się na styczniówki...
bo mój termin porodu sie troszkę przesunął - jest dokładnie pomiędzy 26.01 a 1.02. ...wiec kto wie co bedzie....
tak wiec jestem z Wami i styczniówkami...
mam nadzieje,ze Wam to nie przeszkadza
calusy -
nick nieaktualnyAle już dużo naszych Lutówek Gratuluję dziewczyny
Doczytałam, ze padło cos o Metforminie - ja bralam, jak został mi ostatni blister to akurat byłam na wizycie i lekarz kazał mi zmniejszyc dawkę o połowę, czyli do jednej tabletki dziennie, mam skończyć blister i już nie brać. Będę brać jeszcze 7 dni czyli dokładnie do 8 tyg. i 5 dnia.
Powodzenia.Fedra lubi tę wiadomość
-
Witajcie nowe lutowe mamusie fajnie ze nas tak duzo jednak wiosna okazala sie szczesliwa.
Buziulka odpowiadajac na pytanie jestem protetykiem i mam wlasna jednoosobowa pracownie:) Niestety w ciazy mam bezwzgledny zakaz pracy raz z uwagi na poprzednie poronienia dwa z uwagi na szkodliwosc odczynnikow z ktorymi pracuje wiec mam przed soba mam nadzieje 9 nudnych bezrobotnych miesiecy -
sara_nar wrote:Sewerynka o proszę czyli idziemy łeb w łeb, ale tydzień temu we wtorek test pokazał jedną krechę a w piątek dwie i to słabiutkie. Więc fasolinka dopiero co się zadomowiła. Ważne, że beta urosła. Chyba odpuszczę wcześniejszą wizytę.
Super nick, właśnie synek kuzynki to Seweryn i bardzo mi się podoba imię -
Mistrzyni właśnie @ tak jak sewerynka i Ty miałam 29 kwietnia, ale owulacja była ok. 18 -19 maja więc dopiero dwa tyg gdzieś po owu. Martwię się, żeby to nie była biochemicza. Wiecie człowiek różne scenariusze zakłada.
Brak apetytu nadal mi doskwiera, a co to będzie jak mdłości się zaczną ? Wiem, że muszę jeść teraz dla fasolki, ale ciężko mi to idzie.
Zastanawiam się czy nie iść do ginekologa 11go w środę, ale pewnie i tak nic nie będzie widać. Ale chociaż dowiem się czy prawidłowo się zagnieździł maluszek.
Czy wy też macie problemy w nocy z zaśnięciem ? Jakaś masakra, z tego wszystkiego zaczęłam alfabetycznie wybierać imiona, które najbardziej mi się podobają dla chłopca Stefan mi się spodobało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 20:18
-
sara_nar wrote:Czy wy też macie problemy w nocy z zaśnięciem ? Jakaś masakra, z tego wszystkiego zaczęłam alfabetycznie wybierać imiona, które najbardziej mi się podobają dla chłopca Stefan mi się spodobało.
Normalnie czytam pare stron w ksiazce i ide spac, kij z tym ze nic nie wiem z tej ksiazki, bo jakas nudna jest, ale na spanie pomaga Wczoraj mi sie nie chcialo czytac, nie moglam zasnac i tez myslalam nad imionami -
Topola wrote:Witam z rana. Ja dziś lekko zaniepokojona bo wstalam i piersi bolą jakby trochę mniej. Czy to może być zły znak? Jejku, wszystko mnie martwi, brzuch boli - martwie się że to źle, brzuch nie boli - też się martwę że niedobrze. Okropny ten stres.
Spokojnie, mnie tez kilka dni temu prawie przestaly bolec, jeszcze temperatura lekko spadla i panika gotowa A dzisiaj rano sie obudzilam z piersiami twardymi jak glaz, ałćTopola lubi tę wiadomość
-
Topola wrote:Witam z rana. Ja dziś lekko zaniepokojona bo wstalam i piersi bolą jakby trochę mniej. Czy to może być zły znak? Jejku, wszystko mnie martwi, brzuch boli - martwie się że to źle, brzuch nie boli - też się martwę że niedobrze. Okropny ten stres.
Topola lubi tę wiadomość
-
Atakasobiejedna, sebza, cath, dzieki za odpowiedź. Ewidentnie mniej dziś bolą, przynajmniej jak narazie.
Nie byłam sobie w stanie wyobrazić zanim zaszłam w ciążę jaki to jest ogromny stres o fasolke teraz. Aż sie rozpłakałam po drodze do pracy, okropne. Mam nadzieję jednak że wszystko jest ok. Nie wiem jak wytrzymam do wizyty, a do drugiego trymestru to już wogóleWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 08:22
-
Myślę, że ten pierwszy trymestr bywa właśnie taki nerwowy. Żyjemy od wizyty do wizyty. Ciągle gdzieś z tyłu głowy jest myśl, że wszystko może się wydarzyć. Mam wrażenie, że jeszcze trudniej jest, jak się o tą ciążę długo walczyło. Ale muszę powiedzieć, że chociaż te ostatnie 3 lata potrafiły dać mi mocno w kość, to nie można tego w żaden sposób porównać do tego strachu o fasolę, bo on to momentami mnie paraliżuje.
Z drugiej strony wiem, że tylko spokój może mnie uratować, a mój stres wprowadza tylko niepotrzebny zamęt do mojego organizmu.
Oj wiele bym dała , żeby ten pierwszy trymestr już się skończył….