X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Topola Autorytet
    Postów: 775 777

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, caĺy ten pierwszy trymestr taka nerwówka będzie na bank. Dobrze że to w zasadzie już połowa.
    A z drugiej strony mniej rzeczy jest w stanie mnie zestresować teraz niż zwykle. Wszystko jest nieważne, byleby fasolka zdrowa była. Np. wczoraj zepsuło mi się auto, naprawa może wyjść dość droga, normalnie bym się tym martwiła i biadoliła dookoła co to będzie, a teraz no trudno, zepsuło się to się naprawi. Ale stresu o fasolkę nie jestem w stanie opanować.

  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ah dziewczyny u mnie tez kazdy dzien to wielki stres a do tego nie mam zadnych objawow. Moze to smieszne, ale nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym zwymiotowac - wtedy poczulabym sie ciążowo :)
    Zgadzam sie z sebza, ze trudniej maja kobiety które dłużej walczyly, ale tez te ktore stracily swoj skarb. Naprawde w takich sytuacjach nie latwo o spokoj.
    Ja mam jutro wizyte a do tego czasu chyba sfiksuje.

    Topola lubi tę wiadomość

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • Zoey Debiutantka
    Postów: 7 15

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha dziewczyny poprawiłyscie mi humor bo juz zaczekam myśleć,że tylko ja tak wariuję z powodu braku objawów..wczoraj się o mało nie popłakałam jak narzekałam mężowi,że ja już chcę mdłości! Gin mnie uspokoił i powiedział,że mam się cieszyć póki nic mi nie dolega ale ja bym sie naprawde nie obrazila gdyby mnie dopadły ciążowe dolegliwości..

    Topola lubi tę wiadomość

  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej dopiero teraz zauważyłam Lyty 2015 ! Gratuluje Kochane i oby jak najwięcej was się tu zapiało <3
    Co do dolegliwości to te które nie maja niech się cieszą, ja też na początku bardzo się bałam i chciałam mieć jakieś mdłości. Teraz wiem że mój I trymestr praktycznie nie istniał przez mdłości...:( także cieszcie się dziewczynki ich brakiem, nie każda musi je mieć. Powodzenia Wam życzę i Pozdrawiam :)

    Topola, Buziulka, Fedra lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • mala_mi1982 Autorytet
    Postów: 980 832

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    T

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 20:11

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek, masz rację, nie mam śmiałości porównywać swoich obaw do obaw kobiet, które są już po stracie.
    Ja staram się sobie tłumaczyć, że robię wszystko, co należy, nic więcej zrobić nie mogę, więc ten stres nie ma sensu. I chociaż jestem (albo wydaje mi się, że jestem) gotowa na każdą ewentualność, to mimo wszystko po "zasmakowaniu" tego jak to jest być w ciąży nie wyobrażam sobie rozstać się z nią wcześniej niż w lutym.
    I wierzę, że żadna z nas nie będzie musiała.

    motylek@, Fedra lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny, ja od poczatku nie mialam obiawow, ani razu nie zwymiotowalam, piersi nic nie bola...i wiem ze w 9+3 maluszek zył, ladnie sie rozwijal, jutro mam wizyte i tez sie boje, bo mi siedzi w glowie, ze cos jest nie tak...

    jak sie stracilo juz 2 ciaze i walczylo sie 3 lata o to szczescie to ten strach bedzie do konca ciazy :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 13:26

    Fedra lubi tę wiadomość

  • Asia83 Koleżanka
    Postów: 46 39

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolaa jak ja doskonale Cie rozumiem sama jestm po jednej stracie w 11 tyg i po 3 ciazach zakonczonych kolo 5 tyg teraz mam wrazenie ze chyba osiwieje tak strasznie sie boje zeby tym razem wszystko bylo dobrze.
    Mnie tez martwi brak wyraznych objawow piersi prawie wcale mnie nie bola tylko chodze spiaca:( Musze jekos wytrzymac do pon wtedy pierwsze podgladanie.........musi byc dobrze

    Asia83gannyx8d6oetdlra.png
  • nigol Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Któraś z Was pisała o problemach z zaśnięciem. Oj, u mnie to wręcz na odwrót. Mogłabym zasnąć o każdej porze dnia i nocy w każdej pozycji. Cały dzień chodzę i ziewam... Okroooopne zmęczenie :)
    Wczoraj usnęłam o 21:00, spałam jak kamień 11 godzin i rano nie mogłam się zwlec z łóżka, taka byłam niewyspana ;)

    Pamięta, że w piwerszej ciąży zasnęłam przed komputerem. Obudziłam się jak mi głowa na monitorze się oparła hehe :D

    Rozumiem, że nie możecie się doczekać mdłości i innych takich, ale ja juz raz miałam ciążowe mdłości i podziękuję. W tej ciąży modlę się, aby mnie ominęły ;)

    zud3gzu34r0yfz8x.png
    km5stv73kabtp5bg.png
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no niestety ja tez wiem, ze strach bedzie mi towarzyszyl do konca ciąży.
    karola trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę ;)
    oby ten nasz brak objawow oznaczał tylko, że jestesmy tymi szczęciarami, które nie wiedzą co to mdłości i wymioty w ciąży a z fasolką wszystko w najlepszym porządku.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak wroce jutro z wizyty, mam dopiero o 14:45 to sie tu zamelduje i dam znac czy brak objawow to zdrowa ciaza...sama jestem zdziwiona, ze tak delikatnie ja przechodze...spie po 8, 9 godzin na dobe, jem wszystko, mdłosci delikatne zdarzyly mi sie kilka razy, wszystko jest ok, kazda chcialaby tak ciaze przechodzic...

    sebza, motylek@, Fedra lubią tę wiadomość

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, w takim razie zaciskam kciuki i czekam na znak :) A z lutowych mam żadna nie ma dzisiaj wizyty? Kiedy najbliższe terminy? :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Agus89 Autorytet
    Postów: 1506 2586

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam luty 2015! Trzymajcie się i nie stresujcie. U mnie pierwsze objawy ciążowe pojawiły się ok. 6 tc. Najgorsze były mdłości. Teraz powoli opuszczają na szczęście. :)

    Fedra lubi tę wiadomość

    43kt9vvj5d2sqlej.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam problem, może pomożecie mi podjąć decyzję…
    Gin poleciła mi prać Elevit Pronatal (zapisała mi go na recepcie - mieszkam w Szwajcarii, ale nie wiem, czy de facto jest ona potrzebna, w PL chyba nie). Spojrzałam na skład i zobaczyłam, że jest tam wit.A w dawce 3600 j.m. Słyszałam, że z wit.A trzeba uważać w ciąży i najlepiej nie suplementować. No i nie wiem, co mam teraz robić… Brać to, czy powiedzieć gin, że ja nie chcę tego brać ze względu na wit.A? Nie chcę się wygłupić, bo ta dawka nie jest jakaś duża, ale z drugiej strony w jedzeniu też jest wit.A…. Co o tym myślicie?

    atdci09k89ytpjkc.png
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, juz luty super ! Zycze kazdej duzooo dobrego, malo stresu i duzo odpoczynku ! (mdlosci rowniez malo :P)
    Pozdrawiam ze Styczniowek '15 ! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 15:25

    Fedra lubi tę wiadomość

    wff22n0ab6iac00e.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc :)

    Moge sie smialo do Was dopisac, termin to ~5 luty, dokladnie nie wiem bo ostatnio miewalam dosc nieregularne cykle :)

    mam pytanie czy chodzicie prywatnie do gina ? :)

    Fedra lubi tę wiadomość

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) Dziś byłam na drugiej becie. Poniedziałkowa wyniosła 291.87 mIU/ml , dziś 809 mIU/ml- myślę, że jest dobrze, prawda :)?

    Fedra lubi tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Sewerynka Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cath wrote:
    Ja dziś byłam na pierwszej becie :) jej wartość dzis wynosi 3845 :)
    Sewerynko moja kochana nazwij Seweryn swojego syna :D


    kasiula :)) Moja kochana :* A wiesz , że nie jest to zły pomysł;-) rozważymy z Grzanką tą propozycję, jak tylko dowiemy się jaka płeć. Będzie kontynuacja rodu cchoć trochę hehe :D

    f2w3rjjgh6j72quh.png
  • Sewerynka Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza wrote:
    Karola, w takim razie zaciskam kciuki i czekam na znak :) A z lutowych mam żadna nie ma dzisiaj wizyty? Kiedy najbliższe terminy? :)


    Moja pierwsza Fasolowa wizyta 10.06..Stresuje się oczywiście, nie da się inaczej, wraz z zafasolkowaną przyjaciółką śmiejemy się , że dobrze gdyby już brzuch był widoczny i conajmniej 20 tydz, wtedy może byłybyśmy spokojniejsze. Co do obaw i rozmyślań czy wszystko ok z Fasolą, myślę ,że każda tak ma, mniej czy bardziej, jednak nasza odpowiedzialność czasami aż nadto powoduje te męczące rozmyślania i stresowanie się na zapas. Musimy być dobrej myśli :))))
    Całuski dla Waszych Fasolek<3!

    Fedra lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgh6j72quh.png
  • Topola Autorytet
    Postów: 775 777

    Wysłany: 4 czerwca 2014, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje piersi rozbolały się w ciągu dnia. Dobrze, niech bolą. Faktycznie zauważam, że bolą chyba z regóły coraz bardzij w ciągu dnia, ak jak piszesz sebza.
    Najlepsze co możemy teraz zrobić dla fasolek to być dla nich szczęśliwą i zrelaksowaną mamą :)

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ