X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 22 października 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia no właśnie moja dzisiaj przechodzi samą siebie tak kopie :O

    Asia wiem o czym mówisz... ja dodatkowo żelazo biorę to już w ogóle...

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Sue zrezygnowałam, bo mnie bardziej interesowały ćwiczenia siłowe, a jedyną frajdę sprawiało mi osiąganie wyższych celów, a wiadomo.. w ciązy nie będę brała 50kg na klatę. A ja też mam taki ADHD, że nie potrafię sobie maszerować spokojnie, bo od razu bym bieżnie włączyła na 12km/h :D

    Chyba zacznę ćwiczyć z tą Kobietą, bo dni coraz bardziej szare, a ja popadnę w histerię. Może moja imienniczka pozwoli mi trzeźwo myśleć przez te kolejne 4 miesiące.

    Aha, a ile zestawów wykonujesz pod rząd? ;)


    Ona robi rożne zestawy - niektóre są np. podzielone na 3 części po 15 minut. Staram sie ćwiczyć tak, zeby było 45min do godziny. Mam też piłkę (w decathlonie kupiłam za 30zl), dzis mam niezle zakwasy na dupsku ;)
    Obczaj jej profil na youtubie, ma tego mega duzo, na pewno cos dla siebie znajdziesz :)
    Jest tez film nt tego jak ćwiczyć w ciazy - jesli byłaś aktywna przed, to zalecają po prostu ćwiczyć delikatniej.
    Tylko sie obserwuj - moj, mimo, ze wyćwiczony, organizm czasami daje sygnal, ze jakies ćwiczenie musisz odpuścić :)
    Dziewczyna niektóre filmy kręciła z brzuchem, wiec mozna jej zaufać :)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue właśnie opisałam sobie pierwsze ćwiczenia na kartce, bo wolę przy kartce ćwiczyć niż instruktażu :) Ćwiczenia pozornie łatwe, ale wiadomo, że dadzą wycisk. Ćwiczysz codziennie? Bo w pierwszym zestawie wspomniała, że ćwiczenia powinno wykonywac się 3-4 razy na tydzień..

    Robisz każdy zestaw czy masz jakieś ulubione? Bo defacto ćwicząc 5 razy w tygodniu to mam róznorodność na miesiąc :D - 4 pętle i już rodzę :D

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ćwiczę co drugi dzien :) poki co testuje jej zestawy, jeszcze ulubionego nie mam :)
    Ja lubie cwiczenia na nogi, squaty jakies :)
    Staram sie ćwiczyć tak, zeby było coś cardio, wzmacniające i rozciągające :)
    Fajne cwiczenia tez ma laska z fitappy - obczaj jej kanał na yt :) ma fajny zestaw na 1-2trymestr, trwa ok 20 min a prawie wszystkie miesnie ćwiczą :)

    I polecam piłkę - na kręgosłup, miesnie dna miednicy (ktore sie na poród przydadzą) jak złoto :)


  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 22 października 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z wieczora!


    Suri cieszę się, że udało się opanować sytuację!!! :)

    Ja na szczęście w domu już jestem :)

    byłam na IP na dyżurze mojej gin, ale najpierw musiałam zakupić ten pessar. Jak na złość w warszawie jest może z 5 aptek gdzie moźna go kupić, więc przejechałam pół Warszawy, ale dostałam. Miałam mieć tylko ten pessar zakładany, ale jak powiedziałam gin, ze mam skurcze/ twardnienie brzucha to stwierdziła, ze bez KTG się nie obejdzie i jk na zapisie będzie widać skurcze to mnie zostawia w szpitalu...Na szczęście wszystko było ok (przynajmniej posłuchałam przez kilkanaście minut bicia serducha mojego szkraba :)

    Przed założeniem wzięła materiał na powiew z pochwy i szyjki macicy. Szyjka jest taka jak ostatnio czyli 21 mm, miękka i lekko uchylona.

    Zakładanie pessara nie było nieprzyjemnie, po prostu krążek silikonowy włożyła i tyle (ale na początku wyglądało to przerażająco ;). W ogóle nie czuję dyskomfortu

    Następną wizytę mam w przyszły piątek.

    Na twardnienie brzucha mam brać 2 razy dziennie magne B6. To tyle z wizyty :)

    Moje dziecię chyba śpi praktycznie non stop a jak nie to mało kopie, chyba oszczędza mamusię ;)

    A teraz uciekam spać bo padam ze zmęczenia. Dobranoc:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 21:55

    Lara 82, Sue, Fedra lubią tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie cwicze tylko z nią - raz pojde na spacer, raz pojadę na fitness, a jak mi sie nie chce to cwicze w domu:)
    Lubiłam ćwiczyć z mel b bardzo i Lewandowska, chodakowska mnie usypiała swoim głosem. No i laska jakoś mnie nie przekonywała swoją wiedza :) na siłowni czy fitnessie zawsze mówią jakie miesnie pracują, chodakowska tylko, ze brzuch, posladki albo uda - a jaki konkretnie mięsień to juz nie :/


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam teraz tyle wolnego czasu, że to jest poezja. Nie będąc w ciąży to spędziłabym z pół dnia na siłowni. A teraz gdzieś godzina ćwiczeń i basta, bo się najzwyczajniej będę bała :/

    Ciąza niby stan fizjologiczny, a tak ogranicza.. a przecież ruch dla człowieka też jest czymś naturalnym ;)

  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 22 października 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu ja też różne sensacje jelitowe już przeżywałam, może nie tak silnie jak opisujesz, ale ból też jest. Poza tym ja mam raz zatwardzenia, następny raz normalnie, a potem nagle biegunka, a na następny dzień już OK. Bardzo obrazowo to piszę ale po prostu często mnie boli przy 2 i jest nie komfortowo. Chyba już taki urok ciąży.

    Ja też zaraz idę spać :-)

    Mnie młody dziś bardzo nisko okopuje, mam nadzieję, że jutro będzie wyżej albo się inaczej ułoży. Cały czas pod pępkiem nisko przy kości i jeszcze od środka macicę i szyjkę i odbyt okopuje, a za tym nie przepadam. Nie wiem jakie są metody aby dziecko poszło sobie wyżej :-) ?

    Miłej nocki :-):-):-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 22:00

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 22 października 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bietka dobrze, że jesteś w domu i że nic się już nie skróciło. :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Ja mam teraz tyle wolnego czasu, że to jest poezja. Nie będąc w ciąży to spędziłabym z pół dnia na siłowni. A teraz gdzieś godzina ćwiczeń i basta, bo się najzwyczajniej będę bała :/

    Ciąza niby stan fizjologiczny, a tak ogranicza.. a przecież ruch dla człowieka też jest czymś naturalnym ;)
    Na poczatku to nawet nie godzina - na spokojnie sie wdrażaj, zeby nie przesadzić :)
    W ciazy nie ćwiczy sie dla efektu w postaci mięśni, a raczej na wzmocnienie, poprawę ukrwienia itd.
    Uważaj na siebie!!


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara połóż się na plecach, ugnij nogi w kolanch i podnieś miednicę tak na 30 sekund ze 2-3 razy. Maluch powinien wypłynąć z tych okolic.

    Dlatego Sue mówię, że to będzie ciężki orzech od zgryzienia dla mnie :) Ale chociażby dla zabicia nudy będę sobie ćwiczyć, a jak pogoda pozwoli to będę spacerować z moim przytulińskim, ale póki leje cały dzień to mi go szkoda tak flągać po dworze :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 22:05

    Sue lubi tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bietka, dobrze, ze udało sie wszystko w porę zatrzymać.
    Powiedz mi tylko czy to dało u Ciebie jakies objawy? Cos Cie bolało?
    Chodzi mi o to, zeby ewentualnie nie zlekceważyć jakichś objawów.

    Masz jakies zalecenia? Czy normalnie możesz funkcjonować?
    Uważaj na siebie bardzo :*

    Duzo zdrowka dla Ciebie i Maleństwa :*


  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 22 października 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cale zycie wazylam 49 kg przy 173 cm wzrostu, zawsze uczesana dobrze ubrana z czasem kiedy staralam sie o dziecko waga szla w gore glownie przez leki ale tez przez depresje...
    Obecnie waze 81 kg kocham ten stan nie przeszkadza mi ze wygladam jak slonica a brzuszek uwielbiam eksponowac, u ludzi widze usmuech na twarzy ale jest to przyjembe uczucie ze Oni ciesza sie razem ze mna :)
    Potrafie caly dzien przechodzic w koszuli nocnej a maz zawsze mowi ze wygladamy slodko :)
    Na powrot do szczuplej sylwetki przyjdzie czas po porodzie...
    Takie sa moje odczucia :)
    Choc jestem w stanie zrozumiec ze komus moze byc zle coz poradzic hormony ;)

    Gosiak, megg, Atakasobiejedna, Lara 82 lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra, ja mam takie dni, ze czuje sie brzydka, po prostu wyglądam jak Natasza idź po wino. Makijaz sie twarzy nie klei, ubrania nie leżą a włosy maja bad hair day :P
    Każda z nas inaczej do tego podchodzi :) ja mojemu P. ciagle marudze, a on to dzielnie znosi :) i mowi, ze pieknie wyglądam. Ale - babie w ciazy nie dogodzisz :)

    A przy Twoim wzroście to obecna waga jest nawet bardziej odpowiednia :) po 43kg to malutko bardzo!!

    Ja teraz sobie powtarzam - waga nie jest teraz najważniejsza, teraz wazne jest moje dziecko. I mimo, ze dołuje mnie to, ze tyje, to staram sie w głowie to przestawiać :)

    Widzialyscie Blake Lively? Ona wyglada piękniej niż kiedykolwiek:)
    Ja mam czasami wrazenie, ze kobiety patrzą na siebie przez jakies Krzywe zwierciadło :)

    megg, Fedra lubią tę wiadomość


  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 22 października 2014, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Bietka, dobrze, ze udało sie wszystko w porę zatrzymać.
    Powiedz mi tylko czy to dało u Ciebie jakies objawy? Cos Cie bolało?
    Chodzi mi o to, zeby ewentualnie nie zlekceważyć jakichś objawów.

    Masz jakies zalecenia? Czy normalnie możesz funkcjonować?
    Uważaj na siebie bardzo :*

    Duzo zdrowka dla Ciebie i Maleństwa :*



    U mnie nie było żadnych objawów. Nie bolało mnie podbrzusze, skurczy nie miała i normalnie funkcjonowałam.
    Teraz mogę normalnie funkcjonować, oczywiście, bez ćwiczeń, przeciążania się seksu, podnoszenia czegokolwiek. Czyli właściwie nic nie mogę ;) ale przynajmniej nie muszę bać się o kolejny dzień :)

    W ogóle gin powiedziała mi, ze sama mogę sobie poprawiać ten pessar, ale chyba się nie podejmę, bo się boję.

    c7hyim7.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to tym bardziej dobrze, ze tak szybko to u Ciebie zdiagnozowano!
    Dbaj o siebie teraz.
    Z tym seksem ciezko, brakowaloby mi bardzo! Ale czego sie nie robi dla dziecka ;)


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 października 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja myślę, że to kwestia czegoś w głowie. Ja jeszcze 3-4 lata temu miałam hopla na punkcie swojej sylwetki, ćwiczyłam i byłam mega szczupła, ale ciągle widziałam, że tu czy tam mam za dużo. I ciągle nie byłam zadowolona w 100% ze swojego ciała.
    A potem nagle zaakceptowałam siebie w całości i nawet jak przytyłam kilka kg, to czułam się świetnie i bardziej kobieco i jak przypomnę sobie ile ważyłam, to łapię się za głowę, że tak mało. Może to kwestia wieku i innych priorytetów? Nie wiem.
    A teraz w pełni się akceptuję, eksponuję brzuch i wielkie piersi i cieszę się z tego pięknego czasu, wszyscy mi mówią, że kwitnę i że ciąża mi służy, w Hiszpanii latałam dumna po plaży w stroju kąpielowym dla brzuchatek i już myślę o kolejnej ciąży.

    I dla rozluźnienia: http://demotywatory.pl/4406137/Kiedy-kobieta-cieszy-sie-ze-przybrala-na-wadze-moze-to-oznaczac-tylko-jedno-jest-w-ciazy

    Sue, LadyDi, Laurka, Fedra, Lara 82, AsiaSzw lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 22 października 2014, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak, ja siebie akceptowalam. Kochałam swoje ciało. Cwiczylam nie dla efektów, a z uzależnienia :)
    Bieganie to była moja pasja, ciało to efekt uboczny :)
    Teraz po prostu ciezko mi było zaakceptować moje zmieniające sie cialo, ale tak jak pisałam - przestawiam sobie głowę :)
    Moze po prostu u niektórych kobiet sie to dzieje szybciej u innych wolniej ;)

    Moja mama ma straszne rozstępy po 1 ciazy. Całe życie miała kompleksy, mimo, ze pieknie wyglada, jest cudowna, mądra kobieta. Zaakceptowała sie dopiero teraz ;) nie działały na nią żadne komplementy - moze mam to po niej?
    Ona jest bardzo wymagająca i krytyczna wobec siebie, az za bardzo, wiec ja pewnie przejęłam to po niej.
    Dla mnie i tak jest najmądrzejsza i piekna - ciesze sie, ze do niej to tez w końcu dotarło :)

    Jesteśmy piekne, musimy szanować nasze ciało - w końcu dokonuje ono cudu!!

    Gosiak, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość


  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 22 października 2014, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez sie doluje troche tyciem bo nad tym nie panuje
    musze naprawde odsawic slodycze ;/
    boje sie tez z emi cukrzyca wyjdzie, w nast tyg robie badanie...
    ale to jest nic byle by malszek byl zdrow i bylo wszystko z nim ok

    ide spac dobranoc mamuski

    a tutaj fajne i tanie rozki
    http://allegro.pl/olo-rozek-becik-piekny-bawelna-100-i4692598215.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 22:56

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 22 października 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak jak i Gosiak nie mam problemu z tym, że tyję i mi się poszerza tu i tam. Od początku przytyłam jakieś 12 kg :D Masakra, wiem, ale się z tym pogodziłam. Starałam się o to dziecko świadomie, więc przyjmuję "skutki uboczne" na klatę ;) Wszelkie rozstępy, dodatkowe kg, odstawienie przyjemności, ból porodowy, nieprzespane noce etc. ;)

    Gosiak, Sue, megg, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
‹‹ 943 944 945 946 947 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ