X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi maz kupil w aptece ten mamarin rano o 6 jak sie przebudzilam wzielam 3 szt i o dziwo przespalam sie az do 9 wtedy zrobilam sie glodna i zjadlam banana (zaczynajace sie mdlosci odeszly)...
    Dowiedzialam sie rowniez ze mozna pic delikatny napar z rumianku a wode nie sama tylko z miodem, soki najlepiej jablkowe lub marchwiowe i na poczatek odpuscic sobie soki pomaranczowe... no i migdaly to wiadomo...

    Nie dajcie sie mdloscia nie bawem przejda a przeciez to dobry znak dobrze rozwijajacej sie ciazy :)

    Gratuluje wszystkim mamuska ktore widzialy i slyszaly swoje malenstwa za czekajace trzymam mocno kciuki...

    Milego dnia :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora moj gin twierdzi ze zawsze jest dobry czas by zbadac progesteron...
    A powiedz mi czy u Ciebie mogla byc ciaza mnoga? Pytam poniewaz wyczytalam o takim przypadku ze gdy jedno z blizniat odchodzi poziom bety nie rosnie prawidlowo tak jakby czekal by wyrownac sie do dziecka ktore zostalo, na usg moze byc tez obraz ciazy mlodszy niz wynika z OM dopiero po kilku dniach beta moze rosnac ale podobno najwazniejszy wtedy jest obraz usg bo jesli wedlug usg idzie wszystko prawidlowo to trzeba tej ciazy dac troche wiecej czasu...
    Tak wiec trzymam kciuki za pozytywne wiesci...

    dora8201 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Dora moj gin twierdzi ze zawsze jest dobry czas by zbadac progesteron...
    A powiedz mi czy u Ciebie mogla byc ciaza mnoga? Pytam poniewaz wyczytalam o takim przypadku ze gdy jedno z blizniat odchodzi poziom bety nie rosnie prawidlowo tak jakby czekal by wyrownac sie do dziecka ktore zostalo, na usg moze byc tez obraz ciazy mlodszy niz wynika z OM dopiero po kilku dniach beta moze rosnac ale podobno najwazniejszy wtedy jest obraz usg bo jesli wedlug usg idzie wszystko prawidlowo to trzeba tej ciazy dac troche wiecej czasu...
    Tak wiec trzymam kciuki za pozytywne wiesci...
    nie mam zielonego pojęcia - możliwe pewnie zawsze jest :) na pierwszym badaniu miałam pęcherzyk na jajniku (w zeszły pon.) na tyle duży i niejasny, że mój gin skierował mnie z podejrzeniem pozamacicznej (czyli musiało wyglądać jak pęcherzyk płynny taki jak w ciąży na tym etapie), w szpitalu też go znaleźli. Po tygodniu (teraz w poniedziałek) już go nie było - na każdym usg się pytałam, miałam tylko powiększony jajnik ale to wyjaśnili mi, że z niego była owulka i to ciałko żółte on produkuje czy jakoś tak i ogólnie jest ok. Mam na 1 i 2 usg wpisany wolny płyn poza macicą - może to być po torbieli, owulacji lub czasem taki obraz daje pozamaciczna - pytałam o ten płyn - żaden gin jednoznacznie mi nic nie powiedziałn na ten temat poza "tak się zdarza"
    też gdzieś tam czytałam o tych bliźniakach... natomiast nigdzie nie znalazłam informacji na ile dni takie zawirowania z betą mogłyby wystąpić gdyby tak właśnie było... myślę, że wynik bety będzie teraz rozstrzygający... choć na mój rozum ważniejsze powinno być usg - czy i co się pozmieniało.... ale w naszym szpitalu i dla naszych ginów ta beta to wyrocznia...

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • ewelka88 Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, wszystkie lutóweczki, jestem tutaj nowa, śledziłam Wasze losy od początku i postanowiłam się ujawnić;) Jestem pełna obaw bo mam dzisiaj swoja pierwszą wizytę i nie wiem co mam sobie myśleć. Zrobiłam 3 testy na pierwszych dwóch druga kreseczka mało widoczna, na trzecim zrobionym w poniedziałek mocna czerwona krecha, lekkie nudności z rana, delikatna wrażliwość piersi, ochota na kwaśne i odrzut od słodyczy, które wcześniej mogłam jeść tonami. Największą moją zmorą jest co półgodzinne korzystanie z toalety i ból brzucha jak przed miesiączką. Objawy i testy wskazują na to, że w końcu nam się udało ale moja świadomość nie dopuszcza narazie takiej myśli, obawiam się że sobie to wszystko wymyśliłam, ale testu chyba nie da się oszukać? Boję się dzisiejszej wizyty czy się potwierdzi i czy wszystko jest w porządku...

    Sory, że odrazu tyle pisze ale musiałam się podzielić z kimś moimi wątpliwościami. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i że przyjmiecie mnie do swojego grona?:)



    3jgxdqk3drvfv7bz.png

    Sue, Penelope, Fedra, Sewerynka, Januszkowa lubią tę wiadomość

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Mi maz kupil w aptece ten mamarin rano o 6 jak sie przebudzilam wzielam 3 szt i o dziwo przespalam sie az do 9 wtedy zrobilam sie glodna i zjadlam banana (zaczynajace sie mdlosci odeszly)...
    Dowiedzialam sie rowniez ze mozna pic delikatny napar z rumianku a wode nie sama tylko z miodem, soki najlepiej jablkowe lub marchwiowe i na poczatek odpuscic sobie soki pomaranczowe... no i migdaly to wiadomo...

    Nie dajcie sie mdloscia nie bawem przejda a przeciez to dobry znak dobrze rozwijajacej sie ciazy :)

    Gratuluje wszystkim mamuska ktore widzialy i slyszaly swoje malenstwa za czekajace trzymam mocno kciuki...

    Milego dnia :)

    z tym jedzeniem i piciem na mdłości to też chyba indywidualna sprawa - ja się zapijam pomarańczowym i jest ok, a wczoraj napiłam się jabłkowego to momentalnie mnie zemdliło... musiałam colą popić, żeby się ogarnąć...
    na pewno zawsze skuteczny jest imbir i migdały - imbir jeśli jest nie do przełknięcia smak naturalny to polecam tabletki do ssania Lokomotiv - naturalne, z imbirem o smaku pomarańczowym - długo się je ssie i pomagają - mojemu Młodemu nawet przy wymiotach podczas wirusówek typu rota

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelka88 wrote:
    Witam, wszystkie lutóweczki, jestem tutaj nowa, śledziłam Wasze losy od początku i postanowiłam się ujawnić;) Jestem pełna obaw bo mam dzisiaj swoja pierwszą wizytę i nie wiem co mam sobie myśleć. Zrobiłam 3 testy na pierwszych dwóch druga kreseczka mało widoczna, na trzecim zrobionym w poniedziałek mocna czerwona krecha, lekkie nudności z rana, delikatna wrażliwość piersi, ochota na kwaśne i odrzut od słodyczy, które wcześniej mogłam jeść tonami. Największą moją zmorą jest co półgodzinne korzystanie z toalety i ból brzucha jak przed miesiączką. Objawy i testy wskazują na to, że w końcu nam się udało ale moja świadomość nie dopuszcza narazie takiej myśli, obawiam się że sobie to wszystko wymyśliłam, ale testu chyba nie da się oszukać? Boję się dzisiejszej wizyty czy się potwierdzi i czy wszystko jest w porządku...

    Sory, że odrazu tyle pisze ale musiałam się podzielić z kimś moimi wątpliwościami. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i że przyjmiecie mnie do swojego grona?:)

    pewnie, że przyjmiemy :) im nas więcej tym weselej :) trzymam kciuki za wizytę :)

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne Ewela, rozgość się i dopisz do naszej listy (link mam w podpisie)

    Chyba tez pojde po ten mamarin, ale nie wiem czy nie skonsultować tego z lekarzem?

  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć EWELKA, fajnie że dołączyłaś, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :)

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Topola Autorytet
    Postów: 775 777

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka88, witaj. Każda z nas chyba przechodzi to samo. Ja przynajmniej tak. Po pozytywnym teście nie mogłam w to zupełnie uwierzyć, a przed pierwszą wizytą myślałam, że oszaleję. Wszystko już mi przychodziło do głowy łącznie z tym, że pewnie jakoś źle nasiuśkałam na te testy i wcale nie jestem w ciąży :P
    Do tej pory nadal niedowierzam, a już widziałam fasolinkę dwa razy, słyszałam serduszko i widziałam jak się rusza. Mimo to ciężko mi uwierzyć, że naprawdę tam w środku jest mała istotka.

    Gratuluję serdecznie i trzymam kciki za wizytę. Teraz najlepsze co możesz dać fasolce i jak ją wspomóc to być szczęśliwą i niezestresowaną mamą :) Pozdrawiam

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny! Jak dzisiejsze samopoczucie? Mam nadzieję, że mdłości trochę ustąpiły ;)
    Mnie odrzuca od jedzenia, może nie wymiotuję, ale jakoś jedzenie kojarzy mi się z czymś obrzydliwym. jedyne co mogę jeść to owoce.

    Ewelka88 - witaj! Jeśli 88 to rok Twoich urodzin, to jesteśmy równieśnicami :)


    Dorka, jak tam Groszek? Porozmawiaj sobie a z nim od serca, że ma nie stresować mamusi. Ja tak do mojego czasami mówię wieczorami :)

    dora8201 lubi tę wiadomość


  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Jak czytam o tych Waszych mdłościach, odrzucie od jedzenia itp. to się zastanawiam czy ze mną wszystko w porządku ;) Współczuję, ja miewam mdłości ale znośne, nie wymiotuję, jeść mogę, powstrzymuję się nawet. Spać mi się nie chce, nie chodzę zmęczona w ciągu dnia, piersi nie bolą... odpukać :) pozdrawiam dziewczyny i oby dolegliwości zelżały w końcu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 11:04

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • ewelka88 Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue tak jestem rocznik 88 a dokładniej październik '88 i chyba dzień ciąży mamy ten sam;) tyle, że ja mam bardzo długie cykle więc nie wiem jak to się będzie liczylo, dzisiaj się okaże...


    3jgxdqk3drvfv7bz.png

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:


    Dorka, jak tam Groszek? Porozmawiaj sobie a z nim od serca, że ma nie stresować mamusi. Ja tak do mojego czasami mówię wieczorami :)

    Nie wiem jak Groszek :) mam nadzieję, że jak najlepiej :) i gadam, gadam do niego i proszę, żeby pięknie rósł i się dobrze rozwijał i zadziwił tych wszystkich lekarzy co to mu szans nie dają :) Młody też czasem coś tam szepcze do brzucha ale nigdy nie chce powiedzieć mi co gadał a nie słyszę :)

    Sue lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Jasne Ewela, rozgość się i dopisz do naszej listy (link mam w podpisie)

    Chyba tez pojde po ten mamarin, ale nie wiem czy nie skonsultować tego z lekarzem?

    Mamarin to wit b6 z imbirem ;)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wiem ze indywidualna sprawa z tym jedzeniem ja po cytrusach mam zgage straszna ale za to kwasne jadlabym caly dzien...
    Po prostu musimy to przezyc i oby nie trwalo cala ciaze :)
    A imbiru nie znosze pod rzadna postacia...

    dora8201 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Sewerynka Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    Cześć dziewczyny

    Jak czytam o tych Waszych mdłościach, odrzucie od jedzenia itp. to się zastanawiam czy ze mną wszystko w porządku ;) Współczuję, ja miewam mdłości ale znośne, nie wymiotuję, jeść mogę, powstrzymuję się nawet. Spać mi się nie chce, nie chodzę zmęczona w ciągu dnia, piersi nie bolą... odpukać :) pozdrawiam dziewczyny i oby dolegliwości zelżały w końcu :)


    Penelope każda kobieta i ciąża jest inna :) Tylko się cieszyć kochana , że nie masz męczących objawów i nie jest to na pewno powód do zmartwień :-) Jesteś szczęściarą :)P.S. Mam tak samo jak Ty, oprócz mega senności, no i ból brzucha i psiochy non stop:D

    Penelope lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgh6j72quh.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelka88 wrote:
    Sue tak jestem rocznik 88 a dokładniej październik '88 i chyba dzień ciąży mamy ten sam;) tyle, że ja mam bardzo długie cykle więc nie wiem jak to się będzie liczylo, dzisiaj się okaże...


    3jgxdqk3drvfv7bz.png

    No prosze:) ja z sierpnia :) nasze dzieciaki tez rowiesniki:)
    Wlasnie spotkałam koleżankę z synkiem, nie moge sie doczekać kiedy zobacze mojego małego Juniora:)
    U mnie mdłości sie nasilają, wiec wszystko chyba trzeba przeżyć.
    I senna jestem w dzien, a nocą nie moge spac:(


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zjadlam wlasnie obiad iii... umierania czesc nastepna ;(( zdycham jak cholera..

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    współczuję Wam! ja w poprzedniej ciąży miałam tak, że wymiotowałam po każdym jedzeniu i z głodu i w ogóle ciągle - ale wolałam chyba to niż mdłości - jednak zwymiotowałam i od razu było lepiej...

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra idę zakręcić jakiś obiad, jadę na tą durną betę, potem mam zakończenie roku w przedszkolu syna i po wyniki.... trzymajcie mocno kciuki proszę, żeby się bujnęła ta uparta beciucha! i oczywiście bujnęłą w dobrą stronę!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 12:39

    przedszkolanka:), Penelope lubią tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ