Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, Jomi się odezwała, poniżej wiadomość od niej
"Jestem, jestem. Przepraszam że dopiero teraz ale przyjęcie do szpitala trwało z 3h, potem nie było wolnych łóżek, a na koniec padł mi telefon. Ogólnie nie jest źle. Miałam dokladne badanie na fotelu, badała mnie moja pani dr więc miała porównanie z wczoraj i nic się nie zmieniło a to jest dobra wiadomośc. Pobrała mi wymaz z szyjki więc teraz czekamy czy coś się wyhoduje. Jutro mam mieć dokładne usg z pomiarem całości szyjki. Mój mąż gadał z naszym lekarzem z kliniki ivf (to kolega Radka), ten gadał z moja panią dr no i niby tragedii nie ma. Ten szew jest trochę na wyrost, w związku z tym że ciąża blizniacza i obciążony wywiad. Także troszkę się uspokoiłam."Asasa, momo28, Krakowianka, Liy88, Talla, stokrotka30, Anne92, kuzka, Czarna_kawa, lena7, qatynka, kolka, kasiarzyna, sunset06 lubią tę wiadomość
-
a88 zerkam na sklep pinokio z którego wkleiłaś linka, byłam ostatnio w entliczku w krakowie i widziałam identyczne bodziaki z nadrukami, choć nie mam pewności czy to dokładnie te same ale tamte miały super jakość[/QUOTE]
Też wstąpiłam dzisiaj do entliczka i rzeczy piękne, ale te ceny, masakra, potrzebny bardzo gruby portfel, pajacyki po 50 zł -
Dziewczyny szybki wpis, nadrabiać was będę później.
Badania połówkowe za nami.
Pojechaliśmy w trójkę: ja i chłopaki. Jaka ogromna różnica między szpitalem u mnie w mieście a klinika gdzie teraz robiłam badania. Mimo, że oba robione na NFZ. Pan doktor opowiadał przy badaniu co widać na monitorze oraz na liczne pytania Młodego dotyczące samego aparatu do USG. (Młody w pewnej chwili był bardziej zainteresowany komputerem niż badaniem). Przez całe miałam podgląd na ekran i bez przeszkód mogłam się napatrzeć na mojego synka. Widok dużego bijącego serca - coś niesamowitego. Na chłopakach największe wrażenie zrobiło właśnie serce. I jego bicie. Pan doktor puścił dźwięk kilkakrotnie. "Jak szybko bije" aż krzyknął Młody. Był zachwycony. A mężu miał w oczach łzy. I uśmiech mu z twarzy nie schodził przez całe badanie. Pod koniec Młody nawet przed lekarzem potrafił powiedzieć, czy pan doktor pokazuje nogę, rękę czy głowę.
Badanie musiało iść na 2 razy gdyż Mały ułożony był twarzą do kręgosłupa i trzeba go było zachęcić do obrócenia się czymś słodkim i przechadzką.
Serduszko ok, organy wewnętrzne tez. Okazało się, iż pępowina jest jednak dwunaczyniowa i w 3 trymestrze musi być pod obserwacją, gdyż wiąże się to z tym , że Mały może trochę wolniej rosnąć.
Jak na razie wzrostowo wszystko w normie. Mały waży już 327 gram. Szyjka macicy 3,7 cm.
Tylko prawa stopa do obserwacji. Mały siedział po turecku i stopa była zgięta. Jest to najprawdopodobniej związane z pozycja z jaką siedział. Jeśli nie, to jest zagrożenie szpotawej stopy i mały będzie musiał być pod opieką ortopedy po urodzeniu. Jednak lekarz kazał się nie przejmować, gdyż jest to dość częsta rzecz u noworodków. Kazał zwrócić uwagę na to w badaniach USG w 30 tyg ciąży.
Termin porodu wg USG 28 stycznia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 22:42
Asasa, momo28, marmi, Talla, kasiarzyna, Anne92, kuzka, Monic88, Tokarzynka, Czarna_kawa, lena7, qatynka, Astoria, Liy88, sunset06 lubią tę wiadomość
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Szwesta80 Gratuluje udanej wizyty
Dobrze że u Jomi wszystko okej
A ja dostałam dziś telefon że zepsuł się aparat i mam przeniesione USG połówkowe ale na poniedziałek 18 hehe wiec 3 dni wcześniej jestem super zadowolona do tego bliżej a lekarz ten sam wiec rewelacja
Jeśli chodzi o sesję brzuszkową to dostałam w prezencie od mamy i siostry na urodziny które miałam miesiąc temu. Termin mam sobie sama wybrać ale gdzieś około grudnia będę miećBaaardzo mi się spodobał ten prezent
Ja myślałam o takim prezencie dla męża na mikołaja właśnie podkoszulek i body dla małegoAnne92, marmi lubią tę wiadomość
9.02.2018 - synek
Aniołek 02.2017 - 03.2017 cp - usunięcie jajowodu -
Hej ja byłam dziś u ginekologa, zalecenia na ten miesiąc odpoczywać i badać 3 razy dziennie ciśnienie krwi, bo dziś wyjątkowo mi poszybowało 160/90, aż sama oczy otworzyłam bo dobrze się czułam, a jedynie byłam strasznie nerwowa. Dziecko obróciło się do nas bokiem i tyłkiem i dalej nie wiadomo kto tam leży. Dodatkowo zadawałam pytania jak z karabinu i jestem dużo spokojniejsza.
Meggi ten opis który podałaś pasuje mi do nadciśnienia ocznego i nie ma nic wspólnego z ciśnieniem ogólnym. Kłania się wizyta u dobrego okulisty jeśli sytuacja znów się powtórzy (miałam kiedyś coś takiego niestety i żaden paracetamol nie działał), może też być związany z migreną jednostronną z tzw. aurą. Czosnek obniża ciśnienie i ogólne i oczne jakby co. -
Też nie śpię już od godziny, najpierw pies piszczał na siku, potem maluch w brzuszku zaczął rozrabiać .
My dzisiaj mamy połówkowewedług usg to 20tydz i 1 dz także witam się w 21 tygodniu.
Tokarzynka, marmi, lena7, Astoria, Paula., Liy88, Lupusowa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry brzuchatki
ja od 4 nie śpię...
Nadrabiałam forumco do ciuszków z lumpka jestem za-jakoś czas temu byłam i było mnóstwo slicznych ubranek dla dziewczynek- dobrze że nie kupiłam bo póki co będzie synek
Dobrze że z Jomi wszystko ok
Meggi- Mam nadzieje ze pojechałaś na SOR- lepiej jechać i spr i się uspokoić-,a nie cały czas być w stresie...
Ja dziewczynki wczoraj byłam na wizycie- maleństwo nie chciało się ładnie ustawić i nie potwierdzono czy chłopakAle zdrowi rośnie- 149g szczęścia!serduszko biło miarowo 153/min. Szyjka ok-niecałe 4cm, nie skraca się. Łożysko się podniosło. Krwiaka nie widać
Pani gin bardzo zadowolona z takiego przebiegu ciąży- gdyby nie wiedziała że mam macice dwurozną to by tego teraz nie powiedziała bo ciąża pięknie się rozwija
oby tak dalej! Wyniki też w porządku
Następna wizyta za 3 tyg- To będzie 20 tyd -półmetek ^^Asasa, Czarna_kawa, marmi, kuzka, Monic88, Anne92, Liy88, Lupusowa lubią tę wiadomość
-
Byłam na sorze. To co przeszlam wczoraj z naszą służba zdrowia to nadaje sie do tv. Jestem przyjęta na patologie ciąży. Z dzidzia wszystko ok. Ja dostałam kroplowke i czapki przeciwwymiotne.
Najlepiej to bym wyszla. Wszyscy cie maja tu za rozhisteryzowana pierworódkę ktora z wymiotami sie zglosila. Troche sie napilam i mnie podbilo ale nie zwymiotowalam. Chyba jak się zrzygam to mi uwierzą.
Nadrobie Was później. I dzięki za wszystkie słowa -
Meggi- nie zazdroszcze tych przebojów ze służbą zdrowia, ale koniec końców dobrze że dotarłaś na oddział. Nie przejmuj się tym co inni myślą inni- najważniejsza jesteś Ty i maleństwo!
Liy88 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Ciężarówki!
Dzień wolny,zamiast spać to znowu bezsennośćcoś chyba tkwi w pogodzie,bo widzę,ze nie tylko ja takie fiksacje senne mam :p
Jomi,ale ulga,widzisz jesteś pod super opieka,nawet jeśli szew jest na wyrost,to może będziesz się czuła dzięki niemu jeszcze spokojniejwidać twoja ginka dmucha na zimne i bardzo dobrze,naprawdę lepszy taki lekarz niż ten,który zlekceważy objawy i w nieodpowiednim momencie zacznie działać,także uszy do góry
Marmi,dzięki za info kochana od naszej Jomi
Meggi,bardzo dobrze,ze jesteś w szpitalu,mimo tego,ze konowały,to jednak zadziałają jakby Cię znowu ten atak dopadł.I rzeczywiście zapytaj o okulistę,bo oczy są przyczyna takiego złego samopoczucia.
Tokarzynka,najważniejsze,ze bąbelek rośnie zdrowowiem,ze wstydzioch,ale przyjdzie pora,to potwierdzicie płeć
widzisz krwiak dziad się wchłonął i możesz być spokojna,cała reszta się ułoży
))
Martaw,moja sunia również mnie budziła na sikuhehe śmieje się,ze to trening już przed wstawaniem na karmienie do małej :p
Talla,musisz koniecznie mierzyć to ciśnienie,może po prostu jakiś nerwowy moment masz i dlatego tak skacze,w każdym razie koniecznie zapisuj co i jak,woda z cytrynka obniża cisnienie spróbuj))
Szwesta,super opis!!!Juz nie mogę się doczekać swoich połówkowych!Brawo dla Młodego za dociekliwość,będzie miał co opowiadać i co wspominać jak brat już przyjdzie na świat :)A szpotawa stopka się nie przejmuj,sama miałam jak się urodziłam.Mama się nauczyła masować te stopkę,bo ja trzeba po prostu odpowiednio rozprostowywac i jest wszystko ok
Agula1512,ale fajnie wyszło z tym przesunięciem usgjeszcze szybciej zobaczysz swoje szczęście
a prezent w postaci sesji to extra rzecz,wiem,ze takie zdjęcia sprawiły mnóstwo radości mamie (mojej koleżance,która malowałam) i jej mężowi
Tokarzynka, agula1512, Talla lubią tę wiadomość
-
Meggi, współczuję przygód na SORze. Oby szybko Cię wypuścili całą i zdrową
Szczerze mówiąc, to jak czytam o Waszych przebojach z lekarzami i ogólnie w szpitalach, to się boję jeszcze bardziej jak to będzie przy porodzie, szczególnie, że jeszcze nigdy, przenigdy nie miałam okazji być w szpitalu w innym celu niż odwiedziny -
Lupusowa wrote:Wlasnie sie obudzilam bo koszmar jakis mialam , A teraz zasnac nie moge. Zjadlam jogurt i mandarynke , bo glod mnie dopadl od tego koszmaru. Teraz leze i Czekam na sen , podczytujac zaleglosci bo duzo napisaliscie.
Przez całą noc miałam jakieś dziwne sny im yśli. Oczywiście głupia naczytałam się na noc o dwunaczyniowej pępowinie i naoglądałam zdjęć szpotawych nóżek u dzieci i zaczęłam się martwić.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Marmi,nie przejmuj się,u mnie podobnie,byłam tylko w odwiedzinach w szpitalu,zero doświadczenia...ale nie ma co martwić się na zapas,bo inaczej osiwiejemy do tego porodu ;p trzeba zasięgnąć opinii co do szpitali,podjąć decyzje,a potem już samo się potoczy
) jeśli planujesz sn(na dzień dzisiejszy ja tak),to z przewidywaniem czegokolwiek jest ciężko
ale postaraj się włączyć pozytywne myślenie i zająć główkę np wyprawka ;p trzeba szukać jakichś miłych rzeczy,bo to jeszcze trochę czasu,a dzidziusie w naszych brzuszkach wszystko czuja
lepiej jak matka ,,cieszy michę'' oglądając kocyki/śpiworki itd niż się stresuje
a w ogóle jak tam samopoczucie?Jak z praca?
Lupusowa,Szwesta,dołączam do grona coraz dziwniejszych snów...dzisiaj np śniła mi się jakaś rezydencja pokaźna ze służbą...nie wiem jakim sposobem ja tam albo pracowałam,albo mieszkałam,ale nagle będąc w toalecie...wybuchł kibelekkupy zaczęły latać wszędzie,nie mówiąc o mnie,ze cała byłam w tych odchodach...sen zakończył się tym,ze cała służba sprzątała te ,,kiblowa niespodziankę'' z pięknych dywanów i ścian
))
Liy88 lubi tę wiadomość
-
Gratuluje wszystkich udanych wizyt
Na sluzbe zdrowia trzeba miec nerwy i cieroliwosc, kolezanka tez ostatnio miała przeboje z chamskim lekarzem, szkoda słów:/ Wszystkim mamom w szpitalu zycze cierpliwosci, nie dajcie sie, bo to Wy i Wasze maluszki jesteście najwazniejsze!
Ja zrobilam sobie przyjemnosc i zamowilam ten kocyk, Pani mi zrobi recznie na szydełku jaki kolor i rozmiar chcęCiesze sie jak dziecko na glupi kocyk hehe
Liy88 lubi tę wiadomość
-
Cześć
Ale macie sny dziewczyny! Normalnie scenariusze do filmów. Ja na szczęście śpię sobie dobrze. Kładę się spać ok 23:00 i spokojnie przesypiam do 7:00. Czasem wstaję na siku w nocy, ale od razu zasypiam
Meggi, nie zamartwiaj się. Lekarze często mają takie podejściePoczujesz się lepiej i niedługo do domku wrócisz.
Ja też ze szpitalami mało miałam stycznośći. Mam nadzieję, że poród i pobyt w szpitalu przebiegnie dobrze i bez żadnych przykrości. Musimy tak myśleć
Zjadłam śniadanko i zabieram się za ogarnięcia domu. Muszę pomyśleć co zrobić na obiadDziś jakieś mięsko, bo ostatnio była zupka i mój facet mięsożerca już chce zjeść konkretnie
Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciuki za dobre wiadomości dziś. Jomi i Meggi, trzymajcie się mocno i myślcie pozytywnie
-
Czarna_kawa wrote:ale nagle będąc w toalecie...wybuchł kibelek
kupy zaczęły latać wszędzie,nie mówiąc o mnie,ze cała byłam w tych odchodach...sen zakończył się tym,ze cała służba sprzątała te ,,kiblowa niespodziankę'' z pięknych dywanów i ścian
))
To nie wiesz co to znaczy? Albo jakiś awans albo wygrana - kup koniecznie lottodzisiaj startują nowe zakłady Euro Jackpot czy jakoś tak i do wygrania 127 mln
marmi lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny - znowu temat śpiwora- jak tak na nie patrzę to mi się wydaje , że włożyć dziecko w dwóch warstwach to od góry będzie wiało(oczywiście nawet z czapką), bo chyba żadnego śpiwora nie da się maksymalnie ściągnąć przy głowie... A to przecież będą kruszynki...?