Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marmi, tak - wejdź na stronę szpitala, zakładka Dla pacjenta -> Przyjęcie do szpitala. Tam jest sekcja jak przygotować się do porodu i poniżej przyciski - Torba mamy i drugi Wyposażenie dla noworodka.
Na kiedy masz termin? Może się spotkamy w szpitalumarmi lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny. Trudno za Wami nadążyć ale postaram się to zrobić jak najszybciej.
Jakoś ostatnio nie miałam weny pisać. Jeden + to że zaczynam czuć maluszka, jak rozmawiam z mężem przez telefon zaczyna najbardziej dokazywać, ogólnie nastrój kiepski szczególnie wieczorami. Córcia w przedszkolu i szukam zajęc zeby nie zwariować w domu. Do następnej soboty mam zwolnienie i chcę juz wrócić do pracy, zawsze miesiąc szybciej minie. Muszę się zastanowić kogo wziąć ze sobą na wizytę, kolejne usg, nie mam ochoty iść sama.
A odnośnie koszul do porodu to moja po porodzie córki mimo prania nadawała się tylko do wyrzucenia. Lepiej jakąś tanią kupić albo znaleźć gorszą w szafie bo po krwi nie nadaje się do niczego.
Wyprawki jeszcze NIC kompletnie nie kupiłam, jakoś nie może mnie najść na zakupy. Czekam z niecierpliwością na wizytę, chciałabym wkońcu poznać płeć maluszka żeby wiedzieć czy przeglądać ubrania po córci i ewentualnie ciepłe rzeczy dokupić (córka urodziła się w lipcu więc NIC ciepłego nie mam), czy szykować się na większe zakupy jesli miałby być chłopiec. Mąż dzisiaj w rozmowie powiedział że wymyslił imiona dla dziewczynki i chłopca ale powie, jak się dowie co będzieW sumie imię córki ja nadałam a on nie miał za dużo do powiedzenia, tylko drugie imię dopisał
Gosia
Wiksuia 5 lat mój największy skarb
Aniołek * 4 kwietnia -
Stokrotko eliksir podziałał, lepiej się czuję. Biorę trzy łyżeczki co trzy godziny.
Ja połówkowe mam dopiero 02.10 więc dużo czasu przed nami. Zazdroszczę wizyt.
Dziewczyny ja nie czuje tego że mam córeczkę pod sercem. Już parę dni minęło od wizyty a do mnie to nie dociera. Możliwe że lekarka się pomyliła. Czy kobieca intuicja może się sprawdzić? No nic pozostaje mi czekać na kolejną wizytę echhhh.....
Co do wyprawek to chyba ja jestem tylko taka niedobra przyszła matka i ciuszki kupuje w lumpeksie. Mam już sporo bodziakow pajaców, polspiochow, bluzeczek. za to wszystko wydałam chyba z 70zl.
Wozek i łóżeczko tez planujemy używane ale fotelik, śpiworek nowy.Talla lubi tę wiadomość
-
Nusiaczek, nie jestes niedobra i nie jesteś jedyna
Przecież ja juz pisałam, ze uwielbam lumpeksy, nawet wrzucałam fotki zdobyczy.
Cały czas zaglądam i zawsze coś wygrzebię
Mam już spory zapas ubranek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 15:49
Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
Dokladnie, ja co prawda na razie jestem zaiteresowana soba, ale czas chyba czytajac Wasze posty, ogarnac sie, i zaczac sie rozgladac za mniejszymi ciuszkami
Krakowianka lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nusiaczek20 wrote:Stokrotko eliksir podziałał, lepiej się czuję. Biorę trzy łyżeczki co trzy godziny.
Ja połówkowe mam dopiero 02.10 więc dużo czasu przed nami. Zazdroszczę wizyt.
Dziewczyny ja nie czuje tego że mam córeczkę pod sercem. Już parę dni minęło od wizyty a do mnie to nie dociera. Możliwe że lekarka się pomyliła. Czy kobieca intuicja może się sprawdzić? No nic pozostaje mi czekać na kolejną wizytę echhhh.....
Co do wyprawek to chyba ja jestem tylko taka niedobra przyszła matka i ciuszki kupuje w lumpeksie. Mam już sporo bodziakow pajaców, polspiochow, bluzeczek. za to wszystko wydałam chyba z 70zl.
Wozek i łóżeczko tez planujemy używane ale fotelik, śpiworek nowy.
Jaka niedobra?!?!?! Wypluj te słowa!to chyba ja jestem ta niedobra bo jeszcze nic nie mam:) dopiero ostatnio jakieś bodziaki na ali zamówiłam to może za miesiąc przyjdą, a poza tym też planowałam większość rzeczy kupić w lumpkach tylko że ja nie lubię po nich łazić i przebierać
a jak nie lumpki to już kukałam za zestawami na allegro lub olx rzeczy używanych, żeby się nie rozmieniać na drobne tylko hurtem większość kupić
a poza tym fajnie, że niektórzy dostaną wyprawkę od znajomych/rodziny, ja niestety nie mam nikogo z najbliższych co by coś mieli rzeczy na chłopaka, więc zostaje w tym temacie nadal zielona:)
-
Nusiaczek, czytałam kiedyś że kupowanie w lumpkach jest dobre ze względu na to, że takie ciuszki już były ileś tam razy przeprane - tak wiec jest z nich wypłukana szkodliwa chemia, którą są nasączone nowo kupowane ciuchy. Nie wiem na ile to prawda, ale mi się wydaje sensowne...
No i dla planety lepsze, niż nambażanie nowych - które i tak dzieć nosi baaardzo krótko...
A propos twojego przeczucia - ja w pierwszej ciąży tak miałam - byłam przekonana że chłopak... Prosiłam lekarza aby jeszcze raz sprawdził. Potem poszłam do drugiego... No i mam moją Maryś... -
KasjaK wrote:Nusiaczek, czytałam kiedyś że kupowanie w lumpkach jest dobre ze względu na to, że takie ciuszki już były ileś tam razy przeprane - tak wiec jest z nich wypłukana szkodliwa chemia, którą są nasączone nowo kupowane ciuchy. Nie wiem na ile to prawda, ale mi się wydaje sensowne...
No i dla planety lepsze, niż nambażanie nowych - które i tak dzieć nosi baaardzo krótko...
A propos twojego przeczucia - ja w pierwszej ciąży tak miałam - byłam przekonana że chłopak... Prosiłam lekarza aby jeszcze raz sprawdził. Potem poszłam do drugiego... No i mam moją Maryś...
Czyli te przeczucia są tylko przeczuciami...
-
Ja nie mam kompletnie nic przeciwko ciuszkom z lumpka, problem w tym, że kompletnie nie wiem gdzie mam lumpki w moim mieście, ani nie umiem w nich grzebać
Ale zobaczę co mi koleżanka da za ciuszki, może się okaże, że wcale tak dużo nie muszę ich kupić
Ale raczej będę zamawiać przez Internet jeśli już, bo w sklepach stacjonarnych za głupiego bodziaka chcą czasem 20zł
Używany będzie też wózek, łóżeczko,chyba śpiworek a fotelik, materac do łóżeczka będzie nowe na pewno
-
Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu od wczoraj boli mnie strasznie głowa. Aż czuję ten ból w oku. Wczoraj jakoś po tabletce mi ulżyło. Ale nie przestała. Wymiotować wymiotowalam ze 2 razy. Dzis obudzil mnie o 4 silny bol głowy znów aż czułam w oku tylko drugim. Ale za to po każdym jedzeniu i piciu wymiotuje, od rana zjadłam jedną kanapkę. cudem zdobyłam numer do mojego gina nie był zadowolony że dzwonię. Kazał wziąć dwa paracetamole i jechać do lekarza rodzinnego a w razie czego na sor. oczywiście paracetamole zwymiotowalam. Chciałam dostać się do rodzinnego ale jest na urlopie. Zastępuje go ktoś we wiosce dużo dalej ode mnie. Ale i tak pojechałam. Tyle że lekarz jeden przyjmował do 12 a później inny od 14. I ten drugi powiedział że nie podejmuje się leczenia, skierowania na szpital też nie da, bo ona nie wie czy do ginekologa czy do internisty. Kazała jechać na sor bo ona dorosłych nie leczy. Mogła mnie tak zostawić bez żadnej pomocy? Wszystko dobrze tylko na sor można dopiero jechać po 18 bo wcześniej mnie nie przyjmą. I tak zostałam bez żadnej pomocy. I teraz mi trochę przeszło i nawet sucha bułkę zjadłam. I narazie nie zwróciłam. I teraznie wiem czy jechać na ten sor czy nie?
Rodzinny na urlopie do poniedziałku. Więc w razie potrzeby jutro nie mam gdzie się udać. A do pracy mam na 13.
Ps mam zaległości na forum ale nie jestem w stanie dziś nadrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 17:20
-
nick nieaktualny
-
Marmi,Rafaello,ja mam tak samo z tymi ruchami,ze mi się wydaje czasami,ale pewności nie mam tak jak reszta dziewczyn i tez czekam na jakieś konkrety
Rafaello właśnie u mnie równie łożysko na tylnej ścianie i jestem szczupła,a mimo to nie wiem czy to ,czy tylko haluny ;p
Jomi,czekamy na wieści i mamy nadzieje,ze szew załatwi wszelakie problemy już do końca
Astoria,dobrze,ze się odezwałas i ze u ciebie lepiej.Nawjazniejszy spokój kochana
Nusiaczek,mamuśka u mnie tez jeszcze zero zakupowe serio serio,wiec nie jesteś sama i nie ma co się kamienować,na każdego przyjdzie pora
Dobre podpowiedzi z ta koszulka porodową dziewczynki,bo raczej skazana jest na wyrzucenie
Licze już godziny do końca pracy,bo mam dzisiaj ,,dzień konia'' czyli wszystko pod górę...