Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Moje połówkowe są dopiero w październiku, to się jeszcze naczekam
Tu słonko świeci, ale jest chłodno, więc jedynie pościel wyrzucę na wietrzenie i biorę się za barszcz
Wczoraj mały kopał tatusia po rękach, aż się wzruszył, a dzisiaj jest gimnastyka i rozpychanie na boki
Liy88, Talla lubią tę wiadomość
mały książę
-
momo28 wrote:Hej
Moje połówkowe są dopiero w październiku, to się jeszcze naczekam
Tu słonko świeci, ale jest chłodno, więc jedynie pościel wyrzucę na wietrzenie i biorę się za barszcz
Wczoraj mały kopał tatusia po rękach, aż się wzruszył, a dzisiaj jest gimnastyka i rozpychanie na boki
Szybko czujesz ruchy, ja jeszcze nici moje połówkowe w październiku.
Wczoraj podglądałam malucha, obecnie waży 282g, długości mi gin nie podał i na 95% potwierdził chłopaka. Więc to drugi gin, który potwierdził co siedzi między nogami
Z tymi listami to i ja jestem chętna bo w temacie jestem totalnie zielona:)Liy88, marmi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy USG jedno po drugim może jakoś zaszkodzić maluchowi? Mam skierowanie na to standardowe USG z NFZ (jedno z trzech -_-' ), a 5 dni później mam USG połówkowe w prywatnej klinice. Chciałam zrezygnować z tego na NFZ, ale zaś się boje, że mi lekarz będzie psioczył, bo prowadzi mi ciąże w tym samym szpitalu co jest USG i potem kręci nosem jak dostaje jakieś inne opisy, może musi mieć w papierach, że miałam USG, a to prywatne jest w końcu tylko dla mnie. Ale nie wiem czy tak drugie USG 5 dni po pierwszym nie zaszkodzi malutkiej
Co myślicie????
-
Monic ja miałam wczoraj USG, i bede miała za tydzień echo, i za 2 tyg. następne usg .myślę że nie zaszkodzi..jak leżysz w szpitalu, to też robią Ci USG co chwilę.
Moje połówkowe też w październikuLiy88 lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Apropos listy do szpitala, z tego co pamietam każdy szpital ma swoją listę - ponieważ różne szpitale różne rzeczy zapewniają na miejscu.
Ja rodziłam na Madalińskiego, spakowała się zgodnie z lista szpitalna - nie było tego jakoś dużo i nic mi nie brakowało.
Koszule miałam podczas porodu taką do karmienia, za przeproszeniem skończyła cała zakrwawiona - ale mąż odrazu zabrał do domu, przeprał i była jak nówka
Na 1 msc życia tez bym nie przesadzała z zakupami - ale ja generalnie jestem minimalistka
Mogę się podzielić lista wyprawkową z pierwszej ciążyLiy88, Talla lubią tę wiadomość
-
Rafaello- dziwny przypadek jestem, nawet lekarz przyznał, że bardzo wcześnie czuję jak na łożysko z przodu
Fakt, że ruchy czuję najmocniej u dołu brzucha, nad linią bielizny, im wyżej tym słabiej, a malutki jakoś lubi się tak nisko układać więc daje popisy
Jeszcze trochę i Twój maluch też się odezwie
Kasja- czekamy na listęmały książę
-
momo28 wrote:Rafaello- dziwny przypadek jestem, nawet lekarz przyznał, że bardzo wcześnie czuję jak na łożysko z przodu
Fakt, że ruchy czuję najmocniej u dołu brzucha, nad linią bielizny, im wyżej tym słabiej, a malutki jakoś lubi się tak nisko układać więc daje popisy
Jeszcze trochę i Twój maluch też się odezwie
Kasja- czekamy na listęStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Momo, ja też mam łożysko na przedniej ścianie, a czuję ruchy od kilku dni ..w opisie mam że łożysko wysoko, więc może o to chodzi?
Ja mam łożysko na tylnej ścianie, w dodatku jestem szczupła i ginka mi powiedziała, że mogę szybko poczuć ruchy a tu lipa:) -
Mnie coraz bardziej przerażają zakupy wyprawkowo-doporodowe. Im więcej czytam, tym bardziej zielona się czuję, skąd ja mam wiedzieć w czym mojemu dziecku będzie najlepiej? I jak nie zbankrutować, a nie stracić na jakości?
Czuję się totalnie nieprzygotowana na macierzyństwo
Oprócz tego ogarnianie wykończenia mieszkania i jego umeblowania - bo mąż jakby mniej wszystkim zainteresowany, a wszystko zbiegnie się w czasie z porodem. Nawet samochody ją oglądam, bo będziemy musieli zmienić na jakiś bardziej rodzinny. Oczywiście obnizajac jakoś koszty wykończenia mieszkania. Głowa pęka od tego wszystkiegoAstoria lubi tę wiadomość
-
Hej.
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie, wysoko i od niedawna czuję ruchy synka. Ale ja też do najszczuplejszych przed ciążą nie należałam
Monic, usg jest bezpieczne w ciąży. Nie zaszkodzi Tobie ani dziecku. Możesz spokojnie sobie podglądać maluszka.
KasjaK, ja też chętnie skorzystam z Twojej listyW internecie jest mnóstwo tego, ale tak naprawdę warto korzystać z doświadczenia naszych mamuś forumowych
Dziewczyny, czy wiecie co u Jomi? Ja nie jestem na FB, a tam miała pisać co u niej. -
Liy88, doskonale Cię rozumiem
My świeżo po generalnym remoncie jeszcze się urządzamy i sprzątamy to wszystko jakoś. Kupa kasy wydana na to wszystko. Samochód też musimy zmienić na kombi bo obecnie mamy coupe 4 osobowe
A tu maluch w drodze i mamy dużego owczarka niemieckiego
Ale na szczęście samochodem zajmie się facet, a ja wyrażę swoje zdanie tylko. W domu też mi dużo pomaga. No ale w kwestii wyprawki jest zielony i w tym ufa, że ja to ogarnę z niewielką jego pomocą
Wózek, łóżeczko wybierzemy razem. Ale już ubranka, rzeczy do porodu będę sama kompletować
Liy88 lubi tę wiadomość
-
Liy88 wrote:Mnie coraz bardziej przerażają zakupy wyprawkowo-doporodowe. Im więcej czytam, tym bardziej zielona się czuję, skąd ja mam wiedzieć w czym mojemu dziecku będzie najlepiej? I jak nie zbankrutować, a nie stracić na jakości?
Czuję się totalnie nieprzygotowana na macierzyństwo
Oprócz tego ogarnianie wykończenia mieszkania i jego umeblowania - bo mąż jakby mniej wszystkim zainteresowany, a wszystko zbiegnie się w czasie z porodem. Nawet samochody ją oglądam, bo będziemy musieli zmienić na jakiś bardziej rodzinny. Oczywiście obnizajac jakoś koszty wykończenia mieszkania. Głowa pęka od tego wszystkiego
Jomi niestety jeszcze się nie odezwała.
Czekamy też na wiadomości od MilenyLiy88 lubi tę wiadomość
-
KasjaK, a ta lista szpitalna w przypadku Madalińskiego jest na ich stronie? Bo chyba tam chcę rodzić, więc chętnie się z nią zapoznam
Co do koszul do porodu, to też chyba zależy od szpitala. Na niektórych stronach natknęłam się na sugestii, żeby do porodu mieć stary, obszerny t-shirt męża
Monic, my na podobnym etapie ciąży jesteśmy i ja też z ruchami jeszcze na bakier. Czasem mi się wydaje, że coś czuje, czasem raz na kilka dni, czasem raz dziennie, ale nie jestem nawet pewna w 100%, że to mały. Czekam też na prawdziwe kopniaki, byłoby super poczuć je konkretnie za te 2-3 tygodnie
Szwesta, kciuki za wizytęAnne92, Monic88 lubią tę wiadomość
-
Listę wyślę jak będę w domu - robiłam ją na podstawie listy która krążyła po forum w tamtym czasie - tylko dostosowałam do moich potrzeb. Tak jak mówię - wole mniej nuż więcej, okroiłam hą w porównaniu do wersji podstawowej - a i tak po fakcie myślałam że to i owo niekoniecznie przydatne.
Dodam tez sklepy w których kupowałam i były dobre ceny i oferta. Choć to mogło się oczywiście zmienić przez 2 lata. Generalnie część wyprawki kupowałam w aptekagemini, i nadal robię tam zakupy - maja naprawdę niezłe ceny.marmi, Liy88 lubią tę wiadomość
-
Marmi, też czytałam o koszulce męża
ja do porodu raczej nie będę inwestować w coś extra. Czytałam, że często takie koszule są do wyrzucenia z powodu plam po krwi i w ogóle. A poza tym gdzieś natknęłam się na informacje, że ze szpitala do domu przynosimy jak najmniej rzeczy, żeby bakterii szpitalnych nie przenosić do domu. Także ja znajdę coś w szafie albo kupię niedrogą koszulę. A coś fajnego kupię do domu, żeby było wygodnie i ładnie