Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Meginka wrote:Ja mam dokładnie takie samo uczucie w żołądku. Jakbym co chwila była głodna mimo że niedawno jadłam. A w którym tygodniu i dniu dokładnie zobaczyłaś serduszko??
Martwi mnie jednak ze właśnie przed chwilą wróciłam ze spaceru i zobaczyłam brązowe plamy ból brzucha tez jest Czy możliwe by na skutek zbyt długiego chodzenia dostać takie plamienie i nie było to nic złego? Nie wiem co robić -
Czekajaca000 dziś właśnie pisałam ze mnie spotkały takie uplawy i właśnie też wczoraj byłam na takim spacerku a później zobaczyłam plamienie w brązowym kolorze...
Ale tak jak pisała aiwlys takie plamienie może być wynikiem obniżonego progesteronu -
Witam wszystkie nowe lutowe ciężarówki.
Wczoraj mdłości, ból pleców i piersi a dzisiaj piersi ledwo czuję.
Tego najbardziej nie lubię. Zmiany natężenia objawów. Jak znikają to się denerwuję.
Do tego jeszcze przez ostatnie dwa dni upławy miały inny kolor niż zawsze więc oczywiście panika na maxa. dzisiaj wróciły do normalnego koloru.
Do czwartku chyba oszaleję.
Plamiące dziewczyny skontaktujcie się z waszymi lekarzami. Nic nie powinno się bagatelizować.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie nowe Dziewczyny
Ja wlasnie jade do pracy autobusem, z twarza niemalze przyklejona do otwartego okna
Oby skonczylo sie na mdlosciach porannych, bo w pracy jeszcze nikt nic nie wie.
W ogole jestem ciekawa - dziewczyny, komu powiedzialyscie o ciazy?
U mnie poki co wiemy tylko ja i maz. Rodzinie, nawet najblizszej, powiemy chyba dopiero po 1 trymestrze. W pracy pewnie wczesniej, bo trzeba zalatwic pewne formalnosci.
Jak jest u Was? -
Ja powiedziałam rodzicom i teściom od razu, bo test robiłam w Dzień Matki i uznałam, że to będzie najlepszy prezent dla naszych mam No i kilku bliskim znajomym, ale to dlatego, że wszyscy bardzo nam kibicują, bo długo się staraliśmy. Czy będzie ok czy nie i tak by się o tym dowiedzieli, a tak wszyscy wspierają
starania od 2015 roku
-
My za bardzo nie ukrywamy ciąży. Po dwóch poronieniach i tak wszyscy są bardzo ostrożni z radością.
Wie moja mama i siostra oraz szwagierka z mężem. Kilka znajomych. No i u mnie w pracy wiedzą wszyscy, bo na L4 już jestem. Pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi więc dyrekcja obligatoryjnie wysyła dziewczyny w ciąży na L4 ze względów bezpieczeństwa. I jak to w pracy oczywiście już wiedzą dlaczego mnie nie ma.
Z najbliższej rodziny nie wiedzą tylko teściowie i Młody, ale pasierbowi powiemy dopiero jak zacznie widać. Za bardzo chce rodzeństwo.
W czwartek kolejna wizyta. Jeśli nadal wszystko będzie ok powiemy teściom.
Jako iż u mnie w pracy jest chłopiec z rodziny to się pewnie kuzyn zorientuje na zakończeniu roku i jak to w rodzinie lotem błyskawicy będą już wszyscy wiedzieć. Plotka i wieści w mojej rodzinie rozchodzą się z prędkością światła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2017, 08:08
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Dzień dobry w ten śliczny poranek
Dzisiaj ważny dzień, wizyta o 9:30 i mam nadzieje będzie serduszko
Po ostanie nagłej wizycie u lekarza jeszcze ze dwa dni plamilam ale od piątku jest wszystko ok.
Ciesze się ze mam l4 teraz bo się trochę uspokoiłam i ogarnęłam ale już nie chce brać następnego, wrócę grzecznie do pracy jak wszystko będzie ok
My w ostatnich dniach powiedzieliśmy rodzicom ponieważ stwierdziłam tak jak Kolka ze cokolwiek się nie wydarzy i tak przecież byśmy im powiedzieli a tak bardzo nas wspierają - a to jest bardzo ważne dla mojej psychiki w tych trudnych dniach
Bozszzze wcześniej myślałam że jak będa dwie kreski to skończą się stresy.... jak ja się myliłam -
Szwesta gratuluje ! Kojarzę Cię z wątku wrzesniowego. Mi tez sie udalo i bede grudniowa mamusia. Wyczytalam ze tetno juz u maluszka jest wiec bedzie dobrze ja tez poronilam bo serduszko nie zaczelo bic. Teraz bedzie dobrze gratuluje Ci z calego serca, Twój nick rzucil mi sie w oczy i postanowilam wejsc na ten wątek zeby sprawdzic czy to Ty super, spokojnej ciazy, pochwal sie dziewczynom na wrzesniowkach
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Kicia trzymam kciuki za wiztyę daj znać zaraz po co tam ciekawego zobaczyłaś
Alstro Aiwlys a za was też kciuki za te badania trzymam zaraz tu z wynikami zapraszam.
Ja dziś też idę do laboratorium zbadam tego cholernego proga czy przyrasta i skoro już tam będę to i betę zobaczymy jak przyrasta. Mam wrażenie że dopuki mi lekarz nie powie że wszystko jest w porządku to nie wyluzuję.
Marmi pytałaś komu powiedziałyśmy. Oczywiście małżowi hi hi no i wygadałam się kuzynce bo strasznie mnie męczyła o coś czego w ciąży nie mogę Rodzicom planujemy powiedzieć w ten weekend to akurat dzień ojca będziemy świetować i imieniny mojej babci. Czekamy tylko żeby magik potwierdził że jest o czym mówić -
Hej Kochane, ja zaraz idę na pierwszą wizytę. Pewnie jeszcze nic nie zobaczę, bo jestem na początku 5 tygodnia (4t2d),a le chce zrobić betę progesteron i ogólnie pogadać z lekarką... do tego mam wielki dylemat, bo bilety do usa kupione na niedzielę (od 2 miesięcy czekają, bo staramy się długo i nie sądziłam, że tym razem zaskoczy <jupi>)... nie wiem czy lecieć... macie jakieś doświadczenia, ardy?
Buźka -
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty .
A jeśli chodzi o tajemnice ciąży to wie oczywiście mój nie mąż i moja siostra , ciągle się zastanawiam kiedy powiedzieć rodzicom bo oni strasznie przeżywają mój ból poronien a jak narazie nic nie jest pewne . Ale mam też tak jak większość z Was ze pewnie powiem bo jak wyląduje w szpitalu to i tak się dowiedzą i będzie im przykro ze nie powiedziałam .