X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie coś wspominał, że dostanę skierowanie na patologię o.O więc... kto wie

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 14 lutego 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    Mnie coś wspominał, że dostanę skierowanie na patologię o.O więc... kto wie

    A masz jakieś wskazania czy po prostu?

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 14 lutego 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marczolinio gratulacje :)

    Lena, Stere u nas z tym karmieniem też różnie wygląda. Mały zazwyczaj najada się na 2-3 godzinki, a czasami już po 20 minutach płacze, że jest głodny. Zazwyczaj jak przyśnie i próbuję go dać do łóżeczka. U niego to chyba główny problem jak u Was, zasypianie i wtedy nie wiem ile zjadł. Czasami mam wrażenie, że mało je. A wagi moja położna nie ma. Niestety. Wydaje mi się na "oko", że przybiera. Na początku była masakra, bo bałam się, że jest ciągle głodny.
    Dziś w nocy był taki problem, że był co chwile głodny. Do trzeciej nie dał się nakarmić pomimo wiszenia na cycku z 1,5 godziny. Nawet dokarmiłam go odrobiną mleka, które wypłynęło do muszelek laktacyjnych, ale ono chyba jest rzadsze. Potem dopoiłam go cycem i w końcu zasnął. Też bardzo nie chce dokarmiać mieszanką i wolę częściej przystawiać, choć w nocy bywa to męczące....

    Marcepanka mnie prócz GBS i morfologii lekarz nie robił dodatkowych badań na koniec ciąży. Jakieś robili mi na szybko w szpitalu.

    Co do witamin, to ja nadal biorę swoje ciążowe Witaminer, bo są przeznaczone też dla kobiet karmiących. Mama kupiła mi jakieś podobno dobre, drogie witaminy dla mam karmiących, ale najpierw wykorzystam te, co mam.

    Dziś już moja mama dzwoniła do mnie z informacją o promocjach w Lidlu :)
    Ona jest na bieżąco :) Z tego, co mówiła, warto pójść i pooglądać te ubranka.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 14 lutego 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z sali przedporodowej :/ Generalnie nic się nie dzieje poza tym, że delikatnie sączą mi się wody. Maluch 3500-3600g główką w dół, szyjka aż 1 cm i nic nie zapowiada porodu :( Ale do domu już nie chcą w dwupaku wypuścić.
    Jest mi dodatkowo ciężko bo jak mąż zawoził młodego do dziadków to on wyjątkowo miał opory i ciągnął mnie za rękę, żebym jechała z nimi :( Jak sobie o tym pomyślę to chce mi się wyć bo nie wiem ile tu zabawię :( :( :(

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 15 lutego 2018, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    15 lutego po godzinie 2 przyszła na świat moja śliczna córcia z czarną bujną czuprynka. Poród zakończył się cesarka. Zacznę od początku. 14 lutego wstałam o 4 rano siusiu i poczułam ze odeszlo troche wód i miałam bole okresowe. Poszłam dalej spać i o 8 juz wstałam ze skurczami co 8 min i tez troszkę tych wód poleciało. Później około 10 dostałam drgawek i temperatura 38.7. Leżałam i czekałam. Skurcze zaczęły być co 5 min. I tak około 14 byłam już na porodowce. Skurcze pisały się co minutę na ponad 100% ale co z tego jak rozwarcie stanęło na 4 cm. Położna masowala i przebiła pęcherz. I się zaczęło . Normalnie miałam tyle wód zw aż ciężko w to uwierzyć. Powoli się zwiekszalo ale skurcze cały czas mocne. Przy 5 cm wzięłam PDA ale nie zadziałało! Podali ponownie i było tylko lepiej prze chwile i później znów jazda. Około 23 zaczęły się parte ale mała była duża i nie chciała się ustawić dobrze, lekarka siadła mi nad głową i przy parciu z całej siły naciskała brzuch. Myślałam że padne.

    nadziejka88, Lilly123, Megiiii lubią tę wiadomość

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 15 lutego 2018, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I przed 2 zapdala decyzja ze się nie uda. Ze jedziemy na cięcie. Ja zwijalam się z bólu i byłam wyczerpana.
    A teraz najgorsze jest to ze cala akcja trwała za długo i malutka miała żółta wydzieline w nosku i ogólnie była w słabym stanie i zabrali mi ją do innego szpitala. Potrxymalam ją tylko 5 min na klatce piersiowej i pojechała. Jak będzie wszystko ok to dziś wróci do mnie a jak będzie jakaś infekcja to ja pojadę do niej. Ryczałam jak bobr ale oby było wszystko z nią w porządku !! Trzymajcie kciuki dziewczyny

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 15 lutego 2018, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa... wspolczuje porodu i trzymam mocno kciuki zeby z dzieciatkiem bylo wszystko w porzadku..
    Aprilia... oby szybciutko i malo bolesnie maluszek wyszedl na swiat
    Megi... u nas w nocy jest lepiej tzn wytrzymuje okolo 3 godziny, rano tez potrafi pospac, za to po poludniu i wieczorami chcialby wisiec na cycku nan stop...

    ...do tego w nocy i nad ranem dretwieja mi cale rece i bardzo bola, nie mam pojecia od czego tak sie robi ale jak dziecko ladnie spi to ja i tak sie budze z bolu i pol nocy nie spie...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • nadziejka88 Autorytet
    Postów: 1767 1455

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela polubiłam że względu na to że córcia jest już na świecie. Porodu nie zazdroszczę a za te ciśnie na brzuch to prokurator bo chyba nie wolno takich praktyk uskuteczniac. Trzymaj się dzielnie i niech córcia wróci szybciutko do ciebie cała i zdrowa.

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilla oby dziecię szybko się zdecydowało opuścić brzuch! Trzymam kciuki!

    Ewela aż mnie ciarki przeszły, chyba bym ta lekarka pogryzla za taką praktykę, ale rozumiem, że sytuacja wyjątkowa i ciężko cokolwiek podczas pomyśleć poza tym, żeby urodzić.. Oby Mała szybciutko wróciła!

    Aprilia lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela oby córeczka była czym prędzej z Tobą. Poród z opisu wyglądał na straszny i męczący. Ja też słyszałam, że naciskanie na brzuch nie jest teraz wychwalany. Ponoć nie powinno się tego praktykować. Przesyłam dużo dużo siły!

    Aprilia jak sytuacja?

    AnnaIzabela przyjmuję heparynę w wysokiej dawce, a przed porodem nie wolno mi jej przyjąć. Tylko, że nigdy nie wiadomo kiedy to będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 08:16

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa, współczuję bardzo porodu :-\ ale malutka już na świecie, gratulacje! :-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • dłukachna Autorytet
    Postów: 615 487

    Wysłany: 15 lutego 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa współczuję porodu. Chyba bym ta lekarkę udusiła. Mam nadzieję,że malutka dzisiaj będzie już z Tobą. Dużo zdrówka dla Was.

    dłukachna

    201408201880.png

    201802021578.png

    201912065365.png
  • lena198808 Autorytet
    Postów: 265 254

    Wysłany: 15 lutego 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa gratuluje coreczki i współczuje porodu, trzymam kciuki żeby szybko byla z Toba, rozumiem co czuję mama jak nie nie przy sobie swojego maluszka.

    My wczoraj bylismy na sesji, 4 godzinki zajęła bo to nakarmic to zeby ladnie zasnela. Ale udalo sie i malutka będzie miała pamiatke. Za to we wtorek od 17 do 1 w nocy mala miala kolke,tak jej jezdzilo po jelitkach tak sie prezyla cyc nie pomagmal, noszenie, cieple pieluszki, suszarka.. Straszne jak takie malutkie dziecko sie meczy :(
    U nas z karmieniem jest tak.. W ciagu dnia wybudzam ja co 3 godz chyba ze sama sie obudzi, wieczorami dluzej siedzi na cycu trzeba jej spokojnie z 3-4 godz poswiecic a jak kolki to juz w ogole jest masakra, a w nocy.. Spi 5-6 godzin :) tak czy siak boje sie że malo przybiera. Dzisiaj polozna mi powiedziala ze moze na wieczor nie mam tresciwego pokarmu i temu tak moze siedziec na cycu :/

    wniddf9h93x6liig.png

    c55frjjgusb25kvf.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 15 lutego 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Mała jeszcze dziś tam zostaje na obserwacje. Ale raczej wszystko jest ok. Mój m pojedzie zawieźć jej troszkę mojego pokarmu o ile uda się coś naciągnąć. Smutno mi bardzo ale wiem ze to dla jej dobra.
    A co do naciskania na brzuch to w życiu nie czułam większego bólu. Bardzo chciałam urodzić naturalnie ale no co poradzić.

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 15 lutego 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa ojej. Też polubiłam po przeczytaniu pierwszego zdania. Pięknie, że malutka już na świecie, ale porodu współczuję. Mam nadzieję, że dzisiaj będziecie już tulić się do siebie :)
    U nas nie najgorzej, Ola chyba rozróżnia dzień i noc, zasypia jak zaczyna robić się ciemno czyli ok 17, później muszę ją budzić na kąpiel i jedzenie (nie chciałam tego robić, ale boję się że się wyśpi gdzieś do 22 i noc z głowy), po tych rytuałach śpi i zazwyczaj mamy 2 pobudki w nocy ok 1 i 4, choć zdarza się czasem jedna ale rzadko. Jak tylko rano robi się jasno to już tak spać nie chce i potrafi marudzić aż do tego popołudnia gdzie zaczyna spać. Nie wiem za bardzo co począć bo ona chyba domaga się jakiejś aktywności, ale na jakieś karuzele i maty to chyba za wcześnie. Może jakieś książeczki będziemy ogladać? Nie wiem.. myślę też intensywnie o chuście bo jak tylko biorę ją do siebie to się uspokaja. Ola ma spory apetyt i wygląda na to, że w ciągu 2 tyg przytyje pół kg i jest dość papuśna :) na początku był problem z kąpielą i przewijaniem, ze spokojnego dzidziusia robił się dzidziuś obdzierany ze skóry. Zmieniłam kolejność, najpierw karmienie później przewijanie i okazało się to strzałem w 10. Kąpiel w wannie też już jakoś przetrawia, choć po minie sądząc rozanielona nie jest :) no i ostatnia rzecz której nie trawi to smarowanie ciałka. Tego ominąć nie mogę, bo ma suchą skórę a ona tego nie cierpi. Może się kiedyś przyzwyczai. Zaczęłyśmy się wietrzyć na balkonie zaczynając od 5 min, zwiększając codziennie o kolejne 5, dziś miało być 20 no ale smog znowu to chyba lepiej sobie odpuścić. Jutro pediatra a w pon bioderka, mała ma dysplazję, modle się żeby w pon okazało się że jest lepiej.

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 15 lutego 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa gratulacje! Ja również współczuję porodu, ale najważniejsze, że z malutką o.k. Obyście szybko były razem.

    Lilly a ile Olcia ma? Ona jest chyba starsza troszkę od Dawida?
    To szybko rozróżnia dzień i noc. Mój to jeszcze wcale. Wręcz mam wrażenie, że zostały mu nawyki z brzucha i noc to dla niego pora na aktywność. W dzień śpi bardzo dobrze, je co 2-3 godziny. Zazwyczaj bez problemu daje się odłożyć do łóżeczka i szybciej się najada. W nocy gorzej. Budzi się koło 1 i 4, i długo nie może zasnąć. Dziś przetrzymał mnie do trzeciej na cycku. Już nawet go nie odkładałam, tylko karmiłam piersią na leżąco i tak zasnęliśmy. Potem znowu pobudka o 6 i też nie dał się odłożyć. A śpi bardzo dziwnie. Wierci się, kręci, wydaje różne odgłosy. Mam ciągłe wrażenie, że zaraz się obudzi i ciężko mi nawet zasnąć. My to już nawet nie kładziemy się przed 24.00. Ja czekam do 1, aż się obudzi i go nakarmię.
    Tak jak u Stere bol.ą mnie ramiona, drętwieją, pewnie od tego ciągłego trzymania w ramionach przez długie karmienia.
    Zazdroszczę Wam tych spokojnych nocy :)
    Ja też mam dzidziusia obdzieranego ze skóry podczas przebierania. Ile razy chce mu wietrzyć dupkę, ale on stanowczo protestuje. Też wpadłąm na pomysł z karmieniem przed i jest o wiele lepiej. Wasze maluchy też tak często mają czkawkę?
    Ja też zastanawiam się nad werandowaniem. Nie mam co prawda balkonu, ale przystawię go do okna. Jutro kończy 2 tygodnie. Ma co prawda katarek, ale my wszyscy byliśmy mocno przeziębieni i bardzo wolno nam przechodzi. I tak pewnie w przyszłym tygodniu trzeba będzie wyjść na jakieś ważenie, bo położna truje nam głowę, a sama wagi nie ma.
    U nas powietrze to też masakra. Co począć, Śląsk....



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 14:01

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megii Olcia ma 3 tyg. Właściwie marudzić w dzień zaczęła teraz od jakiś 3 dni, wcześniej tylko karmienie i spanie właśnie co 2-3h. Dziś jest trochę lepiej, chyba za wcześnie odstawiałam ją od piersi bo coś tam trochę śpi. Aha i u mnie nie może się obejść bez dźwięku suszarki z youtuba. Naprawde polecam. W nocy czasami uda nam się uwinąć w pol h, je, przewijam ją i śpi. Super to jest i oby tak zostało i było jak najczęściej. Narazie w nocy nie marudziła ani razu, jedzenie, przewijanie, potem jescze krótkie jedzenie bo przy piersi przysypia i do łóżeczka. Ja też śląsk... sprawdzam na airly stan powietrza, na dobry nie ma co liczyć, jak jest umiarkowany to wystawiam ją, dziś się jednak udało, bo się poprawiło. Olcia też ma często czkawkę i zaczęła ulewać.

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 15 lutego 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela trzymam kciuki żeby wszystko szybko i pozytywnie się ułożyło. Masakra co przeszłaś.

    U mnie bez zmian, nadal nic się nie zapowiada. Muszę się wziąć za masowanie sutków i chodzenie, może coś ruszy bo zaczynam się martwić, że będą chcieli kroić :/

    Do szumów są różne aplikacje, polecam baby sleep sounds. My mamy takie małe urządzonko z różnymi rodzajami szumów, fajnie nam się sprawdziło.

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponoć pierworódki rodzą po terminie, ale nie wiem czy to prawda :D

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 15 lutego 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi... ja dzisiaj mialam zalamanie... Bruno chcial byc non stop przy piersi i juz psychicznie nie dalam rady, odlozylam go i dlugo plakal ale wiedzialam ze musze od niego odpoczac a z drugiej strony bylo mi cholernie przykro ze go tak zostawilam... okazuje sie, ze to wiszenie przy piersi jest ok... maz wyslal m te stronke http://dziecisawazne.pl/zasypianie-dziecka-przy-piersi-jest-ok/
    ...co prawda nie oznacza to ze synek nagle bedzie aniolem ale teraz wiem ze to normalne i ze mam mu dawac tyle siebie ile sie da...
    Oczywiscie mam teraz wyrzuty sumienia i musialam poplakac z tego powodu...
    ...zamowilam sobie chuste i moze dzieki temu bedzie mi latwiej...
    ...moj tez ma czesto czkawke... w brzuchu tez mial te przypadlosc...
    ...w nocy spi ladnie bo spi z nami w duzym lozku i jest ciagle przy cycu i mamusi a ja moge troche pospac zanim dopadna mnie te dretwienia rak...

    My wychodzimy na dwor jak tylko mamy czas, u nas powietrze jest ok. Pierwszy spacer byl w pierwszym tygodniu zycia, teraz najczesciej na spacery wychodzi tatus :) a ja staram sie wtedy zrobic obiad i ogarnac chalupe.

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
‹‹ 672 673 674 675 676 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ