X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • alak9 Koleżanka
    Postów: 51 23

    Wysłany: 15 lutego 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprila ja juz 2 dzień po terminie, próbuje wszystkiego, mecze sutki, mecze męża:) chodze po schodach nawet okna umyłam i nic. Tylko tyle, że jak chodze to boli mnie podbrzusze, pewnie malutka jest juz bardzo nisko i się rozpycha, a po za tym żadnych objawów.
    Moja mała ma bardzo często czkawkę, to pewnie dlatego, że ostatnio dużo słodkiego podjadam:) nic innego mi niesmakuje:)

  • dłukachna Autorytet
    Postów: 615 487

    Wysłany: 15 lutego 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed porodem układałam z córką i mężem puzzle na podłodze. A na drugi dzien rano odeszly wody.
    A z tym, że pierworódki rodzą po terminie to może się zgadzać. Córkę urodziłam 3 dni po terminie. A syna przed terminem.

    dłukachna

    201408201880.png

    201802021578.png

    201912065365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo, halo, czy jakieś lutówki są dziś na porodówce? ^^ Znowu cisza tutaj nastała

  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 16 lutego 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he, u mnie cisza, bo nic się nie dzieje :P

    Dopakowałam do walizki topy z h&m do karmienia, ręcznik do torby na porodówkę + świeczki (przy każdej sali porodowej jest łazienka z wanną narożną), jakieś płyty (możliwość puszczenia muzyki).

    Zamówiłam obrazki nad łóżeczko Laury, przyjdą w przyszłym tygodniu.

    Mąż twierdzi, że już zaczyna się stresować :)

    f2w3flw16652lysf.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cisza.. Właśnie wyszłam z KTG i nic a nic nie zapowiada żeby coś się działo.. a tak liczyłam, że jak wyjma pessar to już poleci :D no cóż, zostało 12dni!

    iv096iyenbdfaarq.png
  • nadziejka88 Autorytet
    Postów: 1767 1455

    Wysłany: 16 lutego 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja się melduję w dwupaku. Dzisiaj poszłam na ktg zobaczyć czy już jakieś skurcze się zapisują a tam cisza jak makiem zasial. U mnie też pozostaje czekać 3 dni do terminu aż się córcia namysli wyjść. Leniwy weekend przede mną.

  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 16 lutego 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że lutówki już prawie w komplecie :) a ja mam pytanie odnośnie sączących się wód. Dwa dni temu odszedł mi czop (chyba cały sądząc po ilości) i mam wrażenie, że coś tak się sączy choć jest tego dość mało. I teraz pytanie do dziewczyn, które to przerabiały, po czym poznać, że to wody? Wydzielina jest bezbarwna, lekko klejąca ale nie w oszałamiających ilościach. Pomożecie? :)

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • tinka30 Koleżanka
    Postów: 46 29

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)
    u mnie termin na jutro, choć codziennie mam nadzieję, że to będzie już. Niestety Mały jak w brzuchu siedział tak siedzi i mimo, że tydzeń temu rozwarcie było na palec to nic to nie dało. Jutro jadę rano na wizytę, znów będę miała masaż szyjki, może to coś w końcu pomoże.

    Też tak macie, że chciałbyście aby było już po? Ja już bym chciała żeby się zaczęło, żeby przejść ten cały ból i stres i żeby już przejśc przez punkt krytyczny i potem będzie już tylko lepiej, no i z Maluszkiem w ramionach :)

    qb3c3e5et8tzr3qb.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka... punkt krytyczny to sie bedzie z bobasem przechodzilo kilka razy dziennie :)

    Aprilia, tinka30, lena7 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 16 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ke ja miałam taką sytuację. Ale w dniu porodu. Wstałam i szłam siusiac do łazienki i nie zdarzylam dojść bo poczułam ze coś leci, szybko siadlam na wc i tak przez 3-4 sekundy leciało. Ale to po prostu czysta woda. Nie lepiaca, bez koloru. Przezrozczysta. W szpitalu się potwierdziło ze to wody. A czop odszedł mi jakieś 10 dni wcześniej i w tych dniach miałam dużo wydzieliny raz gęsta raz bardzo wodnista jednak widać było w niej troszkę sluzu.
    Jeśli nie jesteś pewna to jedz do szpitala i to sprawdź dla własnego spokoju. Niepotrzebny stres na pewno Ci teraz nie potrzebny.
    Córcia będzie ze mną juz za nie całe 2 h:) nie mogę się doczekać. Ale postaram się troszkę kimnac i nabrać sił ;) ale kiepsko mam z pokarmem. Pompuje od wczoraj ale tylko odrobinka jest a brodawki juz krwawia. Mam nadzieje, ze się rozchula jak mój mały paczus zacznie ciagnac ;)

    AnnaIzabela, Lilly123, Aprilia lubią tę wiadomość

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela a te 12 dni ciągną się w nieskończoność :P

    tinka30 ja myślę, że już każda z nas nie może się doczekać naszego maluszka. :)

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 16 lutego 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    AnnaIzabela a te 12 dni ciągną się w nieskończoność :P

    tinka30 ja myślę, że już każda z nas nie może się doczekać naszego maluszka. :)

    Oj ciągnie.. Dziś jak szłam do apteki to tak mnie złapały skurcze (?) (klucia w dole brzucha/pochwie jakby mi ktoś duża szpilke wbijał), że myślałam że uklekne.. ale usiadłam i przeszło, teraz trochę kluje i nie wiem czy to skurcze czy co.. i brzuch twardawy. Ja to się boję że przegapie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 16:45

    iv096iyenbdfaarq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prawdziwych skurczy to chyba jeszcze jednak nie miałam. Niby myślę, że to to, ale nie trwa jakoś długo.
    Wydaje mi się, że nie przegapisz :P
    Mnie już jest ciężko spać, ruszać się, a nawet oddychać. Jakbym miała wiecznie mało tlenu wokół siebie :(

    Jakoś nie wierzyłam rodzinie, jak mówili "zaczekaj, na końcu jest tak ciężko, że marzyć będziesz o porodzie" :D Hehe, no chyba właśnie zaczynam.

    AnnaIzabela, tinka30 lubią tę wiadomość

  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 16 lutego 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere, a ja się zdążyłam pochwalić, że u nas tak ładnie karmienie idzie, a wczoraj mały calutki dzień na cycku przewisiał. Mąż robił wielkie oczy, jak to możliwe, że nie idzie go odłożyć, bo ryk. Ale przystawiałam go cały czas, ile chciał. Baliśmy się nocy, ale na sam wieczór mu przeszło i znowu nad ranem wzięłam go do łóżka. Już nawet zaczęłam czytać co to może być i doszukałam się, że to najprawdopodobniej kryzys laktacyjny 14 dnia życia dziecka, kiedy zdobywa umiejętność obserwowania otoczenia. Wczoraj rzeczywiście zaczął nareszcie obserwować co się dzieje wokół i intensywnie na nas patrzeć.
    Dobrze, że już przeszło, ale cycki to mnie bolą jeszcze dzisiaj.
    Rozumiem Cię. Ja też często zastanawiam się co robić, bo jest dużo sprzecznych opinii na temat karmienia. Potem właśnie ma się wyrzuty, ale nie da się wiedzieć wszystkiego. Mój mały cały czas zasypia przy cycu. potem odkładam go do łóżeczka, a czasem śpi ze mną. Tak nam wygodnie.


    Kasia.ke1 u mnie wody trysnęły jak w filmie. Było ich mnóstwo. Są przezroczyste i mają lekko słodkawy zapach. W mirę upływu czasu wylatywały w mniejszych ilościach, ale i tak było tego mnóstwo.


    Ewelaa to super. Nie martw się, na pewno się rozkręci. U nas początki też były ciężkie.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 16 lutego 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja też ciągle nie wiem czy to to, czy nie.. Teraz z kolei mocny ból jak na okres i to na leżąco.. Dajcie spokój, to powinno być jakoś ujednolicone, żeby każda wiedziała że rodzi i ze te bóle to już czas :D

    Ja mam często tak, że oddychać nie mogę, ale wtedy wiem, że Młoda się przeciąga, bo aż to czuć, na sen na szczęście nie narzekam to o tyle dobrze :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 16 lutego 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela... korzystaj z mozliwosci wyspania sie ile wlezie...
    Megi... moj pierwszy syn jak byl glodny to sie najadal i zasypial, odkladalam go i tyle... co prawda nie spal dlugo ale na cycu nie wisial, nigdy... uwielbial byc blisko, na rekach ale nie ciagnal cyca przez caly dzien... dlatego jestem zachowaniem drugiego zdziwiona... no i cos musi byc z tym kryzysem laktacyjnym bo mam wrazenie ze cycki takie puste i ciezko mi odciagnac mleko nawet na jedno karmienie... tyle ze u mnie to juz 4 tydzien zycia syncia

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 16 lutego 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stere wrote:
    AnnaIzabela... korzystaj z mozliwosci wyspania sie ile wlezie...
    Megi... moj pierwszy syn jak byl glodny to sie najadal i zasypial, odkladalam go i tyle... co prawda nie spal dlugo ale na cycu nie wisial, nigdy... uwielbial byc blisko, na rekach ale nie ciagnal cyca przez caly dzien... dlatego jestem zachowaniem drugiego zdziwiona... no i cos musi byc z tym kryzysem laktacyjnym bo mam wrazenie ze cycki takie puste i ciezko mi odciagnac mleko nawet na jedno karmienie... tyle ze u mnie to juz 4 tydzien zycia syncia

    No właśnie. To też może być przejściowy kryzys. Czytałam, żeby dziecko przystawiać ile wlezie. U mnie chyba pomogło, bo piersi dziś pełniejsze. I widać, że dziś się najada.
    Z tym spaniem w łóżku, to duża ulga. Nie kładziemy go z nami na całą noc, ale na choćby tych parę godzinek. Choć ja mam zawsze stresa, że nakryję go kołdrą, albo poddusi się o coś. A tak się zapierałam, że boję się go brać do łóżka. Zmęczenie robi swoje.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • tinka30 Koleżanka
    Postów: 46 29

    Wysłany: 16 lutego 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stere wrote:
    Tinka... punkt krytyczny to sie bedzie z bobasem przechodzilo kilka razy dziennie :)


    A to na pewno :) najpierw mam na myśli punkt krytyczny bólu ;p

    qb3c3e5et8tzr3qb.png
  • alak9 Koleżanka
    Postów: 51 23

    Wysłany: 16 lutego 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wkońcu jakiś postęp, zaczął odchodzić czop, trzymajcie kciuki może coś się ruszy. Jak narazie skurczy brak. Jutro 4 dzień po terminie.

    AnnaIzabela, Lilly123, Mayolin lubią tę wiadomość

  • Wasp Ekspertka
    Postów: 290 65

    Wysłany: 16 lutego 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia.ke1 wrote:
    Widzę, że lutówki już prawie w komplecie :) a ja mam pytanie odnośnie sączących się wód. Dwa dni temu odszedł mi czop (chyba cały sądząc po ilości) i mam wrażenie, że coś tak się sączy choć jest tego dość mało. I teraz pytanie do dziewczyn, które to przerabiały, po czym poznać, że to wody? Wydzielina jest bezbarwna, lekko klejąca ale nie w oszałamiających ilościach. Pomożecie? :)
    To czop nadal

    Synek Piotruś <3 30.05.2014
    Corcia Oliwka 13.02.2018

    Mutacja Mthfr

    YW46p1.png
    Aniolki 23.08.2012 (10tc) 14.02.2013 (10tc)
‹‹ 673 674 675 676 677 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ