X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 21 marca 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum nie, nie stosuje żadnych dedykowanych kosmetyków i pierwsze słyszę, że ten alkohol mógłby jakoś negatywnie zadziałać wchłaniając się przez skórę czy coś.. no na pewno promili nie wykaże. ;-)

    Barnosia współczuje przeżyć, na szczęście mała tego pamiętać nie będzie. Jutro wychodzicie..?

    Aneczka86 lubi tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 21 marca 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symbolica tak na szczęście jutro o 15 wychodzimy! Już mi psycha siada i wieczorami płaczę za Antkiem. Nigdy w życiu nie zostawiłam go na tak długo :( nasza jedyna rozłąka to był poród i to na szczęście tylko 2dni

    symbolica, Pau.Em lubią tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1571 1784

    Wysłany: 21 marca 2019, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje Dziecko pomyliło noc z dniem... bez kitu nie wiem co robić. Dzisiaj w nocy od 1 do 4 chciała się bawic. Bujaczek i zabawki światełka idealnie jej było (mi trochę gorzej....)
    A teraz zasnęła o 13.30 po jedzeniu, o 16.30 obudziła się na cycka i dalej poszła spać.
    Czy powinnam ja jakoś wybudzac czy coś...?

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Ciążowa_Gapsy Autorytet
    Postów: 748 486

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane. Znów mnie bardzo długo nie było. Widzę baranosia, że wychodzicie. Bardzo to dobra wiadomość!

    Wybaczcie, że nie ogarniam, ale łapię każdą chwilę na sen albo na lekturę czy coś dla siebie.

    U nas dobrze, Krzyś ładnie przybiera, odwiedzają nas położne. Powiedzcie Kochane jaki macie sposób na to żeby Was chandra nie łapała, jak siedzicie cały dzień z maluszkiem lub większą gromadką w domu. U mnie nie jest jakoś bardzo źle, ale z początkowej euforii poporodowej wpadłam bardziej w szarą rzeczywistość. W Krzysiu jestem zakochana i szczęsliwa, że go mam, ale trudne są te dni, kiedy mąż już regularnie chodzi do pracy i wraca między 18 a 19 codziennie po całym dniu. Jakie macie sposoby? Ja dziś wieczorem wyjdę chyba na chwilę chociaż do apteki i do rossmanna żeby się przewietrzyć. Może jak będzie wiosna to będzie łatwiej?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 16:36

    Ewelcia85, symbolica lubią tę wiadomość

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, może panikuję, ale wczoraj mieliśmy gości - jedna osoba miała opryszczkę na wargach, niestety zauważyłam dopiero jak wychodziła (kolega ma wąsy i brodę). Na szczęście nie dotykał dziecka, mnie też nie. Ale dzisiaj włączyła mi się panika, że jednak drogą kropelkową mogło coś się przenieść :/ Teraz o tym czytam... Co mam robić? Mycie rąk wystarczy? Podczas wizyty poszłam nakarmić małą i nie umyłam rąk przed karmieniem :/ Zaraz dostanę schizy chyba :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 19:21

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum "wirus przenosi się przez kontakt bezpośredni, jest obecny w wydzielinach ciałach (ślina, nasienie, wydzielina narządów płciowych). Zakazić się opryszczką można się więc przez picie z wspólnych naczyń, korzystanie z tych samych ręczników, całowanie się, kontakty seksualne, kontakt bezpośredni z osobą zakażoną, prezentująca objawy."
    Nie się zatem nie powinno wydarzyć złego i wszystko będzie ok. Moja teściowa (mieszkamy razem) ma wieczne opryszki i kontakt z moja córą od urodzenia - ale oczywiście żadnych całusów i wszystko jest ok. Ani ja, ani mój mąż ani Weronika nie mamy ustrojstwa.

    bumbum lubi tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum, jeśli nie dotykał małej to nic jej nie będzie, nie martw się 🙂.

    bumbum lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum ja mam opryszczkę w nosie z kataru. Także....

    I Syn dostał katar!! Juhuuuuuu 😭 pewnie jutro lekarka mimo to bedzie chciała szczepic..

  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam już dość.. Jeśli do końca tygodnia nic się nie zmieni to idę do poradni laktacyjnej. Wszystkie karmienia w dzień to walka. Wiem, że mała jest głodna ale ona zanim złapie to krzyczy, płacze, szarpie się. Czasem kilka minut, czasem nawet ponad godzinę.

    Nawet jak już jej się uda to je bardzo niespokojnie. Co chwilę się odrywa, rzuca.. nie mam już siły.. Dziś było naprawdę ciężko.

    Mam dużo pokarmu. Nie mam płaskich brodawek. Wydaje mi się że przystawiam ja dobrze. Nie wiem już co mam robić.

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Artemida, wiem co czujesz. U nas podobnie wygląda karmienie wieczorne, po kąpieli. Walka trwająca godzinę, czasem dłużej. W ciągu dnia też zdarzają się takie akcje. Ja to zwalam na kolejny skok rozwojowy i czekam z nadzieją, że minie. Też dziś myślałam o poradni laktacyjnej. Podobno przy szpitalu Rydygiera jest bezpłatna dla mieszkanek Łodzi. Nie zaszkodzi jak ktoś się przyjrzy sytuacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    artemida27 wrote:
    Mam już dość.. Jeśli do końca tygodnia nic się nie zmieni to idę do poradni laktacyjnej. Wszystkie karmienia w dzień to walka. Wiem, że mała jest głodna ale ona zanim złapie to krzyczy, płacze, szarpie się. Czasem kilka minut, czasem nawet ponad godzinę.

    Nawet jak już jej się uda to je bardzo niespokojnie. Co chwilę się odrywa, rzuca.. nie mam już siły.. Dziś było naprawdę ciężko.

    Mam dużo pokarmu. Nie mam płaskich brodawek. Wydaje mi się że przystawiam ja dobrze. Nie wiem już co mam robić.

    Artemida jak masz mozliwosc to nie czekaj tylko umow sie na wizyte w poradni. Po co macie sie obie denerwowac. Ja nie mam w poblizu takiej poradni i szkoda. Aczkolwiek moja czasem sie denerwuje ale jak jest mocno glodna to dosc szybko lapie i je...
    Mamunia to Twoje dziecko i Ty powinnas zadecydowac czy szczepic czy pozniej. Lekarz widzi dziecko 5 min a Ty obserwujesz je przez caly czas wiec lepiej wiesz w jakim jest stanie. Niby z samym katarem mozna szczepic ale jeżeli ta infekcja sie rozwinie? Ja bym nie ryzykowala i zaczekala. U mnie doktorka mine robi ale jak synek mial kiedys katar to stwierdzila że do mnie decyzja nalezy

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 21 marca 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z katarem bym nie szczepiła. Nigdy nie wiadomo czy nic więcej się nie rozwinie

    Lutyska lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciazowa gapsy a wychodzisz z malenstwem na spacery? Dla mnie tez wybawieniem bylo możliwość wyjscia wieczorem chociaz na zakupy. Teraz wychodze na spacery codziennie i to juz mi poprawia humor, a jak kogos spotkam i moge pogadac nawet o niczym to juz duzo lepiej. A dzis wybralam sie do synka niani na kawe, synek byl happy bo sie za nia stesknil,ja moglam pogadać wiec tez happy a mala spala w wozku...siedzenie samemu z dziecmi w domu nie jest latwe,obowiazkow duzo wiadomo ale kontakt ze światem jest potrzebny ;)

    Baranosia super ze malutka zdrowa i wychodzicie ;) a jak synek sie czuje? Bo on chyba tez byl chory?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Artemida nie wiem co doradzić może rzeczywiście to skok rozwojowy.
    A odciagalas mleko i podawałas z butelki?
    Chociaż jaki w tym sens.

    Dziewczyny ja też nie chciałabym szczepić, porozmawiam z lekarzem o swoich obawach. Mam nadzieje ze zrozumie, ale pójść i tak pojde z dzieckiem żeby jego przebadała, może coś przypisze.

    Dziecko zimowe to jakaś katorga, cały czas obawy żeby nie zachorowało.

  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też zaczynało się od pojedynczych akcji. Właśnie najpierw był problem z karmieniem po kąpieli, teraz już niemal cały dzień tak wygląda

    Próbowałam odciagac i podawać butelke- po chwili krzyku zjadła. Nie mam jednak zamiaru tego robić cały czas..

    Najdziwniejsze jest to że jak przystawiam ja zaraz po spaniu to zjada ładnie. Karmienie po jakiejś aktywnosci to jeden wrzask, a że w dzień nie śpi mi prawie wcale to wszystko tak wygląda.

    Boję się juz ja karmić. Ona płacze tak przeraźliwie jakbym robiła jej krzywdę.

    Sprawdzam jej temperaturę regularnie, oglądam całą, szukam jakiejś przyczyny.

    Też zwalalam na skok ale 3 tygodnie??

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutyska synek na szczęście zdrowy. On miał zapalenie oskrzeli jak tylko wyszłam po porodzie do domu. Teraz to będę dmuchać na zimne i wprowadzam chwilowy zakaz odwiedzin. Niech mała dojdzie do siebie po tych dwóch antybiotykach

    Lutyska lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Artemida a spróbuj ją wyciszyć przed samym karmienie np. suszarką do włosów - mój syn zastyga w bezruchu kiedy słyszy suszarkę i czuje jej ciepło na sobie... możesz też właczyć jaką aplikację szumiącą - ja polecam tą którą ściągnęłam: jest tam jadący pociąg czy chodząca pralka albo ulewny deszcz -świetna jest, lekka, bez reklam czy śledzenia bo stworzył ją tata dla swojego dziecka i udpostępnił w sklepie play:
    https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.trpaslik.babynoise

    Mój się ta szarpie jak głodny jest a coś go rozprasza (tv, hałas, trzymany w ręce telefon...), staram sie kamić w ciszy; ogólnie nie mogę narzekać, bo dobrze się karmi bo on ciągle szuka cycka - taki cycocholik.

    Artemida Hafija fajnie rozwinęła ten temat - warto CAŁOŚĆ przeczytać:
    https://www.hafija.pl/2016/10/niespokojne-dziecko-przy-piersi.html

    Wytnę tylko fragmenty: Jeżeli obserwujemy jakiekolwiek niepokoje przy piersi to wizyta u doradcy laktacyjnego nas nie ominie. Ktoś musi zobaczyć, co się dzieje z maluchem. Może to być wspominane już przeze mnie wędzidełko, problem z napięciem mięśniowym twarzy lub okolic szyi czy ramion albo problemy z integracją sensoryczną. Czasem problemem są urazy okołoporodowe np. złamany obojczyk. Zaczynamy jednak od wizyty w poradni laktacyjnej. Może też okazać się, że mama ma brodawkę, która utrudnia dziecku chwyt (np. bardzo dużą otoczkę) i to jest powód do złości czy niepokoju.:
    (...)
    Kolejnym powodem marudzenia przy piersi na każdym etapie, mogą być problemy zdrowotne. Od chorego ucha dziecka, przez katar, ząbkowanie, zaburzenia w przyjmowanych proporcjach mleka (dominuje mleko I fazy), refluks. Często pleśniawka sprawia, że dziecku i matce ciężko jest karmić z powodu dyskomfortu w ustach dziecka. Zawsze, kiedy marudzenie czy strajk, a nawet odmowa piersi następuje nagle bez wyraźnej przyczyny wskazana jest specjalistyczna konsultacja."

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 21:56

    da8300b52b.png
  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 21 marca 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aplikacje z szumem u nas chodzą cały czas ;) aż mi w uszach szumi..

    Właśnie widzisz to miałoby sens gdyby ona nie mogła złapać albo puszczala po chwili. Ona w większości przypadków zaczyna płakać już gdy przyjmuje pozycję do karmienia.

    I gdyby tak wyglądało każde karmienie ale w nocy je ładnie, nie mam żadnych problemów. Czasem też mamy dni że tych histerii jest mało. Dziś było wyjątkowo dużo i musiałam się wyzalic..

    No nic, umowie się na wizytę i dam znać co jest przyczyną.

    -Mamunia- lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 21 marca 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie tez Mała marudzi i z trudem łapie cyca,szczególnie popoludniu sie zaczyna taka akcja, wczoraj bardzo płakała a ja razem z nia...

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
‹‹ 1017 1018 1019 1020 1021 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ