Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas od listopada nie ma drzemek. Raz na jakiś czas zdarzają sie dni, ze jest bardziej marudna i wyraźnie zmeczona ale tez nie ma szans zeby zasnęła przy ksiazce, bajce, muzyce.
Ostatnio mam jakis ciezki okres, na poczatku marca bedziemy sie przeprowadzac, dopinamy formalności ze sprzedażą mieszkania, zakupem nowej nieruchomości, duzo sie dzieje.. Mala tez jest jakos bardziej marudna, placzliwa. Zaczyna wymuszać na nas rozne rzeczy, nie dajemy sie ale bywa ciężko.
Ciąża tez coraz bardziej daje mi sie we znaki, ciagle jestem zmeczona, w nocy nie moge spać od natłoku myśli.
A zeby bylo malo; w ciagu ostatnich 3 dni sasiad zalał nas 2 razy. Za drugim bylo to chwile przed kąpielą Agatki, z sufitu lała sie woda, maz pobiegł do sasiada, ja probuje to ogarnąć a obok mnie placzaca mala, z godzine ja uspokajalam, strasznie sie wystraszyla. Nawet dziś jeszcze to wspominala i zaczynala plakac.. -
Artemida, nie zazdroszcze przejść. Oj dużo na głowie, nie dziwię się że jesteście niespokojne. Wszystko minie i będzie tylko lepiej
Dziewczyny, czy któraś z Was porywała się na malowanie farbami z dzieckiem? Coś mnie podkusilo i dorzucilam do zamowienia w księgarni. -
Artemida współczuje ale po cięższym okresie zawsze przychodzi lepszy
Monika w niedziele malowaliśmy pierwszy raz farbkami bo dostaliśmy od koleżanki taki zestaw twórczy do zabawy farbkami mąż rozłożył folie ochronna, mały został w samym body i zabawa była wyśmienita 😁 oczywiście z ojcem są wygłupy i wszyscy byliśmy brudni ale tylko Maksiu trafił do wannysymbolica lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy tez Wasze dzieci są...hmmm... „dzikie”? Mam na myśli ze Zosia mówi już na tyle ze da się z nią dogadać ale ostatnio wszystko jest „nie kchce!!!” Chyba ze wysypuje w zdaniu słowo „czekolada”. Zębów myć nie chce, rak tez nie, paznokcie obcinamy jak zaśnie i czeszemy jak śpi. Biega w kółko i wszystko rozwala. W zasięgu jej rak nic nie może być bo jak kot wszystko zrzuca. Słowo „nie” traktuje jako zabawę i się śmieje.
-
Wòzek przyszedł - jest cudny, ja razie testowałam bez pasazera, jak się obudzi i zje obiad to będzie tez on testował i sfocę. Kupiłam za 200+25wysylka+13 prowizja vinted, jakby ktòras szukała nowej spaceròwki do 25kg w super jakości to dam namiar.
Papatka Jacek od zawsze jest dzikiem 😅 powiedziałabym, że przez połowę czasu kiedy nie śpi. Moim zdaniem Zosia też odreagowuje żłobek gdzie dzieci zazwyczaj bywają super grzeczne a w domu już nie muszą.. do tego dołącz bunt dwulatka. Poza tym widzi nieporządek działa na mamę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 16:47
-
Próbowaliśmy farb kilka miesiecy temu, bardzo jej sie podobało, farby wszedzie, sporo sprzątania po wszystkim. Niestety potem ciagle chciała malować, kazda odmowa kończyła sie mega awantura.
Narazie nie wracam do tematu.
Za to na urodziny dostala ciastoline i to jest hit- ciagle robi nam ciasteczka
Zamiast farb mamy wodne kolorowanki: codziennie maluje, ma duzo frajdy a ja wiem ze to bezpieczna opcja. -
My mamy zwykła plastelinę. Co drugi dzień lepi. Farbki zwykle. Kredek ma mnóstwo. Codziennie koloruje, lepi, maluje. Na urodziny dostała od nas domek lego i ciagle się nim bawi. Dzisiaj nawet odmroziłam kawałek tortu z urodzin to zajadała się chętnie. W ciągu ostatnich dwóch dni zrobiła progres w mówieniu. Powtarza wszystkie wyrazy. Zaczyna łączyć. Jest „moja mama”, „misio spać” „tata tu”. Dobrze ze ta jej mowa poszła do przodu.
Katar jej przechodzi. W piątek ma bal przebierańców, kreacja gotowa. Nie wiem czy ja puszczać czy nie ...