Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
malami91 wrote:Dziewczyny, jak u Was z kondycją włosów? Coś się zmieniło w ciąży pod tym kątem?
U mnie za to z włosami jest katastrofa.. co chwile kołtun na kołtunie... nie chciałabym obcinać bo mam długie do tyłka i mi szkoda
. Ale coś czuję, że po ciąży czas zmienić troszkę wygląd, jeśli chodzi o włosy.. z córką jak byłam w ciąży to miałam śliczne włosy, wszystkie idealne, nie wypadały, zero dosłownie zero problemów. No ale po porodzie zaczęły wypadać itp ..
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Hej Dziewczyny...
Wczoraj o 16:00 przyjechal tesc.
Uslyszalam tyle nieprzyjemnych zdan od niego ze cala sie trzeslam, naprawde jakbym wyszla z lodowatej wody, ! Jak mozna byc takim czlowiekiem! W tych nerwach mu wygarbelam ze nawet nie zapyta sie o corke syna -jak sie czuje a tym bardziej o wnuka w brzuchu a pozniej wielcy dziadkowie beda... ! A co uslyszalam? Kolejna mase niemilych zdan i krzykow! Co za burak! Serce myslalam ze z piersi mi wyskoczy.
Bylam taka wsciekla ze go wygonilam z mieszkania! Bylama tak roztrzesiona ze wyszlam z mieszkania na reszte dnia. Jak mozna byc takim czlowiekiem???!!!?
A lata ze swoja do kosciola co niedziele a tesciowka codziennie do ksiezy łazi, i wszyscy tylko wokol ze oni tacy przeciez wspaniali.. tylko czemu tylko takie zdanie na ich temat maja obcy ludzie a nie rodzina?
Bo ich rodzina dobrze wie jacy sa!
Nie maja kontaktu z nikim! Ledwo zmarl dziadek meza (bardzo kochany czlowiek) a oni sie rzucali do ciotki (siostra tescia) zeby im kase dala i spadek i dom po dziadku ... i ta wojna ich trwa juz 4lata ...
Oni sa tacy TOKSYCZNI ze juz brakuje mi sil...
12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualnyJa w pierwszej ciąży miałam podobnie tylko przy pepku, ale u mnie się w ogóle okazało że to nie dziecko się wypina, tylko że to macica trenuje za bardzo,bo dzidziuś był mały i to było jakby "niewykonalne". Zbiegło się to z kolka nerkowa, szyjka się skrocila i dupa - zakaz chodzenia nawet mialam;/SiSi111 wrote:Czy wasze maluchy tez sie wypinaja do tego stopnia ze robia wam sie takie stozki w miejscu gdzie są, raz lewa strona brzucha raz prawa albo na dole, mega boli mnie wtedy brzuch ale super uczucie bo czuc ciałko pod ręką
po chwili odplywa sobie... eh uwielbiam ten stan. Jeszcze tydzień i wizyta:)
Co do tych komentarzy najbliższych to mega przykre że ludzie nadal zachowuja sie jaby żyli w sredniowieczu, ale chyba kazdy z nas mial do czynienia z takimi osobami.
Mała współczuję...
są okropni
Idę dziś do fryzjera ściąć włosy, bo strasznie szybko mi rosną. Już nie mam do nich cierpliwości;p -
Moje włosy też szału nie robią
może szczególnie już nie wypadają ale za to nie chcą się układać .
Mała nie wpuszczaj teściow do mieszkania i tyle a jak reaguje twoj mąż ? Dlaczego pozwala im na Ciebie krzyczeć ?
Kochane moje mam nockę z głowy bo moja Ala się rozchorowała podpowiedzcie moze coś skutecznego na katar dla malucha 11 msc . Na razie woda morska , maść majerankowa bo to mam tylko w domu .Strasznie się męczy biedactwo .
-
nick nieaktualnyOjej bardzo współczuję chorobyEwelcia85 wrote:Moje włosy też szału nie robią może szczególnie już nie wypadają ale za to nie chcą się układać .
Mała nie wpuszczaj teściow do mieszkania i tyle a jak reaguje twoj mąż ? Dlaczego pozwala im na Ciebie krzyczeć ?
Kochane moje mam nockę z głowy bo moja Ala się rozchorowała podpowiedzcie moze coś skutecznego na katar dla malucha 11 msc . Na razie woda morska , maść majerankowa bo to mam tylko w domu .Strasznie się męczy biedactwo .
Masz inhalator? Może inhalacje ż soli fizjologicznej nebu dose tej niebieskiej?
Nasivin Soft jeszcze można. Aromactiv.
Syrop z miodu i cebuli? Albo ja teraz stososowalam u mojej syrop z czarnego bzu i pomagal (nie wiem od jakiego wieku można, lekarz nam zalecił taki syrop). Eh zdrowka;*
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ewelcia85 wrote:Moje włosy też szału nie robią może szczególnie już nie wypadają ale za to nie chcą się układać .
Mała nie wpuszczaj teściow do mieszkania i tyle a jak reaguje twoj mąż ? Dlaczego pozwala im na Ciebie krzyczeć ?
Kochane moje mam nockę z głowy bo moja Ala się rozchorowała podpowiedzcie moze coś skutecznego na katar dla malucha 11 msc . Na razie woda morska , maść majerankowa bo to mam tylko w domu .Strasznie się męczy biedactwo .
A nebulizacji próbowałaś? U nas to się sprawdzało najbardziej jak synek był malutki. Witamina C i nebulizacja minimum trzy razy dziennie. W większości nebulizatorów jest taka końcówka jakby do nosa, tego używaliśmy. Maseczki jak był mały za nic nie chciał zakładać.
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
CB - 10.2017, 1.2018
-
Ja od 4 nie śpię.. tak mnie zaczął ząb boleć. W którym 3 dni temu miałam wymieniany opatrunek.. no szału dostanę.. dzwoniłam do swojej dentystki ale nie odbiera .. wykończę się..
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Jeśli chodzi o włosy, to ja nie zauważyłam, ale przyjechała szwagierka z niemiec nie widziała mnie 2 miesiące i mówi ''Boziu jak ci włosy zgęstniały i urosły! I masz baby hair. Ja tam nic nie widze
A co do spania kupiliśmy w tamtym tyg nawilżacz powietrza w końcu i to był strzał w dziesiątkę! Nocne katary mi przeszły. Śpię jak suseł! Mąż też mówi że jest o niebo lepiej
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Straciatellaa wrote:Hej!
Też dostałyście zlecenie od ginekologa, żeby odwiedzić interniste, okuliste i stomatologa? Muszą wpisać się do książeczki ciążowej, że byłam. Pierwszy raz gin mi kazał aż tak szaleć z lekarzami
Nie narzekam, bo to dobrze że tak dba, ale zdziwiło mnie to
Ja nie dostałam takiego zalecenia. Ale miejsce na to w książeczce jest, więc pewnie jeden lekarz zaleca, inny nie.
CB - 10.2017, 1.2018
-
nick nieaktualny
-
Niee mi nic takiego nie mówił...Straciatellaa wrote:Hej!
Też dostałyście zlecenie od ginekologa, żeby odwiedzić interniste, okuliste i stomatologa? Muszą wpisać się do książeczki ciążowej, że byłam. Pierwszy raz gin mi kazał aż tak szaleć z lekarzami Nie narzekam, bo to dobrze że tak dba, ale zdziwiło mnie to
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Hej!
Też dostałyście zlecenie od ginekologa, żeby odwiedzić interniste, okuliste i stomatologa? Muszą wpisać się do książeczki ciążowej, że byłam. Pierwszy raz gin mi kazał aż tak szaleć z lekarzami Nie narzekam, bo to dobrze że tak dba, ale zdziwiło mnie to
Tak ja dostałam, ale mam tylko zaliczyć internistę i dentystę. W pierwszej ciąży miałam takie samo zalecenie
-
Karola94c gratuluję synka!
ja po córce NIC z ubranek nie sprzedałam, bo tak mi było szkoda i miałam gdzieś z tyłu głowy "a co jak kiedyś bede miała druga córeczke?". No i tak mamy na strychu w pudłach ubranka w rozmiarze 44-86.. teraz nie wiem co z nimi zrobić
❤ Mikołaj 1.02.19 ❤
❤ Hanna - 11.04.16 ❤
-
Ciaza sprzyja próchnicy, beztlenowce mogła przeniesc sie z krwia i moga byc niebezpueczne dla ciazy. Do tego prochnica jest zarazliwa. Nawet mozna na Male dziecko przeniesc, stad mowi sie zeby nie lizac smoczkow, nie dawac jedzenia ze swojej lyzeczki. Czego nie moze zrozumiec moja tesciowa:-/Jonesey wrote:wlasnie a dlaczego to takie wazne zeby jeszcze w ciazy zeby wyleczyc?
Jonesey, Pau.Em, Reni lubią tę wiadomość
