Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas jest 2+2 ( na razie
) na jedzenie wydaję ok 300 zł tygodniowo , pieluchy kupujemy przez allegro to na 1,5 msc wydajemy ok 160 zł i oczywiście mamy jeszcze kredyt hipoteczny + opłaty stałe jakieś 1800 zł,paliwo 200 zł , chemia ok 100 zł + opłaty w szkole 130 zł ( zielona szkoła , wyjścia )
Karola94c lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Was też tak młodzież kopie? wystarczy, że usiądę na chwilę i non stop mała szaleje
najcześciej po pęcherzu dostaję. Najstarsza dziś miała radochę bo dostała kopniaka w rączkę
Moja ma już ksywę dzikuskakopie okropnie, zwłaszcza jak usiądę. Normalnie dwójka w brzuchu tak nie kopała jak ta jedna skubana. Chyba ma za dużo miejsca ;p
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarola94c wrote:Ewelcia widze, że mamy podobnie, tylko u nas 2+1 na razie
i nie używamy pieluch
Kiedy twoja córcia przestała używać pampersow? Ja ciagle podejmuje jakieś próby odpieluchowania i dupa. Coś nam to nie idzie, a chciałabym je już odpieluchowac bo u nas na pampki średnio 300 zł miesięcznie idzie
-
nick nieaktualnyDziewczyny macie kołatania serca w ciąży? Mi sie zdarzało przed ciąża wiadomo jak chyba każdemu czasem, ale w ciąży strasznie mi sie nasiliło. Nieraz mam takie akcje kilkunastominutowe, ze moje tętno wynosi 170, a uczucie mam jakby miało zaraz wyskoczyć z klatki piersiowej. A najlepsze jest, ze najczęściej łapie mnie w nocy kiedy śpię. Dwie noce wstecz budzę sie e w nocy czuje, ze znow serce mi wariuje...patrzę a tam tętno 205. Trawo to dobrych kilka nawet kilkanaście minut. Obudziłam od razu męża bo naprawdę czułam sie fatalnie. Czułam, ze za chwile stracę przytomność, zaczęła mi drętwiec szczeka, oblały mnie zimne poty. Paskudne uczucie,a najgorsze, ze zdarza sie to coraz częściej. Mówiłam lekarzowi, ale on twierdzi, ze w ciąży takie rzeczy sie zdarzają i są normalne. Naprawdę? Ma któraś z was tez tak? Dodam, ze przy tym mam niskie ciśnienie na codzien 80/60 to taki standard u mnie
-
Ej_jest jak masz możliwość to skonsultuj z kardiologiem. Jak są krótkie i same przechodzą to nie powinny być groźne ale lepiej sprawdzić. Ja miałam 1.5 roku temu ale zlosliwsze bo puls 250 I nie przechodzilo bez trafienia na SOR
Nawet 2 godziny trwało. Teraz jestem rok po ablacji i czasem puls jest szybszy ale nie aż tak. Jak masz blisko do Warszawy to mogę Ci polecić kardiologa. Jak uzna za groźne to może dac lek do zużycia w razie napadu. W 2-3 trymestrze już można niektóre leki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 21:45
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:Was też tak młodzież kopie? wystarczy, że usiądę na chwilę i non stop mała szaleje
najcześciej po pęcherzu dostaję. Najstarsza dziś miała radochę bo dostała kopniaka w rączkę
TaaakMój synek ma swoją porę - około 22.00, 23.00, kilka solidnych kopnięć. Budzi się też przez dzień, na przykład kiedy siedzę i z kimś rozmawiam, i czasem wita się rano. Potrafi "przyłożyć" i dzieje się to najczęsciej wieczorem. Nieraz baaardzo mocno!
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Dziewczyny, pewnie ten temat był już poruszany, ale czy zauważylyście u siebie wzmożoną "produkcję" śluzu? U mnie teraz jest duzo takiego owulacyjnego... Od kilku dni.
U mnie też bardzo dużo śluzu, ginekolog zrobił mi posiew i okazało się, że grzybicaA kolor śluzu nie wskazywał na żadną infekcje, nie czuje też żadnych objawów.
-
Ej_est ja tutaj tylko wspomniałam, ale miałam takie napady dobre dwa tygodnie i trzy razy trafiałam na SOR. Nie dawało mi to normalnie funkcjonować, budziło w nocy, odbierało dech...no tragedia! Miałam bardzo liczne dodatkowe skurcze nadkomorowe wg EKG. Okazało się po badaniach, że raz bardzo pogorszył mi się stan hormonów tarczycy, dwa miałam za mało elektrolitów, które podawano mi w kroplówkach. Bez dużych dawek isoptinu także się nie obyło. Teraz aktualnie po wyrownianiu wszystkiego jest o niebo lepiej i schodzę z dawki leku. Ale co przeszłam to moje. Co prawda mój kardiolog mówi , że to nie jest groźne, a tylko bardzo nieprzyjemne i dające powód do zmartwienia pacjentowi, ale jak tak mocno dokucza to trzeba sprawdzić przyczynę i podać leki.
Jeśli tak mocno daje Ci to w kość to jedz na IP żeby zrobili EKG, tam będzie widać jaki to rodzaj zaburzeń i wtedy kardiolog.
Niestety wiem jakie to upierdliwe i uniemożliwiające normalne funkcjonowanie, ale da się tego pozbyć. Trzymam kciuki Kochana!!!
Ja śluzu ostatnio mam tak dużo, że zalewam bieliznę i zastanawiał się czy to czasem nie kawałki czopa, tak tego dużo. Ale szyjka zamknięta na cztery spusty na szczęście. Biocenozę miałam robioną i nic nie wyszło , także być może taka fizjologia po prostu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 22:06
Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka85 wrote:
Ja śluzu ostatnio mam tak dużo, że zalewam bieliznę i zastanawiał się czy to czasem nie kawałki czopa, tak tego dużo. Ale szyjka zamknięta na cztery spusty na szczęście. Biocenozę miałam robioną i nic nie wyszło , także być może taka fizjologia po prostu.
Może taka fizjologia, w sumie czop śluzowy też się chyba wymienia, bo śluz szyjkowy skądś się jednak bierze... chyba to nie herezja? -
ej_est wrote:Kiedy twoja córcia przestała używać pampersow? Ja ciagle podejmuje jakieś próby odpieluchowania i dupa. Coś nam to nie idzie, a chciałabym je już odpieluchowac bo u nas na pampki średnio 300 zł miesięcznie idzie
Jak zrobiło się ciepło czyli miała jakieś 2 lata i 3/4msc. Kupka pięknie, ale jeśli chodzi o siusiu to czasami jeszcze popuści kropeczkę. -
nick nieaktualny