Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadzam się z wami dziewczyny - nic na siłę !
Dziecko musi dojrzeć do tego kroku i absolutnie najgorsze co może byc to presja otoczenia . Moja córka była sadzana na nocnik jak miała skończone 2 lata i nic to nie dawało więc odpuściłam a jak mia£a 2 lata 8 miesięcy sama wyciągnęła nocnik i na niego usiadła
od tego momentu nawet w nocy nie potrzebowała pieluchy
Pamiętam ten dzień dokladnie ( 7 kwiecień) czyli dzień przed moimi urodzinami
taki mi piękny prezent zrobiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 09:05
Lutyska lubi tę wiadomość
-
Fajne też są takie majtki treningowe, np Zoocchini, bo nie jest od razu wszystko mokre. Tylko to też raczej na lato.
Co do nocnego sikania, u nas jest zawsze siusiu przed snem (około 20.00) i potem 23.00-0.00 jeszcze bierzemy go na siusiu, idzie za rączkę, chociaż z zamkniętymi oczamiSadzam go na kibelku, puszczam wodę z kranu i siusia. To zazwyczaj wystarcza do rana, ale bywa różnie. Mamy zawsze pod ręką zestaw pościeli na zmianę i suchą piżamkę.
Ja się staram zawsze podchodzić do tematu bardzo delikatnie, jak synkowi się zdarzy posiusiać to mówię, ze nic nie szkodzi, nic się nie stało. Pomocne były też książeczki dla dzieci o pożegnaniu z pieluszką. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej!
Jaki miałam koszmarny sen w nocy...
Jutro wizyta i już się nie mogę doczekać.
Dziś jadę po wyniki krwi i do Rossmanna.
Wczoraj ubraliśmy już choinkę
Dorota3, KaroKaro, Pau.Em, malami91, Pepper, Lady_E, Lutyska, bumbum, Black_Lilith, Ewelcia85, Kamkakamila, Papapatka, Jonesey, Paulaa25, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
MonisiaK wrote:Dzień dobry
Makowa jaka piękna choinka
Ja też muszę się dziś ruszyć do sklepu kupić córce skrzydła na jasełka -
Ale i tak najbardziej zdenerwowała mnie bratowa jak byłam w 2 ciąży i mówi do mojej Pati "a wiesz że jak będziesz miała młodsze rodzeństwo to mama i tata nie będą mieli już dla ciebie tyle czasu i będziesz się musiała wszystkim dzielić" Nie chcąc się denerwować zerwalismy z nimi kontakt i widujemy się tylko na urodzinach dzieci. Widzę po moim bracie że chciałby mieć chociaż 2 dzieci ale jego żona nigdy się nie zgodzi a jak ktoś zapyta kiedy drugie to bratowa odpowiada że nigdy bo Nikolka nie chce a jakby było to musiałaby ją z depresji leczyć.25.01.2019 cc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy choinkę ogarniemy w weekend. Jak co roku, będziemy mieć taką niedużą, w doniczce, na większą póki co brak nam miejsca. Dziś chyba upiekę piernik świąteczny, ciasto od kilku tygodni dojrzewa w lodówce, myślę, że mu już wystarczy, a po upieczeniu też powinien swoje odstać. Muszę jeszcze obmyślić jakie inne ciasta upiec. Umówiłam się z bratową, że słodkości są na mojej głowie
.
W ogóle to chciałbym, żeby już było po świętach. Zawsze się cieszyłam na ten czas, ale w tym roku kilku ważnych osób będzie brakować przy stole (siostra mieszka za granicą i część osób leci do niej) i jakoś tak źle mi z tą myślą. Może w normalnym stanie jakoś lepiej bym to przyjęła, ale teraz hormony robią swoje. -
My lubimy tak wcześnie ubrać choinkę, bo można się nia nacieszyć i stworzyć fajny klimat w oczekiwabiu na święta. W święta jesteśmy w rozjazdach a po świętach już choinka nie ma tego klimatu.
Córcia naszych przyjaciół wie, że ciocia ma w brzuszku Zuzię i mowi, że nauczy ją jak się bawić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybumbum wrote:A ja tak się zastanawiam, po co kupować chusteczki nasączone wodą? Dla wygody? Bo jaka jest różnica między nimi a tym, że nasączę sama chusteczkę w przegotowanej wodzie?
Ja co prawda takich nie brałam, ale może na jakieś wyjazdy np.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 10:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny