Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
baranosia wrote:Jadę na 17:30 na prywatną wizytę, powtórzę badania i wtedy będziemy decydować co dalej. Mam nadzieję że próbka była źle pobrana. Zagapiłam się i o 6 zapomniałam złapać pierwszy mocz i oddałam do badania mocz z godziny 9
Czekamy na wieści
Jakby co to jednak maluszek ważniejszy i też bym wolała iść do szpitala. Mąż czy dziadkowie na pewno sobie poradzą
-
Dziewczyny ryczec mi sie chce. Nie mam sil. Niestety siostra mieszka 2bloki dalej doslownie i ona to wykorzystuje... (ona lat 26, ja 30)
Ona ma meza i wysluguje sie ciagle mna... chce cos to wielce siostra siostrunia a jak powiem nie to juz jestem ta najgorsza... dzis wymyslila ze chce mnie "odwiedzic" (2bloki obok) napisalam jej hrzecznie ze lepiej jutro dzis b.zle sie czuje i nie wiem jak sie nazywam, a ona do mnie ze jestem antyspoleczniakiem i ze wymyslam sobie i wogole, ja jej ze jestem w ciazy mam prawo zle sie czuc! A ona ze Ty do pracy nie chodzisz (mam prace na stale na czas nieokreslony - fizyczna ciezka smierdzacą z klejami) i ze ja nie rozumiem co to jest jak sie do pracy chodzi i takie tam!!! Jak nie rozumiem??? Mam L4lezace ciaza zagrozona... a ona mi takie teksty ! Wlasna siostra! I do tego ze nie wie kto bedzie chrzesnym dziecka bo ona nie ! Ze wymyslam sobie, ze ona woli kolezanki ode mnie... ale ze ja jej ciagle cos kupuje z Moim Mezem czy latamy załatwiac JEJ sprawy to jest ok... ona ma Meza a ma dwie lewe rece do wszystkiego!! Bez rodzicow nic nie umie zalatwic.
Oczywiscie moja mama uwaza ze nic sie nie stalo, moj maz jest wsiekly na gowniare... dobrze ze za 22dni sie przeprowadzam z mezem bo jestem na skraju nerwow... cala sie trzeslam po tych jej smsach! co ona sobie mysli ?!!?!! Tez macie takie rodzenstwo?? Tylko sie denerwuje a moi rodz.uwazaja ze przeciez jest wszystko ok i mamy sie nie klocic... ale ja nigdy nie zaczynam! A ona jak sie kloci ze swoim to do kogo przylatuje? - do mnie , do nas i nam ryczy... BTAK MI SLOW I SIL JUZ...
POMOCY DZIEWCZYNY
12/02/2019
SZYMEK
-
MałaMala aż mnie trzęsie od samego czytania... Musisz dosadnie dać jej do zrozumienia żeby odpierdzielila się od Ciebie przynajmniej na okres zagrożonej ciąży, Ty się nie możesz denerwować! Skoro gowniara nie rozumie to zablokuj jej nr tel i po czasie zrozumie, u mnie poskutkowalo, tylko najpierw szczerze jej napisz co o tym myślisz
MałaMała lubi tę wiadomość
-
Mała ja mam brata ponad 10 lat starszego , któremu prawie rok temu napisałam, że ma mnie uznać za zmarłą. Wielki pan doktor nikogo nie szanuje, kompletnie nikogo ale wbijać szpile i obrażać to wychodzi mu rewelacyjnie. Wszystko,ale to kompletnie wie lepiej od wszystkich. I cięgle jak to się mówi wyżej sra niż...
Powiem Ci szczerze, że jest mi przykro, jak cholera, szczególnie, że są chrzestnymi moich dzieci, ale bez kontaktów z nim żyje mi się zdecydowanie lepiej i spokojniej. Straszne , ale prawdziwe.
Dla dobra siebie i niuniusia w brzuchu nie możesz się denerwować tylko to olac. Jeśli tak jest unikaj kontaktu i tyle, bo jak się z człowiekiem dogadać nie da to nic na siłę nie zrobisz!
Tulę mocno i śle moc spokoju!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 14:55
MałaMała lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Od tego tu jesteśmy, żeby w każdej sprawie sobie pomóc i doradzić. Wiadomo każdy ma inne problemy i poglądy , ale jak widzisz zawsze znajdzie się bratnia dusza, która czuje podobnie w danej kwestii.
W takiej na przykład ja, a w innej inna sympatyczna Ciezaroweczka...a takich nam tutaj dostatekWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 14:59
MałaMała lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Dokładnie, przeświadczenie, że "ciąża to nie choroba" jest bardzo powszechne. Owszem, może to nie choroba, ale na pewno stan szczególny! Ja odczuwam takie zmęczenie, że ledwo doczłapuje się do pracy i z pracy! Nie raz w chorobie czułam się lepiej. A nie mam nudności i wymiotów, więc tym bardziej szacun dla dziewczyn, które się z nimi muszą męczyć.
Jedno jest pewne, nikt nie zadba o nas tak jak my o siebie i nie ma co słuchać co ludzie gadają, bo to nasze fasolki i musimy o nie zadbać.
MałaMała, dobrze, że masz wsparcie męża, najgorzej to samemu zostawać przeciw reszcie. A osoby toksyczne z otoczenia należy eliminować, nie utrzymuj kontaktu, nawet jeśli to siostra. Co to za rodzina, że tylko ona Was wykorzystuje! A jeśli rodzice nie widzą problemu to niech oni jej wszystko załatwiają i wtedy pewnie od razu zmienią podejście
Trzymaj się i dbaj o siebie
MałaMała lubi tę wiadomość
-
Jestem!!!! Ufff dziewczyny co za ulga.. z maluszkiem wszystko dobrze doktorka powiedziała że nie wie z czego wynikło to krwawienie, ale widocznie nie zagroziło ono dziecku i wszystko jest ok.. maleństwo się ładnie rozwija ma już ponad 3 cm i w sumie w tego USG tp wychodzi 30.01, ale co tam trzymam się lutowek
Dziękuję wszystkim za kciuki i dobre słowa jesteście mega!
Baranosia powtórz jeszcze badania i nie poddawaj się, czasem sytuacja wydaje się beznadziejna a jednak okazuje się że nie taki diabeł straszny.. 3mam za Ciebie kciuki żeby wszystko się dobrze rozwiązało i żebyś jeszcze dzisiaj zobaczyla bijące serduszkoKolorowaola, Agnessa, malami91, Furka, mamamajeczki, Pepper, Aliq, Nadzieja22, iwona01, Ewelcia85, Pau.Em, baranosia, Karola94c, Olciaaa, Lady_E, empiq, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
MałaMała wrote:Dziewczyny ryczec mi sie chce. Nie mam sil. Niestety siostra mieszka 2bloki dalej doslownie i ona to wykorzystuje... (ona lat 26, ja 30)
Ona ma meza i wysluguje sie ciagle mna... chce cos to wielce siostra siostrunia a jak powiem nie to juz jestem ta najgorsza... dzis wymyslila ze chce mnie "odwiedzic" (2bloki obok) napisalam jej hrzecznie ze lepiej jutro dzis b.zle sie czuje i nie wiem jak sie nazywam, a ona do mnie ze jestem antyspoleczniakiem i ze wymyslam sobie i wogole, ja jej ze jestem w ciazy mam prawo zle sie czuc! A ona ze Ty do pracy nie chodzisz (mam prace na stale na czas nieokreslony - fizyczna ciezka smierdzacą z klejami) i ze ja nie rozumiem co to jest jak sie do pracy chodzi i takie tam!!! Jak nie rozumiem??? Mam L4lezace ciaza zagrozona... a ona mi takie teksty ! Wlasna siostra! I do tego ze nie wie kto bedzie chrzesnym dziecka bo ona nie ! Ze wymyslam sobie, ze ona woli kolezanki ode mnie... ale ze ja jej ciagle cos kupuje z Moim Mezem czy latamy załatwiac JEJ sprawy to jest ok... ona ma Meza a ma dwie lewe rece do wszystkiego!! Bez rodzicow nic nie umie zalatwic.
Oczywiscie moja mama uwaza ze nic sie nie stalo, moj maz jest wsiekly na gowniare... dobrze ze za 22dni sie przeprowadzam z mezem bo jestem na skraju nerwow... cala sie trzeslam po tych jej smsach! co ona sobie mysli ?!!?!! Tez macie takie rodzenstwo?? Tylko sie denerwuje a moi rodz.uwazaja ze przeciez jest wszystko ok i mamy sie nie klocic... ale ja nigdy nie zaczynam! A ona jak sie kloci ze swoim to do kogo przylatuje? - do mnie , do nas i nam ryczy... BTAK MI SLOW I SIL JUZ...
POMOCY DZIEWCZYNYMałaMała lubi tę wiadomość
-
MałaMała takich ludzi trzeba izolować a skoro nie wie że nie zawsze jest kolorowo w ciąży i czasami trzeba leżeć i nie pracować dla dobra maluszka to już nie twoja wina. Nie stresuj się i nie denerwuj pomyśl o maluszku i że on teraz potrzebuje szczęśliwej mamy a siostrą się nie przejmuj dla takich ludzi nie warto sobie zawracać głowy mimo że to najbliższa rodzina.
MałaMała lubi tę wiadomość
-
mamamajeczki wrote:Dziewczyny a co myślicie o farbowaniu w ciąży ?
Bardzo chciałam po ślubie zrobić sobie ombre niestety nie zdążyłam a strasznie mnie korci
Ide do fryzjera za tydzien, lekarz powiedzial od razu, ze nie ma przeciwskazan.
Jesli sie tylko nie zaciagasz ta farba i nie masz otwartych ran na glowie, to nic sie zlego nie stanie. -
A terazja uslyszalam od mamy przez tel ze CIAZA TO NIE CHOROBA !! Ok wiem, ale ja musze leze juz zygam lezeniem ale robie to dla dziecka, biore na podtrzymanie tabletki, tydzien temu krew mi leciala nawet po nogach jakbym mega okres dostala nie spalam z mezem z przerazenia!!! A mama jak byla w ciazy to miala tylko rano mdlosci, ja mam caaaly dzien i noc, ona nie miala problemow z ciaza i do pracy BIUROWEJ CHODZILA a ja mam prace fizyczna ciazka ze smierdzacymi klejami (mam L4 lezace) ale widac ONI tego nie rozumieja... (((((( :'(
Karola94c lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
Ja wracam do domu po wizycie, potem poczytam co u Was.
Dr Paśnik (immunolog) dołożył jeszcze 5 mg sterydu do obiadku, czyli łącznie mam brać 15mg, bo wyniki nie zachwycają. Jednak mówi, że jest duża szansa na powodzenie i mocno trzyma kciuki. Mam go informować mailowo po każdej wizycie u gina i jeśli będę miała jakiekolwiek pytania, to też mam pisać.
Zjadłam obiad na miejscu, więc tableteczka przyjęta i niech działa -
Furka wrote:Kobietki mogę coś wziąć na migrene?
Co do farbowania, to według mnie nie ma przeciwwskazań o ile to farba bez amoniaku. Ja byłam 1,5 tygodnia temu na odrostach i będę chodziła do końca. Mama ginekolog ostatnio pisała artykuł o włosach w ciąży https://mamaginekolog.pl/piekna-w-ciazy-cz-1-wlosy/ -
MałaMała wrote:A terazja uslyszalam od mamy przez tel ze CIAZA TO NIE CHOROBA !! Ok wiem, ale ja musze leze juz zygam lezeniem ale robie to dla dziecka, biore na podtrzymanie tabletki, tydzien temu krew mi leciala nawet po nogach jakbym mega okres dostala nie spalam z mezem z przerazenia!!! A mama jak byla w ciazy to miala tylko rano mdlosci, ja mam caaaly dzien i noc, ona nie miala problemow z ciaza i do pracy BIUROWEJ CHODZILA a ja mam prace fizyczna ciazka ze smierdzacymi klejami (mam L4 lezace) ale widac ONI tego nie rozumieja... (((((( :'(
MałaMała lubi tę wiadomość