Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj ginekolog na NFZ pracował od 12 pojechałam tam pół godziny wczesniej żeby zdobyć receptę a nie wpychać sie komus w kolejkę. Ale raz, że doktor nie przyszedł wcześniej, a dwa, że cztery inne osoby wpadły na ten sam pomysł, tyle że one z badaniem a ja tylko po papierek. Dostałam luteinę i bardzo silny lek przeciwwymiotny który podaje się na uspokojenie pacjentom przed operacjami....
-
Hej dziewczyny jestem tu nowa i mam pytanie. Jestem w 8 tygodniu ciąży. Bylam na usg w tamtym tyg i slyszałam juz bijące serduszko. Niestety meczą mnie bóle podbrzusza i krzyza.. to normalne? też tak miałyscie/ macie?
Troche panikuje wiem, ale w zeszlym roku mialam ciąze obumarłą w 9 tyg..
staram sie nie mysleć, ale to silniejsze odemnie.. dajcie znać jak to jest u was?
Aniołek (*) - kwiecień 2017 - 9 tydzień -
kamyczek_91 wrote:Hej dziewczyny jestem tu nowa i mam pytanie. Jestem w 8 tygodniu ciąży. Bylam na usg w tamtym tyg i slyszałam juz bijące serduszko. Niestety meczą mnie bóle podbrzusza i krzyza.. to normalne? też tak miałyscie/ macie?
Troche panikuje wiem, ale w zeszlym roku mialam ciąze obumarłą w 9 tyg..
staram sie nie mysleć, ale to silniejsze odemnie.. dajcie znać jak to jest u was?
Np dzis mam lekkie bole krzyza ale moj gin mowil ze tak czasem jest zeby sie od razu nie martwic byc spokojna... jutro mam wizyte12/02/2019
SZYMEK
-
Kamyczek91 mam niemalże identyczną sytuację, też rok temu w 9 tygodniu, a teraz 8 tydzień i takie bóle. Pamiętam że wtedy jednak ból był znacznie silniejszy i w końcu zaczęło się krwawienie, ale teraz każde ukłucie wzbudza strach, więc dobrze wiem jak się czujesz. Ja też się tym trochę denerwuję. Kolejna wizyta niestety dopiero 23 lipca.
Musimy być dobrej myśli -
malami91 wrote:Dziewczyny, ja jestem diagnostą laboratoryjnym i z doświadczenia wiem, że 90% osób posiadających odporność na CMV to gruba przesada. Codziennie oglądam setki wyników i baaardzo często przeciwciała IgG wychodzą ujemne. Sama nie mam odporności na tego wirusa.
-
nick nieaktualnyMila_85 wrote:Trochę źle napisałam, na stronie napisali że 90% kobiet w wieku rozrodczym. To nie zmienia faktu że mam spory dylemat teraz.
-
Kamyczek91 ja mam dokładnie tak samo, krzyż boli mnie od samego początku plus czase kłują jajnkinki, boli podbrzusze ;( lekarz uspokaja ze dopóki nie ma plamien to jest ok ale na wszelki wypadek zapisał duphaston ( pierwsza ciąże niestety straciłam ) ;(
-
Goplana89 wrote:Kamyczek91 mam niemalże identyczną sytuację, też rok temu w 9 tygodniu, a teraz 8 tydzień i takie bóle. Pamiętam że wtedy jednak ból był znacznie silniejszy i w końcu zaczęło się krwawienie, ale teraz każde ukłucie wzbudza strach, więc dobrze wiem jak się czujesz. Ja też się tym trochę denerwuję. Kolejna wizyta niestety dopiero 23 lipca.
Musimy być dobrej myśli
No dokładnie, najgorszy ten strach. Tez pamiętam ,że bóle były mocne bo nie mogłam nawet siedziec tak mnie bolalo i potem zaczelo sie krwawienie.
Tym razem musi byc dobrze!
Wizyte tez mam dopiero 27 lipca, wiec musimy czekać.
Aniołek (*) - kwiecień 2017 - 9 tydzień -
kamyczek_91 wrote:Hej dziewczyny jestem tu nowa i mam pytanie. Jestem w 8 tygodniu ciąży. Bylam na usg w tamtym tyg i slyszałam juz bijące serduszko. Niestety meczą mnie bóle podbrzusza i krzyza.. to normalne? też tak miałyscie/ macie?
Troche panikuje wiem, ale w zeszlym roku mialam ciąze obumarłą w 9 tyg..
staram sie nie mysleć, ale to silniejsze odemnie.. dajcie znać jak to jest u was?
Ja po tych bólach zaczęłam przypuszczać, zę jestem w ciąży (plus ból piersi). Brzuch bolał mnie typowo "okresowo" w sumie od razu po owulacji. Bolał mnie tak dłuższy czas i wszystko było i jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 14:32
-
Dziewczyny a pracujecie? Ja się ostro zapieram przed l4 żeby nie leżeć w domu i nie tyć ( lekarz powiedział ze w przypadku pracy biurowej nie widzi przeciwskaza jeżeli czuje się na siłach) ale czasem to już ledwo żyje;( najchętniej spalabym cały czas ;)do kiedy planujecie pozostać czynne zawodowo? Z jednej strony rzuciłabym to ale z drugiej wiem ze dla samej siebie lepiej chyba być między ludźmi jakie macie zdanie?
-
kropka123 wrote:Dziewczyny a pracujecie? Ja się ostro zapieram przed l4 żeby nie leżeć w domu i nie tyć ( lekarz powiedział ze w przypadku pracy biurowej nie widzi przeciwskaza jeżeli czuje się na siłach) ale czasem to już ledwo żyje;( najchętniej spalabym cały czas ;)do kiedy planujecie pozostać czynne zawodowo? Z jednej strony rzuciłabym to ale z drugiej wiem ze dla samej siebie lepiej chyba być między ludźmi jakie macie zdanie?
Ja mam w planach pracę do końca, do kiedy będę w stanie. W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie miesiąc przed porodem. Nie jestem jakąś pracoholiczką, ale bardzo lubię moją pracę. No i mam to szczęście, że mogę kilka razy w tygodniu pracować przy komputerze w domu, do biura jadę tylko w sprawach papierkowych i na spotkania. Plusem jest też to, że mam tam dwa przystanki autobusem.
Natomiast, gdybym pracy nie lubiła, czy stresowałaby mnie, to nie zastanawiałabym się ani chwili i uciekała na zwolnienie. -
nick nieaktualny
-
MonisiaK wrote:Jezu ale mam dzisiaj ssanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 16:22
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka