Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Red555 wrote:Melduję że jestem po wizycie. Nadal nic nie ma
za tydzień kontrola I ew zabieg
Red tak mi przykro.. brak słów.. 😢 lekarz daje jeszcze jakieś szanse?
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
O! To jak lekarz daje szanse to ja trzymam kciuki! Nie takie cuda widziałam! Mocni trzymam kciuki i naprawdę nie zazdroszczę Ci tego tygodnia oczekiwania.Red555 wrote:No daje, dlatego kontrola a nie od razu skierowanie, aczkolwiek nie wróży to najlepiej...no cóż czasami tak wychodzi ze jest jak jest
❤️
Red555 lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki ✊✊✊Red555 wrote:No daje, dlatego kontrola a nie od razu skierowanie, aczkolwiek nie wróży to najlepiej...no cóż czasami tak wychodzi ze jest jak jestMama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Teraz doczytałam z opisu mojego USG że jest pęcherzyk żółtkowy więc może nie jest tak źle.
Patrzcie jakie to są różne sprzęty USG.
Mamaginekolog pisze ze pęcherzyk żółtkowy pojawia się w 5+2 do 5+5 to jakim cudem jego USG określiło pęcherzyk ciążowy 10 mm na wiek 5+0. To się kupy nie trzyma.
Zawsze jakieś stresy.... Z Maćkiem na USG było ok od razu ale miałam straaaszne bóle okresowe że nospa nie pomagała.
-
Kochane, mamy 3mm szczęścia i bijące serduszko 💗 Mąż był ze mną na usg więc jeszcze piękniej! 🥰
Krejzi_cat_lejdi, Malina1991, Nikodemka, Morwa, kalcia64, Jeheria lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Red555 wrote:No daje, dlatego kontrola a nie od razu skierowanie, aczkolwiek nie wróży to najlepiej...no cóż czasami tak wychodzi ze jest jak jest
Trzymam kciuki 🙏🙏 Trzeba wierzyć w kropka do końca!
Aneta ale super że byliście razem 🥰
Aneta8 lubi tę wiadomość
-
Red - przykro mi, ze wrocilas z takimi wiesciami, ale tak jak pisza dziewczyny, nie puszczamy jeszcze kciukow
Gratuluje pomyslnych wizyt!
Mnie nie boli nic, a nic, ale jest jeszcze bardzo wczesnie, wiec spodziewam sie wszystkiego. Dzis byl dzien planowanej miesiaczki, nie zdziwie sie jak od jutra zaczne wymiotowac
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️ -
Red przykro mi . Ale ciagle jest nadzieja . Trzymam kciuki za ciebie❤️❤️ Anetko super wiesci fajnie ze juz bije serduszko . Ja dziś miałam relaksujące popołudnie byłam u kosmetyczki się upiększyć zrobiła mi nowe paznokcie,brwi i rzęsy . Ja zaczynam coraz bardziej się stresować przed sobota . Nie jestem pierwszy raz w ciszy a mam wrażenie ze mam amnezje . Wiem ze w 3 pierwszych ciążach pierwsze oznaki przed zrobieniem testu to były bolące i powiększone gruczoły sutkowe od wczesnych tygodni mdliło mnie szczególnie na zapachy . W ostatnich 2 ciążach mnie napewno nie bolaly bo byłam po operacji wszczepienia implantów ale nadal karmiłam chłopaków bo mam implant pod mięśniami . A teraz tylko senność i susianie . Okazjonalnie mnie mdli . Staram się nie robić dłuższych przerw między posiłkami jak 3 godziny . Ta ciąża jest strasznie cicha 😂😍❤️
Aneta8 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyRed, trzymam mocno kciuki, skoro lekarz daje szanse to trzeba wierzyć 🤞🏻
Aneta, cudowna wiadomość! Swietnie, że udało wam się to razem przeżyć 😊
U mnie z objawów nadal nieustanne zmęczenie, ale nie wiem czy to ciąża, czy luteina, bo zdecydowanie nasiliło się odkąd ja przyjmuje. Piersi nie bolą już prawie wcale, a były pierwszym objawem. Ciężko idzie tez z jedzeniem, nie mam kompletnie na nic ochoty i muszę sobie przypominać, ze jeść muszę 😅 -
Ja tak samo wiecznie bym spałaGisele wrote:Red, trzymam mocno kciuki, skoro lekarz daje szanse to trzeba wierzyć 🤞🏻
Aneta, cudowna wiadomość! Swietnie, że udało wam się to razem przeżyć 😊
U mnie z objawów nadal nieustanne zmęczenie, ale nie wiem czy to ciąża, czy luteina, bo zdecydowanie nasiliło się odkąd ja przyjmuje. Piersi nie bolą już prawie wcale, a były pierwszym objawem. Ciężko idzie tez z jedzeniem, nie mam kompletnie na nic ochoty i muszę sobie przypominać, ze jeść muszę 😅
a tu codziennie rano tzreba wstać...iść do pracy synka do szkoły zaprowadzić..ale już niedługo wakacje więc nie będe musiała aż tak wcześnie wstawać
